Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Knight Martius

Galactik Football (2006-2009)

Polecane posty

Galactik Football

f17be9487fba1e67.jpg

Kraj produkcji: Francja

Produkcja: Alphanim, France 2, Jetix Europe, Welkin-Animation

Pomysł: Charles Barrez, Vincent Vandelli, Augias Imaginaction

Stacja telewizyjna w Polsce: Jetix/Disney XD

Wersja polska: studio Eurocom (sezony I i II), studio M.R. Sound (sezon III)

Reżyseria dubbingu: Tomasz Grochoczyński (odc. 1-6), Tomasz Marzecki (reszta)

Opis

W galaktyce, w której toczy się akcja serialu, kwintesencją są mecze piłki nożnej ? najpopularniejszej tam formy sportu. Jej zwieńczenie stanowi turniej zwany Pucharem Galactik Football, gdzie zbierają się drużyny wystawiane przez większość planet z galaktyki. Podczas meczów zawodnicy stosują też specjalną energię zwaną Fluxem. Stanowi ona taką potęgę, że jej używanie poza meczami jest zabronione ? ale podczas nich stanowi nieoceniony wspomagacz w grze. W turnieju brała udział również drużyna pochodząca z planety Akillian ? utrzymywana była nawet w ścisłej czołówce. Ale niestety, była. 15 lat przed akcją serialu ową planetę nawiedziła katastrofa, którą można spokojnie nazwać epoką lodowcową. Przez nią Oddech, gdyż tak nazywał się Flux akilliańskich zawodników, zanikł, a sama drużyna została całkowicie wyparta z gry. Przez te wszystkie lata szanse na jakiekolwiek ponowne zaistnienie w Pucharze były po prostu zerowe. Ale nie wszystko stracone. 15 lat po katastrofie Aarch, jeden z czołowych zawodników byłej akilliańskiej drużyny, powraca na planetę w celu skompletowania nowej drużyny, która zostałaby wystawiona do turnieju. Ostatecznie w wyniku selekcji (i drobnych zawirowań fabuły?) ostaje się następujący skład, złożony z samych 15-latków: D?Jok, Rocket, Micro-Ice, Tia, Mei, Thran i Ahito. Snow Kids (bo tak się nazywa nowa drużyna) zaczynają mozolnie trenować i grać na meczach, aby na nowo pokazać swoją rodzimą planetę w pozytywnym świetle. Ale zależy im przede wszystkim na czym innym ? żeby zostać mistrzami w Pucharze Galactik Football.

Kreskówka została wykonana techniką, można by tak nazwać, 2,5D. Słowem, łączy w sobie animację komputerową (mecze) oraz tradycyjną (cała reszta). Tytuł miał swój start w 2006 roku i kolejne serie, składające się z 26 odcinków każda, ukazują się co dwa lata. Aktualnie w produkcji jest seria III, zapowiadana na 2010 rok. Na Jetix kreskówka obecnie nie jest emitowana.

A sądzę o tym, że?

No, spodobało mi się. Oczywiście główną atrakcją są mecze, które ? pomimo pewnych zgrzytów ? pod względem efektów specjalnych wypadają rewelacyjnie. Kiedy zawodnicy używają Fluxa i ?uaktywnia? się przy tym odpowiednio monumentalna muzyka? No, świetne przeżycie po prostu. Fabuła, choć niereprezentująca sobą znamion oryginalności oraz z pewnych powodów z lekka naciągana, też zła nie jest ? a część scen idealnie nadaje się do prac na temat ?jak niebanalnie opisać banał?. Prowadzona zresztą jest dwutorowo ? z jednej strony śledzimy postępy Snow Kids w Pucharze (życie osobiste, treningi, mecze), a z drugiej próbę udaremnienia planów Kolejnego Generowanego Bad Guya (w skrócie KGBG) przez inne postacie (jakie ? nie będę pisał ;]). Do tego każda z ważniejszych postaci (nie tylko Aarch i jego drużyna, swoją drogą) jest na swój sposób wyrazista ? nie ma tu nikogo, kto by nie miał choć cząstki osobowości. No i dochodzi do tego polski dubbing ? moim zdaniem, jeśli wytrzyma się te <ekhem!> przetasowania w obsadzie, też prezentuje całkiem niezły poziom. W szczególności tu myślę o Iwonie Rulewicz grającej Cally Mystic, komentatorkę meczy. IMO widać, że aktorka czuje tę rolę ? w większości przypadków wypadła znakomicie.

Jeszcze jedno ? ostatni odcinek I serii jest moim zdaniem fenomenalny. Przede wszystkim to jego mam na myśli z tym ?jak niebanalnie opisać banał?. Po prostu cudo ? mną wstrząsnął niemal do głębi.

Ale żeby nie było zbyt różowo, to powiem, że w tej kreskówce widzę jakieś wady. ;] Po pierwsze ? jak napisałem na początku, mecze bardzo mi się podobają pomimo ?pewnych zgrzytów?. Tymi zgrzytami zaś są powtarzające się animacje ? najwidoczniej twórcy mieli do dyspozycji za mały budżet, dlatego w niektórych fragmentach meczy uraczyli widzów takimi samymi scenami, jakie się widziało już wcześniej. A to lekko drażni. Jeszcze to, że fabuła może się wydawać z lekka naciągana (15-letnie dzieciaki, które tworzą razem profesjonalną drużynę piłki nożnej dopiero od pół roku, wygrywają Puchar Galactik Football?), ale to kreskówka dla dzieci/młodzieży, więc chyba można to wybaczyć. No i coś, co zaczęło mnie nieźle drażnić w II serii ? powtarzający się schemat meczy turniejowych, a przynajmniej większości z nich. To znaczy: w pierwszej połowie Snow Kids zawsze dostają baty, a potem zawodnicy z przeciwnej drużyny doznają nagłego ogłupienia i przegrywają mecz jednym golem straty. A najgorsze jest to, że twórcy nie próbują tego w żaden sposób zakryć?

No, ale to nie zmienia faktu, że mnie kreskówka się spodobała, no i czekam na to, co będzie w III serii. Widać po prostu, że nie tylko Japończycy oraz niektórzy Amerykanie i Kanadyjczycy przykładają się do tego, co robią. Mam tylko nadzieję, że na 2010 rok Francuzi nie zawalą sprawy ? już przy II serii widać było spadek jakości?

A Wy co sądzicie o tej kreskówce?

PS Żeby nie było: pierwotnie post był ?nieco? dłuższy. Doceńcie to. tongue_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Galactik Football Jakoś mi nie przypadł do gustu (nie przepadam za ZBYT dużej ilości fufurystyki) ale sama nie jest zła, :D bardzo mnie śmieszyły momenty w których Miroice :) chce zaimponować Mei, ale ta woli D.Joka, ale i tak potem dał z nią spokój :), powiem że z Zoelin była fajna parka, ogólnie momenty z wykorsytaniem fluxa są fajne ale się powtarzają.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubiłem oglądać ten serial na Jetix. Może fabuła była schematyczna (w sumie w każdej kreskówce chodzi o to samo), ale podobała mi się ta futbolowa otoczka. Mecze wyglądały fenomenalnie (płynność ruchu postaci, dynamika, praca kamery) i to jest najmocniejsza strona tej produkcji.

To, co mi się nie podobało: wątki miłosne i ta cała afera z Fluxem. Zwyczajnie odstawały poziomem od części piłkarskiej. Także pod względem technicznym. Animacje były sztywne i ręcznie rysowane. Nie jest to złe, ale uważam, że jeśli się coś robi, to jednym sposobem (mecze były tworzone komputerowo).

Zakończenie nieco mnie rozczarowało.

Liczyłem na jakąś błyskotliwą, realistyczną akcję, a nie zmasowany atak całego zespołu i tępe bombardowanie bramki przeciwnika.

Ogólnie jednak polecam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, dawniej ostro to oglądałem.

Bajka ma w sobie to coś, że nawet takie starego wyjadacza jak mnie przyciągnęła do siebie. Mecze są zrealizowane bardzo fajnie, animacja jak i grafika stoją (jak na taki serialik) na wysokim poziomie. Podobnie jest, o dziwo, z linią fabularną. Prócz typowego 'From 0 to Hero yo!' całej drużyny dodatkowo dostaliśmy jeszcze konflikt pomiędzy paroma osobami, wątek miłosny oraz tajemniczą przeszłość (powoli odkrywaną) jednej persony. To, jak na tak krótki serial, dużo.

Do gustu również przypadł mi Design całości. Mecze były rozgrywane na fajnych stadionach i praktycznie każda drużyna miała swój oddzielny styl gry, oryginalny wygląd itp (Shadowsi rlz).

Są i niestety wady a raczej jedna i megapoważna - powtarzalność. Tak fabuły jak i animacji. :<

Ogólnie pierwszy sezon nie był zły, chociaż i nie nadzwyczajny. Drugiego nie oglądałem i nie zamierzam. ^^

Najbardziej mniamuśną postacią była oczywiście pani z białymi włosami której imienia nie pamiętam. <3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baardzo lubię serial, czekam na 3 sezon. Tak jak wszyscy powyżej byłem pod wrażeniem meczy, mimo tego cholernie starego schematu (ci, co oglądali, wiedzą, o co chodzi). Fabuła nie była taka zła, oryginalne wątki poboczne, ale fabularna końcówka była dość nagięta pod paroma względami. W 2 sezonie z kolei dodano więcej akcji podczas meczu, IMO znacznie lepszą fabułę, parę nowych drużyn i wątek takiej "piłki ulicznej". Tym, którzy jeszcze nie mieli okazję obejrzeć, mimo paru niedociągnięć - gorąco polecam! :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem parę odcinków jak jeszcze miałem telewizor (czyli, eee, nie pamiętam kiedy) i nawet zjadliwe było, czego nie da się powiedzieć o 9/10 obecnie powstających kreskówek. Ponieważ nie oglądałem ani wszystkich, ani po kolei, od razu odpadły największe wady jakie mówicie - schematyczność, miałkość fabularna i tanie chwyty :) Natomiast same animacje podczas meczów były naprawdę okej, postaci też nie zdążyły mnie wkurzyć, poza kurduplem naturalnie.

Jeśli faktycznie 2. sezon jest lepszy, to może znowu obejrzę parę odcinków :) Jak tylko znowu będę miał tv, hehe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kojarzę, oglądałem większość jeśli nie wszystkie odcinki ;P Całkiem strawna kreskówka z świetną animacją meczy - chociaż po pewnym czasie pewne fragmenty akcji się powtarzały np. typy dryblingu, ale akurat jest to drobny minus. Większym jest to, że - chyba aby zbudować efekt dramaturgii - przebieg punktowy meczu jest podobny (to o czym wspomniał Martius w spoilerze) i po pewnym czasie zalatuje nudą. Za to akcje z fluxem i mecze finałowe to świetna sprawa - czapki z głów ;D Klimat udało im się zrobić nie powiem. Na koniec, IMO wpakowali odrobinę za dużo "romansidła" ;P w serial. A przy okazji, podobno nadchodzi trzecia seria w 2010 roku :=)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pierwszej serii oglądałem wszystkie odcinki, jak na tamten czas to było to dla mnie bardzo fajne ale jak już było wspominane jest w meczach schematyczność te wszystkie podania, strzały, obrony, akcje z fluksem. Natomiast ostatnio oglądam Kapitana Tsubasę też kreskówkę a raczej anime o piłce i tam jest o niebo lepiej a jest o wiele starsza. Akcję raczej się nie powtarzają, mniej więcej każde podanie strzały i parady są pokazywane inaczej i to jest fajniejsze. Wracając do GF to drugi sezon oglądałem urywkami ale fajnie że był tam wprowadzony Neder Ball, było to taką odskocznią od meczy w pucharze. Ogólnie kreskówka fajna i godne polecenia fanom football'u i nie tylko ale i tak wolę Tsubasę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam się bez bicia, że obejrzałem calutki pierwszy sezon kiedy to był jeszcze Jetix, i jakieś dwa lata temu mieli puszczać drugi sezon ale jego już nie doczekałem niestety, w momencie kiedy mieli go puszczać niestety mój odbiorca telewizji zrobił numer i skasował ten program. ;( Orientuje się ktoś na jakim kanale w stacji "ASTER" puszczają pierwszy i pozostałe sezony ? mam ochotę obejrzeć. :) A przyznam że serial debeściak z tych dzisiejszych, moim zdaniem najlepsze postacie z męskich to Diczok <nie wiem jak pisać :P> i Microice, z żeńskich ciężko określić naprawdę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż się zastanawiam, co było z trzecim sezonem, kiedy Jetix przestał istnieć. Bo wiem że drugi sezon miał być puszczany w 2009 roku na samym początku, ale się go nie doczekałem. :/ Swoją drogą, racja. Galactik Football był innowacją wśród różnej maści seriali, choć szkoda że drugiego sezonu się nie doczekałem. :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super serial, ale momentami trochę monotonny :) Posiadam dwa sezony na DVD po francusku :) I czasem w France 2 oglądam trzeci, ale ostatnio jakiś przestój.

W pierwszym sezonie najbardziej mnie denerwowało to, że każdy mecz był praktyczni do siebie podobny :) Zresztą później nie było lepiej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż się zastanawiam, co było z trzecim sezonem, kiedy Jetix przestał istnieć. Bo wiem że drugi sezon miał być puszczany w 2009 roku na samym początku, ale się go nie doczekałem. :/

Trzeci sezon nigdy nie ukazał się w Polsce. Szczerze mówiąc, mnie to zdziwiło, ponieważ ta kreskówka akurat by pasowała do profilu Disney XD (skoro kanał ten promował niektóre sporty, jak np. skateboarding...). Ale z tego, co widziałem, ostatnio na tym kanale (nawiasem mówiąc - niby zmienili mocno ramówkę, ale stare tytuły też puszczają. ;] Szkoda tylko, że w ogóle bez konsekwencji...) zaczął lecieć ponownie drugi sezon, więc jest jakiś cień nadziei.

Zresztą od jakiegoś czasu ten serial ogólnie mi wisi. Boję się, że skoro już drugi sezon był IMO raczej taki sobie, to trzeci może być nawet jeszcze gorszy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam czy ktoś mógłby mi napisać jak zakończył się sezon 2?Bo przestałem oglądać i czy ten cały Bleilok(czy jak mu tam)przeżył czy nie i co będzie w sezonie trzecim,jak znowu kolejne mistrzostwa to wysiadam chyba...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...