Najbardziej niesprawiedliwe oceny gier

[adimoon9]

Skyrim - dlaczego niby nie dostał 10

[gutol12]

@up

Ja był dał max 7, pewnie dlatego.

[Wloch95]

Skyrim - dlaczego niby nie dostał 10

Prawdopodobnie przez ogromną ilość bugów oraz niskiej rozdzielczości textury.

[Kita8000]

Skyrim 10 za co? za te błędy ?

[adimoon9]

Skyrim 10 za co? za te błędy ?

Nie, za epickie, świetne 200 godzin (z dodatkami) gry.

[Steku1997]

Ja pamiętam, jak CDA bardzo drastycznie oceniło Gothic'a IV. A to, że niby do kitu nowy styl walki, bla, bla, bla... dla mnie cała gra zasługuję na ocenę 10. Nie wiem, może dlatego, że jestem wiernym fanem całej serii?

[Perun]

@up no to właśnie skoro jesteś fanem całej serii powinieneś zauważyć jak ta gra różni się od pozostałych z tego cyklu. Po pierwsze. IV jest strasznie liniowa, cały świat jakiś podzielony wyznaczonymi korytarzami. Mimo tego, że świat jest dość ładny, to mimo wszystko świeci pustkami. W Gothicu 1 czy 2 miałem wrażenie, że ten świat żyje, tutaj tego zupełnie nie uświadczyłem. Ostatecznie mówiąc gra została bardzo uproszczona. Zrezygnowano z nauczycieli i dodatkowo zmianie na gorsze uległ crafting.

[[Ekspert] Xerber]

Skyrim 10 za co? za te błędy ?

Nie, za epickie, świetne 200 godzin (z dodatkami) gry.

A wyobraź sobie, że recenzent wcale nie musiał czuć tego samego klimatu co ty, ani też nie przegrał w nią ponad 200 godzin. Co więcej "dziesiątkę" dostają tylko gry, które tak zostały ocenione przez przynajmniej trzech redaktorów.

[adimoon9]

[...]

[...]

A wyobraź sobie, że recenzent wcale nie musiał czuć tego samego klimatu co ty, ani też nie przegrał w nią ponad 200 godzin. Co więcej "dziesiątkę" dostają tylko gry, które tak zostały ocenione przez przynajmniej trzech redaktorów.

Według mnie jeżeli ktoś nie pograłby w Skyrima przynajmniej... powiedzmy 100 godzin to nie powinien recenzować (dawać oceny) tej gry - ten świat jest tak rozległy i pełny zawartości. Tak więc mam uraz do redaktorów, którzy pewnie przeszli tylko wątek główny i nie pozwolili na danie 10 (no chyba, że pograli dłużej i pojawiły się błędy, których przecież nie ma tak wiele i nie są bardzo przeszkadzające).

P.S. Przepraszam za lekkie fanboystwo (fanbojstwo?). Po prostu tak bardzo spodobał mi się Skyrim.

[Gunwiarz]

Skyrim - 2 tygodnie po premierze gra była już właściwie najlepszym tytułem 2011 roku. Pomyślałem, że warto zobaczyć o co ten cały szum. Niesamowite, jak bardzo się zawiodłem.

System walki - Jakaś porażka, nawalanie w jeden przycisk, chociaż strzelanie z łuku było fajne

Fabuła - po 5 godzinach można było zapomnieć o tym, że ta gra ma w ogóle fabułę, główny wątek nie wciągał i był nudny

Postacie - Nawet Dragon Age 2 wypadł w tym polu lepiej xD

Nie zrozumcie mnie źle. To nie jest słaba gra. Po prostu nie powinna się nazywać RPG. Tak, ma ogromny otwarty świat, tylko co z tego, skoro jest pusty. Wszystkie aspekty, które kształtują RPG w tej grze po prostu leżą.

Mafia 2 - Pierwsza część mafii była genialna. Niestety druga część już taka nie jest

Niedokończona historia, masa niedoróbek, niespełnione obietnice, ZAKOŃCZENIE - to sprawiło, że tej grze nie mógłbym wystawić większej oceny niż 5/10

[UncleKaNe]

Świeży przypadek - Rise of Triad 2013. Zazwyczaj zgarnia oceny w okolicy 6/10, gdy tymczasem zasługuje na jakieś 3/10. Poziom trudności, powtarzalność, brak frajdy, rzadkie checpointy, bugi i problemy z wydajnością, tworzą z niego pełnoprawny bubel, który ledwie zasługuje na kosz z przecenami.

Niezrozumiałe były też dla mnie wysokie oceny Operation Flashpoint 2 - gry, która nie może się zdecydować, czy jest symulacją czy shooterem. Ostatecznie kwiczy na obu polach. W dodatku, jest beznadziejna graficznie.

Takich tytułów można by wymienić więcej (po co ten hype na Assasin's Creed?), ale właściwie nie widzę wielkiego sensu w całym wątku. Subiektywizm to subiektywizm - każdy ma swoja ocenę i nie należy z tym walczyć nadmiernie.

[aliven]

W sumie się dopiszę, chociaż zostanę najpewniej wyniesiony na widłach.

Nie zgadzam się z recenzjami Dragon Age 2. Gra była jak dla mnie równie dobra a w paru miejscach nawet lepsza niż część pierwsza. JEDYNY zgrzyt miałem przy zbyt często wałkowanych mapach ale to jak dla mnie jedyny minus. Natomiast na plus jak dla mnie brak tej wnerwiającej, emo Morrigan (szczerze, szczerze jej nie znoszę, jest dla mnie tak plastikowa jak barbie) i o dziwo całkiem ciekawe postacie, na pewno lepsze niż w 1 części. Do tego całkiem ciekawie poprowadzona fabuła dziejąca się na przestrzeni lat. Ogółem jak dla mnie 8+/10.

Kolejne: Uważam, że KoToR 2 bije WE WSZYSTKIM na głowę jedynkę. Od podstaw po sufit. Gra jest dla mnie tym czym Baldurs Gate 2 dla jedynki czy Borderlands 2 dla jedynki - czymś o wiele lepszym, pełniejszym i dokładniejszym. Co do postaci Revana to nie rozumiem i pewnie nigdy nie zrozumiem tego zachwytu community nad tą postacią - już ciekawszy i bardziej wiarygodny był dla mnie Darth Baras z SWToRa.

To tyle jak na razie, jak sobie więcej przypomnę to napiszę.

[pikaz512]

Patrząc na ocenę najnowszego Drivera nie mogę się z nią zgodzić. Gra dostała w CDA siódemkę, co jest według mnie krzywdzące. Jednym z wymienionych minusów była wkradająca się monotonia i to mnie uderzyło. Gra ma naprawdę wiele różnych zadań, owszem powtarzają się, ale nie ograniczamy się tylko do wyścigów. Mamy ucieczki, pościgi, śledzenie, demolowanie, shift, rozbrajanie bomby. Twórcy zadbali by nikt się nie nudził. Jeśli to ma być minusem, to warto zauważyć, że NFS ma sporo mniej atrakcji. Dla mnie Driver zasługuje na mocną ósemkę i basta!

[BombelKrowka]

Osobiście uważam że ocena 7+/10 dla gry RISEN 3 jest za wysoka . Gra pod względem graficznym jest na tym samym poziomie co 2 część, do tego w moim odczuciu gorsze sterowanie podaczas walki. Osobiście wystawiłbym tej grze nie więcej jak 6+/10

[pikaz512]

Powracam Chodzi mi o ocenę Knock-Knock Berlina. Zdecydowanie bardziej zgadzam się, ze średnią z sieci niż z 9 CDA. Jestem jakąś godzinkę po skończeniu gry, którą męczyłem od jakiegoś czasu. Nie mogę zrozumieć jak można było wystawić, aż tak dużą ocenę. Knock-Knock ma klimat, nutkę tajemnicy, śliczną grafikę, jednak te plusy (choć mocne) nie przysłonią nam wad, czyli monotonii (każdy etap jest tak jednakowy, że nie mogę), słabemu zakończeniu, wkurza też niski poziom trudności. Gra powinna dostać coś około 5+ lub szóstkę, a nie 9

[oskaoska]

Powracam Chodzi mi o ocenę Knock-Knock Berlina. Zdecydowanie bardziej zgadzam się, ze średnią z sieci niż z 9 CDA. Jestem jakąś godzinkę po skończeniu gry, którą męczyłem od jakiegoś czasu. Nie mogę zrozumieć jak można było wystawić, aż tak dużą ocenę. Knock-Knock ma klimat, nutkę tajemnicy, śliczną grafikę, jednak te plusy (choć mocne) nie przysłonią nam wad, czyli monotonii (każdy etap jest tak jednakowy, że nie mogę), słabemu zakończeniu, wkurza też niski poziom trudności. Gra powinna dostać coś około 5+ lub szóstkę, a nie 9

O to w tej grze chodzi. Ona ma być monotonna, przekazuje przez to fabułę. Przejdź to jeszcze raz, dokładnie przyglądając się całej rozgrywce.

[Roca]

Ja nigdy, przenigdy nie zgodze sie z recenzja Isaac: Rebirth. Na plus zaliczony "przyjemny co-op", ktory wcale az tak milusny nie jest. O ogromie malych poprawek graficznych - punktu "za" nie ma...