Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

XxxMaroxxX7

Czy Komputer bez gier MMORPG upadłby?

Polecane posty

Mam pewne zdanie co co gier MMORPG

Według mnie komputery osobiste nie miały by szans z konsolami gdyby nie było gier MMORPG . Od kiedy konsole są podłączone do internetu stały się poważnym przeciwnikiem komputera . PC od czasu Powstania Tibi (MMORPG) stało się bardzo popularny ogólnie sumując :

Word Of Wordcraft : ok. 15 mln graczy

Runes Of Magic : ok 2 mln graczy

Guild Wars : ponad 5 mln graczy

więc to już 22 mln ludzi ( ponad bo jeszcze inne gry + non stop graczy przybywa) ponad , PC na grach jednoosobowych nie zdołało by osiągnąć takiej popularności .

Czekam na Wasze zdanie i sorki za błędy

XxxMaroxxX7

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Upadek PC jako platformy do gier? Niee. Nawet gdyby MMO nie istniało. Pewnie pojawiałyby się na nim głównie gry niszowe, ale nie zostałby całkiem odtrącony. Poza tym, na PC pojawia się całe mrowie gier typu casual (tzw. biurowe :P), które mają ogromną ilość amatorów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pewne zdanie co co gier MMORPG

Według mnie komputery osobiste nie miały by szans z konsolami gdyby nie było gier MMORPG . Od kiedy konsole są podłączone do internetu stały się poważnym przeciwnikiem komputera . PC od czasu Powstania Tibi (MMORPG) stało się bardzo popularny ogólnie sumując :

Word Of Wordcraft : ok. 15 mln graczy

Runes Of Magic : ok 2 mln graczy

Guild Wars : ponad 5 mln graczy

więc to już 22 mln ludzi ( ponad bo jeszcze inne gry + non stop graczy przybywa) ponad , PC na grach jednoosobowych nie zdołało by osiągnąć takiej popularności .

Czekam na Wasze zdanie i sorki za błędy

XxxMaroxxX7

Nie wydaje mi się aby bezpiecznikiem platformy PC były jedynie gry MMORPG...Zauważ, że swój pogląd oparłeś jedynie o liczbę zarejestrowanych graczy/entuzjastów raptem trzech tytułów. A co z graczami nie grającymi w podane przez Ciebie produkcje a zarejestrowanymi na oficjalnych portalach, choćby EA czy Battlenet (np. DiabloII)?

Nie znam ich liczby ale wydaje mi się, że jednak może przekraczać podaną przez Ciebie liczbę 22mln graczy. Takie tytuły jak "Diablo II", "Starcraft", "Warcfraft III", "C&C TW", 'C&C RA 3", "CoD MW", "GTA 4", "UT III" czy seria "Sims" nie mają powodu, w kontekście liczby zarejestrowanych graczy (sam takim jestem), "czuć" się gorszymi od choćby WoW; o darmowych gierkach online (nie tylko RPG) nawet nie mówię.

Powtarzam jeszcze raz - pisząc powyższe słowa, miałem na myśli zarejestrowanych użytkowników.

A poza tym, patrząc na sprawę pod kątem otaczającej nas, dosłownie, rzeczywistości - ukazujące się z dnia na dzień tytuły na PC nie są przecież jedynie produkcjami spod szyldu MMORPG (w teorii mającymi na celu ratowanie PC jako platformy do giercowania)... I chwała najwyższemu za to :)

I jeszcze taka mała uwaga - komputery osobiste są nadal zbyt popularne aby, jako platformy do grania, zostały opuszczone przez twórców gier.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Ty w tej chwili mówisz tylko o grach... Sry, ale na konsoli nie zrobisz takich rzeczy jak na kompie. Jeśli zarówno na komputerze, jak i na konsoli mógłbyś TYLKO grać, to rzeczywiście już dawno by go wyparła. Ale to właśnie PC-y mają większe możliwości i jeszcze dużo czasu upłynie, zanim konsole wyprzedzą komputery. Nie wszyscy tylko grają, komp służy też do pracy, a na konsoli tego na pewno nie zrobisz. Głównie dlatego piece są tak popularne. Weź też pod uwagę, że gry MMO nie mają zbyt dużych wymagań sprzętowych, gdyż nigdy nie były nastawione na grafikę, a bardziej na roz(g)rywkę. A więc nawet na laptopie, który jest stosunkowo niewielki i już nie tak drogi, można na upartego grać w gry MMO.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie , odwieczny temat PC kontra Konsole ( bo to tego sprowadza się temat założony przez XxxMaroxxX7-a) był już wałkowany tutaj---> http://forum.cdaction.pl/Gry-na-Pc-t39984.html i myślę że 183 posty dały dosyć szczegółowy obraz tej "wojny" :wink: , ale jak ktoś lubi marnować piksele to voil?! :tongue:

ps. żeby nie było, że tylko marudzę dodam że stwierzdenie XxxMaroxxX7-a

"...Według mnie komputery osobiste nie miały by szans z konsolami gdyby nie było gier MMORPG..."

jest bezsensowne bo PC nie służą tylko do grania ( chociaż niekóre dzieci neo tego nie wiedzą :laugh: ) , no chyba że autor miał na myśli tylko sferę gier a to już przerabialiśmy w temacie do którego jest link powyżej

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje mi się. MMORPG faktycznie ostro napędza rynek PC-tów, ale jednak nie ma wyłączności. Oczywiście, PC-ty nie byłby pewnie takie popularne, no ale gry zawsze na nie będą tworzyć. Szczególnie, że PC nie istnieje tylko jako platforma do gier, ale też do pracy (różnorakie wordy itd.), a na konsoli ciężko napisać jakiś np. dokument, więc w sumie służy ona tylko do zabawy. A nikt kto ma PC, raczej konsoli nie kupi, bo w końcu po co mu wydawać tyle kasy, na sprzęt do grania, skoro już ma? I może od razu na nim pracować? Więc upadek PC, to bezsensowna bzdura. Coś jak koniec świata-zapowiadają, zapowiadają, a i tak tego nikt nie przewidzi. ;>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się z kolegą wyżej. Poza MMORPG rynek growy PCtów w sprzedaży jest jeszcze zdominowany przez Simsy ;P Poza tym, IMHO, PC nigdy nie był tworzony jako platforma do gier a zaawansowany, z możliwością upgradu sprzęt (i to PC a nie PS3 był pierwszym kombajnem) multimedialny czyli kombajn. Wielozadaniowiec np. do pracy biurowej. A nawet gdyby to w jakimś innym temacie w tym dziale wałkowane było czy nadchodzi koniec gier na PC. Jak ktoś słusznie napisał - gada się tak od czasów premiery pierwszej konsoli i jakoś gry na PC zdechnąć nie chcą :tongue: Nie sądzę, że taka sytuacja zmieniłaby się nawet bez obecności MMORPG.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, znowu się zaczyna. Gdyby MMO były takim silnikiem PC to by już dawno platforma padła. Jak pisałem gdzie indziej, Amiga w szczytowej formie miała większą przewagę nad obecnymi wtedy PC niż konsole kiedykolwiek będą miały. Ale wygrał blaszak, chociaż MMO to wtedy jeżeli były to raczkowały. Więc teoria zupełnie bez pokrycia w faktach i nieprawdziwa :smile: O tym, jak bardzo zaciemniony obraz rynku dociera do szarego człowieka to można pisać i pisać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nikt kto ma PC, raczej konsoli nie kupi, bo w końcu po co mu wydawać tyle kasy, na sprzęt do grania, skoro już ma? I może od razu na nim pracować?

Właśnie, raczej. Ja mam i jedno, i drugie. Jakby nie patrzeć, na konsolach pojawiają się gry, które nigdy (z różnych względów) nie będą miały premiery na PC.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem nie ma co bagatelizować sukcesu WoWa i jemu podobnych, jednak PC to nie tylko MMO i zaryzykowałbym tezy, że bez MMO już nyłoby po tej platformie. Grając na PC czuję się jak dinozaur w obliczu jedynej słusznej drogi, czyli konsol, jednak nie poddam się tak łatwo i nie będę chorągiewką. Pójśćie na łatwiznę i wybranie konsoli nie wchodz w rachubę. Zwłaszcza biorąc pod uwagę coraz krótsze, prostsze i efekciarskie gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, raczej. Ja mam i jedno, i drugie. Jakby nie patrzeć, na konsolach pojawiają się gry, które nigdy (z różnych względów) nie będą miały premiery na PC.

W drugą stronę też to działa. Różnica jest taka, że w oczach fanboyów taki exclusive na PC automatycznie dostaje łatkę albo gry słabej albo, jeżeli oceny i sprzedaż jednak słabości zaprzeczają, to krzyczą, że to nisza (w ich oczach to chyba jakiś rodzaj obelgi, nie wiem). Czy trzeba dodawać, że ogłoszenie ewentualnych prac nad wersją konsolową zmienia ich zdanie o diametralnie? (Crisis: dopóki był PC only to można było poczytać, jak to sama grafika, zero grywalności, nie umywa się do exów z konsol. W chwili ogłoszenia, że dwójka będzie multiplatformowa nagle pojawiły się teksty o utracie świetnego exclusive przez PC)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up

Wiesz, ta śmieszna wojenka fanbojów mnie ani grzeje, ani ziębi. Jak już napisałem, na konsolach pojawiają się gry, które są nieobecne na PC i tyle. Mam zamiar jeszcze kupić sobie PS3 i Wii. I tak, wiem że to spory wydatek, ale nikt nie każe mi wydawać na to kasy w ciągu jednego miesiąca. Myślę, że jeśli nie wystąpią jakieś nieprzewidziane wydatki (Basia, obyś w ciążę nie zaszła :P), to spełnię tą zachciankę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, raczej. Ja mam i jedno, i drugie. Jakby nie patrzeć, na konsolach pojawiają się gry, które nigdy (z różnych względów) nie będą miały premiery na PC.

Prawda, ale jednak gry na konsole kosztują więcej, a sama konsola, jako tylko narzędzie do zabawy, też tania nie jest. Ja osobiście wolę PC (chociaż konsolę też posiadam, taki prezent po urazie xd), i raczej nie wydaje mi się, aby ten z powodu konsol miał upadać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem i tak by przeżył.Choćby ze względu na FPSy.O niebo lepiej się w nie gra niż na konsoli.I jeszcze te multiplayery ;).Również RPGi,lepiej się w nie gra na PC np w Diablo,które oczywiście na konsole nie wyszło ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do samych MMOFPSów - my dostajemy darmowe, całkiem dobre (CrossFire, Warrock, Combat Arms itp.), a konsolowcom strzelanek sieciowych od biedy.

Myślę, że MMO nie trzyma PC na rynku gier i z pewnością żyłby dalej jako doskonałą platforma do gier.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...