Wysoka (?) temperatura HDD - co z tym fantem zrobić?

[Blackhand]

Dysk w moim lapciaku (dla przypomnienia FS AMILO Pi 3540 ) od pewnego czasu miewa dość wysokie (?) temperatury (do 45 stopni Celsjusza, mierzone HD Tune 2.55). Średnio temperatura oscyluje w okolicach 43 stopni, to wszystko podczas normalnej pracy (Opera, Open Office) i to zarówno na baterii jak i na zasilaniu z sieci. Pamiętam, że gdy pierwsze parę razy sprawdzałem, to średnio temperatury oscylowały w okolicach 39 stopni (fakt, za oknami było wtedy ~20 stopni i plucha, ale jak niedawno były podobne warunki, to HDD miał 41-42 stopnie).

Co ciekawe, temperatura spada do około 41 stopni gdy dłużej w coś pogram (np. w SupComa), przypuszczam, że to dlatego, że wówczas wiatraki pracują non stop .

Za to niepokojące jest, że podczas defragmentacji dysk wyciągnął po jakichś 3 godzinach 55 stopni (dla tego dysku górną granicą wg strony WD jest 60 stopni)!

Zrzut z HD Tune

Czy może to być objaw jakiegoś problemu (czytałem, że może to być oznaka problemów z łożyskiem, ale nie zaobserwowałem zmiany w odgłosach pracy hdd, która powinna takiej usterce towarzyszyć)? Czy zakup podstawki chłodzącej ma sens (czy nie będzie to łagodzenie objawów zamiast zwalczania przyczyny)?

[Sevard]

W S.M.A.R.T. nie widzę nic, co mogłoby być przyczyną. Najprawdopodobniej jest jakiś problem z poprawnym chłodzeniem, ale trudno stwierdzić co dokładnie. Spróbuj jakoś odkurzyć środek notebooka, może coś pomoże. Znaczenie może mieć też na czym owy notebook stawiasz. Problemy z łożyskiem raczej być usłyszał, lub też w S.M.A.R.T. coś by się dało zaobserwować.

[Gość Frashoot]

Nie radziłbym ci polegać na temperaturach podawanych w różnych programach w środowisku Windows. Prawdziwe temp. zobaczysz w BIOS-ie. Programy lekko przekłamują. Najlepiej dotknij ręką miejsce gdzie jest dysk i "poczujesz" prawdziwą temperaturę.

PS. Aktualnie Everest pokazuje mi temperaturę dysku od 40 do 55 C... (po 20 minutach grania!).

[Sevard]

W tym przypadku taką temperaturę raportuje S.M.A.R.T., a ten pobiera temperaturę bezpośrednio z czujnika dysku. HD Tune, tylko odczytuje to co jest w S.M.A.R.T., nic nie zmienia, a więc w BIOS-ie powinna być identyczna temperatura (no chyba, że S.M.A.R.T. padł). Choć akurat dotknięcie miejsca, gdzie jest dysk rzeczywiście jest niezłym pomysłem.

[Blackhand]

Przy tylu przepracowanych godzinach byłoby dziwnym, gdyby coś było nie tak w S.M.A.R.T. . Hmm, SwisteK kiedyś mi napisał, że FS miewają problemy z zarządzaniem energią, więc czemu by nie z chłodzeniem? Zwłaszcza, że HDD znajduje się pomiędzy nagrywarką DVD (a właściwie combem nagrywarka + czytnik BluRay) a baterią, zaś "od tyłu" jest podgrzewany przez standardowy zestaw "grzejników" (GPU, CPU itd.).

Odkurzanie - ciężka sprawa, notebook jest na gwarancji (ma dopiero niecałe pół roku), nie chcę go rozbierać, a zasysanie powietrza odkurzaczem przez kratki wentylacyjne chyba nie za wiele da...

Notebooka zawsze stawiam na twardej, płaskiej powierzchni (biurko, stół).

"Na dotyk" to (po wyłączeniu urządzenia) klapka, pod którą jest HDD jest dość ciepła, ale nie wydaje mi się, by znacząco przekraczała temperaturę ludzkiego ciała, zresztą ja mam "oko z guzika" .

Sprawdzanie czegokolwiek w BIOSie odpada, najbardziej zaawansowaną opcją, jaką można tam znaleźć jest kolejność bootowania.

To co powiecie na tę podstawkę chłodzącą - czy nie będzie to bezsensowny wydatek?

PS Aktualnie (24 stopnie Celsjusza za oknem) od jakichś 30-40 minut cały czas trzyma się 42, "jadę" na zasilaniu sieciowym, maszyna pracuje od ~2 godzin.

[Blackhand]

Ja nie wiem, może takie temperatury (42-45 stopni) są normalne dla dysków laptopowych, a ja niepotrzebnie panikuję . Jak do tej pory nie miałem dłuższego kontaktu z laptopami, a w dyskach 3,5" montowanych w stacjonarnych PC typowe temperatury są jakieś 5-10 stopni niższe. A za pomocą podkładki chciałem trochę ulżyć laptopowi i (być może) przedłużyć trochę jego żywot .

U mnie temperatury przy małym obciążeniu wahają się pomiędzy 44 a 60 stopni (tak GPU jak i CPU), mierzone SpeedFanem przy zasilaniu bateryjnym (wiatrak(i) startują dopiero po osiągnięciu tych 60 stopni i pracują, dopóki temperatura nie spadnie). Na zasilaniu sieciowym jeszcze nie sprawdzałem . Nie wiem, na ile odczyty SpeedFana są wiarygodne, ale za to rysuje ładne wykresiki .