Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teofi7

kruczki prawne na TP

Polecane posty

Gość teofi7

W sierpniu 2009 wziąłem neo 1024 na 24 miesiące (netii/upc/czegos innego, u mnie brak) w "promocji" "bezpieczny internet". Wesoły pan z salonu TP stwierdził że umowę będzie można w KAŻDYM MOMENCIE ZERWAĆ BEZ DODATKOWYCH OPŁAT, KAR itp. Teraz chciałem zmienić prędkość na 6mb, niestety w "mojej promocji" to kosztuje "trochę" za dużo. Więc ufając słowom pana z salonu TP przymierzyłem się do zmiany umowy. Mój zapał ostudziła pani, tym razem smutna (niewyspana?) z błękitnej linii TP, która stwierdziła że do zerwania umowy muszę dopłacić 1600zł kary (za co? płaciłem regularnie). No i? Chcę postawić serwer a 1mb to trochę za mało. Czy więc są jakieś kruczki prawne na TP żeby powołując się na słowa pana z salonu uniknąć "kary"? No bo koleś mnie po prostu wykiwał... (co zwiększyło mą nienawiść do neo). Oczywiście sprawę chciałbym załatwić tak żeby raczej uniknąć sądu (nie stać mnie na takie zabawy). Są jakieś odwołania? Skargi?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość teofi7

Najbardziej w tym wszystkim wkurzające jest to że moi kuple po drugiej stronie ulicy mogą mieć netię, kablówkę i co dusza zapragnie. Ja jestem skazany na neostradę. A kabel ten sam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze możesz zadzwonić, że inaczej było ci powiedziane i narobić trochę hałasu, zwykle działa, na Erę przynajmniej zadziałało jak przysłali mi rachunek o 100 zł za duży za Darmowy internet. Tyle zazwyczaj wystarcza, no a do sądu nie radzę iść, bo zwykle się sprawę przegrywa, bez jako takiego materiału dowodowego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość teofi7

Tyle że Era to niepaństwowa firma która musi dbać o swój wizerunek. TP to wielkie g*wno które ma gdzieś to co myślę i tak (ja) nie mam wyboru i muszę korzystać z ich usług. Poza tym rachunek a umowa to trochę odmienne sytuacje. Ta jak 100zł i 1600zł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jak co masz po części rację, ale jednak pani w Erze powiedziała "Darmowy internet na miesiąc" więc jak po miesiącu przyszła 100 zł na rachunku których nie powinno być w umowie, to wychodzi na to samo, jest róznica kwot, ale spróbować nigdy nie zaszkodzi, że tak powiem.

Btw Zawsze można sobie spróbwać zorganizować okablowanie tylko do twojego mieszkania, tak jak się na wsi sprowadza, tylko to kosztuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej to osobiście jechać do jakiegoś biura i trochę awanturę zrobić. Ja mam podobną sytuację. U nas jest taka firma, która główną siedzibę ma w Warszawie , działa w Radziejowie( u mnie ^^) i w Poznaniu. I właśnie zmienił się u nich cennik z racji możliwości wzięcia szybszego neta- max było 1MB(2mb w nocy) a teraz jest 2MB(4mb w nocy).

I ja już od grudnia próbuję załatwić jakoś przyśpieszenia łącza do tych 2MB(w cenniku pisze, że to bezpłatne jest), ponieważ teraz w cenie 1MB mam 2MB.

W końcu tata zadzwonił do Wawy i czego się dowiedział? Że nie ma możliwości przyśpieszenia Internetu z racji starego nadajnika co jest dziwne bo koledzy też mają tego neta co ja i mają lepsze prędkości. A ten nadajnik, z którego ja neta odbieram nie jest jedyny! Są inne, które moja antena na dachu łapie. I teoretycznie mógłbym odbierać z innej anteny Internet ale usłyszałem, że i tak 2MB nie będę miał. Koledze umowa się kończyła, odnowił ją i nie wiadomo jak ma szybszego neta ma mimo, że ci z Warszawy odpisali, że w naszym regionie nie może być innych prędkości niż 1MB. Gadali coś jeszcze o różnych częstotliwości nadawania sygnału.

I co ja mam teraz zrobić, żeby net szybszy był? Zmienić dostawcę? Bo ostatnio napisali, że konserwację nadajników będą robić w marcu(akurat...).

Ale się rozpisałem :P Aż chyba nowy temat założę, żeby mi ktoś doradził :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, TP nie jest spółką państwową. Należy do France Telekom. Jeśli kolesia nie nagrałeś i nie przyzna się, że wprowadził Cię w błąd, to nie masz szans na zwycięstwo, no chyba, że masz świadków, że tak mówił. W sumie niewiele możesz zrobić, bez dogadania się z TP. Możliwości widzę dwie:

1. Dzwonisz i mówisz, że chciałbyś zmienić opcję, ale na obecnych warunkach. Jeśli się zgodzą, to ok, a jeśli nie to po prostu mówisz jak to wygląda. Czyli stawiasz warunek, że albo przechodzisz na wyższą opcję na obecnych warunkach, albo nie przechodzisz w ogóle. Sądzę, że się zgodzą, bo w końcu lepiej zarobić niewiele mniej, ale zarobić.

2. Jeśli masz Neostradę bez telewizji, to możesz zamówić Neostradę z telewizją. Wiąże się to z rozwiązaniem obecnej umowy za porozumieniem stron. Niestety jednak okres abonamentu liczy się od początku.

I w sumie jeszcze jedna rzecz - Neostrada nie nadaje się na serwer. Masz zmienne IP to raz. Dwa - deklarowana prędkość nie jest gwarantowana. I trzy - prędkość z jaką przesyłane są dane w kierunku od Ciebie jest dużo mniejsza niż prędkość przesyłania danych do Ciebie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość teofi7

No rzeczywiście, państwo ma małe udziały. Ale to nie zmienia faktu e TP ma najlepszą infrastrukturę w kraju, i tak są monopolistami.

Wiem że neo nie nadaje się zbytnio na serwer ale nie mam wyboru. Jedyne pocieszenie to to że za dwa lata ma się pojawić po mojej stronie ulicy jakiś alternatywny operator.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W umowie i regulaminie są takie zasady, jak mówiła pani na infolinii, czyli musiałby zapłacić karę umowną. Jedyną nadzieją jest udowodnienie, że sprzedawca wprowadził go w błąd.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że takie udowodnienie jest raczej niemożliwe, bo z tego co wiem, to właśnie Ty musisz pokazać, że Cię okłamał, a nawet jeśli znalazłbyś go, to by się pewnie nie przyznał do oszustwa, ponieważ przyjmują jako podstawę to, co masz napisane w umowie. Co do nagrywania go, kiedy Ci te warunki omawiał - obawiam się, że nawet jeśli ktoś tak kiedyś zrobi bez uprzedniego poinformowania swego rozmówcy o takim działaniu, to przy próbie udowodnienia z tego typu dowodem mogliby Cię posądzić o jakieś tam nielegalne nagrywanie czy inne rzeczy, dokładnie nie pamiętam.

Jeśli natomiast chodzi o sąd, to sprawa może nawet byłaby do wygrania, ale musiałbyś załatwić sobie [beeep]istego prawnika, który by Ci wszystko przygotował - sam jednak napisałeś że to raczej odpada, a tym bardziej na koszty jakie mógłbyś ponieść z tytułu wynajęcia tak dobrej osoby.

Mam nadzieję, że uda Ci się jakoś dojść do sytuacji satysfakcjonującej Cię.

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mialem inny problem z tp

a no czasami mi sie rozlaczalo, i bylo dosc denerwujace podczas gry ;p raz zerwalo polaczenie chyba z 8 razy wiec za telefon i dzwonie do pomocy technicznej, koles mi podyktowal co mam w kompie zrobic, drugiega dnia znowu zerwalo mi polaczenia dzownie ze nic nie pomoglo, znowu gada zebys cos tam zrobil, poodlaczal-popodlaczal i ok, trzeciego dnia znowu dzwonie ze [beeep] nie dziala ;p no to mowi przysle technikow, czwartego dnia czekam i [beeep] nikt nie przyszedl dzwonie i koles mi gada ze technikow nie bedizie bo to jednak centrala jest za daleko mnie i gdybym wzial o polowe wolniejszy internet to by dzialalo na 100 %, w tym momencie tak sie rozesmialem i pytalem czy on sobie zartuje ze sam zaproponowal zerwanie umowy bez zadnych kosztow ;p przyczyna ? a no techniczna z ich strony ;p nastepnego dnia sie udalem z pismem i zaplacilem za ostatni tydizen uzywania i zmienialem na multimedie ;)

do tego tak oni sa tam zamotani ze internet mi odlaczyli dopiero po 3 tygodniach a w papierach mialem ze juz nie powininenem miec internetu hehe

wiec w tym samym kierunku mozesz isc ze problem tehcniczny internetu w ciagu dnia nie ma na kilkadziesiat minut i niech chodza naprawiaja :P pozniej zrywasz o usterke techniczna z ich strony i tyle, odegraj sie tak samo jak oni cie w bambuko zrobili ;p

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tp udupiło. Nie mogę mieć internetu ani w neti ( ma telefon ) ani neostrady bo wymagają od mnie telefonu stacjonarnego który nie jest mi do niczego potrzebny. Może się ktoś orientuje w czy warto pakować się w radio internet ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy podpisywaniu umowy trzeba koniecznie przeczytać cały regulamin, który mówi o opłatach wyrównawczych i karach umownych, trzeba też zapamiętać (zadzwonić na infolinię i wymusić podanie dokładnej daty!!!) dzień końca umowy na telefon i na internet, bo daty zakończenia mogą być różne! Przy podpisywaniu na dwa lata jesteś niewolnikiem TPSA na dwa lata. Jeśli bierzesz usługę Netii na łączach TPSA (jedyna możliwość "po kablu" w moim mieście, z tego co się orientuję :zly: ), to warunki są takie same, tyle że jest nieco taniej. Jeśli masz net w Netii i pojawi się lepsza oferta, możesz podpisać aneks do umowy i przejść na lepsze warunki, ale u tego samego dostawcy.

Osoby z salonu, dzwoniący ze sprzedażą usług czy nawet sami konsultanci z infolinii potrafią być osobami niekompetentnymi, podającymi różne informacje zależnie od tego z kim rozmawiasz (tak samo miałem w TPSA, jak i w Netii). Jedyną podstawą czegokolwiek jest to, co napisane na papierze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...