Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Artheon

Nowy komputer- pierwsze uruchomienie i czarny ekran

Polecane posty

Kupilem czesci do komputera z pewnego sklepu internetowego. Po zlozeniu wszystkiego w jedna calosc uruchomilem komputer. Buda normalnie chodzila, zadnych piskow z obudowy; wszystko wygladalo normalnie. Jednak na monitorze nic sie nie wyswietlalo.

Ponad to podczas pierwszego uruchomienia poczulem tak jakby spalenizne( gora 10 sekund to trwalo) z okolic procesora/ ramu.

Po calym zajsciu wyciaglem procesor z plyty glownej i dokladnie sie mu przyjrzalem, jednak nic nie znalazlem niepokojacego- zadnych zweglonych miejsc- nic.

Pozniej wzialem sie za ram, jednak i w tym wypadku nic nie znalazlem. Pozamienialem je miejscami w slotach i dalej nic. czarny monitor jaki byl taki jest.

Mial ktos podobne problemy z nowym komputerem?? Co moze byc winne temu??

Konfiguracja:

płyta główna Asus P6T SE /intel X58/

procek Intel Intel Core i7-920 /2.66GHz, 4.8 GT/s, 8MB, LGA1366, 45nm, BOX/

grafika Zotac AMP GTX 285

dysk Western Digital Western Digital 750GB 7200rpm 32MB cache SATAII [WD7500AADS]

RAM Patriot Patriot 3GB (3x1GB) 1333MHz CL7 Viper LLK

zasilacz Corsair Corsair 650W [CMPSU-650TXEU]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda ,ze kupiłeś go przed konsultacją z nami ale zestaw i tak jest fajny.

na początek na spokojnie wszystko odepnij rozmontuj całego kompa(procka już nie wyjmuj)i podepnij go jeszcze raz.jeśli masz 2 kompa albo laptopa to podepnij pod niego monitor i zobacz czy działa.a i czy komputer daje jakieś oznaki życia typu świecą się diody na mobo,kręci się chłodzenie na procku czy na innych podzespołach?i zobacz czy włączyłeś zasilacz(ten pstryk z tyłu) ;p

grafika dobrze wpięta podpięte dodatkowe zasilanie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda ,ze kupiłeś go przed konsultacją z nami ale zestaw i tak jest fajny.

na początek na spokojnie wszystko odepnij rozmontuj całego kompa(procka już nie wyjmuj)i podepnij go jeszcze raz.jeśli masz 2 kompa albo laptopa to podepnij pod niego monitor i zobacz czy działa.a i czy komputer daje jakieś oznaki życia typu świecą się diody na mobo,kręci się chłodzenie na procku czy na innych podzespołach?i zobacz czy włączyłeś zasilacz(ten pstryk z tyłu) ;p

grafika dobrze wpięta podpięte dodatkowe zasilanie?

Wszystkie wentylatory ladnie sie kreca, diod na obudowie nie posiadam( jedynie niebieskie podswietlenie)

http://www.overclockers.co.nz/product/case/antec/300-B.jpg

Na plycie glownej mam taka diode ktora informuje o tym czy prad jest w ukladach czy nie- dioda sie swieci wiec jak najbardziej tak.

A monitor jest sprawny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

650w od korsarza nie będzie za słabe.

budę mam taką samą ,wszystko wskazuje na to ,że zasilacz jest OK.

masz 2 komputer w domu stacjonarny?albo jakiegoś kumpla który był by wstanie wymontować swoją grafę i przyjść nią do Ciebie?albo ty ze swoim zasilaczem i grafą do niego?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

650w od korsarza nie będzie za słabe.

budę mam taką samą ,wszystko wskazuje na to ,że zasilacz jest OK.

masz 2 komputer w domu stacjonarny?albo jakiegoś kumpla który był by wstanie wymontować swoją grafę i przyjść nią do Ciebie?albo ty ze swoim zasilaczem i grafą do niego?

Mam drugiego PC tylko ze grafa jest pod AGP. A z kumplem musialbym jeszcze pogadac.

A powiedz mi co mogloby byc winne oprocz grafiki??

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wykluczam płyty głównej. Kupiłeś go na części i sam złożyłeś? Czy przysłali 'gotowca'?

Dostalem wszystkie podzespoly w oryginalnych opakowaniach tzn. sam go skladalem.

O 2 pojde do kumpla z zasilaczem i grafika zobaczyc czy u niego wszystko chodzi.

Jezeli sie dowiem czegos sensownego to dam znac.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może być winne mobo jak napisał Gofer ale jak by kumpel z tobą przyszedł z jego grafą na pci-e i jego zasilaczem o ile ma więcej niż 500w i jest markowy i jeśli jego grafa by nie ruszyła na twoim zasilaczu i na jego to znaczy ,że mobas jest uwalony.tak samo ty se swoją grafą i zasilaczem idziesz do kumpla i robicie to samo jak nie ruszy twoja grafa na jego kompie to jest uwalona.

a i czy te części są nówki czy używki?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może być winne mobo jak napisał Gofer ale jak by kumpel z tobą przyszedł z jego grafą na pci-e i jego zasilaczem o ile ma więcej niż 500w i jest markowy i jeśli jego grafa by nie ruszyła na twoim zasilaczu i na jego to znaczy ,że mobas jest uwalony.tak samo ty se swoją grafą i zasilaczem idziesz do kumpla i robicie to samo jak nie ruszy twoja grafa na jego kompie to jest uwalona.

a i czy te części są nówki czy używki?

Wszystko jest nowe, oryginalnie zapakowane.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponad to podczas pierwszego uruchomienia poczulem tak jakby spalenizne( gora 10 sekund to trwalo) z okolic procesora/ ramu.

Wyjmij płytę z obudowy i całą przewąchaj - jeśli w którymś miejscu czuć spaleniznę, to znaczy, że płyta padła i nic z tym nie zrobisz. Wtedy do kumpla możesz jechać co najwyżej sprawdzić pozostałe części...

Przykro mi, ale obstawiam, że źle złożyłeś i płyta się spaliła...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponad to podczas pierwszego uruchomienia poczulem tak jakby spalenizne( gora 10 sekund to trwalo) z okolic procesora/ ramu.

Po calym zajsciu wyciaglem procesor z plyty glownej i dokladnie sie mu przyjrzalem, jednak nic nie znalazlem niepokojacego- zadnych zweglonych miejsc- nic.

Pozostaje dokładnie zbadać płytę główną.

Rozmontuj kompa, sprawdź obie strony płyty, zmontuj poza obudową w wersji "na pająka", sprawdź czy się uruchamia.

Stawiam na błąd montażu, albo fabrycznie uszkodzoną płytę. Ale na dobrą sprawę należy sprawdzić każdy element osobno (w sprawnym / sprawdzonym kompie), co w domowych warunkach stanowi pewien problem.

[edit]ooopss ... za długo pisałem posta, ale tak to jest jak sie robi 5 rzeczy naraz

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponad to podczas pierwszego uruchomienia poczulem tak jakby spalenizne( gora 10 sekund to trwalo) z okolic procesora/ ramu.

Wyjmij płytę z obudowy i całą przewąchaj - jeśli w którymś miejscu czuć spaleniznę, to znaczy, że płyta padła i nic z tym nie zrobisz. Wtedy do kumpla możesz jechać co najwyżej sprawdzić pozostałe części...

Przykro mi, ale obstawiam, że źle złożyłeś i płyta się spaliła...

Przejrzalem dokladnie cala plyte i nic podejrzanego nie wyczulem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SwisteK jak ma kolegę który ma dobrego i sprawnego,nowego kompa to nie powinien być problem sprawdzenia czy coś padło.

na pewno jest wstanie sprawdzić zasiłkę i grafę.bo może tylko grafa padła-fabrycznie uwalona.na razie niech się przeleci do kumpla i zrobi jak napisałem jak to nic nieda to pewnie zostanie tylko serwis albo coś jeszcze wymyślimy

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to faktycznie Twój błąd i są w stanie Ah to udowodnić, to niestety za naprawę/wymianę będziesz musiał zapłacić. Przydałoby się jednak sprawdzić i procesor, ale o znajomych z odpowiednią płytą trudno.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to faktycznie Twój błąd i są w stanie Ah to udowodnić, to niestety za naprawę/wymianę będziesz musiał zapłacić. Przydałoby się jednak sprawdzić i procesor, ale o znajomych z odpowiednią płytą trudno.

Troche zaluje ze kupilem to wszystko przez internet( sklep miesci sie ode mnie na drugim koncu Polski). Cos czuje ze tak szybko sie to nie zakonczy. Jak mi sie uda to w nastepnym tygodniu zawioze komputer do pobliskiego serwisu, aby sie upewnic co dokladnie padlo.

Jak bede wiedzial dokladnie co jest zepsute wysle spowrotem ta czesc. zobaczy sie czy to z mojej winy jest, albo taki sprzet felerny byl.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dlatego nie polecam kupowanie prze neta. Wole wydać te 50zł więcej w Komputroniku i mieć serwis na miejscu niż później bawić się w wysyłanie , dzwonienie , mailowanie i jeszcze to są dodatkowe koszty - a potem wychodzi na to że to co zaoszczędziłeś to wydasz na wysyłanie do tego sklepu ,, na drugim końcu Polski ".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio taki motyw miałem, gdy źle włożyłem RAM (nie docisnąłem). Spróbuj wyjąć wszystki kości i zobacz, czy wtedy płyta będzie wydawała jakieś piski, jeśli tak, to być może tylko któraś kość jest uszkodzona, wtedy sprawdzaj po kolei.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...