Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Makoslaw

Nowy komputer się nie włącza

Polecane posty

Witam:)

Zamówiłem ostatnio na esc.pl komputer i dziś właśnie przyjechał. Niestety, po uruchomieniu nic się nie dzieje. Nie ma charakterystycznego piknięcia. Po dociskałem wszystko od nowa więc to raczej nie to. Chciałem zobaczyć jak zareaguje komputer po wyjęciu ramu i ku zdziwieniu nic innego się nie dzieje.

Czy jest według Was jakaś szansa na ratunek czy trzeba reklamować ze coś z płytą główna jest nie tak?

Specyfikacja pieca:

Procesor : AMD Phenom II X4 955 Black Edition C3 - 555 zł

Chłodzenie Procesora : Zalman CNPS 10X Flex - 130 zł + SilentiumPC Zephyr 120 - 20 zł

Płyta Główna : ASRock M3A770DE - 220 zł

RAM : GoodRam 2x2GB 1600MHZ - 370 zł

Karta Graficzna : Gigabyte Radeon HD5850 1GB - 1030 zł

Zasilacz: OCZ ModXStream Pro 500W - 239 zł

HDD : Samsung 500GB 16MB Cache F3 - 179 zł

Napęd : Samsung SH-223C SATA - 99 zł

Obudowa : Gigabyte M1000 Luxo - 120 zł

Monitor : Benq G2220HD - 499 zł

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz w pobliżu jakiś serwis, czy coś takiego, to udaj się tam, będzie szybciej. Obstawiałbym, że procesor wyleciał z gniazda, lub jakiś kabel wypadł podczas transportu.

I zapoznaj się z zasadami nazywania tematów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok przepraszam za ten kłopot. A mam pytanie czy zdejmowanie chłodzenia procesora to jest spory problem? bo ja też myślałem nad tym że to mógł wypaść procek z gniazda. czyli ogółem jest to możliwe aby to było przyczyną tak?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, zdarzyło się to już nawet ostatnio na forum. Sprawdź jednak najpierw, czy wszystkie kable, które powinny być podłączone, rzeczywiście są podłączone (najważniejsze są wtyczki 24-pin oraz 8-pin podłączane do płyty głównej). Zdejmowanie chłodzenia skomplikowane nie jest, ale jeśli tego nigdy nie robiłeś, to lepiej jednak, żeby zajął się tym ktoś mający jakieś doświadczenie. Zakładając, że nie wpadniesz na jakiś głupi pomysł, to szansa, że coś zepsujesz jest bardzo mała, ale jednak jest.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzałem te kable, były lekko wyciągnięte ale niestety nic to nie dało. Szkoda mi po prostu wysyłać całego kompa do Gdańska, bo jestem spod Warszawy, ale z drugiej strony jeżeli chodzi o chłodzenie to jestem kompletnie zielony wiec nie chce jednak tego ruszać:/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komputer w ogóle się nie włącza? Nic nie pracuje? Zdejmij przedni panel obudowy i sprawdź kable od włącznika może trzeba podkleić. Prowizorycznie radze zamienić miejscami na płycie głównej włącznik i reset i tym drugim spróbować włączyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie. Komputer uruchamia się. Wszystkie wiatraczki czy to na grafice czy na chłodzeniu działają, kręcą się ale do monitora nie dochodzi obraz i nic się nie dzieje. Nie ma tego charakterystycznego piknięcia, po którym komputer zaczyna proces włączania.

PS. ciągle myślę nad tym i mam pytanie. Czy zasilacz jest wystarczająco mocny do tego zestawu?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy że nie przechodzi jakiegoś testu w BIOS'ie. Wszystkie karty rozsrzerzeń są należycie poukładane ?

Zasilacz na 100% podpięty poprawnie ?

Też tak raz miałem (kompa składałem sam) i okazało się że padła płyta (wcześniej używałem go ze 3 miesiące bezawaryjnie). Jakby się dało to poszukaj kogoś z MB na AM3, jeśli nie to może chociaż ktoś w okolicy ma odpowiednie części na zmiane (grafika na PCI, zasilacz 400W (ale broń Boże ten z czarnej listy)), no i dobrze by było żeby to chłodzenie zdjąć i zobaczyć co z mózgiem.

@Edit

zasiłka 500W wystarcza, z zapasem. Jak składałem też oferowano mi identyczny model, ale dla świętego spokoju wziąłem 600W (zupełnie niepotrzebnie :D)

A może zworka CLR_CMOS ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie karty są dobrze poukładane, wyjmowałem i wkładałem na nowo według mnie wszystko jest ok. Niestety nie mam nikogo z Am3 na pokładzie, kartę sam sprawdzałem swoją starą i niestety nie dało rezultatu. Co do chłodzenia właśnie podejrzewam( i mam nadzieje) że to procek się obluzował pod nim podczas podróży było nie było długiej bo z Gdańska:P ale sam boje się za to brać bo nigdy tego nie robiłem i nie chce nic zepsuć wiec jutro jadę do serwisu niech oni mi to zdiagnozują. Zworki przyznam szczerze nie sprawdzałem, a co to może ewentualnie dać?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakby ci go złożyli ale omyłkowo wklepali jakieś ustawienie źle (i to tak źle, że komp nie chce wstać), to można próbować odpalić komputer ze zworką CLR_CMOS. Bardziej przydaje się to overclockerom którzy przesadzają dużo częściej niż normalni userzy. Raczej nic ci nie zmieniali, ale dla świętego spokoju zobacz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpię żeby coś tam grzebali ale sprawdzić nie zaszkodzi:) dzięki wielkie za rady i pomoc:) zobaczę czy coś to da a jeżeli nie to jutro jadę do serwisu i jeżeli to nic z tym prockiem to niestety będzie reklamacja potrzebna:/ no nic, jeszcze raz dzięki wielkie za uwagę i pozdro:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra wyjaśniło się o co chodzi. Chłopcy z esc.pl źle zamontowali chłodzenie i w drodze transportu wyrwał on procesor z gniazda:/ na szczęście mam w mieście dobry serwis który się tym zajmuje i o dziwo naprawił całego procka. Potem okazało się ze chłodzenie jest niekompletne i nie chłodzi procesora ponieważ nie dociska go. A najśmieszniejsze jest to, że gdy chcieliśmy zamontować oryginalne chłodzenie, to brakuje ramki plastikowej, na którą trzeba zaczepić to chłodzenie(mam nadzieję ze wiecie o co mi chodzi) i tu moje pytanie. Nie wiecie gdzie mogę znaleźć lub kupić taka ramkę? chodzi o ramkę pod socket am3, z czterema śrubami. Bardzo proszę o pomoc:)!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no, Panowie i Panie. to jest przegięcie totalne to co zrobiło esc. niekompletne chłodzenie. to dlatego mówię wszystkim, aby nie kupowali gotowców i lepiej samemu składać. to że się schładzacz obluzował, to należy też zgonić na transport w jakich warunkach był komputer przewożony.

z takimi rzeczami jak brak jakiś elementów, należy robić raban u sprzedawcy. on jest jak d*** od s***** , aby to wszystko grało jak należy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie racje Panowie i nie zostawię tego na pewno. W poniedziałek będę dzwonił do nich i gadał na ten temat. Zobaczymy czy coś wskuram ale powiem szczerze że zawiodłem się na ich montażu. Niestety ale lenistwo nie popłaca jak widać. Sam bym złożył to bym miał wszystko w porządku a teraz bujać się muszę. Z drugiej strony nie chce mi się wysyłać całego kompa żeby oni mieli z tym 10 min. roboty:/ i weź tu bądź mądry no:P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest nie kompletne to myślę, że nie będzie problemu, może uda Ci się załatwić to bez wysyłania komputera (np. wyślą Ci brakujące części i sam zmontujesz), ale to różnie może być. Co do ich błędu to każdemu może się z montażem coś rypnąć, a jak jacenty sugerował to może też i wina transportu jest.

Natomiast jeśli idzie o montaż samemu to powiem Ci, że jest to łatwiejsze niż mogło by się wydawać. Wystarczy robić wszystko w miarę ostrożnie i posiłkować się instrukcją i nie ma większych szans żebyś coś źle zrobił bądź uszkodził, a wiedza na temat jak coś zrobić przyda się w przyszłości bo już nie będziesz musiał zasuwać do serwisu z drobnymi rzeczami. W każdym razie życzę powodzenia w czasie reklamacji :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pewnie tutaj wygrało moje lenistwo. Pomyślałem sobie "a, skoro za darmo to co mi szkodzi". jak widać jednak możne szkodzić:P przestraszyłem się trochę tego chłodzenia powiem szczerze no ale możne niepotrzebnie. mam nauczkę na przyszłość:) ale zęby nie było totalnie pesymistycznie to chociaż znalazłem super serwis w mieście :D mam nadzieję że uda się to załatwić polubownie, i obędzie się bez zbędnych nieprzyjemności:) najważniejsze, że komputer sam w sobie już działa. tylko trzeba załatwić mu to nieszczęsne chłodzenie bo się bez tego grzeje procek i wyłącza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy, że zupełnie bez chłodzenia go włączasz? Jeśli tak, to zaprzestań tego procederu, bo co prawda procek ma zabezpieczenie termiczne, ale i tak nie lubi wysokich temperatur i dużych skoków temperatury.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie nie. jasne ze go nie włączam. chodziło o to że na szczęście sam komputer działa i wszystko jest sprawne. Wiec żaden ważny komponent nie jest uszkodzony. Aż takim laikiem nie jestem żeby włączać kompa bez chłodzenia:) o a mam jeszcze jedno pytanie przy okazji

a mianowicie czy jeżeli w serwisie musieli mi prostować nóżki procka który pokrzywiły się w tym feralnym transporcie to jest możliwe aby był on w jakimś stopniu mimo wszystko niesprawny? Bo sam w sobie działa, tylko no niestety tego chłodzenia brakuje. Chodzi mi o to czy ten procesor przez to że przeszedł taką naprawdę może mieć gorszą wydajność? Bądź czy będzie niestabilny?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie powinno być żadnego problemu. gorzej by było, gdyby nóżki się urwały lub przy prostowaniu pękły. wtedy by był problem. nie jednemu się zdarzyło przy wkładaniu zgiąć nóżkę, ale po delikatnym sprostowaniu wszystko było dobrze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko kilka słów od siebie, z punktu widzenia człowieka który naprawia komputery.

Kurierzy i poczta są w stanie spowodować "zerwanie" nawet coolera BOX, całkiem poprawnie zamocowanego i stosunkowo lekkiego. Po tym co widzę w komputerach trafiających na serwis NIGDY już nie odważę się się wysłać kompa z zamontowanym chłodzeniem. Żadne "dopłaty do warunków szczególnych" i nalepki "Ostrożnie!!" nie pomogą, każdy karton który trafia do sortowni / huba / magazynu jest traktowany dokładnie tak samo jak pozostałe przesyłki. Znaczy niezbyt delikatnie :P

Każde chłodzenie (nawet tak lekkie jak "boxowe") ma jakąś masę i przy zrzuceniu paczki z odpowiedniej wysokości zaczepy mocujące puszczą. To akurat testowałem ... (a bo jeden taki sie uparł że "tego nie rozwalą" ... mylił się!).

Im większe (cięższe) chłodzenie tym gorzej, widziałem już nawet płyty główne połamane w transporcie -> Mugen swoje waży, co prawda mocowanie do płyty wytrzymało, ale płyta już nie.

Tak więc może ktoś w esc.pl zrobił błąd przy montażu (mam swoje zdanie na temat ich serwisu, mało pochlebne), ale nawet bez ich "pomocy" cooler mógł się "zerwać" w transporcie. Prawdopodobnie tym razem kurier nie będzie musiał płacić za "szkody transportowe", a szkoda bo może by sie w końcu nauczyli odróżniać ziemniaki od sprzętu elektronicznego :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...