Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szczupakabra

Źle działająca płyta główna

Polecane posty

Zapewne wiem, czego to problem, ale się spytać nie zawadzi. Otóż od jakichś 2 lat (tak, tak :D) wariował mi dysk twardy, to znaczy, następowały błędy w zapisie, sypał się system plików, ogólnie było nieciekawie. Po paru formatach (robionych co jakieś 3-4 dni), błąd znikął, potem za jakieś 3 miesiące powrócił i było tak samo. Po 9 miesiącach (okresy są niedokładne, bo to dawno było, a i problem występował coraz częściej) użerania się z dyskiem (no, wygodne to to nie było) wpadłem na genialny pomysł, podpiąłem dysk do drugiego slotu SATA (mam tylko 2 takowe). Było w miarę OK, przez jakieś 1/2 roku. Potem, zdenerwowany, ubzdurałem sobie, że to wina dysku. Kupiłem nowy i podpiąlem go do 1. slotu. Działo się to samo. Po tygodniu, podpiąłem go do 2. slotu i było OK, dało się wytrzymać z w miarę regularnymi, 2 lub 1 miesięcznymi formatami :P. A, dodam, że gdy dane się psuły, dźwięk zaczynał się rwać niemiłosiernie, ale tylko on. Od kwartału świruje mi karta sieciowa, znaczy włączała się przy starcie systemu, ale nie umiała się połączyć z siecią (i występował co chwilę duży ping oraz spadał transfer (ale to akurat raczej wina providera :P)), a Windows nie był w stanie jej wyłączyć. Na początku czerwca kupiłem sobie drugi kabelek SATA (wiem, że późno od kupna drugiego dysku, ale nie chciało mi się do sklepu chodzić :P) i dopiąłem starszy dysk. Od tego czasu dyski mi się nie psują, a dzisiaj zmieniłem gniazdo PCI dla karty sieciowej i cieszyłem się maksymalnym transferem i grą w Quake'a drugiego ze stabilnym pingiem 15 (na radiówce :P).

Czy to jest wina plyty głównej? (teraz retoryczne pytanie) Czy da się ją naprawić? (nie dostanę już odpowiedniej ^^)

Sprzęt:

Zasilacze:Nieznany zasilacz 350W (wcześniej był słabszy, ale się prawie spalił)/ [po upgradzie] Nieznany zasilacz 400W/ [po niedomaganiu poprzedniego zasilacza] wspaniały Feel III 400W (wiem, tykająca bomba :P [ale i tak lepszy od Codegenów!])

Karciochy: GF FX5200/ [po upgradzie] Radek x1950Pro Power Colora z obluzowanym układem chłodzenia pod AGP (dwie śrubki się oderwały, ale po dzisiejszej zmanie slotu karty sieciowej się trzyma, ale nie na karcie!)

RAM: Goodram 512MB, Blitz (tak ma na układach scalonych napisane :P) 256MB, Elixir 256MB i Elixir 512, wszystkie to 400-tki

Płyta główna: Asus P5P800

Karta dźwiękowa zintegrowana

Karta sieciowa: D-Link DWL-520+

Proc: nagłośniejszy proc na świecie: P4 3.00MHz

Buda: najbardziej przewiewna buda na świecie (bo otwarta xD): Tracer TRO-787

Komp we wrześniu powinien pójść do zerówki (w listopadzie kończy sześć lat). Czy mam rację, że to moja ukochana płyta główna poszła do domu? Jak tak, to czy będzie możliwe znaleźć nową odpowiadającą mojej konfiguracji?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczupakabra, to może być wina zasilacza ;)

Dziadowskie zasilacze noname (a ty, że tak to ujmę, w nich gustujesz :P) potrafią podawać za wysokie lub za niskie napięcie dla podzespołów, na co one różnie reagują. W przypadku dysków mogą występować właśnie objawy podobne do tych co podałeś. Znajoma miała podobny przypadek, zmiana zasilacza na coś markowego (Modecom, Pentagram, OCZ minimum - żadne Tracery, Mustangi, Codegeny i inne szajsy) pomogła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

format C:

NIE jest metodą na usunięcie problemów z komputerem (dyskami, zasilaniem, płytą główną).

Dużo napisałeś, ale nic nie napisałeś. Co do zasilacza, to już ci napisali jaki on jest. Ale nie da się "w ciemno" stwierdzić czy i kiedy powodem były problemy z zasilaczem, bo nawet napięć nie mierzyłeś. Odczytu SMART dysku(ów) też nie widzę. A temperatura? jest jaka jest, sam wiesz że P4 3GHz nieźle grzeje. Ma około 60°C, czyli może być tak że po prostu działa zabezpieczenie termiczne procesora obniżając taktowanie po ociągnięciu tej temperatury. Albo patrzysz nie na ten pomiar co trzeba.

Oczywiście można dokładnie przetestować wydajność chłodzenia, i ewentualnie zainwestować w lepszy cooler (nie za dużo). Można pomierzyć napięcia, sprawdzić co pokazuje SMART, usnąć przyczynę problemów z kompem ... albo szczelać formata co miesiąc. Jak kto woli, czyli kwestia gustu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co wyżej plus:

Podaj temperatury i napięcia (tylko zmierz je jak należy, tzn. http://zenfist.pl/jak-mierzyc-napiecia-w-z...u-news-40.html). Czy przy wymianie dysku wymieniałeś taśmy? Bo niestety owe nie są zbyt odporne na wysokie temperatury, a jak już napisał "przedpiszca" Pentium IV potrafią niezłą saunę zrobić, co jest problemem szczególnie wtedy, gdy kable przechodzą blisko procka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemy z kartą sieciową mogły być spowodowane konfliktem zasobów (może to potwierdzać fakt, że problem zniknął po przełożeniu karty do innego slotu), niby większość urządzeń na PCI obsługuje współdzielenie zasobów, ale często bywa tak, że ta obsługa jest tylko na papierze :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odczyty z HD Tune obu dysków w załącznikach.

Temperatura procka po odpaleniu kompa, Opery i krótkim przeglądaniu netu to 50C, proc po godzinie gry w CoD2: 59C. Napięcia niestety nie zmierzę, bo dostępu do miernika nie mam. Karta sieciowa działa tak jak działała przed zmianą slotu. Ponadto komputer w pewnym momencie miewał jakby problemy właśnie z zasilaniem, tzn. komp się na chwilę zawiesił i zasilacz wydawał podobne dźwięki jak przy odpalaniu kompa. Jeśli znajdę kogoś, kto użyczyłby mi markowego zasiacza, przetestuję go u siebie, jeśli nie, oddam kompa do serwisu...

Edit: A, taśm nie wymieniałem, ale przechodzą stosunkowo daleko od procka.

1_.txt

2_.txt

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maxtor 6Y080M0:

błędy CRC,

jeden realokowany sektor (to jeszcze nie jest nieszczęście, bo dysk ma przepracowane sporo godzin i miał prawo "złapać błęda")

ST3160815AS:

błędy CRC,

nienaturalnie wysoki stan licznika cykli ON/OFF

Kable sygnałowe do wymiany, wtyczki zasilania - do sprawdzenia, pamięć RAM przetestować (np. memtest86 - tylko nie pod windowsem!). Zbyt wysoka ilość operacji włącz/wyłącz może być spowodowana problemami z kompem ("sie wiesza"), ale równie często powodem są luźne wtyczki zasilania (najczęściej "chorują" na to tanie zasilacze).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj: http://i126.photobucket.com/albums/p110/Szczu/IMG_1500.jpg jest zdjęcie ekranu po zrobieniu testu memtestem86 z płytki instalacyjnej Ubuntu. Wygląda na to, że RAM jest OK. Wtyczki zasilania... problem występował jakakolwiek wtyczka to nie była podłączona (ów Maxtor ma możliwość podłączenia pod 2 różne typy czy to SATA, czy to ten stary (nie wiem jak się nazywa :P), błąd występował. Kończę pisać posta, bo mi komputer podejrzanie piszczy (lub gwiżdże) :P.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za rady (szczególenie Swistkowi za cierpliwość i profesjonalizm), jutro oddaję kompa do serwisu. Jeszcze raz wielkie dzięki.

BTW. Scalaki nie są gorące :P.

EDIT: A ewentualnie, jeśli wykryją, ze to mój wspaniały zasilacz niedomaga, to co wziąć (znaczy jakiej firmy i jaka moc)?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EDIT: A ewentualnie, jeśli wykryją, ze to mój wspaniały zasilacz niedomaga, to co wziąć (znaczy jakiej firmy i jaka moc)?

A ewentualnie jak wykryją to będziemy myśleć. W subforum " Składamy komputer - kupujemy części" masz sporo tematów typu "jaki zasilacz" i w nich wiele porad.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...