Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

b3rt

Heroes (2006-2010)

Polecane posty

Heroes

heroeswordpress.jpg

Żyją wśród nas. Mimo że większość nie zdaje sobie sprawy z ich istnienia, oni żyją. Wyglądają tak jak my, lecz są inni. Przyjdzie jednak czas że lepiej ich poznamy...

Jak mówi tytuł, serial opowiada o bohaterach - ludziach obdarzonych niezwykłymi mocami. Nie jest to jednak kolejna sensacyjna papka pokroju Supermana czy Batmana. Ci ludzie żyją, mają swoje problemy, dodatkowo zmuszeni są zmagać się ze swoją innością. Większość z nich nie zdaje sobie sprawy że istnieją inni, podobni do nich. Każdy żyje swoim życiem. Wszystko jednak się zmienia w momencie, w którym jeden z głównych bohaterów - obdarzony mocą widzenia przyszłości poprzez swoje obrazy - maluje obraz miasta podczas wybuchu bomby atomowej. Sprawy dodatkowo komplikują się w momencie w którym do akcji wkracza specjalna agencja mająca na celu łapanie i izolację "innych" od reszty społeczeństwa...

Nie będę ukrywał że Herosi, a zwłaszcza dwa pierwsze sezony są moim ulubionym serialem. Spora liczba ciekawie stworzonych bohaterów, wciągająca fabuła i przede wszystkim dobrze stworzone realia są niewątpliwymi atutami tej serii. Jak już pisałem główni bohaterowie nie są kolejnymi zbawcami ludzkości (przynajmniej nie na początku, i nie do końca z własnej woli wink.gif), a zwykłymi ludźmi, starającymi się normalnie żyć. No i przede wszystkim moce nie są traktowane jak wyróżnienie czy wspaniały dar, ale jako przekleństwo. W kolejnych odcinkach dość dokładnie poznajemy kolejnych bohaterów, wyłapując przez to kolejne wątki serialu. Bo poza głównym motywem zniszczenia świata w tle przewija się jeszcze kilka innych wątków: seryjny morderca potrafiący przejmować moce zabitych osób, konflikty rodzinne głównych bohaterów i jeszcze kilka innych. Niestety z każdym kolejnym sezonem serial stawał się coraz mniej ciekawy, śmiesząc niekiedy swoimi rozwiązaniami. A zakończenie ostatniego sezonu to po prostu parodia. Nie mniej pierwsze dwa sezony polecam. No i zapraszam do dyskusji wink.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heroes Pierwszy Sezon był serialem bardzo dobrym, posiadał wyżej wymienione przez ciebie cechy, świetni bohaterowie, ciekawe moce, bardzo dobrze napisana historia, los tytułowych "herosów" naprawdę nas poruszał i obchodził. Ale to wszystko się skończyło razem z pierwszą serią.

Jako fan serialu muszę powiedzieć, że drugi i trzeci sezon był o co najmniej trzy poziomy niżej pod względem fabuły, historii i jakości serialu od pierwszego sezonu. Bohaterowie zaczęli się dziwnie plątać, zaczęto wprowadzać nowych niepotrzebnych "herosów", których i tak się pozbywano po jakimś czasie, kilkanaście głupich rozwiązań w scenariuszu spowodowało, że widz już sam nie wiedział, kto jest z kim, kto jest przeciwko komu, kto jest dobry, kto jest zły, kto ma jaką moc? Moim zdaniem ten serial już po prostu wypalił, główne postacie straciły swój urok, a temat superbohaterów z supermocami już się trochę znudził i następne odcinki "Heroes" oglądałem już raczej z przyzwyczajenia, a niektóre sceny pomiędzy niektórymi postaciami mnie po prostu śmieszyły, mimo że nie taka była ich rola.

A co do finału 3-ciego sezonu, to zgadzam się z poprzednikiem. :smile: Finał tak głupi, że aż trudno uwierzyć. Podobno jest jeszcze nadzieja, że serial powróci do korzeni (czyli do poziomu pierwszego sezonu/rozdziału) wraz z powrotem scenarzysty Bryan'a Fuller'a, który pisał scenariusze do pierwszych odcinków. Ktoś mi mówił, że nadzieja matką głupich, ale cóż obejrzymy początek czwartego sezonu i zobaczymy...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość odyniec15

Jestem właśnie w trakcie oglądania pierwszego sezonu. Na razie mi się ogląda przyjemnie, zobaczymy co będzie dalej.

P.S: PROSZĘ, DAJCIE MI SPOILERA Z TYM FATALNYM ZAKOŃCZENIEM, bo nie wytrzymam z ciekawości!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz. Możliwe że nie skojarzysz niektórych postaci, bo nie pamiętam która w którym sezonie doszła. Jednak mniej/więcej było tak:

Sylar zdobywa moc zmiany kształtu, dzięki czemu staje się nieśmiertelny w 100% (bo nieśmiertelność przywłaszczył sobie wcześniej od Claire). Peter godzi się z Nathanem, i razem postanawiają pokonać Sylara, który to podaje się za Nathana (dzięki umiejętności zmiany kształtu). Bracia wpadają do biura w którym siedzi Sylar i zaczyna się walka (której swoją drogą nie pokazują). Nagle jednak Peter wychodzi z tego biura twierdząc że "Sylar uciekł", po czym wychodzi z Claire. Akcja wraca do biura. Przez okno wpada Nathan i Sylar (swoją drogą niech mi ktoś wytłumaczy kiedy on się nauczył latać), po czym Sylar jednym ruchem ręki podrzyna gardło Nathanowi, zabijając go (jakby nie mógł tego tak zrobić przez te kilkanaście odcinków wstecz). Chwilę później Sylar zostaje obezwładniony (zabijcie mnie, ale nie przypomnę sobie jak), a matka Nathana zaczyna go opłakiwać. Nagle pojawia się Matt Parkman, który za namową Petera i jego matki czyści wspomnienia Sylara, zapisując mu wspomnienia Nathana. Voila, w ten sposób Sylar zmienia się w Nathana. Następnie całe zgromadzenie mocowładnych pali sobie ognisko ze zwłok Nathana (wszyscy myślą że Sylara) i wszystko się kończy

:D

Tak w ogólnym skrócie tak to wyglądało. Jak dla mnie bzdura kompletna. Szkoda że pojawiła się zapowiedź kolejnego sezonu/volumu, bo już miałem nadzieję że na tym zakończą tą żenadę :dry:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt - zakończenie beznadziejne, ale moim zdaniem cały trzeci sezon był najlepszy ze wszystkich (volume 3 i 4)

Podobało mi się to że znerfowali Hiro i Petera, bo wg. mnie byli w poprzednich sezonach zbyt potężni. Obecnie nie ma nikogo kto umie manipulować czasem, co powinno wyjść serialowi tylko na dobre. A z obezwładnieniem Sylara to było tak, że Peter podczas walki wziął od niego zmiennokształtność po czym uprzedził prezydenta - zmienił się w niego i czekał na Sylara w limuzynie, gdy ten przyszedł i uścisnął mu dłoń, wbił mu strzykawkę z silnym środkiem usypiającym (dostał go od HRG) A i nie wpisali Gabrielowi tych wspomnień tylko on sam już je miał. Uzyskał je za pomocą zdolności którą zdobył w 3 volumie - poznawał historię przedmiotów dotykając je, a jak wiadomo podotykał wszystkiego w biurze Nathana żeby jak najlepiej się w niego wcielić

;)

Zagmatwane to jak jasna cholera. Mogli sobie ten wątek darować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy sezon był najlepszy, ale i tak nawet podobały mi się pozostałe... najnowszy ma być taki jak pierwszy, pożyjemy, zobaczymy.

I nie wiem czy to spojler, ale na wszelki :

Jedyne czego mi brakowało, to epickiej walki Sylara z Peterem. Ale może jeszcze takowa się wydarzy:P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja oglądam tylko pierwszy najlepszy dla mnie serial, bohaterowie świetnie dobrani najlepsi dla mnie to Hiro, Piter i oczywiście ''Czylliderka'', LOST ustępuje wszystkim HEROSOM przynajmniej sezon I ostatnich nie oglądałem więc wypowiadać się nie będę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo wysoko w rankingu ulubionych seriali u mnie. Zakończenie 3 serii kretyńskie. Poprzednicy już wszystko właściwie na ten temat opisali. Mnie zastanawia tylko jedna rzecz.

Czemu to nie mogli uratować Nathana dzięki krwi Clare? Bo tak to, zdaje się było z Noah jak zarobił kulkę w oko. Przecież była w pobliżu. To w czym problem?

.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bahamut

Ostatniego rzecz jasna. Nie wiem szczerze powiedziawszy który to jest, bo strasznie to pomieszane z tymi sezonami i volumami. Chyba sezon trzeci, volume czwarty o ile się nie mylę :sweat:

@Arnoldo

Też tego nie rozumiem. Tym bardziej że

Nathan raz już został w podobny sposób uratowany, więc jak widać się da

. Ale i bez tego w ostatnim sezonie jest sporo podobnych niedorzeczności. Interesującym jest fakt że od kolejnego sezonu wraca scenarzysta który skleił pierwszy, moim zdaniem najlepszy jak do tej pory. Może co jeszcze z tego będzie :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hirołsów oglądałem tylko pierwszą serię. Bardzo mi się ona podobała, może nie rozwalała tak bardzo, jak ten serial hype'owano, ale jednak miał coś w sobie i oglądało się wesoło, a niektóre epy przebijały IMO lecące w tym samym czasie epy LOST, a jak powszechnie wiadomo, "Zagubionych" uwielbiam. Do obejrzenia drugiej serii przymierzam się od... lat :D Ale negatywne opinie oraz inne, atrakcyjniejsze serie skutecznie mnie od tego odciągały. Ale skoro seria trzecia nie dołuje z poziomem aż tak bardzo, to może jednak w końcu się przemogę, choć nie nastąpi to w najbliższym czasie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bahamut

Jeszcze przed odyńcem wspominaliśmy o zakończeniu trzeciego sezonu. Potem pojawił się wspomniany odyniec, napisał że ogląda pierwszy sezon i żeby dać mu spoiler do zakończenia. Myślałem że chodzi mu o zakończenie o którym wyżej rozmawialiśmy. Zresztą mniejsza z tym :wink:

Ale skoro seria trzecia nie dołuje z poziomem aż tak bardzo

Czy nie dołuje tak bardzo to kwestia sporna. Dla mnie trzeci sezon jest stanowczo przekombinowany i najsłabszy ze wszystkich ukazanych do tej pory. Sporo nielogiczności, wprowadzanych niepotrzebnie wątków, które z reguły kończyły się szybciej niż się zaczęły, nie wprowadzając nic do całości. Do tego niepotrzebne mieszanie w charakterach postaci (

Sylar raz jest dobry, potem zły, potem zagubiony, znowu zły...

). Jak dla mnie trzeci sezon to tragedia, dużo gorszy od drugiego (że o pierwszym nie wspomnę). Skoro już musi być czwarty, to mam nadzieję że będzie zrobiony dobrze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem to na podstawie opinii, sam nie oglądałem i nawet nie za bardzo mam pojęcie, co się w nich dzieje - wprawdzie czytałem to, co pod spoilerami (choć pobieżnie), ale jakiegoś obrazu sobie nie zbudowałem :) Gdzieś się przewinęło zdanie, że sezon trzeci miał jakieś dobre akcje, ze względu na które warto go oglądać - zainteresowało mnie to.

Dodać jeszcze muszę, że nigdy za Hirołsami nie "fanatykowałem" - owszem, podobała mi się ta pierwsza seria, przede wszystkim jej druga połowa - ale wiele epów było typowymi "fillerami", np. ten gdy Hiro ze swoim ojcem trenował :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zakończyłam swoją przygodę z serialem już po kilku pierwszych odcinkach. Jakoś szczególnie nie przepadam za serialami fantasy, ale jeśli są dobre bądź w miarę dobre mogę obejrzeć. Kiedy oglądałam "Herosów", miałam wrażenie, że "to już było", motywy supermocy itp. widziałam w innych serialach, dodatkowo ten jakoś mnie nie wciągnął.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeciego sezonu nie da się oglądać. Może i dobrze, że o

słabili Petera i Hiro, ale to chyba lekkie przegięcie najpierw robić z takiego właśnie Petera półboga a poźniej maltretować (utrata wspomnień, poszukiwanie przeszłości, ojciec dobiera moce... BTW, co się w końcu z tym ojcem stało?

Ja sobie odpuściłem serial w połowie volumu 3)

Otrzymujesz ustne ostrzeżenie za brak spoilerów. Proszę zapoznać się z zasadami działu i regulaminem forum.-mateusz(stefan)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

News raczej stary (bo ze wczoraj :jezyk2: ), ale chyba istotny: Bryan Fuller znowu odszedł z ekipy scenarzystów serialu, gdyż - jak oznajmił - chce skupić się na innych projektach. Trudno mi ocenić jak bardzo zła jest dla losów serialu ta informacja, bo dalej niż pierwszą serię nie oglądałem, a podobno to właśnie ten pan ożywił nieco końcówkę trzeciego sezonu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dłuuugiej, długiej przerwie znowu wróciłem do Heroesów. Trzeci sezon zaczął się nieźle. Nawet wciąga, czasami napięcie jest ogromne. Szkoda tylko, że tak szybko niektóre sprawy się rozwiązują i już jest spokojnie przez co wieje nudą (ale nie za często).

Najmniej podoba mi się tutaj kreacja Clare, jakaś taka dziwna się zrobiła, nie budzi mojej sympatii jak to było w poprzednich sezonach. Ciekawie wygląda sprawa z Sylerem, chociaż te jego ciągłe zmiany charakteru już mnie denerwują ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie było tak tragicznie z tym 3 sezonem. Końcówka rzeczywiście nieco skiepszczona (

zwłaszcza końcowa walka - czemu Sylar lata i czemu w ogóle jej nie pokazali?

, ale ogólnie było dość wesoło. Dość ciekawy wątek z przeszłością Firmy i siostrą Angeli (Storm, anyone? :cool: ). Sylar stanowił głównego bohatera większości tego sezonu, co nie do końca wyszło na dobre - trochę za często mu się ta osobowość zmienia (

a rozmowy z mamusią/sobą to już gruba przesada

. Chyba trochę siłę próbuje się przydać mu ludzkiej słabości - ja tam wolałbym po prostu złego, mrocznego i devious bastard, czyli takiego jak na końcu. Gdybym miał wystawiać ocenę, to pewnie gdzieś 6/7+ by to było, a na czwarty sezon czekam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO trzeci sezon to fabularne dno, chociaz akcja wciaz wartka i calkiem przyjemnie mi sie ogladalo. Niescislosci strasznie denerwujace (dlaczego

nie podali Nathanowi krwi Claire, aby go uleczyc? Przeciez u Noaha podzialalo

), mimo to czekam na czwarty sezon, mysle, ze nie podskoczy do poziomu pierwszego czy drugiego, ale moze chociaz dorowna trzeciemu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i doczekaliśmy się. Czwarty sezon Herosów w końcu wystartował. Cztery odcinki mam już za sobą, i muszę stwierdzić że zapowiada się całkiem ciekawie. Nowi, interesujący bohaterowie (

cyrkowcy i ich misterny plan

), kontynuacja wątków z poprzednich serii, ale również rozpoczęcie kilku nowych. Kilka motywów wymyślonych jest IMO genialnie, np.

Sylar pojawiający się w umyśle Parkmana, i to jak bezczelnie wykorzystuje jego umiejętności (jak w świetnie zrobionej akcji w domu handlarza narkotyków)

, czy

przywódca cyrkowców (w którego wcielił się aktor znany również jako T Bag z innego, dość znanego serialu

;)), jego moce i dość nieokreślone cele

. Jest też parę IMO spalonych nowości, jak np.

kobieta widząca dźwięki

. Ciekawe jaką odegra ona rolę dla całości. Nie podobają mi się również motywy z wracającą do życia

Tracy

czy przygody Claire w nowej szkole, ale jako całość zapowiada się całkiem nieźle. Znając życie nie dorówna on pierwszemu sezonowi, ale ma szanse zatrzeć niesmak po serii trzeciej. Czekam na kolejne epy :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...