Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dynald

Robin Hood- Legenda Sherwood.

Polecane posty

Gość kaczorrro

no ale nawet poboczne misje ciężko wykonać jak brakuje strzał... 3 misje z rzędu wykonałem bez używania łuku i mówiąc szczerze nie ma to zbyt wiele wspólnego z zaplanowanym działaniem - taka sieczka nieco bezsensowna... :)

pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwięcej ludu zawszsze powinno iść do jedzenia - wtedy są nowi ludzie, ajeden człowiek jest bardziej wartościowy, niż kołczan, bo może potem dostarczać taki własnie kołczan co misję.

Najlepszą metodą jest oszczędzanie - ja osobiście prawie wcale nie używałem strzał, chyba, że pojawiali się elitarni łucznicy/kusznicy i chciałem ich szybko ściągnąć. Wolałem ogłuszać i dobijać :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam poważny problem z zainstalowaniem Robin Hooda oraz Ghost Recona(nie chciałem zakładać nowego tematu). Otóż kiedy chcę zainstalować, którąś z tych gier to mi wyskakuje błąd:

BŁĄD WEWNĘTRZNY

Błąd numer: 0x80040707

Opis:

Całość jest w malutkim okienku i jedyne co moge kliknąć to 'OK'. Tam gdzie pisze "opis" nie ma nic(!). Kiedy klikam 'ok' to mi się pojawia kolejne(to samo) okienko, jeżeli klikne OK - instalator się włącza. Najdziwniejsze jest to, że instalator ten jest jakiś ubogi. Np. nie ma umowy licencyjnej(jest puste pole), nie ma podanego miejsca instalacji na dysku. Jak już wpisze odpowiednie "rzeczy" i chcę potwierdzić instalke - znowu pojawia się okienko z błędem(to samo...), ale tym razem kliknięcie OK powoduje zamknięcie instalatora. To samo jest w przypadku Ghost Recona(nawet numery te same :? ). Aha, to okinko się pojawia jak ten pasek uruchamiający właściwy instalator dochodzi do końca. Chyba nie musze pisać że są to orginały ? Jednak dziwne jest to że są to sprawdzone płyty - instalowałem te gry już na kompie pare razy

:!: i wszystko świetnie grało. Wątpie aby była to wina czytnika CD/DVD - chodzi bardzo dobrze. Mi się wydaje że to coś z rejestrem(chyba będzie trzeba zrobić format - tylko do końca nie wiem jak to się robi - a nie ma innego sposobu ? :x ). Instalowałem też inne gry i jak narazie instalowały się...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli masz XP to może zrób sobie przywracanie systemu, może coś się skaszaniło pare dni temu. Jeśli zrobiłeś kopie rejestru niedawno to możesz go przywrócić. Przyznam że trochę dziwny ten problemik( chodzi o te identyczne kody w obu przypadkach)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli masz XP to może zrób sobie przywracanie systemu, może coś się skaszaniło pare dni temu. Jeśli zrobiłeś kopie rejestru niedawno to możesz go przywrócić. Przyznam że trochę dziwny ten problemik( chodzi o te identyczne kody w obu przypadkach)

Thx za odpowiedz. Tak, mam XP ale niestety nie mam pojęcia od kiedy ten problem wystąpił więc nie sensu robienia "Przywracania Systemu". Do czyszczenia rejestru używam programu RegCleaner - robi on automatycznie kopie usuwanych rzeczy, ale znalazłem w nich(kopiach) tylko jedną pozycje - UbiSoft(twórcy GR) - przywróciłem kopie... Wkładam płytke CD i pupcia :( to samo. Damn it. Możliwe że usunąłem jakąś kopie, ale nie przypomninam sobie. Musze znaleść jakiś wspólny elemnt łączący te obie gry(Robin i Ghost :) ). Ponawiam apel o POMOC(o ile to możliwe) :!:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm... tak się zastanawiam czy to może nie jest czasem wina jakiegoś złośliwego oprogramowania( raczej w gre wchodzi tutaj trojan), albo... firewall masz źle skonfigurowany, uznaje te instalki za nieporządane i je wywala.

EDIT

A co do tego formatu dysku to kiedyś chciałem sformatować dysk i wkładam płytkę instalacyjną z windzozą i daje instalacje domyślną. I nic mi nie sformatował, tylko poukładał wszystko na nowo, zrobił swego rodzaju akyualizacje jesli tak to mozna nazwaćm,, więc może spróbuj też tak zrobić

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... trojan powiadasz ?? Mam nadzieje że to "tylko" jakiś robak, trojan blocker :), bo jeżeli to nie o to chodzi to mam duży problem. Teraz trzeba będzie zrobić scan, itp. Co do firewalla to mam tego co "dawali" wraz z Service Pack 2 :) Wszystko chodzi dobrze, ale go wyłącze i sprawdze :) Może pomoże :?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, wiecie co ? Dzisiaj sprawdziłem jescze raz te gry i co ?? DZIAŁA !! Wszystko się dobrze zainstalowało, gry działają ALE... Robin Hood mi się "krzani" :) Już po włączeniu wiedziałem że coś jest nie tak. Mianowicie to coś z grafiką. W menu głównym(w każdym, czy to w opcjach, filmach itp.) kursor jest nie widoczny i "skacze"(co chwile się pojawia i znika). Kiedy włączam właściwą gre, to gra przenika do Windowsa :!: Tzn. wszystko "miga", widać czasami ikony na pulpicie a ten zielony(liściasty) pasek w grze(na dole ekranu) jest biały !! Nie mam pojęcia co się porobiło, ale tak samo mam w Desperadosach(gra jest na tym samym silniku graficznym, więc ?). Najdziwniejsze jest to że jak ostatnio grałem w te gry(pare miechów temu) to wszystko było w porządku. Ale chyba wiem co jest przyczyną: sterowniki do karty graficznej, mam te najnowsze z CDA. Myślicie że to było przyczyną ?? HELP (chcę nareszcie pograć w tą wspaniałą gre)

Aha moja karta graficzna to Nvidia Vanta LT z 32 Mb - ale jak już napisałem te gry(Desperados i Robin) wcześniej świetnie działały. A wersja sterowników to *chyba*: 6.1.7.7

PS: Wiem że to będzie mój post pod postem, ale tego chyba nie wywalicie ??

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja widzę jeden powód. SP 2 - instalowanie tego to samobójstwo, wiem coś o tym:] Jeżeli zaś chodzi o sterowniki - sam używam 6.1.7.7 i uważam, że są najlepsze, jeżeli chodzi o moją kartę, czyli GF 2 MX, ale Twoja jest chyba starsza czy coś, także nie wiem.

A podwójne posty - masz taki znaczek "zmień" przy każdym swoim poście. Jeżeli zamierzasz dopisać jakąś informację, to klikasz tam i już jesteś w swoim poście i możesz dopisywać, co Ci się żywnie podoba. Fajne, nie :wink::)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra dzięki za pomoc. Okazało się że to jednak były sterownki :( Musiałem "przywrócić" starsze(30.xx). Niestety straciłem możliwość lepszego grania w Q3, ponieważ w 6.1.7.7 było takie coś "Ustawienia Nvidii" - można tam było sobie ustawić jasność, a co najważniejsze ta jasność działała w grach a nie tylko w Windzie. Teraz mam w q3 "troszeczke" za ciemno, ale jak tylko przejde Robina to się spowrotem przerzucam na 6.1.7.7 :)

A obecnie jestem w 2 misji i mam pytanie: da się uratować Statuleya bez zabijania nikogo ? Bo u mnie już 3 wojaków(2 łuczników i rycerz) wroga zginęło :(

BROWAR: Hehe dzięki za rade, ale gdybym edytował tamtego posta to ten topic by nie przeszedł na góre strony :) Wtedy nikt by nie wiedział że coś dopisałem :( i temat odszedł by w niepamięć. Ale jeszcze raz thx za rade :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy chodzi o uratowanie tego kolesia, który ma morgenstern i może dobijać? Szkarłatny Will po polsku? Bo to jedyna postać, o której pamiętam, że się ją ratowało... Jeżeli tak, to można to zrobić, ale po co, bo chyba nie ma takiego wymogu misji. A jeżeli jest, to musisz zawsze wdawać się Małym Johnem w bójkę z wrogiem i w tym czasie Robinem ogłuszasz po kolei wszystkich. Następnie związujesz i chowasz gdzieś w krzakach.

A co do wysunięcia topicu na szczyt listy, to mogłeś usunąć posta i nastepnie wkleić jego teść do nowego i dodać resztę, prosta sprawa :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość hirokaraka
Bo u mnie już 3 wojaków(2 łuczników i rycerz) wroga zginęło :(

O rany :D :!: 3 ludzi przy takiej ilości wrogów nic nie znaczy. Oczywiście, da się przejść tę misję z czystym kontem, ale będzie to trudne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehe zgadnijcie gdzie doszedłem przez tak długi czas(odkąd napisałem tamtego posta) ??? Jestem(obecnie) w pierwszej misji w Derby - mam za zadanie spotkać się z Księciem(czy kim tam :P ) Tą misje już kiedyś przeszedłem. W Robina teraz NIE mam czasu grać, ale go nie usune bo w każdej(no może prawie) chwili go włączam i pykam :)

Co do "zabójstw" mam 98% uratowanych żyć :) Nieźle. Najgorsze jest to że nawet jak chce kogoś uderzyć to stosuje taką taktyke( :) ): wysyłam kogoś aby walczył, w tym czasie Robinem kolesia uderzam i po kłopocie. Niestety ten sposób nie działa na łuczników - jak komputer walczy to stara się zabić przeciwnika, a łucznicy(Ci niebiescy) mają 15(!) życia - każdy cios(bronią) jest dla niego zabójczy............

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do "zabójstw" mam 98% uratowanych żyć

( odgłos zadławienia się jabłkiem) ILE?!!?!! 98%?!!!? Spoko. Ja miałem na końcu 60%, ale jakoś specjalnie walki nie unikałem i nie cackałem się. Mam pomysł. Jak przejdziesz gre, to napisz ile masz procent. Po co? Ano po to, że urządzimy sobie turniej. Jakieś wyzwanie dodatkowe zawsze się przyda...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK ja się do turnieju zgłaszam :) Po skończonej grze miałem 90% zabójstw (wydaje mi się, że 95%, ale nie mam pewności - jak sprawdzę i będzie 95, to poprawię :) ). Byłoby znacznie lepiej, ale pod koniec gry już powoli dawałem sobie spokój, a do tego jeszcze te kończące misje, gdy zaczynały się od tego, że ktoś z kimś walczy - po prostu nie szło ich uratować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK ja się do turnieju zgłaszam :) Po skończonej grze miałem 90% zabójstw (wydaje mi się, że 95%, ale nie mam pewności - jak sprawdzę i będzie 95, to poprawię :) ). Byłoby znacznie lepiej, ale pod koniec gry już powoli dawałem sobie spokój, a do tego jeszcze te kończące misje, gdy zaczynały się od tego, że ktoś z kimś walczy - po prostu nie szło ich uratować.

Hehe, nie licząc ostatniej misji, miałem 98% uratowanych - zabiłem tylko bossów i chyba 2 pikinierów (całkowity przypadek, bo na normalu też mają mało siły).

(...)a łucznicy(Ci niebiescy) mają 15(!) życia - każdy cios(bronią) jest dla niego zabójczy............ (...)

Błehehe, od razu widać, że nie lubisz wyzwań i grasz na easy. Jak chcesz, żeby łucznicy nie gineli po jednym ciosie broni, zacznij grać na innym poziomie trudności i po kłopocie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Eagle
Mam problem w misji , w której trzeba skontaktować się z szpiegiem na tej mapie , na której ratowało się od ślubu Marion. Zabiłem już Longschampsa , i nie wiem , jak otworzyć bramę , żeby Mały John zabrał ciało. Co robić?

Hm, dawno nie grałem, ale pamiętam tam tylko jedną bramę. Po zabiciu Longschampsa się wychodzi na dziedziniec fortu i tam jest główna brama, to ta ? Jeśli tak to mechanizm otwierający znajduje się we wschodniej wieżyczce przy bramie. Jeśli nie ta - to nie pamiętam. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK ja się do turnieju zgłaszam :) Po skończonej grze miałem 90% zabójstw (wydaje mi się, że 95%, ale nie mam pewności - jak sprawdzę i będzie 95, to poprawię :) ). Byłoby znacznie lepiej, ale pod koniec gry już powoli dawałem sobie spokój, a do tego jeszcze te kończące misje, gdy zaczynały się od tego, że ktoś z kimś walczy - po prostu nie szło ich uratować.

Hehe, nie licząc ostatniej misji, miałem 98% uratowanych - zabiłem tylko bossów i chyba 2 pikinierów (całkowity przypadek, bo na normalu też mają mało siły).

(...)a łucznicy(Ci niebiescy) mają 15(!) życia - każdy cios(bronią) jest dla niego zabójczy............ (...)

Błehehe, od razu widać, że nie lubisz wyzwań i grasz na easy. Jak chcesz, żeby łucznicy nie gineli po jednym ciosie broni, zacznij grać na innym poziomie trudności i po kłopocie.

Ale i tak, nawet na najwyzszym poziomie trudnosci gra do wymagajacych nie nalezy :) No, chyba ze sie potem rozkreca ( ;) ). bo na trudnym przeszedlem tylko do 4 misji i nie gralem potem, nie wymagalo myslenia. Ale na normalu gierke przeszedlem. Mniodzio :D;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...