Garam Napisano Październik 19, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 19, 2009 Hej, po wycieczce komputera do serwisu (już trzeciej w ciągu miesiąca ) tym razem zmienili w PC biosa. Po podłączeniu w domu dysku twardego (a nawet dwóch) okazało się, że niestety ale bios nie widzi żadnego HDD. Nie mogę więc ani zainstalować Windowsa, ani uruchomić Ubuntu (zainstalowany z Live CD). Ciekawostki: -Instalator Windowsa XP (ta część na niebieskim tle, przed restartem) włącza się automatycznie, nie ma komunikatu "wciśnij dowolny klawisz by spowodować rozruch z CD". -Ubuntu pierwszy raz normalnie się włączyło na tym kompie dopiero teraz -Instalatory Windowsa i Ubuntu widzą jakobym miał podłaczone do kompa dwa dyski twarde - jeden rzeczywiście podłączony + jakiś wymyślony, 8GB. Pyta główna: ASUS P5Q. Dyski które sprawdzałem: Samsung SP1203N - 120 GB PATA, Seagate Barracuda ST340016A - 40GB ATA IV (sprawdzałem podłączając zarówno pojedynczo jak i na raz) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alleneo85 Napisano Październik 19, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 19, 2009 Wiec tak To, ze BIOS nie widzi dysku nie znaczy, ze UBUNTU, czy XP go nie zobaczy. Pamietaj, ze XP pomija procedury BIOSu i sam zarzadza sprzetem Jesli nigdzie nie widac dysku, a wyszukiwanie dysku przez BIOS przynosi skuten negatywny, to sprawdz, czy czasem nie wylaczyles kontrolerow dysku w BIOSie A najlepszym sposobem jest zaladowanie domyslnych ustawien BIOSu (default) -Instalator Windowsa XP (ta część na niebieskim tle, przed restartem) włącza się automatycznie, nie ma komunikatu "wciśnij dowolny klawisz by spowodować rozruch z CD". normalne - skoro instalator nie wykryl dysku, to odpali z CD Pokombinuj w BIOSie i sprobuj podpiac dyski na osobne tasmy ustawiajac na Master - nie ustawiaj na Slave, czy bron Boze Cable Select (CS) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lookazz Napisano Październik 19, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 19, 2009 @up przecież jak w obu dyskach ustawi zworkę na Master to żadnego pożytku z tego nie będzie. @topic zresetuj ustawienia biosu, jak nic nie da to faktycznie spróbuj zainstalować OS może instalator go wykryje. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SwisteK Napisano Październik 20, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 20, 2009 Hej, po wycieczce komputera do serwisu (już trzeciej w ciągu miesiąca ) tym razem zmienili w PC biosa. Po podłączeniu w domu dysku twardego (a nawet dwóch) okazało się, że niestety ale bios nie widzi żadnego HDD. Nie mogę więc ani zainstalować Windowsa, ani uruchomić Ubuntu (zainstalowany z Live CD). Wyłączony w BIOS-ie kontroler IDE/ATA? -> sprawdź. Instalatory Windowsa i Ubuntu widzą jakobym miał podłaczone do kompa dwa dyski twarde - jeden rzeczywiście podłączony + jakiś wymyślony, 8GB. Pendrive na USB? karta pamięci w czytniku? Pyta główna: ASUS P5Q. Pokombinuj w BIOSie i sprobuj podpiac dyski na osobne tasmy ustawiajac na Master - nie ustawiaj na Slave, czy bron Boze Cable Select (CS) Gusła i zabobony. Asus P5Q ma tylko jeden kanał IDE, więc jedno z urządzeń MUSI być w trybie [master] a drugie [slave], ewentualnie oba przełączone na [cable select] ([cs] działa tylko na kablu 80-cio żyłowym). Garam - zrób "Clear CMOS", sprawdź ustawienia zworek master/slave na dyskach i sposób podłączenia kabla IDE (ma znaczenie którą wtyczkę gdzie wpinasz). Nie pomogło? zmień taśmę IDE na nową/sprawną i jeszcze raz sprawdź zworki itp. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alexkaktus Napisano Październik 20, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 20, 2009 Porada raczej banalna, ale mi pomogła. Bios nie widział dysku po zmianie grafiki, montowałem go różnie; grzebałem w BIOSie i w ogóle pracowałem długo. Co się okazało? Kabelek od dysku był niedociśnięty do końca jeden styk się nie stykał i dlatego dysk nie był czytany... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Garam Napisano Październik 20, 2009 Autor Zgłoś Share Napisano Październik 20, 2009 Pomogło przywrócenie ustawień domyślnych biosa. Pierwsze co zrobiłem to wrzucenie płyty instalacyjnej Windowsa XP, zrobienie fixmbr, fixboot i potem usunięcie partycji z ubuntu oraz zrobienie dwóch nowych - jednej na XP i jednej na pierdoły. Wszystko ładnie i pięknie do czasu gdy zechciałem sformatować partycję D (tą na pierdoły). I co ? Nie da się sformatować tej partycji ;( . No po prostu %#$#$#%@$@#@%# !!! Próbowałem już normalnie z Mojego Komputera, przez Panel Sterowania (Narzędzia Administracyjne), tryb awaryjny i instalator Windowsa. No po prostu nidyrydy. Podczas normalnego formatowania proces zatrzymuje się na 3% a gdy dam szybkie formatowanie to wyskakuje komunikat, że windows nie mógł zakończyć formatowania. Ciekawostki: - gdy w konsoli odzyskiwania systemu wpiszę fixmbr, dostaję komunikat, że (piszę z pamięci) owy fixowany mbr jest niestandardowy (nawet gdy zrobię dwa pod rząd) - gdy wchodzę w biosa, ten dalej nie widzi dysków, mimo to system bootuje się normalnie. EDYTA: Przez instalator Windowsa z tej nieformatowalnej partycji zrobiłem dwie - 10 GB i resztę. I co ? Tą drugą można sformatować -_-. Czyli co ? Pojawił się gdzieś w tych 10 GB bad sector ? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SwisteK Napisano Październik 20, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 20, 2009 Podczas normalnego formatowania proces zatrzymuje się na 3% a gdy dam szybkie formatowanie to wyskakuje komunikat, że windows nie mógł zakończyć formatowania. [...] Czyli co ? Pojawił się gdzieś w tych 10 GB bad sector ? Na to wygląda. Masz coś ważnego na tym dysku? jak nie, to podłącz go samego i użyj MHDD albo narzędzia producenta (mają takie na stronie) do "wyzerowania" dysku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Garam Napisano Październik 26, 2009 Autor Zgłoś Share Napisano Październik 26, 2009 Ok, a czy jest może możliwość wyczyszczenia tak dysku który aktualnie siedzi sobie w zewnętrznej kieszeni USB ? Zapomniałem tego wcześniej zrobić a teraz już mi się nie chce wyciągać dysku z kieszeni (katorga), nie mówiąc już o kolejnym odłączaniu i otwieraniu kompa Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SwisteK Napisano Październik 27, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 27, 2009 To zależy. Niektóre programy "widzą" dyski podłączone przez USB, po prostu sprawdź. (ma znaczenie jaki typ kontrolera dysku jest w tej "obudowie USB", dlatego musisz sam przetestować) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...