POLIPOLIK Napisano Czerwiec 22, 2010 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 22, 2010 reżyseria: David Fincherscenariusz: James Vanderbiltpremiera: 15 czerwca 2007 (Polska) 2007-06-15 2 marca 2007 (Świat) 2007-03-02produkcja: USAgatunek: dramat, kryminał, thriller Pana Finchera, twórcy "Siedem" i "Podziemnego kręgu", nikomu mam nadzieję przedstawiać nie trzeba. Tym razem nasz utalentowany reżyser wziął na warsztat autentyczną historię seryjnego mordercy ukrytego pod pseudonimem Zodiak, który w latach 60. i 70. spędzał sen z powiek mieszkańcom San Francisco i okolic, mordując (lub przypisując sobie morderstwa - udowodniono mu bowiem "tylko" 5 ofiar) przypadkowe osoby. Fenomen Zodiaka, o ile można użyć wyrażenia "fenomen" w stosunku do kryminalisty, polegał na tym, że osobnik ten słał do policji oraz redakcji gazet listy, które zawierały szczegółowe opisy zbrodni oraz szyfry podobno mające wyjawić informacje o jego tożsamości, nie stronił też od przechwałek na temat własnych umiejętności tudzież radości wynikającej z wodzenia ścigających go za nos. Przed trudnym zadaniem rozwikłania tajemnicy Zodiaka stają więc nie tylko policjanci i śledczy, ale także dziennikarze lokalnych gazet, a czas - jak zawsze w takich przypadkach - działa na korzyść ściganego. Oś fabularna kręci się w głównej mierze wokół trzech postaci: śledczego Dave'a Toschi (Mark Ruffalo), ekscentrycznego dziennikarza Paula Avery'ego (świetny jak zawsze Robert Downey Jr.) oraz wplątanego w intrygę dość przypadkowo ilustratora Roberta Graysmitha (Jake Gyllenhaal). O ile dwaj ostatni markę już zdążyli sobie wyrobić, to pana Ruffalo widziałem chyba tylko w "Wyspie tajemnic" i bardzo pozytywnie mnie tutaj zaskoczył. Zacni bohaterowie to jest zresztą domena filmów Finchera, bo ci z drugiego planu również dają radę, wspomnę tylko Anthony'ego Edwardsa czy Briana Coxa. Wracając do filmu - na początku te 2,5 godziny czasu trwania lekko mnie przestraszyły, ale podczas seansu absolutnie się tego nie czuje, mimo że akcji w sensie stricte zbyt wiele nie ma. Za to fani kombinowania będą w siódmym niebie! Zbieranie odcisków i dowodów z miejsc z brodni to tylko początek pościgu za Zodiakiem; będziemy mieli do czynienia także z porównywaniem próbek pisma, rozkminianiem szyfrów, kopaniem w aktach, kojarzeniem faktów, a lista nazwisk, dat i miejsc rozrośnie się do takich rozmiarów, że nie tylko bohaterowie będą skołowani, ale i my sami. Nie zdradzając szczegółów fabularnych napomknę jeszcze tylko, że w haśle filmu jest sporo racji - obejrzycie, dowiecie się. Słówko o klimacie na koniec: wciągający i gęsty! Nie tylko z powodu zagrożenia, jakie niesie ze sobą Zodiak, ale także za sprawą świetnej scenografii (hop i jesteśmy w latach 70.) i miejscówek oraz w głównej mierze nocnym ujęciom. Mało? Łapta DVD! Moim zdaniem naprawdę warto - i nie kieruję swych słów jeno do fanów kryminalnych rozkminek, bo te cwaniaki "Zodiaka" już na pewno widziały. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mandarynek Napisano Czerwiec 22, 2010 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 22, 2010 Mnie ten film wynudził. I to bardzo dosłownie - zasnąłem na nim, co raczej rzadko mi się zdarza. W gruncie rzeczy to nie jestem do końca przekonany czy jest to film, czy raczej (para)dokument. Fakt - bardzo dobra obsada, scenografia i muzyka, ale generalnie to kojarzy mi się to mocno z "Wrogami ublicznymi". Reżyser tak się uwikłał w oddanie szczegółów prawdziwej przecież historii, że chyba troszkę zapomniał o rzeczach, które czynią film... cóż, filmem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomoslav Napisano Luty 27, 2011 Zgłoś Share Napisano Luty 27, 2011 Film oglądałem dość dawno temu, a zapamiętałem z niego to że byl cholernie długi z kilkoma scenami które naprawdę nużyły, ale gonitwa za tytułowym Zodiakiem który we właściwy sobie sposób mordował ludzi świetnie pokazana. Lubię Downey Jr. i w tym filmie również się sprawdził. Z czystym sumieniem dałbym filmowi: 7+/10. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
atari Napisano Luty 28, 2011 Zgłoś Share Napisano Luty 28, 2011 Bardzo, bardzo dobry film. Scena przesłuchania w fabryce - jedna z moich ulubionych w ogóle. Bardzo mi się podobał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Demix23 Napisano Lipiec 10, 2011 Zgłoś Share Napisano Lipiec 10, 2011 Po wczorajszym obejrzeniu tego filmu, stwierdzam że jest to jeden z najlepszych filmów jakie w ogóle widziałem Świetna rola Jake'a Gyllenhaala, który jest moim ulubionym aktorem Długo nie zapomnę tego filmu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...