Uciążliwośc kabla w gamingowej myszce

[Gość]

Ostatnio kupiłem mysz Razer Deathadder, wcześniej korzystałem z bezprzewodowego Logitecha. Wbrew pozorom i tytułowi tematu, kabel mi raczej nie przeszkadza, ale ponieważ biegnie on w dół poza biurkiem, to kiedy poruszam myszką, kabel nie porusza się już tak łatwo, tzn. czuć, że muszę bardziej "ciągnąć" mysz, co denerwuje.

Widziałem kiedyś takie małe "urządzonko", które montuje się przy krawędzi biurka i na to zakłada kabel..ale jak to się nazywa i jak działa oraz czy jest to drogie? Na pewno coś takiego jest, ale nie pamiętam co to takiego..

[Gofer]

Ja spotkałem się z różnego rodzaju ciężarkami, które miały wbudowane uchwyty, które trzymały cześć kabla, żeby nie spadał za biurko. Ale ni cho cho nie wiem, jak się to nazywa i ile kosztuje. Ja poradziłem sobie inaczej - użyłem takiego dużego spinacza/żabki do dokumentów i chwyciłem nim kabel na krawędzi.

[Gość]

Dzięki za poradę - a ja znalazłem takie cudo, ale ponieważ jest to na popularnym serwisie aukcyjnym na "a" - nie mogę zgodnie z regulaminem podać tej aukcji, o ile coś w tej kwestii się nie zmieniło..

W każdym razie za RAZER Armadillo (czyli uchwyt do kabla) chcą... uwaga: 53 zł (!!) cena z kosmosu wzięta.. ale może wypróbuję ten Twój pomysł bo takowy spinacz posiadam.. albo znajdę coś tańszego.

/dit/

A ew. nie mógłbyś wkleić zdjęcia jak to dokładnie zaczepiłeś z kabelkiem?

/edit2/

chyba już rozumiem, o co chodzi. tylko nie wiem, czy jak "przytnę" kabel tą spinką, to się z czasem nie zniszczy - myszka nie należała do najtańszych..

[Gofer]

A ja znalazłem taki bajer za 49 na Allegro. Nie bój nic, możesz rzucać linki do All z częściami jakie proponujesz. Zakaz dotyczy wstawiania swoich aukcji z All głównie w targowisku.

Pamiętaj, żeby zostawić na biurku odpowiednią ilość kabla, bo inaczej w ostrej rozgrywce będzie Ci go brakować xP

[SwisteK]

Widziałem kiedyś takie małe "urządzonko", które montuje się przy krawędzi biurka i na to zakłada kabel..ale jak to się nazywa i jak działa oraz czy jest to drogie? Na pewno coś takiego jest, ale nie pamiętam co to takiego..

U mnie sie to nazywa "lampka na biurko z Tesco (14 PLN) " i działa. To znaczy nie świeci od kilku lat, ale do trzymania kabla nadal sie nadaje

Podstawa (z transformatorem) jest ciężka, a ramię można wyginać w różne strony. Kabel myszki zamocowałem opaskami zaciskowymi do "żarówki" (... raczej miejsca po) i podstawy. Już prawie dwa lata używam tej prowizorki, poza wyglądem w niczym nie ustępuje "fabrycznym myszkokablotrzymaczom".

[Gofer]

Zdjęcia nie mogę dać, bo nie mam dostępu do pc, a coś ostatnio mi się upload z telefonu chrzani. Ale po prostu wyłożyłem sobie zapas kabla na biurko, a przy kancie nałożyłem zabke tak, że górna 'szczęka' ściska kabel. No ale fakt, gwarancj, że nic się nie zepsuje dać nie mogę, a ryzykować się nie boję, bo moja mysz to jakieś kulkowe bądziewie.