Pawello12 Napisano Marzec 28, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 28, 2010 Mam Epsona Stylus SX 105. Znalazłem na allegro taką ofertę kartridży do samodzielnego napełniania, która wygląda całkiem korzystnie. http://allegro.pl/item975476023_epson_4x_p...do_sx_i_dx.html Korzystał ktoś z tego? Warto się tym zainteresować? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
politan Napisano Marzec 28, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 28, 2010 Powiem tak. Ja nigdy nie ufam takim ofertom. Mam też EPSON'a z serii DX i zawsze kupuje oryginalne kartridże od producenta. Masz gwarancję, że działają itp. Takie zamienniki to po prostu słabej jakości atramentowy zamiennik. Powiedz mi np. czemu kosztują 80 zł a oryginalne EPSON'owskie 171 zł ? Jeśli drukujesz też czasem jakieś zdjęcia to zapomnij o czymś takim jak dobra jakość. Ogólnie: nie polecam. (później i tak będziesz musiał kupić tusz do uzupełnienia ). Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawello12 Napisano Kwiecień 13, 2010 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2010 Powiedz mi np. czemu kosztują 80 zł a oryginalne EPSON'owskie 171 zł ? Bo producenci drukarek nie zarabiają raczej na sprzedaży drukarek, tylko potem na tuszach. To dlatego drukarkę można kupić w miarę niedrogo, a oryginalne tusze bardzo drogo. później i tak będziesz musiał kupić tusz do uzupełnienia Ale wychodzi taniej nawet od zamienników, bo nie trzeba płacić wiele razy za kartridż, tylko za sam atrament. Zdjęć prawie wcale nie drukuje. A oryginalnych tuszy i tak nie zamierzam używać. teraz korzystam z zamienników. Za urządzenie dałem ok. 240 zł. A cena oryginalnych tuszy wynosi 171 zł. Więc się raczej mało opłaca. Przy wydrukach tekstowych i jakiejś prostej grafice nie ma żadnej straty jakości (no chyba że ktoś kupi zamiennik za 5 zł). Zresztą ja nie chciałem, żeby mnie przekonywać, czy oryginalne tusze są lepsze od zamienników - z tym się zgadzam, ale szkoda mi kasy. Pytałem o to, czy ktoś z tego korzystał? Jeśli jest ktoś taki, to niech wyrazi swoją opinię. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...