"Prześladowca" (2001), John Dahl

[PiEcIA_17]

Bardzo dobry "film drogi" z Paulem Walkerm i Stephenem Zhanem w rolach głównych. Bohaterem "Prześladowcy" jest nastoletni Lewis który jedzie samochodem, aby spotkać się ze swoja ukochaną Venny. Towarzyszy mu brat Fuller który niedawno wyszedł z więzienia. Podczas podróży mężczyźni kupują samochodowe CB-radio. Aby urozmaicić sobie jakoś podroż chłopcy robią sobie dowcipy z kierowców ciężarówek. Z jednym kierowców który padł ofiarą tych dowcipów postępują niezwykle podle. Lewis podszywając się pod kobietę umawia się z Rusty Nailsem na spotkanie w jednym z przydrożnych moteli. Popełniają jednakże bardzo poważny błąd który może ich kosztować życie, bo człowiek który prowadzi wielką czarną ciężarówkę nie cierpi takich niesmacznych żartów. Venny, Lewisowi i Fullerowi grozi teraz wielkie niebezpieczeństwo.

Reżyseria: John Dahl
Scenariusz: J.J Abrams
Zdjęcia: Jeff Jur
Obsada: Paul Walker, Steve Zahn, Leelee Sobieski, Matthew Kimbrough
Produkcja: USA
Gatunek: Thriller
Czas trwania: 98 min.

[korred02]

Film jest naprawdę genialny, oglądałem go z sześć razy i się nie nudzi. Oto dowód, że nie trzeba budżetu jak przy Avatarze (nawiasem mówiąc uważam to coś za kaszankę, wyszedłem z kina po jakiejś pół godzinie katorgi), żeby zrobić coś fajnego. Szkoda, że dwójka poszła w stronę Hostela. Mimo wszystko czekam na trzecią część.

[Tomoslav]

Wczoraj oglądałem na Polsacie i nic więcej nie można powiedzieć niż typowa sztampa fabularna i typowy thriller. Plus za dobrą rolę Zahna i ciągłe napięcie narastające z każdą minutą. Ostatnia ujęcie solidne i tekst o gościu z

fabryki lodu który jednak jakoś był powiązany z tytułowym "Prześladowcą"

Minus natomiast za scenę z tirem na polu- wyglądało to strasznie komicznie.

Dla mnie 6/10.

A i to zdecydowanie nie jest kino drogi