Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MarkosBoss

Familiada (1994-)

Polecane posty

Familiada.jpg


Teleturniej emitowany na antenie TVP2. Prowadzący - Karol Strasburger - słynie z "zabawnych" dowcipów, które opowiada na początku programu.

W programie uczestniczą dwie pięcioosobowe drużyny. Zawodnicy odpowiadają na pytania, które zadano wcześniej stu przypadkowym osobom. Przykładowo: jeśli dwadzieścia osób na pytanie "Rodzaj drzwi" odpowiedziało "wyjściowe" i taką właśnie odpowiedź poda zawodnik, jego hasło warte jest 20 punktów. Drużyna, która zdobywa 300 punktów przechodzi do finału, który wygrywa jeśli zdobędzie 200 pkt. Ciężko to wyjaśnić, ale chyba każdy oglądał ten program chodź raz i wie na czym polega.

Przegrana drużyna otrzymuje tyle pieniędzy, ile zdobyła punktów razy 3, wygrana dostaje dodatkowo 15 000 złotych - jest więc o co walczyć. :)

17467.jpg

Strona internetowa programu
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem czemu, ale lubię oglądać Familiadę, zwłaszcza podczas niedzielnego obiadku. Najbardziej interesującym elementem programu są odpowiedzi ankietowanych. Czasami zdarza się, ze sam na takie nie wpadłbym. ;) Szkoda, że prowadzący nie opowiada już kawałów na początku programu, które przeszły do kanonu jako żenujący żart prowadzącego.

@down

Kiedyś pamiętam, że w finale kobieta na pytanie "ciepły kraj w Europie?", odpowiedziała Egipt. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko odpowiedzi ankietowanych potrafią być zaskakujące. Sami zawodnicy czasem nie grzeszą inteligencją, lub po prostu mocno się stresują i udzielają śmiesznych odpowiedzi. Pamiętam, jak w finale pierwszy członek rodziny na pytanie "Symbol polskiego miasta" odpowiedział... Kraków. Pomyłka każdemu może się zdarzyć (nie usłyszał dobrze pytania?), ale drugi finalista odpowiedział... również Kraków :smile: Takich wpadek było więcej, ale w tej chwili nie potrafię sobie przypomnieć jeszcze jakiejś innej.

Niezły skecz o Familiadzie zaprezentował kiedyś KMN:http://www.youtube.com/watch?v=HLYnAHnTALM

PS Ciekawa ta "Strona internetowa programu" :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedzi chyba rzeczywiście są opracowane na podstawie ankiet, bo czasami są takie bzdury, że.....

Raz było pytanie "Czego nie można zważyć" - oczywiście zarówno uczestnicy, jak i "nasi ankietowani" zgodnie odpowiedzieli, że "powietrza" - a przecież doświadczenie polegające na ważeniu powietrza (zwykłą wagą) jest jednym z podstawowych doświadczeń fizycznych w szkole.

No i rozwalają słynne 'śmieszne dowcipy Strasburgera' - choc teraz ich juz mniej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Familiada to bardzo dziwny teleturniej. Najlepiej zostal podsumowany w jednym z odcinkow glowy rodziny gdzie pokazano calkowicie niesmieszne dowcipy prowadzacego, oraz durne odpowiedzi osob ankietowanych. Ciekawie przedstawiono tez zaliczanie odpowiedzi przez tak zwany komputer ktory czesto zalicza cos zupelnie innego niz powiedzieli czlonkowie rodziny

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Familiadę oglądałem parę lat temu przy obiedzie w niedzielę. Niezapomniany żart prowadzącego, był zawsze bardzo (nie) śmieszny. Ale najlepsza była reakcja widzów. Chwila ciszy i łaskawe oklaski. Teraz też leci u mnie w TV przy niedzieli, ale nikt tego nie ogląda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Familiada to mój rówieśnik i oglądam ją odkąd tylko pamiętam. :) Niedziela, obiad i oczywiście Familiada. Tradycyjny zestaw. Czasem jest się z czego pośmiać - zwłaszcza jak Pan K. Strasburger palnie coś mało inteligentnego lub uczestnicy pochwalą się swoją wiedzą (KLIK). Najbardziej w Familiadzie irytuje mnie machanie uczestników na końcu programu. :down: Ciekawe skąd się to wzięło?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bronex ten link mnie powalił xD

A swoja droga to pamiętam kiedyś genialne pytanie: Jakie instrumenty występują w zespole rockowym:

3. Gitara

2. Perkusja

1.Syntezator! (jak zobaczyłem miny uczestników to myślałem, że padnę ze śmiechu.

Natomiast co do programu to kiedyś w dawnych czasach oglądałem go praktycznie regularnie, ale na później mi przeszło. Niemniej jeszcze nie dawno lubiłem sobie czasami przełączyć telewizor jak się Familiada zaczynała i jak p. Karol opowiadał dowcip :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Program bardzo tandetny, a wiedza uczestników i poczucie humoru prowadzącego potrafi zwalić z nóg. >.> Do tego te irytujące dźwięki (a może to ja jestem przewrażliwiony XD) , beznadziejnie proste pytania i ludzie nie potrafiący na nie odpowiedzieć.

PS: Bronex link genialny :P.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak nic nie przebije popularnego żartu pana Karola o tym, jak to żołnierz myli temperaturę wrzenia z kątem prostym :D To jest tak epickie, że sama suchość teog dowcipu śmieszy :laugh:. A sam program nawet, nawet. Lubię te bzdurne pytania i jeszcze bzdurniejsze odpowiedzi. Forma w zasadzie jedyna w swoim rodzaju, bo nigdy nie było takiego programu. Zawsze lepiej przełączyć na tą Dwójkę ze StrasBurgerem, niż na Ibisza w Polsacie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan Karol Strasburger mistrz polski w sucharach do kwadratu. Nie wiem jak on to robi ale nikt nie jest w stanie go przebić. Nie lubię tego programu od dzieciństwa, kojarzy mi się dziwnie i wywołuje u mnie negatywne emocje, zwłaszcza że wydaje mi się że ten program razem z panem Karolem przeżyje mnie i moich potomków. Nie rozumiem jak taki program tyle lat może egzystować w ramówce. :D Ale widocznie ktoś to ogląda więc spoko.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Familiada...głębokie przeżycia z dzieciństwa, gdy cała rodzina zasiadała przed telewizornią i odpowiadała na pytania..to były czasy.

Swoją drogą, za młodu, czyli jakieś 10 lat temu, Karol opowiadał znacznie lepsze dowcipy :D Choć nawet te jego bezsensowne suchary są śmieszne :D I tak mnie zawsze zastanawiało, czego słuchają gracze w kąciku muzycznym...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piweim tak : na necie widzialem kawalki z amerykanskiej wesji i sa o niebo lepsze. Po pierwsze prowadzacy to czarnoskury charyzmatyk ktory no stop rzuca wysmienitymi dowcipami w swoim afroamerykanskim stlu ( ma po prostu to co maja czrni ;)). Po drugie gracze to nie jakies drewniaki opowiadajce sobie z prowadzacym tretwe bzdety. To jest program rozrywkowy a w Polsce jest po prostu za grzeczny. Wymarzony dla emerytow.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś się to oglądało co tydzień, jak były rodzinne obiady i tak dalej. Program niczego sobie, ale z wiekiem te żarty Karola Strasburgera mnie już nie śmieszyły. Podobno wycofano program z emisji teraz, i nie będzie już więcej odcinków. Długo istniał program, ale nie wiem czemu go wycofali ? Niska oglądalność ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up nie dziwie się program byl nudny i drętwy. W USA ewoluował z wiekiem

Youtube Video ->Oryginalne wideo

proponuje obejrzeć i zobaczyć jak to w USA wygląda. Polecam od 1:05 jak dziewczyna odpowiada na pytanie "Co można robić w łazience" i proponuje też obejrzec cała reakcje prowadzącego na jej odpowiedź. To dowodzi, że w USA ten program wciąż ma racje bytu :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Familiadę kilka lat lubiłem oglądać.

Od czasu jak zmieniły się reguły, że w programie mogą występować nie tylko rodziny a np sąsiedzi już nie oglądam.

Wszyscy śmieją się Strasburgera z jego kawałów, ale dzięki temu program się wyróżnia. Inna kwestia, ze kawały są raczej słabe, ale jest to taki Rysiu jak w klanie :-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...