niko22 Napisano Marzec 20, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 20, 2010 Autor Widmo O Romanie Polańskim można sądzić wiele rzeczy, uważać go za przestępcę, wyzywać od najgorszych zboczeńców,, ale jednemu nie można zaprzeczyć - jest genialnym reżyserem i tworzy doskonałe dzieła. Nie inaczej jest przy kolejnym filmie, Autorze Widmo. Poszedłem do kina zachęcony wyróżnieniem, które otrzymał w Berlinie, jak i z pełnym zaufaniem że Polański nie zmarnuje mojego czasu. Co mogę powiedzieć po odsiedzeniu dwóch godzin w wygodnym fotelu? Wiem jedno, ten film nigdy nie otrzyma Oscara. Reżyser z niebywałym kunsztem ośmiesza i oczernia system panujący w jakże demokratycznym państwie którym są Stany Zjednoczone. CIA, FBI - wiedzą wszystko, i nie pozwalają, aby cokolwiek usłyszały obce uszy... Fabuła filmu prezentuję się mniej więcej tak: Były premier Wielkiej Brytanii(IMO wyjątkowo kiepsko grający tym razem Pierce Brosnan) postanawia wydać autobiografię, która pozwoliłaby mu na obronienie się przed falą krytyki ciągnącą się za nim i jego poczynaniami. Pierwsza osoba zajmująca się pisaniem wspomnień polityka zostaje odnaleziona na plaży martwa... Człowiekiem mającym dokończyć pisanie zostaje "Widmo"(anonimowy pisarz do wynajęcia). Powoli odkrywa on ukryte fakty z przeszłości, które wplatają go w zawiłą polityczną intrygę... Moim zdaniem film bardzo dobry, świetna gra aktorska(oprócz wspomnianego Brosnana), niebanalna fabuła, oraz te magiczne zbliżenia na twarze aktorów. Roman Polański w najlepszej formie. Gorąco Polecam, również jako antidotum po przereklamowanych, chaotycznych hollywoodzkich pozycjach ostatniego czasu. Tu wszystko jest bardziej europejskie, naturalne. reżyseria: Roman Polański scenariusz: Robert Harris, Roman Polański obsada: Ewan McGregor, Pierce Brosnan, Olivia Williams, Kim Catrall gatunek: thriller, dramat kraj: Francja, Niemcy, USA, Wlk. Brytania rok produkcji: 2010 czas trwania: 128 min. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
POLIPOLIK Napisano Wrzesień 18, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 18, 2010 Ależ oblegany temat, jasny gwint! Co można powiedzieć o najnowszym dziecku (bez żadnych podtekstów proszę!) Polańskiego? Jest niezłe. Może nie zrywa cylindrów z głów, ale to porządny thriller/dreszczowiec z doskonałą atmosferą niepewności, wiszącym w powietrzu morderstwem i większą aferą czającą się tuż za rogiem. Spotkałem się z narzekaniami odnośnie ślimaczego tempa opowieści; jak dla mnie dzięki temu wytworzył się taki fajny, senny klimacik, na tle którego wyraźniej widać czyhające zagrożenia. Brawa za zgrabnie skrojony scenariusz i obsadę, co do której nie mam żadnych zastrzeżeń, bo IMHO McGregor i Brosnan spisali się znakomicie, a cała drugoplanowa reszta ładnie kroku dotrzymała. Nie obeszło się bez udanej muzyki oraz pewnej dozy symboliki (człowiek zamiatający liście), a ogólnie rzecz biorąc obraz godny jest polecenia, nie tylko z uwagi na osobę reżysera. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotrekn Napisano Wrzesień 19, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 19, 2010 Jak dla mnie, film jednak jest nudnawy. Dołączam się do wielu głosów, że tempo jest strasznie wolne - ja nie wyczułem żadnej poczucia zagrożenia, nie działo się zbyt wiele, tak naprawdę całą fabułę można upchnąć w co najmniej o 1/3 krótszym filmie. Trudno tu wyczuć jakąś poważniejszą intrygę. Choć to tak naprawdę jedyna rzecz, poza zakończeniem, do której bym się doczepił, bo realizacja całości jest fajna. Nie będąc filmoznawcą ani -filem nie jestem w stanie jakoś poważniej ocenić aktorstwa ani innych technicznych detali, więc jak dla mnie film jest zadowalający. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adrian_te Napisano Wrzesień 23, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 23, 2010 Aż dziwne że tak mało postów, bo po zatrzymaniu Polańskiego film miał świetną promocję. Dla mnie nie jest to jakaś wybitna robota ale przyzwoity thriller. Ciekawa historia, dobrze opowiedziana. Czy dobrze zagrana to już mam wątpliwości. O ile McGregor dawał radę to Brosnan był beznadziejny. Jak zwykle, chciałoby się dopisać. 7/10. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pikaz512 Napisano Grudzień 2, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 2, 2010 Film bardzo fajny, o ponurym, tajemniczym klimacie w dobrej obsadzie, ale już średnio zagrany mianowicie chodzi mi o Brosnana. Na obecną pogodę ten thriller spisuje się świetnie. Ocena 7+/10. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OLEK10106 Napisano Styczeń 15, 2011 Zgłoś Share Napisano Styczeń 15, 2011 Jak dla mnie film był bardzo dobry, podobała mi się fajna muzyka, fabuła też dobra, jak dla mnie świetna gra aktorów(Pierce Brosnan i Ewan McGregor). Ogółem film bardzo dobry, polecam każdemu fanowi R.Polańskiego (swoją drogą ten film kojarzy mi się z jego życiem, zresztą jak wiele jego filmów). POLECAM!!!! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czytelnik21 Napisano Styczeń 18, 2011 Zgłoś Share Napisano Styczeń 18, 2011 Przed obejrzeniem filmu nie miałem co do niego żadnych oczekiwań. I może to lepiej, bo jakbym spodziewał się jakiejś wartkiej akcji itd. to moje odczucia byłyby znacznie gorsze. A tak - Autor Widmo to naprawdę dobry thriller. Akcja rozkręca się dosyć powoli, poznajemy niewiadomo kogo i tak naprawdę jesteśmy rzuceni od razu w wir wydarzeń. Film ten przypominał mi trochę kryminał - Autor Widmo zbiera materiały do swojej książki, jeździ po znajomych premiera i tak ogólnie jest taką "ganianką wiadomości", bo przez cały czas te informacje na temat Langa są zbierane. Spodobała mi się bardzo dobra muzyka i taki tajemniczy, może trochę mroczny klimat. Nie spodobała mi się natomiast gra Pierca Brosnana, który zagrał jedną z najważniejszych ról, a zachowywał się sztywno, trochę gburowato i chamsko, jak rozpuszczony polityk. I chociaż właściwie jego postać tak miała się zachowywać, to jednak grał jak najzwyklejsze drewno, które ma zaraz pójść na opał. Ogólnie film mi się spodobał, ale kilka elementów mnie nie zadowoliło. Daję mu... no, może 7+. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elev8tor Napisano Październik 10, 2011 Zgłoś Share Napisano Październik 10, 2011 W sumie film chciałem obejrzeć od dawna, a wczoraj szukając czegoś ciekawego w TV właśnie się na niego natknąłem i przyznaję, że się nie zawiodłem. Czytając opinie tutaj oraz na innych portalach widzę, że wiele osób narzeka na senne tempo filmu, ale ja tego nie odczułem. Odczułem za to fantastyczny, ponury klimat produkcji Polańskiego. W filmie pojawiło się wiele symbolicznych scen oraz momentów, który z pozoru nic nie wnoszą, za to budują właśnie wcześniej wspomniany przeze mnie świetny klimat, co po prostu uwielbiam w filmach. Jak ktoś wcześniej na forum wspomniał fabułę faktycznie można byłoby zmieścić w 1/3 czasu, ale to na 100% popsułoby cały film. Na dodatek bardzo spodobała mi się ścieżka dźwiękowa. Naprawdę polecam każdemu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomoslav Napisano Styczeń 14, 2013 Zgłoś Share Napisano Styczeń 14, 2013 Bardzo dobrze skonstruowany thriller, z fajnym klimatem, muzyką która musiała się udać jeśli bierze się za nią Desplat i solidnymi kreacjami aktorskimi. Jest dużo niedomówień, i o ile główny wątek łatwo odgadnąć to już te konkrety stają się nie takie łatwe do odgadnięcia. Kolejny film Polańskiego który nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Duży plus za rolę Olivii Williams. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Doman18 Napisano Styczeń 16, 2013 Zgłoś Share Napisano Styczeń 16, 2013 Tutaj właśnie dużo zależy od aktualnej predyspozycji oglądającego. W jakim jest humorze itp. Ja oglądałem autora w holandii po ciężkiej robocie i kupie nerwów. Więc potrzebny był mi chillout, ale jakiś taki konstruktywny. Miałem ochotę na film dający do myślenia i jednocześnie nie dołujący ale trafił się Polański. Trochę kręciłem nosem bo myślałem że jak thriller to zaraz będzie sensacja i spinanie pośladów. A tu taka świetna niespodzianka. Dostałem dokładnie tego czego potrzebowałe. Akcja wolno posuwała się do przodu, pozwalała smakować każdą minutę, senny klimat deszczowej wyspy i ogólna szarość szybko się mi udzieliły. Dialogi inteligentne, fabuła wciągająca. Podobne odczucia miałem później na "Dziewczynie z tatuażem" w wersji szwedzkiej. Po prostu kino na poziomie.Co do Brosnana to właśnie on miał taki być. Tak trochę zblazowany, pyszałkowaty i czasem roztargniony. Bardziej jak gwiazdor niż polityk. Dlatego właśnie ... no nie będę tutaj spoilerował ale efekt był jak najbardziej na plus.Ja dałbym 7+ albo 8-. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...