Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dives

Nie przerabiam - Nie kradnę, VS, Nie sprzedaję wybrakowanego produktu, Nie kradnę!

Polecane posty

Niedawno MS zainicjował akcję przeciwko piractwu. LINK: http://www.nieprzerabiam-niekradne.pl/

Z inicjatywy graczy powstała też druga, bliźniacza akcja, ale o zgoła odmiennym charakterze. LINK: http://www.kontrakcja.pl/index.php

Ogólnym zamysłem Microsoftu jest walka z piractwem (co popieram w 100%). Nie podoba mi się jednak to że MS obarcza graczy (wszystkich, wrzucając ich do jednego worka, zarówno piratów jak i legalnych użytkowników*) winą za brak XBL w Polsce ("Większa sprzedaż legalnych gier pomoże rozwinąć potencjał polskiego rynku i zwiększyć środki inwestowane w jego rozwój, w tym ewentualne inwestycje w Xbox Live"). Tym problemem zajęli się ludzie odpowiedzialni za "Nie sprzedaję wybrakowanego produktu - nie kradnę". Na stronie do której link podałem powyżej można przeczytać opinie graczy i ich odpowiedź na to co zafundował nam Microsoft.

Jaka jest wasza opinia, kto ma rację? Moim zdaniem MS dobrze robi próbując "naprawić" polski rynek, ale powinni przy tym zacząć od siebie zamiast o wszystko obarczać piractwo i graczy, samemu pozostając bez winy. Wystarczy spojrzeć na Sony, czy oni mimo tego że polska nie jest ich głównym targetem olali nas? Czym więc są lokalizacje 2.0, polski dash w PS3, możliwość płacenia w złotych na PSN? Ktoś tutaj zapomniał że zanim będzie można pomyśleć o jakichkolwiek zyskach należy wpierw zainwestować. Jak na mój gust to Microsoft za bardzo przyzwyczaił się do monopolu, do którego przyzwyczaiła ich dominacja Windowsa na PC'tach i sukces X0 w Stanach. Jeśli chodzi o pozyskiwanie nowych klientów MS ponosi na tym polu ogromnego FAILa, a Sony należy się szacunek za to jak nas traktuje. Nie wiem jak wy, ale jeśli panowie z Redmond nie zmienią swojego podejścia do klienta to ja przestane ich wspierać (Xboxa360 mam już ponad rok, w tym czasie wydałem na niego, gry, ponad 30 orginałów, LIVE GOLD, MS Points ponad 3000zł, nie wspominając już o orginalnym Windowsie) swoimi pieniędzmi i czasem spędzonym min. na bronieniu X0 na forach itp.

*Ah, przepraszam jakich legalnych, przecież my łamiemy prawo rejestrując się do "lajfa" na NY czy Londyn.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zabierałem się za napisanie tego tematu ;p

W pełni popieram zarówno jedną jak i drugą akcję. Liczę na to, że ms przynajmniej odpowie na cały ten apel.

Chłopaki z KontrAkcji, odwalili kawał dobrej roboty.

17.01.2010r.

Ruszył projekt "Nie sprzedaję wybrakowanego towaru po pełnej cenie - nie kradnę"

W niedzielę, 17 stycznia na stronie www.kontrakcja.com.pl oficjalnie wystartował projekt "Nie sprzedaję wybrakowanego towaru po pełnej cenie - nie kradnę". Jest to otwarta, społeczna inicjatywa grupy graczy, posiadaczy nieprzerobionych konsol Xbox 360, mająca na celu sprzeciw wobec jednego z podstawowych założeń najnowszej akcji polskiego oddziału Microsoftu.

W pełni popieramy walkę z piractwem oraz przerabianiem konsol, nie możemy jednak przejść obojętnie obok informacji podanej w jednym z komunikatów autorów akcji "nie przerabiam - nie kradnę", jakoby polska wersja usługi Xbox Live nie mogła zostać uruchomiona z powodu skali piractwa w naszym kraju.

Jako użytkownicy legalnych wersji gier na konsole Xbox 360 poczuliśmy się dotknięci tłumaczeniem polskiego oddziału Microsoftu. Tezę, że polski Live nie zostanie wprowadzony, ponieważ Polacy kradną uważamy za krzywdzącą i niedopuszczalną. Nie zgadzamy się na zrzucanie całej winy za brak tej, ważnej dla konsoli Xbox 360, usługi w naszym kraju na graczy. To tłumaczenie, zestawione ze składanymi od kilku lat obietnicami i zapewnieniami, że w sprawie polskiego Xbox Live "już za miesiąc powiemy Wam coś więcej", przelało czarę goryczy.

Projekt "Nie sprzedaję wybrakowanego towaru po pełnej cenie - nie kradnę" jest wyrazem naszego rozczarowania wypowiedziami i polityką polskiego oddziału Microsoft. Jest też wyrazem nadziei na to, że coś w tej kwestii można zmienić na lepsze.

Dlatego też serdecznie zapraszamy do dowiedzenia strony www.kontrakcja.com.pl, gdzie każdy może zapoznać się z naszymi celami i argumentami, a także opiniami popierających nas graczy. Zachęcamy też wszystkich do dzielenia się z nami swoimi przemyśleniami i pomysłami.

Do zobaczenia na stronie www.kontrakcja.com.pl,

Inicjatorzy projektu "Nie sprzedaję wybrakowanego towaru po pełnej cenie - nie kradnę"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jest odzew ze strony Microsoftu:

Uruchamiając akcję "Nie przerabiam - nie kradnę" i poruszając temat modyfikowania konsol Xbox 360 w celu korzystania z nielegalnych kopii gier, nie spodziewaliśmy się tak ogromnej reakcji graczy w Polsce. Cieszy nas tak głośny odzew wszystkich komentujących, którzy wyrazili swoje poparcie dla walki z piractwem. Jeszcze raz chcemy podziękować wszystkim korzystającym z legalnych gier - to Wy budujecie rynek gier video w Polsce.

Dziś zapoznaliśmy się z głosem tych graczy, którzy uruchomili pod adresem internetowym www.kontrakcja.pl swoją własną inicjatywę, mającą zdopingować Microsoft do szybkiego wprowadzenia usługi Xbox Live w Polsce. Uważamy, że to niezwykle ciekawa akcja, która pokazuje siłę i zaangażowanie środowiska graczy Xbox 360 w Polsce. Jej słabą stroną jest natomiast odwrócenie uwagi od głównego wątku kampanii - kwestii piractwa, hamującego rozwój elektronicznej rozrywki.

Ponieważ traktujemy "kontrakcję" jako uzupełnienie kwestii obecności Xbox 360 w Polsce, skontaktowaliśmy się już z autorami projektu by poznać się i porozmawiać o możliwych formach współpracy - które pomogą nam we wspólnym zmierzaniu do tego celu, tj. możliwie najbardziej atrakcyjnej obecności Xbox 360 w Polsce.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, Kontrakcja.pl narobiła szumu medialnego niezłego... i bardzo dobrze, akcja ze wszech miar słuszna, do tego fajnie pomyślana i realizowana. Nie jestem użytkownikiem X360, ale w pełni solidaryzuję się z uczestnikami tej inicjatywy.

Akcja MS też jest słuszna, żeby nie było, i popieram obie, ale wykonanie NP-NK jest na tyle niefortunne, że okazało się być raczej strzałem w stopę dla Microsoftu ;) Podobno w SCEP cieszą się jak głupi z tego marketingowego 'prezentu'...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z punktu widzenia posiadacza X0 to kiepsko ta akcja wygląda w zestawieniu z kontrakcją. Ale to zła perspektywa.... IMO akcja M$ nie jest skierowana do posiadaczy konsol ale raczej do ich rodziców... to takie medialna wskazanie paluchem "czy wasze dzieci to złodzieje?" Biorąc pod uwagę że dostęp do mediów będą mieli większy niż kontrakcja to ta druga nie zostanie szerzej zauważona.... a jak już gdzie indziej pisałem - tylko uruchomienie XBL Polska dla samych użytkowników konsol mogłoby być impulsem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pełni popieram obie akcje.

Obie inicjatywy są słuszne - MS nie chce piractwa, gracze chcą LIVE. W moim przypadku jest podobnie jak w przypadku autora tego wątku - na konsolę, Live, gry, punkty i akcesoria wydałem już tyle, że wstyd się przyznać. Nie wiem, dlaczego MS traktuje nas jako gorszych i nie uruchomił jeszcze tej usługi u nas w kraju. Może gdyby otwarcie pokazać im Live ID większej części użytkowników LIVE w PL, to przejrzeli by wreszcie na oczy? W końcu to byłby bardzo prosty przekaz - "Zobaczcie ile osób jest uczciwych, zobaczcie ilu dobrych klientów tracicie".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mi się podoba ta kontrakcja. Z akcją Microsoftu się oczywiście zgadzam, bo logika "mniej piractwa - większe zyski - traktujemy Polskę bardziej serio - będzie Live" ma sens. Piractwo jest zawsze złe. Z drugiej jednak strony ja np. czuję się przez M$ trochę oszukany. Mam drogą konsolę, kupuję na nią drogie gry, a w zamian nie dostaję jednej z podstawowych funkcji nowoczesnych konsol i PC, jaką jest możliwość gry w sieci. Wiem, że i tak wszyscy Polacy grają w Live zarejestrowani na polską ambasadę w UK, ale jednak pewno wrażenie olewania ze strony M$ istnieje.

Czy ta akcja coś zmieni? Nie wiem. O takiej wielkiej akcji jak wprowadzenie Live w jakimś kraju decydują na pewno na wysokim szczeblu, a na nich nie zrobi wrażenia inicjatywy zwykłych graczy - dla nich liczą się słupki. Z drugiej strony reakcja Microsoftu świadczy, że tę akcję zauważyli, więc pewnie jakieś info pójdzie w górę, że Polacy coś kombinują (a tego należy się obawiać :P). Trzymam kciuki za całą akcję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj koło godziny 16.30 doszło do rozmów pomiędzy inicjatorami KontrAkcji, a Microsoftem i... jak narazie nic nie wiemy ;)

Jutro Microsoft ma napisać stosownego Newsa, w najbliższych dniach natomiast, na Kronice Gier powinien pojawić się również podcast nagrywany z Virem (główno dowodzącym KontrAkcji).

Tak więc czekam z niecierpliwością na jutrzejsze ogłoszenie MS.

Stopniowo też strona KontrAkcji tłumaczy się na język angielski. Stronę tę można znaleźć pod adresem http://wewantlive.com/

@Dives

Film moim zdaniek ciekawy. Myślę jednak, że wielu ludzi nie ma tego rodzaju poczucia humoru i oburzy się o Hitlera jako polskiego użytkownika Xbox Live!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu to adres "konkurs" ale taki znalazłem w "Kontakt" Dosyć spore zamieszanie na polskiej scenie gier wywołała Wasza akcja, jak również kontrakcja. Sam nie posiadam Xbox'a ale zaciekawił mnie temat, ponieważ skala piractwa na PC jest również duża, pewnie większa, nie wiem, nie interesują mnie specjalnie procentowe dane. Tłumaczycie wszystkie problemy piractwem, że to przez nie nie ma Live, że przez nie gry mają przesunięte premiery w Polsce, że nie wszystkie są spolszczane i że gry będą kosztować coraz więcej. Zastanawia mnie jedynie, czemu np. PSP, które jest zdecydowanie częściej przerabiane niż nieprzerabiane, głównie ze względu na to, że nie jest to skomplikowany proces i niczego nie blokuje, wręcz przeciwnie, mamy dostępne dzięki temu homebrew, pluginy a online, PSS i wszystko działa w jak najlepszym porządku. Sony też męczy się z piractwem na PSP o wiele większym niż Xbox, a nadal mają wszystkie gry, spora ilość tytułów jest tłumaczona nawet razem z dubbingiem, mają dostęp do PSS jak każdy inny użytkownik na świecie. Xbox z tego co wiem w Polsce pojawił się 3 lata temu, od samego pojawienia się nie było dostępne Live, więc jak można tłumaczyć to piractwem? Wiele testymoniali mówi głównie o tym, żeby dać zarobić komuś za pracę którą włożył w stworzenie gry, ja osobiście czułbym się bardzo źle słysząc to jednocześnie płacąc za pełną grę, a dostając jedynie single player. Na koniec jeszcze dodam tylko, że tak ochoczo zastępujecie piractwo słowem kradzież. Okradam 500 osób które było zamieszanych w produkcję gry. Jak wspomniałem nie mam Xbox'a jeśli kiedyś będę miał co jest całkiem prawdopodobne, na pewno nie przerobię oczywiście, bo temu sam jestem przeciwny, ale też będę kupował jedynie gry używane. Ile zarabia na tym producent? Zdaję się że, dokładnie 0 (jeśli się mylę, proszę poprawić) - wychodzi na to, że kupiłem oryginalną grę, a jednak okradłem producenta. Jedynie czym się różni, to to, że patrząc na mnie byłby zadowolony, że wolałem kupić grę niż ją ściągnąć, jednak portfel nadal ma pusty.

Nie chciałem pisać o tym drugi raz, wkleiłem mój nieskładny list do M$. Rozumiem takie akcje, ale bądźmy poważni, spora część argumentów jest jak dla mnie [beeep] warta albo niejasna. Miałem kupić Xboxa, wybiorę PS3 chociaż zawsze wydawał mi się gorszy/droższy, Sony Polska przynajmniej nie wprowadza wielkich, nieprzemyślanych akcji na całą Polskę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obie akcje bardzo słuszne (z tyłu krzyczą "Chwała! Chwała!"), ale nie sądzę, żeby coś zmieniły.

Gdyby M$ miał zamiar LIVE wporwadzić zagrałby w otwarte karty - "Usługę wprowadzimy gdy X, Y, Z..." A nie prowadził dyskusji w stylu:

-LIVEa nie ma bo kradniecie! Nie kradnijcie!

-A co z tymi, którzy nie kradną?

-Nie ustaliliśmy jeszcze ostatecznej daty. Jest to duże przedsięwzięcie, które wymaga przygotowania dużego zaplecza i potężnej infrastruktury. To trochę jak z wejściem konsoli na polski rynek w 2006 roku. Chcieliśmy i udało się. Zdajemy sobie sprawę z tego, że teraz musimy wprowadzić tu Live i z tego, że wiele osób gra przez zagraniczne konta. Chcemy wejść do polski z usługą Live, nie mogę jednak zdradzić żadnych szczegółów w tej kwestii.

I tak w kółko, od czterech lat. Ja straciłem cierpliwość i coraz poważniej zastanawiam się nad sprzedażą Xa. Chrzanić Alana Wake'a, Halo Reach, Natala i inne cuda. Mam dość robienia dobrej miny do złej gry i żebrania o to, co inni mają z automatu.

Na koniec okraszę post rozbrajającą, typowo amerykańską frazą:

[piractwo]Nie jest do aż tak duży problem. Mówiąc o piractwie myślimy bardziej o Rosji, Indiach, Chinach, gdzie tak naprawdę trzeba przełamać pewne granice. W Polsce piractwo działa tak samo jak w innych dojrzałych krajach europejskich. Nie jest to problem.

Więc?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzeć mogę tylko 2 akcję ,tylko z tego względy ,że M$ gra nie czysto.Żeby nie było piractwa nie popieram pod akcją M$ nie mogę się podpisać tylko z powodu nie czystego zagrania w stosunku do nas.

PS sony nie ma takich problemów

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, po części popieram akcję M$, bo piractwo to rzecz zła i należy ją tępić, ale usprawiedliwianie braku LIVE w Polsce, właśnie ze względu na piractwo to, IMHO, robienie użytkowników X0 w butelkę i zwyczajne gadanie głupot. Idealnie wyśmiewa to przeróbka z Hitlerem w roli głównej - wszystkich graczy wrzuca się do jednego wora wyżej wspomnianym stwierdzeniem o piractwie. No sorry, ale akcja M$ miała by większy sens jeśli za tym poszły by odpowiednie czyny jak oficjalne uznanie, że taki kraj, o dziwo, jak Polska istnieje na mapie Europy. W tym względzie Sony Polska i PSN wygrywają w przedbiegach jeśli chodzi o support naszego kraju :-]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jednak jakieś powody Microsoft mieć musi, że tego LIVE u nas nie ma. Tak sądzę. No, chyba, że po prostu są złośliwi :P

Piractwo =/= zakładanie konta LIVE jako nie-Polak. Piractwo to przerabianie konsol i o to tu chodzi. Tak się zastanawiałem co w ogóle ma brak LIVE'a do grania w gry z torrentów? Przecież to dwie różne bajki. A już na pewno brak LIVE'a nie usprawiedliwia do grania w pirackie wersje. To jednak jest trochę odwracanie kota ogonem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiałem co w ogóle ma brak LIVE'a do grania w gry z torrentów?

Tak się akurat składa że w Polsce gry są często wybrakowane względem edycji w krajach w których jest Live. Wyciągane z opakować kody na DLC i niekompatybilność ich z polskimi wersjami językowymi gry to standard. Na szczęście zaczyna się to powoli zmieniać (czyżbym MS PL przeją się kontrakcją?), mianowicie w ME2 jest kod jak w wszystkich innych wersjach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiałem co w ogóle ma brak LIVE'a do grania w gry z torrentów?

Tak się akurat składa że w Polsce gry są często wybrakowane względem edycji w krajach w których jest Live. Wyciągane z opakować kody na DLC i niekompatybilność ich z polskimi wersjami językowymi gry to standard. Na szczęście zaczyna się to powoli zmieniać (czyżbym MS PL przeją się kontrakcją?), mianowicie w ME2 jest kod jak w wszystkich innych wersjach.

Tak, racja, ale jak to się ma do piracenia? Ach, no tak - przecież jak czegoś nie ma, to się piraci, zapomniałem :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdeni0

Dla logicznie myślących ludzi nie ma nic, ale dla piratów to już całkiem inna sprawa.

W przypadku gdyby był live taki pirat mógłby pomyśleć sobie:

-hmm... ściągnął bym sobie grę z torrentów, ale w sumie pograłbym też w multi, a nie chce bana.

czyli jest jakiś powód dla którego pirat kupiłby grę.

Gdy Live'a nie ma:

-hmm...ściągnął bym sobie grę z torrentów, ale w sumie porałbym też w multi, ale w sumie w Polsce i tak nie mogę oficjalnie pograć przez internet to po co mam płacić.

brak powodów dla którego pirat miałby kupić oryginał.

Ale tak jak zaznaczyłem na początku, jest to myślenie pirata, a nie logicznie myślącego człowieka.

PS. Prośba do moderacji czy można by w nazwie tematy zmieć "VS" na "oraz". VS kojarzy się z pojedynkiem, a jak wiadomo Wewantlive.com w żaden sposób nie popiera piractwa, dlatego też zmienili nazwę z KontrAkcji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Prośba do moderacji czy można by w nazwie tematy zmieć "VS" na "oraz". VS kojarzy się z pojedynkiem, a jak wiadomo Wewantlive.com w żaden sposób nie popiera piractwa, dlatego też zmienili nazwę z KontrAkcji.

Taką prośbę kieruj do autora tematu. To on założył ten wątek i to jemu przyświecała przy tym jakaś idea, on też ma prawo do swojej interpretacji. Nie ingerujemy w posty i nazwy tematów, jeśli nie jest to konieczne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...