RIP Napisano Lipiec 14, 2010 Zgłoś Share Napisano Lipiec 14, 2010 Witam Jestem posiadaczem słuchawek z mikrofonem Plantronics Gamecom 367. mój problem polega na tym, że mikrofon działa kiedy: 1. testuję go w Steam-ustawiena- głos (słyszę siebie), 2. Testuję go w grze L4D2 w : opcje-dźwięk-test mikrofonu (również słyszę siebie) 3. W czacie głosowym steam (tu inni mnie słyszą) Nie działa natomiast: Podczas rozgrywki....ani podczas samej gry, ani podczas pogadanek w poczekalni, koledzy z drużyny mnie nie słyszą. Nie wyświetla im się nawet dymek, że uruchomiłem klawisz "push to talk", a ja taki dymek widzę... Mam ustawiony klawisz "push to talk" (klawisz C) i jak już mówiłem w czacie głosowym steama działa... O co chodzi? Dziękuję za ewentualną pomoc Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariusz Saint Napisano Lipiec 14, 2010 Zgłoś Share Napisano Lipiec 14, 2010 To raczej nie jest rozwiązanie, ale czasem gdy gramy w L4D to trafiamy na taki serwer, gdzie nie działa komunikacja głosowa - nikomu z graczy. Spróbuj w jakiejś innej grze (np. TF2), wklep też w konsoli komendę "voice_loopback 1" (bez cudzysłowów), ona sprawia, że słyszysz w słuchawkach to, co powiedziałeś, może to coś pomoże w dalszej diagnostyce problemu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RIP Napisano Lipiec 15, 2010 Autor Zgłoś Share Napisano Lipiec 15, 2010 dzięki Mariusz za podpowiedź z loopbackiem. Tak jak radziłeś włączyłem go sobie, wszedłem do poczekalni lefta i...nic. Chill z którym dzisiaj przeprowadziłem test też słyszał mnie tylko przez steamowego czata. Ale...sprawdziłem działanie mikro w tf2. Również włączyłem loopbacka i mikro elegancko działa zarówno w teście w opcjach, jak i podczas samej gry. Pozostaje więc jedynie problem z Leftem... Aha. Zapomniałem napisać, że mam 2 karty dźwiękowe. Integre i soundBlastera 24bit Live!, z czego tę pierwszą odinstalowałem w panelu sterowania. Ale...przy każdym uruchomieniu windowsa, system znów ją instaluje...da się temu jakoś zapobiec i wywalić tę kartę na stałe? Może to ona coś miesza? Choć biorąc pod uwagę fakt, że problem jest tylko w Lefcie, szczerze wątpię. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sUk Napisano Lipiec 15, 2010 Zgłoś Share Napisano Lipiec 15, 2010 Zintegrowaną karte można wyłączyć w BIOSie. On-board audio, albo coś podobnego powinno pisać, wtedy Ci jej nie wykryje Windows na pewno Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RIP Napisano Lipiec 28, 2010 Autor Zgłoś Share Napisano Lipiec 28, 2010 Problem rozwiązany! Poczytałem trochę o podobnych sytuacjach w internecie, znalazłem dokładny guide jak wyłączyć drugą kartę w Biosie i zadziałałem. Najpierw usunąłem odinstalowałem obie karty w panelu sterowania, a następnie odinstalowałem wszelkie programy Creative'a towarzyszące mojemu SoundBlasterowi (w większości podobnych przypadków, które znalazłem w sieci, to właśnie te programy powodowały mój problem). Potem uruchomiłem ponownie kompa i wyłączyłem w Biosie integrę. Kiedy włączył się XP, pozwoliłem mu na zainstalowanie tylko sterowników do SB bez żadnych Creative MediaSource czy innych głupich programików. W efekcie mikro zaczął się wreszcie odzywać także w L4D2 Dziękuję za wszelkie próby pomocy i za podpowiedź dotyczącą wyłączenia karty w biosie. Można zamknąć Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sevard Napisano Lipiec 28, 2010 Zgłoś Share Napisano Lipiec 28, 2010 Problem rozwiązany, więc temat zamykam.W razie potrzeby otwarcia tematu, proszę o kontakt przez PW. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...