nico95 Napisano Marzec 10, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 10, 2010 Cześć Mam problem z komputerem i nie wiem czy to na tle sprzętowym czy na softawrowym także po wyjaśnieniu prosze o przeniesienie.To tak uruchomiłem kompa w trybie awaryjnym z msconfig --> BOOT.ini (czy coś) i safemod, i po ponownym uruchomieniu komputer zalicza ciągłe restarty (najdalej doszło do wczytywania sie użytkownika). Tata kazał wejść w Bios i przywrócić ustawienia, ale nic nie dało.Teraz monitor nie wykrywa karty i ledwo co udaje mi się wejść do Biosu. Prosze o odpowiedzi i z góry dzięki. A jak sie nie uda naprawić to co zrobić żeby dane z dysku z tego kompa jakoś zachować (bo mam zdjęcia) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sevard Napisano Marzec 10, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 10, 2010 Sprawdź, czy możesz uruchomić kompa w trybie awaryjnym tradycyjną metodą (F8 po zniknięciu ekranu BIOSu i wybierz tryb awaryjny) i zdaj relację, czy to coś da. Poza tym podaj pełną konfigurację sprzętową swojego kompa. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xswistaqx Napisano Marzec 10, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 10, 2010 Konfiguracje ma w sygnaturce. Jeśli jesteś w stanie to sprawdź kompa na porządnym zasilaczu oraz spróbuj naprawić sekcje rozruchu z pod płytki z Windowsem (w którymś z działów forum jest instrukcja jak to zrobić). Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sevard Napisano Marzec 10, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 10, 2010 A racja, choć nie jest to pełna konfiguracja. Brakuje modelu karty graficznej. Zasilacz rzeczywiście badziewiasty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nico95 Napisano Marzec 11, 2010 Autor Zgłoś Share Napisano Marzec 11, 2010 Chodzi mi o to, czy to jest problem softwarowy czy sprzętowy ? Można to jakoś sprawdzić ? Bo nie mam pod ręką zasilacza:(. BIOS się władowuje, komp raz widzi kartę, a raz nie. Jak możecie, to napiszcie jak uruchomić "naprawę systemu" z poziomu BIOSu i czy w ogóle się da. Mam nadzieję, że nic się nie spaliło. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xswistaqx Napisano Marzec 11, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 11, 2010 Z niektórymi to jak z dziećmi. Nie dość powiedzieć co i gdzie trzeba jeszcze na srebrnym talerzu pod nos podstawić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...