Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rankin

Dla grających w roguelike'i

Polecane posty

Roguelike jest bardzo specyficzną odmianą RPG, dość aby gry tego typu zasługiwały na własny temat. W tym temacie można dyskutować o różnych grach, pytać o rady, chwalić się osiągnięciami czy ciekawymi przygodami :).

Czym charakteryzuje się gra roguelike? Przede wszystkim bardzo duża część gry jest generowana losowo - to już nie walka czy dwie, najczęściej "z niczego" tworzone są całe podziemia, potwory je zamieszkujące, oraz skarby. Większość roguelike ma bardzo szczątkową oprawę graficzną, przedstawiającą lokację z lotu ptaka za pomocą symboli ASCII (np. "@" to zazwyczaj postać gracza), chociaż niektóre posiadają tryb graficzny, a nawet izometr. Ponadto częstym elementem gry jest bardzo szeroka interakcja ze światem, kosztem dialogów i ustalonej ścieżki rozgrywki.

RL są zazwyczaj trudne - od wymagających (Elona) po niemożliwe (IVAN), a na dodatek aby uniemożliwić graczowi nadużywanie generatora na swoją korzyść, często gra po zapisaniu się wyłącza, a po wczytaniu - kasuje zapis. Dlatego też każde działanie ma potencjalny wpływ na całą grę.

Trzy roguelike'i, z którymi warto się zapoznać mom skromnym zdaniem to:

ADOM - po prostu klasyk. Co ciekawe, w przeciwieństwie do wielu swoich konkurentów (Nethack, Crawl, Angband) posiada dość dobrze dopracowany i przemyślany świat.

Gearhead - dokładniej 1 bo 2 jest w produkcji. Posiada znośną oprawę graficzną, rozsądny poziom trudności, no i, przede wszystkim, wielkie roboty, którymi można walczyć i które można samemu modyfikować :)

Elona - japońska produkcja, posiada RPGMakerowatą grafikę i jest dość łatwa. Jest w zasadzie połączeniem ADOMa z sandboxem - wcale nie trzeba pędzić do zakończenia gry, można wykonywać wielorakie losowe zadania poboczne, a także np. kupić własny sklep czy wyposażać dom.

Jak już wspomniałem gdzie indziej, ostatnio dość dużo gram w Prospectora. Jest to mniej więcej roguelike'owy odpowiednik Frontiera, ale z dużym naciskiem położonym na badanie planet i poszukiwanie artefaktów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... W Nethacku nie przypadło mi do gustu to, że gra jest w zasadzie misz-maszem wszystkiego, zgodnie z angielskim powiedzeniem "everything, including the kitchen sink". Tak, są tam zlewy kuchenne, są poziomy z Sokobana, jest klasa "turysta" z aparatem fotograficznym i jest sporo innych dziwactw. No i łatwiej niszczy gracza niż ADOM, na dodatek posiadając o wiele gorszą - bardziej szczątkową - dokumentację.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo lubię Nethacka, właśnie przez jego nie-do-końca-serio elementy oraz duży poziom trudności, paradoksalnie.

Mnóstwo czasu straciłem nad oryginalnym Rogue, niestety nigdy go nie skończyłem, ale jakie odjazdowe przedmioty znalazłem, to moje.

Odbiłem się natomiast od Morii i pochodnych. ADOM mnie przerósł (ale kiedy w niego ostatnio grałem jeszcze CD Action miało płyty CD ;P), ale niedługo się z nim zmierzę.

Polecam również DoomRL, polska gra będąca "konwersją" Dooma na rogalowy format.

A że ponieważ odkryłem jakiś czas temu wciąż żywą scenę tych gier, przede mną jeszcze mnóstwo godzin "crawlowania".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja grałem tylko w ADOMa i Dwarf Fortress, a brat dodatkowo w Elonę. Cóż mogę powiedzieć, takie gry mimo swoich wad (przede wszystkim poziom trudności, który sprawia, że trzeba przemyśleć każdy krok) bardzo mi się podobają, a dzięki temu tematowi już szykuję się do ściągnięcia Prospectora lub Elony. Właśnie, od siebie polecam wspomniane wcześniej Dwarf Fortress, strategię polegającą na zbudowaniu dla grupy krasnoludów jak najlepszej warowni. Wydaje się proste, ale trzeba uporać się z między innymi zaopatrzeniem w żywność, najazdami goblinów, potworami i własnymi rozwydrzonymi poddanymi, których będzie przybywać razem z rosnącą sławą fortecy. Gra jest dość trudna i pierwsze porażki mogą zniechęcać, ale to cecha całego gatunku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co pokazałem już Ramzesowi i MSaintowi:

Dość dopieszczony trailer MnemonicRL, roguelike'a oferującego tryb multiplayer. Co o tym sądzicie? Jeśli dobrze pamiętam, pojawiły się już dwa czy trzy rogale oferujące coś takiego i jakoś nie zdobyły powalającej popularności. No, Elona podeszła do sprawy inaczej, wprowadzając miniaturowe niebezpośrednie interakcje, jak zwiedzanie czyjegoś domu czy internetowe głosowanie przez skrzynkę.

(BTW, Aiden, nasza wspólna forteca niestety z mojej winy trochę się ostatnio zahibernowała ^^, ale jutro będę miał dość czasu żeby dobić do końca mojego okresu)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za to polecam DoomRougelike! Fakt ciężkie to i trudne jak diabli, ale naprawdę przyjemne! (Grałem przez dobre pół roku a i tak mi się nie nudzi). Zresztą był raz opisywany w CDA w dawnych czasach w sekcji Freeware.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tylko że DiabloRL nie jest już rozwijane. Ostania wersja to 0.4.2, i od dawna nie było żadnego update'a. Co prawda da się w miarę normalnie grać, ale wciąż brakuje wielu podstawowych opcji jak np. magii czy sprzedawania przedmiotów w sklepach. Nie jest to może RL z prawdziwego zdarzenia, ale gra się fajnie :wink:

Ze wspomnianych przez was gier troszkę dłużej grałem chyba tylko w Elone (aczkolwiek też nie za długo). Próbowałem też ADOMa, ale dość szybko skopał mi d... swoim poziomem trudności. Widać za duży niedzielniak ze mnie :sweat:

Obecnie w wolnym czasie rozkminiam powoli Dwarf Fortress. Gra również jest dość trudna, ale w sumie dość logiczna. Jeśli podłapie się podstawy, to powoli idzie się przed siebie. Jak na razie też nie radzę sobie zbyt rewelacyjnie, ale dojdę do wprawy. Chyba że mi się znudzi :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie też nie radzę sobie zbyt rewelacyjnie, ale dojdę do wprawy. Chyba że mi się znudzi

Join us! Join us!

Tymczasem autor Prospectora napomknął, że teraz będzie się zajmował AI, a następnie - generatorem fabuły (coś a'la Gearhead). Robi się ciekawie.

Z innych starych nowości: 3059 dorabia się sequela, nazwanego oryginalnie :) 3069. Do 3059 żywię bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony to dość miodny sandboxo-rogal jest, z drugiej potrawi być dość irytujący - niemniej projektowi przyglądam się z uwagą :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemogłem się. Niska waga pliku, plus ten temat zrobiły swoje. Cóż z początku przeraziło mnie to, że chodzę @ i zabijam jakieś r, czy inne znaczki. Później już mniej więcej załapałem jak to wszystko wygląda i nawet mi się spodobało. Fakt, trudne to, a brak porządnej grafiki jeszcze bardziej nam to utrudnia. Obecnie gram w nasze rodzime Podziemia. Fabuła niby oklepana - król wzywa Cię byś zabił ciało kowala, które opętała zła dusza. Mimo wszystko gra się dobrze, a że cała gra jest po naszemu nie muszę się martwić, że czegoś nie zrozumiałem i zaraz zginę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście polecam Lost Lairytnth i Desktop Dungeons. Różnią się od siebie zdecydowanie, jednakoż obie potrafią wessać na długie godziny. Pierwsza z nich działa zarówno na systemach Windows jak i Linux. Druga natomiast na Windows i Mac OS X.

Jeszce jedna sprawa. Desktop Dungeons funkcjonuje w dwóch wersjach - darmowej oraz upiększonej komercyjnej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łał!. Fajnie że powstał temat o rogalach, choć osobiście uważam że można by spokojnie dyskutować o tym gatunku w temacie o rpg. No ale, ale...korzystając z okazji pozwolę sobie zapytać, czy ktoś kojarzy "rołga" post-apo lub steampunkowego?. Ograłem już masę pozycji typowo fantasy i jakieś s-f...ale nigdy nie trafiłem na nic w wyżej wymienionych klimatach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...