Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

brylant

"Szymon Majewski Show"

Polecane posty

sms.jpg

Co tu dużo mówić...Szymek, ten, który rozśmiesza nas od wielu lat(konkretnie od 2005), ten, który pewnie do dzisiaj walczy z panią Hojarską, ten, który umiejętnie potrafi nas rozśmieszać, wreszcie ten, który jako Ędward Ącki odebrał cały elektorat Samoobronie.....Szoł legenda jak dla mnie(choć pewnie przesadzam), wart i godny polecenia. Jak dla mnie najciekawsza część to początek programu i końcowe zabawy(czyli rozmowy w tłoku-parodia polskich polityków i gwiazd i końca nie widać-teleturniej), a także parodie w stylu Magda M. 20 lat później. Program i jego prowadzący zdobyli wiele nagród, w tym kilka telekamer.

Nie można mówiąc o tym programie nie wspomnieć o Kubie Wojewódzkim. Ja powiem tak-oglądaj to i to.

P.S Na dniach napiszę o "Mamy Cię!"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szymek, ten, który rozśmiesza nas od wielu lat(konkretnie od 2005)

Szymon Majewski ogólnie w tym biznesie działa znacznie dłużej - pamiętam jeszcze jego program "Słów cięcie gięcie", pan Majewski pracował też w radiu - może dalej pracuje.

Samego programu nie oglądałem nigdy - nie mam u siebie TVN. Ojciec czasem ogląda, ale typ humoru przedstawiany w programie niezbyt mu odpowiada. Natomiast parę wywiadów z aktorami parodiującymi polityków czytałem - wypowiedzi były dosyć ciekawe, a humor przedstawiony w scenkach wydaje się być dosyć dosadny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SMS wymiata. Najlepszy fragment programu to oczywiście Rozmowy w tłoku w których według mnie najlepiej radzi sobie gość parodiujący głównie Andrzeja Leppera i Kaczyńskich. Ogólnie bardziej śmieszyły mnie odcinki wcześniejsze, ale teraz też nie jest żle. Wszystko co przed Rozmowami mnie szzególnie nie interesuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SMS wymiatał.

Fix'd

SMS rzeczywiście był zabawny, ale te czasy minęły dawno temu. Od dwóch (?) lat poziom leci na łeb, na szyję. Żarty już nie śmieszą, a wspomniane "Rozmowy w tłoku"... zupełnie nie mam pojęcia, jaki jest cel tego czegoś. Siadają sobowtóry "znanych" polityków/celebrytów... i pieprzą bez sensu. Whut's da point?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Szymonem jest różnie, niektóre odcinki są świetne, a część prawie wcale nie śmieszy. Ostatni odcinek był całkiem fajny, szczególnie żart "Właśnie dostałem tego, o co ubiega się nasz prezydent, reerekcji" :) czy jakoś podobnie. Nie podoba mi się za to ten Cezik, końca nie widać było fajniejsze, a teraz to prawie nigdy nie można odgadnąć co to za piosenka. Fajne jest za to "Ale o co chodzi ?" i zwykle najfajniejsze "Rozmowy w tłoku" , chociaż poziom rozmów w pierwszym odcinku najnowszej serii był denny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś SMS był śmieszny. Dziś Szymon opowiada dowcipy z których śmieje się tylko on i publiczność, ale to dlatego że głównie po to tam są. IMO twórcom pomysły się już wyczerpują, każdy kolejny odcinek jest słabszy od poprzedniego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szymon mnie wcale nie śmieszy. Przypomina bardziej pajaca z drugiej klasy podstawówki, który stara się na siłę wszytkich rozśmieszyć. Nie rozumiem po co zaprasza gości, skoro nie rozmawia z nimi na żadne normalne tematy i cały dialog sprowadza się do kretyńskich żartów Majewskiego. A no tak, w końcu jak w reklamie będzie "Gościem SM będzie Katarzyna Cichopek" to zaraz nastolatki się zlecą. Ogólnie poziom żartów jest żenujący i parodie, które chyba mają być śmieszne bardziej kojarzą mi się z wyjątkowo nieudanymi filmikami z YouTube'a.

Dobrze, wyżaliłem się, więc czas teraz przyjąć flame na klatę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slowik nie jesteś sam w swoim odczuciu co do Majewskiego dla mnie to tylko osoba na siłę próbująca rozśmieszyć publiczność co do youtuba masz rację przecież on w swoim programie pokazuje filmy z niego ;]

ale chyba najbardziej żenująca była wymyślona przez niego i przyznana samemu sobie kategoria Świra roku

sam wymyślił sam sobie przyznał gz dla niego ;]

a teraz możecie nas besztać :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpisuje się pod kolegami. Znacznie bardziej wolałem starego Wojewódzkiego (na Polsacie). Majewski ma przeważnie idiotyczne żarty, kretyńskie prezenty i nie śmieszne parodie. W ogóle formuła programu jest nazbyt kiczowata. Na plus można zaliczyć Rozmowy w Tłoku - ale nie on je przecież robi...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram się oglądać "Szymona" regularnie. Jednak muszę przyznać, że poziom regularnie spada. Śmieszne żarty są przeplatane tymi niskich lotów. Co niepokojące, tych drugich jest coraz mniej. Kiedyś jedyne co mi się naprawdę podobało to "Końca nie widać". Teraz zamiast tego mamy chłopaka, który śpiewa piosenki od tyłu. Średnio mi się to podoba. "Rozmowy w tłoku" śmieszą mnie tylko jak występuje aktor parodiujący Jarosława Kaczyńskiego.:tongue: A tak to najczęściej omijam tą pozycję, poprzez odejście sprzed telewizora.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Majewskim bywa różnie, czasem potrafię śmiać się przy każdym momencie programu, a czasem zupełnie mnie nie śmieszy (ale to raczej rzadko, no i trza dodać, że nieczęsto zdarza mi się Szymona obejrzeć).

Oczywiście najlepsze są "Rozmowy w tłoku" - nie mam do nich jakichś specjalnych zastrzeżeń, prawie zawsze mnie śmieszą. I wszelkiego rodzaju parodie (wspomniało mi się, kiedy Ędward wspomagał maturzystów.)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może wyjdę na tym trochę dziwnie, ale mi się ten pomysł z chłopakiem śpiewającym od tyłu podoba. To prkatycznie jedyny świecący punkcik w czarnej otchłani rozpaczy, jaką stał się ten program. Nawet wychwalane przez wszystkich "Rozmowy w tłoku" bardzo ucierpiały, jeśli chodzi o poziom (humoru, kultury, nawet sensu [bo odkąd emitowana jest ostatnia seria, to za Chiny nie mogę się go doszukać w żadnym z dotychczas emitowanych odcinków]). Szymon już traci pomysły na zrobienie dobrego show i naprawdę rzadko się zdarza, żeby mi czymś zaimponował. Dlatego też, mimo iż kiedyś jego program oglądałem na bieżąco, teraz zaczynam omijać ten program szerkoim łukiem... A życie toczy się dalej. ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SMS strasznie się sprostaczył. Teraz w głównej mierze cały humor opiera się na seksie, wulgaryzmach i używkach - ale to zrozumiałe, biorąc pod uwagę fakt, iż grupa docelowa programu najwidoczniej uległa zmianie. Obstawiam że tworcy programu mierzą teraz w osoby w wieku 12-13 lat - bo w takim własnie wieku takie rzeczy są najbardziej zabawne.

Rozmowy w tłoku od kilku edycji programu osiągają poziom tak żałosny, że skłania mnie to do przełączenia na inną stację. Tak samo te rozmaite zmieniające się "stałe elementy programu" - kiedyś Figo Fago, teraz jakiś Big Doder. Niezmiennie mnie to nie bawi, a wręcz irytuje.

Jedyny, naprawdę jedyny element programu który da się ogladać z pewną przyjemnością, to goście - o ile trafią się jacyś ciekawi, a i o to coraz trudniej, bo TVN zaczął zapraszać 'swoje' gwiazdy, zwykle celem wypromowania określonego programu/serialu/filmu itp.

Spyta ktoś: 'skoro to takie dno, to dlaczego to nadal oglądasz'? Odpowiem że z sentymentu. To był kiedyś naprawdę dobry program. No, ale czasy się zmieniły, a on się do nich dostosował...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś kiedyś kiedy to show owe było jeszcze na całkiem niezłym poziomie to oglądałem z radością a teraz ekhemm...

no wystarczy tyle że już bez radości.

Nie wiem tylko dlaczego polsat wyprodukował potworną imitację SMSa

O tytule polsatowskiej maszkary nie muszę chyba wspominać...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Początkowe emisje tegoż show były naprawdę śmieszne i ciekawe. Dziś ani to zabawne, ani interesujące, prowadzący śmieje się głównie sam z siebie, niż publiczność z niego. Program prezentuje klozetowy poziom, a dowcip prowadzącego jest lotny, jak niskopoziomowy pierd... Majewski nie ma pomysłu na własbe show, a tym bardziej na samego siebie, co jest główną przyczyną nudy ziejącej w programie. Jedynym jako takim widowiskiem, które potrafi wzbudzić uśmiech na twarzy są Rozmowy w Tłoku, chyba jedyny element, który można oglądnąć stosunkowo bez-bólowo. Reszta - żenada.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś oglądałem program regularnie, ale teraz sobie daruję :tongue: Wolę humor Kuby niż Szymona, który niesamowicie się zniżył i nic go raczej nie ratuje. Pierwsze odcinki były naprawdę fajne - dobre teksty, mocne rozmowy w tłoku a teraz... Lipa. Właściwie najlepszy odcinek, ale po którym moje zainteresowanie programem spadło do zera :tongue: - był świąteczny. Chyba wszystkie postacie parodiowane były i dały świetny popis. A potem konwencja programu poszła na dno :dry:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Program oglądam na bieżąco i z pewnością wolę ten proggram niż ,,Szymon Majewski Show" w którym jest słaby humor i ogólne owijanie w bawełnę, a u Wojewódzkiego jest bezkompromisowo, dobitnie i bez zahamowań i to mi się podoba :laugh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego porównujecie Kubę do Szymona xD

Zgadzam się iż "Szymon Majewski Show" zrobił się zupełnie nudny, ale robienie z siebie głupka przez parę lat w końcu musi się kiedyś znudzić z tymi oklepanymi żartami. Czasami uda mu się wymyślić dość niezły żart lecz osobiście nigdy nie przepadałem za tym programem(za to bardzo mi się podobało "Mamy Cię" gdy Szymon owy program prowadził). Jeśli chodzi o Kubę Wojewódzkiego on prowadzi zupełnie inny program lecz z tzw. "jajem" i ciągłym nawiązaniem do seksu xD. Czasem on też ma słabsze dni ale w sumie trzyma poziom, prowadzi bardzo ciekawe rozmowy i wciąż podoba mi się jego program(a ten ostatni odcinek z "Marijuszem" zmiażdżył mnie doszczętnie ;p). Wracając do Szymona prowadzi on dość prosty i banalny humor który przestał mnie już śmieszyć, a jedynie gdy odwiedza sejm robi się ciekawie a goście tam występujący niezbyt wnoszą tam dobrego bo w sumie wymienią z nim parę zdań i tyle ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś oglądałem ten program cały czas. Nie potrafiłem sobie odpuścić ani jednego odcinka.

Dupsko przetrzepię, że pióra polecą.A teraz? Ech. Powiedzmy, że nie mam czasu na oglądanie. Ale kiedyś to był kawał fajnego programu. Końca nie widać wymiatało. A odcinek z Jurkiem Dudkiem był najlepszy.

Jurek! To było okno Janasa. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szymon się wypalił. To widać. Coraz durniejsze rzeczy pokazuje(Cezik czy jak mu tam). Jakby stare dobre końca nie widać, które było naprawdę czasami zabawne, nie mogło zostać. Rozmowy są jakieś takie nijakie. Niby przyjacielska atmosfera, jakieś tam żarciki, ale po obejrzeniu następnego dnia nie pamiętam nawet z kim był. To nie świadczy o tym programie dobrze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...