Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rankin

Dungeon Keeper (seria)

Polecane posty

Myślę że to jest już seria biorąc pod uwagę to obie gier otrzymały dodatki a oraz stały support z strony wiernych fanów. Naprawdę dziwi że po sukcesie tak 1 jak i 2 EA nie pokusił się sklecenie części kolejnej. Pozostaje czekać i wypatrywać ruchy w tej sferze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam po bezskutecznych próbach odpalenia jedynki i kilkugodzinnej sesji w dwójkę muszę z przykrością stwierdzić, że nie są to gry dla mnie. Coś między mechaniką, zasadami a sterowaniem (a może brakiem sandboxa - był tam sandbox? Nie pamiętam...) sprawia, iż od DK wolę i Majesty i Dwarf Fortress.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DK to gra którą trzeba chociaż zobaczyć, gdyż jej założenia wciąż są orginalne (jest podobna do niej gra? ), a intro 2 jest jednym z moich ulubionych.

Jednak ma pewne wady.

Przede wszystkim walka rozwiązana w sposób "huzia na juzia" po prostu na miejsce walki wzywasz wszystkie sługi i... czekasz na rezultat jak na grę strategiczną to bardzo słabo chociaż tryb opętania trochę ratuje sprawę. Po pewnym czasie wkrada się monotonia co właściwie jest winą powyższego. Ileż razy można wyrabiać 8 level u stworów i wysyłać na wroga?

Oczywiście zalety bardzo długo pozwalają cieszyć się grą

Głównie klimat i orginalność. Drążenie tuneli i komnat wciąż bawi. Humorystyczne filmiki w trakcie kampanii też niczego sobie. Możliwoć odczucia jak dobrze być złym :) i dokopania tym naiwnym chętnym na nasze skarby bohaterom. No i oczywiście Rogaty Rozpruwacz ]:}

PS Opętanie jest moim zdaniem pewnym sporym ułatweniem gdyż pozwala pokonywać dużo silniejszych przeciwników słabszym stworem dzięki unikom. Wiele sytuacji w kampanii właśnie opętanie bardzo upraszcza.

Rankin ależ oczywiście, że był, a nazywał się Loszek Pieszczoszek :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że jest - Evil Genius na przykład :). Mi Ghost Master dość mocno przypomina DK, ale to tylko moje zdanie :). Generalnie w DK2 wciąż da się grać (tzn. grafika nie wypala oczu), choć pod pewnymi względami to pierwowzór jest lepszy - np. ofiary w świątyni, w DK2 niby kombinacji jest więcej, ale goblin za dwóch czarnoksiężników? Ktoś sobie chyba zakpił :/. No i gdzie się podziały smoki :(? Inna sprawa, że poziomy w DK2 są pomysłowe i ciekawe (np. Stonekeep - nazwa dziwnie znajoma fanom cRPG, czyż nie?), filmiki w większości powodują mimowolny uśmiech na twarzy i lepiej rozwiązano rzucanie czarów (mana), ogólnie w obie gry warto zagrać :).

Sciass

Do DK2 dodatku nie było. Za to patch 1.7 dodał parę ciekawych rzeczy, można powiedzieć, że był to taki DLC ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Wy się tak filmikami jaracie, w jedynce były chyba dwa, może trzy, a w dwójce... zdarzały się ciekawe, ale połowa opierała się na średnich grach słownych. Aczkolwiek nie zaprzeczam, "Rzut okiem" do dziś wywołuje uśmiech na twarzy :).

Jak dla mnie najlepszą grą z tej serii jest Deeper Dungeons. Głównie dlatego, że jest to gra bardzo trudna, i w późniejszych etapach nie ma miejsca na coś takiego jak błąd. Pozostałe części były również świetne, nie zrozumcie mnie źle, ale jak ktoś poznał te gry tak jak ja, przechodząc obie po więcej niż pięć razy (jedynkę z 15 zanim odkryłem dodatek), to nie było żadnego wyzwania.

Teraz kwestia oryginalności... pierwszy raz grałem za czarnych czasów chodzenia w przepasce na oku i z papugą na ramieniu, jednak około rok temu zaczęło mnie gryźć sumienie, że nie mam oryginałki mojej ulubionej gry na PC. Ceny na allegro mnie nieco rozczarowały, ale w końcu mam. Chętny na sesyjkę w multi :) Oczywiście trzeba zainstalować patcha, by zniknął błąd IPX (chyba, dawno go nie widziałem). Żeby nie było, jak uzbieram hajs od razu kupuję dwójkę. Kwestia dosłownie dni.

A co do kontynuacji... bad, bad, bad, bad, bad news. Jacyś Chińczycy wykupili od iEj prawa do serii, chcąc z niej zrobić MMO. Tylko po chińsku :(

Tak dla formalności, najsilniejszy stwór - smok, ulubiony stwór smok, śmierć wampirom!

Dobre, tanie w utrzymaniu, szybko zyskują moc samoleczenia, dosyć szybko trenują, na wyższym levelu zyskują resa na prąd... Kilka smoków na czwartym poziomie potrafi na prawdę długo przetrzymać natarcia liczniejszych stworów na wyższym poziomie. O tym, że w przypadku takiej walki trening do poziomu ósmego to chwila :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna z najfajniejszych strategi końca lat 90. I wreszcie, mogłeś być tym złym, co się w niewielu grach wtedy zdarzało. Podobną grą do DK jest Ghost Master, lecz też różni się od niej znacząco. Mam nadzieję, że w końcu będzie do niej jakaś fajna kontynuacja, chociaż póki co to się to wątpliwe wydaje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy DK to po HoM&M 2/3 i Fallout 1/2 moja ulubiona gra. Takie spełnienie geniuszu developerskiego Bullfrog.

Gra świetnie pomyślana i wykonana, o niepowtarzalnym klimacie, oryginalna, z masą drobiazgów świadczących o tym, jak bardzo twórcy się do niej przyłożyli (tajny poziom przy pełni księżyca, możliwość opętania kurczaka w kurniku, każdy stwór ma swoją grupę krwi itp.).

Jakby tego było mało to mamy tu jeszcze moim zdaniem zdecydowanie najlepszą polonizację w historii i jedyny znany mi przypadek, gdy wersja pl jest wyraźnie lepsza od oryginału. DK to jedyna gra, w którą nie gram po angielsku:)

Jedyna wada to czasem szwankująca AI innych władców podziemi, która od czasu do czasu po prostu się "zacinała" i była bardzo mało aktywna. Ale w sumie samo rozbudowywanie i utrzymywanie w porządku lochu dostarczało wystarczającą ilość frajdy a starcie z bohaterami były fajniejsze niż z innymi władcami.

DK2... Sam nie wiem, strasznie mnie od tej gry odrzuciło i nawet nigdy jej nie ukończyłem. Niby było tam sporo dobrych pomysłów i usprawnień, takich jak mana, przydatne opętanie, chochliki zdobywające xp przy pracy itp. Niemniej nowy design wprowadził kompletnie odmienny, nie pasujący mi, klimat, zniknęło wiele fajnych stworów, na ich miejsce pojawiły się kiepskie, ludzkie (złodzieje, upadłe anioły, mroczne elfy - fuuu), a starzy znajomi zmienili się nie do poznania. Do tego gra miała fatalnie zaprojektowaną kampanię. Twórcy starali się chyba być oryginalni i zamiast budowania dużych, bogatych lochów i toczenia epickich bitew mamy w kółko wydumane, przekombinowane zadania, które najpierw się nudzą, a potem irytują.

Tak dla formalności, najsilniejszy stwór - smok, ulubiony stwór smok, śmierć wampirom!

Dobre, tanie w utrzymaniu

Ech? Smoki to jedne z bardziej pazernych na kasę stworzeń w grze, pensja wysokopoziomowego smoka to mała fortuna. Poza tym są wolne, a w tej grze panuje generalna zasada "wolniejszy przegrywa". Szybcy, walczący w zwarciu wojownicy (ork, dama) to najskuteczniejsza siła w grze, w dodatku tania i szybko, oraz chętnie trenująca, mało wymagająca i trudna do zdenerwowania. Ale ze smokami jest związana fajna ciekawostka, o której mało kto wie - zyskują doświadczenie śpiąc przy lawie. Poza tym też je lubię w sumie.

Aha, jeszcze co do oprawy DK. Niektórym to się pewnie wyda oczywiste, ale spotkałem już ludzi, co byli nieświadomi - po odpaleniu gry należy nacisnąć alt+r. To sprawia, że gra wskakuje w hi res i wygląda o niebo lepiej. A w ustawieniach opcji zmiany rozdzielczości nie ma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech? Smoki to jedne z bardziej pazernych na kasę stworzeń w grze, pensja wysokopoziomowego smoka to mała fortuna. Poza tym są wolne, a w tej grze panuje generalna zasada "wolniejszy przegrywa". Szybcy, walczący w zwarciu wojownicy (ork, dama) to najskuteczniejsza siła w grze, w dodatku tania i szybko, oraz chętnie trenująca, mało wymagająca i trudna do zdenerwowania. Ale ze smokami jest związana fajna ciekawostka, o której mało kto wie - zyskują doświadczenie śpiąc przy lawie. Poza tym też je lubię w sumie.

Tak, ale szybko trenują, zarówno w walce, jak i w sali treningowej, są NIESAMOWICIE SILNE, kilka wysokopoziomowych smoków to coś, co potrafi zatrzymać te Twoje orki i damy bez żadnego wysiłku. Dama to na prawdę przehypowany stwór. Jak przychodzi masowa walka z "niebieskim", to po zarzuceniu wszystkich stworów na pole bitwy, z pięciu dam zostaje jedna. Owszem, mają swoje zalety, ale przy smoku, wampirze, czy rogatym wysiadają po prostu. Ork jest zawsze spoko, szybko trenuje, przyspieszenie, ale trzeba ich podobnie jak damy pilnować w walce i uzdrawiać, bo padną.

A co do wypłaty smoków - są warte każdego grosza, na nie wydanego. Brak szybkości rekompensują uzdrowieniem, kometą i granatami, którymi mogą zaatakować na dystans szybko przed nimi uciekającego stwora :)

A swoją drogą, jeśli narzekasz na AI, odpal dodatek do jedynki. Na prawdę poprawia sztuczną inteligencję, no i wreszcie stawia przed graczami jakieś wyzwania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam tą grę :) Uwierzyć, że już ładnych parę lat temu grałem tylko w demo i nie naprawiłem tego błędu do dzisiaj... Kojarzę, że grafika była całkiem przyjemna dla oka, sam gameplay miodny, ale chyba odbiłem się od produkcji, bo w pewnej chwili wbił mi oddział "paladynów" albo coś i zrobił niezłą siekę :happy: Kto wie, może jeszcze najdzie mnie ochota aby zapoznać się z pełną wersją jednakże mam pewne wątpliwości czy "magia" tej produkcji nadal na mnie podziała...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cudna gierka. Jedna z pierwszych pokazująca apetyczność Ciemnej Strony Mocy.

W lektorze się zakochałem. Miłością platoniczną, ale zawsze.

Muahahahah!

Ale bym dał klapsa jakiemuś goblinowi! :D

Przydałby się porządny remake!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o remake: za tydzień wychodzi gra pt. Dungeons, która się zanosi na przynajmniej duchowego następcę Dungeon Keepera...

No niestety, remake to wcale nie jest. Chłopakom coś się pomieszało i w ogóle zmienili system rozgrywki...Raczej nie wróżę niczego dobrego

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o remake: za tydzień wychodzi gra pt. Dungeons, która się zanosi na przynajmniej duchowego następcę Dungeon Keepera...

Inna sprawa, jak im taki remake wyjdzie, ale o tym się trzeba dopiero przekonać.

Nie Nie Nie Nie. Wbrew temu co CDA głosi na prawo i lewo, z dungeon keeperem gra ma wspólne tylko lochy. Jeśli już ma to być czegoś następca, to Dungeon Makera, z konsol plastation, a tam zasady, jak i sama rozgrywka są zgoła inne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Temat ten dotyczy wszystkich fanów starej gry Dungeon Keepera. Dla osób nie bardzo orientujących się w temacie, tutaj jest link do - jak sami twórcy stwierdzili - duchowego następcy tytułu o którym pisałem: https://subterraneangames.com Zaraz na stronie głównej znajduję się news z 18 października w którym napisane jest, że 26 października w piątek wystartuje technologiczne demo, w którym to będzie można bawić się jednostkami podobnymi do chochlików z pierwszych części dk, kopać i przejmować teren. Sama gra ma być oparta na prawie identycznych zasadach gry z której się wzięła. Niestety przez to, że prawa do oryginalnej marki posiada EA nie będzie w niej żadnych elementów z dunegon keeperów. Projekt ma także niedługo wystartować na kickstarterze. Zapomniał bym dodać, że nazywać się będzie War for the Overworld. Hmm wydaje mi się, że to wszystko i mam nadzieję, że temat zostanie zatwierdzony. Dodatkowo zasanawiam się, czy możliwy był by mały news o tej informacji na stronie pisma :)?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko ok, ale grając w DK2 już miałem powoli wrażenie, że ten pomysł (oczywiście na tych zasadach co DK1 i 2) się już wypalił i niema sensu klepać dalej tego samego, myślę, że jeśli nie zmienią mechaniki rozgrywki w WFTO to po prostu pomysł się znudzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...