problem z wyswietlaniem grafiki

[kkk]

Witam

Trzy miesiące temu zaczęły się moje problemy z komputerem. Pierwszym objawem był mały mrugający pikselek,

który pojawił się w grze gdzieś w prawym górnym rogu ekranu. Zaintrygowało mnie, bo nigdy wcześniej problemów

z wyświetlaniem grafiki nie miałem, ale olałem to i zająłem się młócką. Następnego dnia po pikselku nie było śladu więc

problem rozwiał się razem z nim. Ale nie na długo. Już po kilku dniach, kiedy wrócił z kolegami, zdałem sobie sprawę

że mogą być jaja.

Gwoli ścisłości, problem występował w 'drugiej grze'. Już wyjaśniam o co chodzi. Każdy Lineage 2 player wie, co to box.

Box to gra uruchomiona jako druga (tak gra jest uruchomiona dwa razy) z zalogowaną inną postacią, najczęściej

taką która czarami zwiększa nasze statystyki (boxowanie powodowane wygodą - buff na zawołanie/chciwością/lenistwem etc).

Boxów często miałem dwa, sporadycznie trzy, co daje 4x Lineage 2 w tym samym czasie.

Kilka dni później grupka pikselków występująca w 2nd window zaczęła rosnąć, rozciągając niemiłosiernie tekstury graczy (NPC były w porządku).

od ziemi do nieba, od prawa do lewa, i każdym możliwym kątem. Nie tyczyło się to wszystkich modeli.

Efekt był losowy i model ulegający rozciągnięciu wcale nie musiał być w ruchu, ponieważ początkowo podejrzewałem iż problem tyczy się tylko takich, żeby się spaprać.

W konsekwencji gra nabrała "barw" i mnóstwa niespodzianek.

Znalazłem na to radę: zminimalizować grę i przywrócić ją ponownie, tak jak zwykły folderek/aplikacje w windows ponieważ gre(y) uruchomione mam w oknie.

To panaceum sprawdzało się świetnie do czasu kiedy pikselki zagościły również i na pierwszym oknie z Lineage a cały proces 'pieprzenia się' rozpoczął się

na nowo, tak jak opisałem powyżej.

W międzyczasie zdarzył się Modern Warfare 2, World of Goo (fck yeah) i było gud jeśli o poprawność wyświetlania

chodzi. Pojedyńcze rozciągnięcia zdarzały się w Dragon Age, więc już przestało być kolorowo, ponieważ lol gaem jakim jest Lineage 2 nie był jedynym nosicielem teksturozy pikselowej.

Dzień później podczas szpyrania w internets dało się zauważyć niebieskie smugi na białych tłach. Wydawało mi się że to taka strona, ale niestety eksplorator windows miał to samo.

Restart komputera i powrót do normy.

Kolejny etap to znów nieszczęsny Lineage i tym razem te same piksele, z tym że czerwone i zbite w kółeczka tworzące cholerne ciapki na całym ekranie. Też na jenym 'oknie'.

Bywało też tak, że na 1 były pikselki, na drugim teksturkowa papka, a trzecie okno miałem w ciapki.

Tknęło mnie żeby odwiedzić serwis. Po opisaniu objawów usłyszałem standardową odpowiedź: sterowniki, a jak nie to zrob se format.

Grzecznie skwitowałem to stwierdzeniem że nie zawracałbym [beeep] bez uprzedniego sprawdzenia takich pierdół. Szybka riposta ze strony pana serwis: karta cie się grzeje.

Sprawdziłem i pudło. Przy takich cudach-wiankach temperatura karty oscyluje na 47 stopniach przy 60% mocy wiatraka.

Uploaded with ImageShack.us

Wczoraj zaraza osiągnęła apogeum. Tekstury w tymch, tfu, Lineage 2 sypią się tak, że zawieszają komputer na amen. Czasem powodują BSOD, wieć zrobienie screena jest niemożliwe.

Wszystkie sterowniki mam uaktualnione do najnowszych wesji. Zrobiłem nawet "se formata" jak pan serwis radził, robiłem jakieś dziwne diagnostyki na temperaturki etc.

Moim skromnym zdaniem to może być coś z dyskiem twardym. W Lipcu zeszłego roku zaczął 'piszczeć' przy scrollowaniu www etc, ale qqqqmpel też ma wyjący dysk przy takim czymś, więc zlewka znowusz.

Argument za tym z mojej strony? Dysk to część kompa która dostaje po dupie najbardziej przy takim hardcore gaming.

Czy macie jakieś sugestie odnośnie rozwiązania problemu?

specyfikacja maszinu:

Core2Duo 3.0ghz

Gigabyte EP43-S3L

4gb ram kingston @800mhz

GeForce 9600 GT 512, 256 bit, ddr3 (temperatura w czasie gy ~49*)

hdd seagate 8 mb cache, sata2

zasilacz Modecom Feel III 500w

virus free. nod32 guarantee

p.s. w razie przyszłych podobnych zdarzeń, tj. usuwanie tematu, proszę sprawcę o poinformowanie mnie, za co do ch.

[Gość luq92]

Tak na początek sprawdź kompa na innym zasilaczu. Ten co masz nadaje się na pakę w CS'ie. Jak dobrze pójdzie to może jeszcze dzisiaj coś Ci spali. Tak czy owak do wymiany. Jego trzeba sprawdzić i wymienić w pierwszej kolejności. Fortron 400W GHN do Twojego kompa wystarczy.

[kkk]

nigdy nie czaiłem polityki zasilaczowej (pewnie dlatego że pojęcia o producentach nie mam), ale czy Modecom jest aż tak badziewną firmą, że nawet downgrade mocy przy egzemplarzu od innego producenta, zwiększy wydajność?

zakładam że nie ma innej możliwości sprawdzenia go oprócz wymiany na inny.

CHIEFTEC CTG-450-80P - 450 W

TAGAN TG400-U33II - 400 W, Super Rock

takie też gud? czy jest na forum jakiś poradnik np 'wybieramy zasilacza'?

czy zasilacz na pewno jest przyczyną? chciałbym dodać, że problemy zaczęły się rok po zakupie.

[Gość luq92]

Ja bym brał ten: http://www.esc.pl/product_info.php?manufac...roducts_id=7368

Równie dobrze winowajcą może być grafika. Możesz przejść się do serwisu i niech sprawdzą zasilacz i kartę. Ale tak czy siak wypadałoby zmienić zasilacz. Nawet przy niskim obciążeniu potrafi wybuchnąć. Być może już uszkodził grafę. Wszystko jest możliwe. Trzeba sprawdzić. Po co bawić się w ciemno.

[wichniar24]

Masz arefakty co świadczy albo o tym że karta już długo nie wytrzyma albo o tym że bawiłeś sie w overclockera. Raczej nic sie na to nie da poradzić - po prostu katowałeś karte i nie wytrzymała. Możesz sie bawić w serwisy i wymieniac kondensatory i inne pierdoły ale to tylko czasowe rozwiązanie.

Ściągnij to i zostaw na godzine - program obciąża karte i jeśli w czasie jego działania będą dziać się dziwne rzeczy lub co gorsze pojawi sie bsod to karta do wymiany

[kkk]

Uploaded with ImageShack.us

mam wydatek?

[Gość luq92]

Zasilacz na pewno musisz kupić. Co do karty to nie jestem pewien. Możesz pożyczyć jakąś karciochę lub przełożyć ją do innego kompa?

[Sevard]

Kręciłeś kartę?

Jak dokładnie wyglądają temperatury karty w idle i stresie? (obciąż kartę Furmarkiem i sprawdź temperaturę za pomocą GPU-Z)

[wichniar24]

Jeśli będziesz nadal używał tej karty to będzie coraz gorzej, możesz najwyżej obniżyć częstotliwości co powinno spowolnić ten proces ( a jeśli masz szczęście karta może nawet pracować normalnie) ale to oczywiście kosztem wydajności. Spróbuj o jakieś 15 - 20 % i zobaczymy co sie będzie działo.

[kkk]

Zasilacz na pewno musisz kupić. Co do karty to nie jestem pewien. Możesz pożyczyć jakąś karciochę lub przełożyć ją do innego kompa?

z całym szacunkiem luq, ale potrzebuję więcei opinii co do zasilacza. modecom to az taki szit? dwa sklepy, którym ufam(łem) polecają zasilacze tej marki. bo mają z nimi umowę powiesz. a kto ich wie, ale nie popadajmy w paranoję. jeśli uwazasz ze pier**** bzdury, to przedstaw argumenty. przyznaję, ze jestem laik w psu i wiem jak to jest kiedy ktos, kto nie ma pojecia o temacie nie chce dac wiary temu co mowie, wiec powtarzam, czy modecom to az taki szit? i czy tagan 500w to dobry wybor?

Kręciłeś kartę?

Jak dokładnie wyglądają temperatury karty w idle i stresie? (obciąż kartę Furmarkiem i sprawdź temperaturę za pomocą GPU-Z)

nie krecilem niczego nigdy. temperature w idle to 39-40 stopni przy 35% mocy fan'a. stres: 48 stopni celsjusza przy 65% mocy wiatraka. wartosci smieniają się samoczynnie przy odpalaniu/zamykaniu aplikacji 3d. predkosci obrotow ustawiłem sam. według diagramu słupkowego gpu-z i softa od producenta karty, są to dolne wartości, które, tu cytując instrukcję karty "są wartościami w których karta pracuje bez ryzyka uszkodzeń"

Uploaded with ImageShack.us

Jeśli będziesz nadal używał tej karty to będzie coraz gorzej, możesz najwyżej obniżyć częstotliwości co powinno spowolnić ten proces ( a jeśli masz szczęście karta może nawet pracować normalnie) ale to oczywiście kosztem wydajności. Spróbuj o jakieś 15 - 20 % i zobaczymy co sie będzie działo.

obniżenie częstotliwości niczego nie dało*.

core clock: 700MHz -> 650

memory clock: 1000MHz -> 600

shader clock: 1750MHz -> 1620

*wartości minimalne

[Gość luq92]

z całym szacunkiem luq, ale potrzebuję więcei opinii co do zasilacza. modecom to az taki szit? dwa sklepy, którym ufam(łem) polecają zasilacze tej marki. bo mają z nimi umowę powiesz. a kto ich wie, ale nie popadajmy w paranoję. jeśli uwazasz ze pier**** bzdury, to przedstaw argumenty. przyznaję, ze jestem laik w psu i wiem jak to jest kiedy ktos, kto nie ma pojecia o temacie nie chce dac wiary temu co mowie, wiec powtarzam, czy modecom to az taki szit? i czy tagan 500w to dobry wybor?

Hmm... Powiedzmy, że ten zasilacz króluje na każdej czarnej liście. Osobiście miałem dwa takie zasilacze 500W, które nie wytrzymały może z 300W. Jeden sam wybuchł, drugi zabrał dysk. Modecom Feel jest znany z unicestwiania kompów. Modecom MC, Volcano i Carbon są w miarę OK, ale nie Feel. Może działać kilka lat, a może walnąć przy pierwszym uruchomieniu kompa.

[MikaelDorren]

@kkk

Co do polecania zasilaczy - sprzedawcy w sklepach mają to do siebie, że w pierwszej kolejności polecają to, co im zalega na magazynie (na ogół w przypadku zasilaczy są to produkcje z czarnych list). Sprawdziłem to na sobie wielokrotnie w rożnych sklepach, w różnych miastach - nigdy na pytanie o zasilacz nie zaproponowano mi czegoś porządnego, zawsze jakieś Feele, iBoxy, Tracery i inne tego typu cuda. Poza tym to jest biznes, sam odpowiedz sobie na pytanie - co bardziej opłaca się sprzedać? Kilka gorszych zasilaczy czy jeden porządny? Klient, który nie ma większego rozeznania w temacie będzie dobrym źródłem kasy dla sklepu. Najpierw kupi jeden zasilacz, a jak ten nie wyrobi przyjdzie po następny (o ile wcześniej nie powiększy zasobów swojej wiedzy i/lub nie przeniesie się do innego sklepu). A taki co się zna? Przyjdzie, kupi jakiś porządny (o ile w tym sklepie są, w jednym sklepie na pytanie o jakieś porządne zasilacze powiedzieli, że takich nie sprzedają) i tyle go widzieli.

PS. Tagan 500 W do Twojego komputera jest na wyrost. Porządny zasilacz 400 W w zupełności wystarczy. Nie sugeruj się tym, ze na Twym obecnym jest napisane 500 W. Nie chwaląc się moja 350-tka prezentuje się lepiej od niego.

[SwisteK]

modecom to az taki szit? dwa sklepy, którym ufam(łem) polecają zasilacze tej marki. bo mają z nimi umowę powiesz.

MC "feel" to badziew. Mniejszy niz "Tracer" czy "Codegen", ale nadal nic dobrego.

Najpierw sprawdź komputer na innym zasilaczu, bo może być tak że ten Feel JESZCZE działa poprawnie i nie jest główną przyczyną problemu (w co wątpię, ale jest możliwe).