Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Knockers

Kajko i Kokosz

Polecane posty

Kto nie pamięta dzielnych wojaków broniących swój gród przed nikczemnymi zbrojnymi?- Ja pamiętam, Asterix i Obelix- powiecie. Nie do końca to miałem na myśli. Chodzi mi o Kajko i Kokosz- ciekawą serię komiksową skierowaną głównie dla młodszych, ale doskonałą również dla starszych.

Czytaliście? Macie z tą serią jakieś wspomnienia? Pochwalcie się :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A humor faktycznie rewelacyjny. Pomysłowość Zbójcerzy i ich dowcipy z okazji "Dnia Śmiechały" - do dziś wywołują u mnie uśmiech na twarzy :D Szkolenie Olafa w "Szranki i konkury" też bomba. No i wypowiedzi Milusia: te wszystkie "Buuuuu", "Glurp" i inne ;P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Christa w ostatnich wywiadach (kiedy żył) stanowczo wypierał się inspiracji dziełem Uderzo i Gościnnego. mówił raczej o klasycznych deformacjach w stylu Disneya. A podobieństwa co do tuszy bohaterów, wskazał jako klasyczne ucharakteryzowanie i zróżnicowanie bohaterów na zasadzie odwiecznych archetypów. czy to prawda, tego się nie dowiemy, ale patrząc na czasy PRL, można łatwo postawić tezę, że pan Janusz z komiksami o Asteriksie, najzwyczajniej nie miał... styku. Ile komiksów europejskich przebijało się przez żelazną kurtynę w latach 60? 1%?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Christa miał pecha, że żył i tworzył akurat tu, w Polsce, gdzie tak fajnych bohaterów nie wykorzystano do stworzenia dobrych gier, serii figurek i filmów. Na zachodzie byłoby to nie do pomyślenia.

Czy ja wiem ? Akurat z grą "Kajko i Kokosz : w Krainie Borostworów" miałem do czynienia jako z jedną pierwszych gier na PC bez przemocy i naprawdę przypadła mi do gustu. Pamiętam, jak moi koledzy z podwórka dziwili się, że zbójcerze uparcie strzegą wyjścia z Mirmiłowa i komentowali (po kliknięciu na jednego siekierą) : "Dziwne, topór nie może zabić człowieka". A tutaj należało użyć fortelu i gra w ogóle nie była krwawa. Jest to jedna z najlepszych polskich gier przygodowych ! Z komiksami zetknąłem się dopiero wiele lat później, w Empiku. Poczucie humoru Janusza Christy było niesamowite i sam komiks również uważam za genialny. Czytało się to wszystko z wielkim zaciekawieniem. Szkoda że żaden przyzwoity film nie powstał na podstawie tego dzieła, choć gra "Twierdza czarnoksiężnika" również jest całkiem niezła. :-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...