Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

b3rt

Naruto/Naruto Shippuuden

Polecane posty

Naruto/Naruto Shippuuden

npos.jpg

Producent
Studio: Pierrrot
Autor: Masashi Kishimoto

Gatunek
akcja, przygoda, shounen, komedia

Fabuła
Historia rozpoczyna się atakiem ogromnego, lisiego demona na Konohę - jedną z wiosek ninja. Ówczesny władca wioski, Yondaime, za cenę własnego życia pieczętuje demona w nowo narodzonym chłopcu. Mija dwanaście lat. Poznajemy młodego ucznia akademii ninja - tytułowego Naruto. Wychowany bez rodziny, odrzucony przez ludność wioski, stara się zwrócić na siebie uwagę swoim zachowaniem. Jego największym marzeniem jest zostać Hokage, czyli przywódcą wioski. Wierzy że wtedy ludzie zaczną go traktować z szacunkiem. W wyniku cyklu zdarzeń dowiaduje się że to on jest nosicielem demona, co jeszcze pogłębia jego marzenia. I pewnie spokojnie dążył by do ich spełnienia, gdyby nie cała masa przeciwności losu (a jakże), z pojawieniem się legendarnego wojownika, a zarazem największego zdrajcy Konohy na czele...

Komentarz
Pojawienie się takiego tematu było tylko kwestą czasu, więc wziąłem sprawy w swoje ręce. Postanowiłem zawrzeć obie serie w jednym temacie, bo nie ma sensu się rozdrabniać. Zapraszam do dyskusji :wink:
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

B3rt, punkt dla Ciebie, własnie miałem zamiar stworzyć identyczny temat:p

Naruto zacząłem oglądać jakieś 3 lata temu, na początku bardzo mi się podobało, w miarę upływu czasu emocje zdecydowanie opadły. Oglądanie zarzuciłem już jakiś czas temu, przez fillerowe praktyki Pierrota. Manga na początku bardzo dobra, później jakość spada, jednak w dalszym ciągu utrzymuje zadowalający poziom. Nie zasługuje ani na laury ani na mieszanie z błotem, często niestety występują w stosunku do niej takie właśnie skrajne opinie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza seria jakoś uszła w tłoku, druga niestety totalna klapa, lecz klapa która potrafi uzależnić, mimo iż wiem że jest to średniak wśród średniaków to jakoś nie mogę przestać tego oglądać, chodź już nie przeżywam takich emocji jak na początku.

Mam po prostu sentyment do tego anime, ponieważ jest to pierwsze anime jakie oglądałem (nie licząc Pokemonów i BeyBlade'a) i które naprawdę wciągnęło mnie w świat M&a. To chyba dlatego wciąż to oglądam :blush:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza seria jest jak najbardziej w porządku, w drugiej połowa to fillery, jeszcze żeby były dobre, ale część to klapa, która niszczy odcinki oparte na mandze.

Teraz ponoć znów mają się skończyć, a fabuła ma się skupić bardziej na postaci Sasuke.

Nie wiem jak was, ale mnie trochę wkurza wolny rozwój postaci głównego bohatera ( ile razy można używać klonów ).

Aktualnie muszę nadgonić z 50 odcinków, ale z tego chyba połowa to zaś fillery.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uważam że pierwsza seria w stosunku do drugiej była dużo lepsza. W drugiej przede wszystkim jest za dużo fillerów, których na ten moment jest więcej niż odcinków fabularnie związanych z mangą (podobno, nie liczyłem :tongue:). Ale jeśli chodzi o mangę to jest IMO bardzo dobrze. Arc z Sasuke był trochę nudny, ale odkąd pojawił się Pain, wszystko idzie jak burza. Nie uważam tej serii za jakąś wybitnie dobrą, ale nie uważam też że należą się jej baty jakie z reguły dostaje. Ot, taki typowy, tasiemcowy średniak :wink:

Teraz ponoć znów mają się skończyć, a fabuła ma się skupić bardziej na postaci Sasuke.

Jeśli masz na myśli anime, to tak. Fillery kończą się jedenastego czerwca, a potem akcja wraca do torów mangowych. Przyznam że dużo mają do nadrobienia przez te fillery:

Łapanie Sanbiego, Walka Deidary z Sasuke, zbieranie ekipy do Hebi, walka z Itachim

i wiele więcej. Mam tylko nadzieję że nie zaserwują nam fillerów po 15 odcinkach, tak jak to było w przypadku H&K arc :dry:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic odkrywczego nie napiszę o tym anime. Największą z zalet jest to, że wciągnęło do tematu kilku kolegów, którzy teraz są zatwardziałymi animeoglądaczami. Klasyczny tasiemiec.

Nie wiem czy jest sens robić oddzielne tematy dla wszystkich kinówek, które były po prostu cienkie (bodajże pierwszą i drugą jeszcze obejrzałem bez zgrzytania zębów).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co będę się rozpisywał - anime od którego wszystko się zaczęło. Gdyby Jetiź nie zaczął tego wyświetlać (i gdyby nie spartaczył sprawy :P) pewnie nigdy bym nie oglądnął innych wspaniałych serii.

Naruto jakie jest każdy widzi - Dużo walk, tępy humor, typowy tasiemiec, zła kreska i animacja... Ale miało coś w sobie. Oglądałem dziennie po 10 odcinków (a w weekendy nawet więcej \m/) i po prostu byłem zafascynowany tym światem, tą mnogością bohaterów i technik.

Niestety - Anime się strasznie pogorszyło... Pierwsze fillery, a potem spartaczony Shippuden. Rzuciłem to w cholerę biorąc się za mangę, która też jakoś mnie nie porwała.

Pierwsza seria 10/10 (z sentymentu, ale jakaś uber-zła nie była)

Shitpuden - 4/10

~

Teraz ponoć znów mają się skończyć, a fabuła ma się skupić bardziej na postaci Sasuke.

To będzie arcynudne w anime... Pamiętam, jak przy mandze ziewałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu coś o jednym z lepszych (dla mnie) anime ^^.Ja osobiście wolałem Shippuuden'a dopóki nie pojawił się Say z swoimi poglądami i gejowskimi tekstami.Oczywiście jak można zobaczyć po nicku jestem fanem głównie Shikmaru.Jestem jego fanem dla tego że pokonuje Ninja 2x lub nawet 3x silniejszych od niego

np.Temari,Hidan.

Ostatnio zacząłem lubić Sasuke za podejście do świat podobne do mojego ^^.Naruto fakt jest czasem wkurzający ale ma swój urok (20 zjedzonych ramen i tekst "Nie mam pieniędzy" wymiata).

Zalety:

-Fabuła (nawet fajna przebicie się na szczyt,

stracona przyjaźń i próba odzyskania jej

-Wątki poboczne

(Walka za Akatsuki,łapanie demonów przez nich,Hebi)

-Postacie (ładne [zwłaszcza dziewczyny ;)] każda ma swój zupełnie inny charakter)

Wady:

-FILERY!!!!!!!

-Czasami głupio śmieszne

-Błędy w fabule

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam inne zdanie. Dla mnie pierwsza seria była średnia, niektóre odcinki były zaje****e ,ale niektóre

tak nudne , że cudem nie zasypiałem, ale i tak wciągało.Fabuła ,,właściwa"była fajna , ale części po ucieczce Sasuke były takie , że chciało mi sie płakać. Schippuden jest dość ciekawy, ale pewne odcinki... nuda! Ocena: pierwsza seria do ucieczki Sasuke 9/10 po uczieczce 3/10. Schippuden nie umiem ocenić.

PS. Jak sie robi tekst by na czarno go zasłonić?

MSaint>>>korzystaj z tagów [spoiler ]treść spoilera[/ spoiler], oczywiście bez spacji w nawiasach kwadratowych. Ewentualnie w trybie pisania odpowiedzi skorzystaj z opcji po lewej stronie: "Wstaw: SPOILER".

Dzięki MSaint

PS2. Czy są jakieś fajne gierki naruto z postaciami ze schippudena w stylu mugen? Jeśli tak to podajcie linki.

PS3. Wiecie kiedy wyjdzie kinówka naruto (część 5) w Polsce??

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imho typowy tasiemiec dobry dla dzieci, choć trochę szkoda zmarnowanego potencjału.

No i te fillery.

No i te flashbacki.

No i te dłużyzny.

MSaint>>>wady Naruto są raczej powszechnie znane, proszę o nieco bardziej rozbudowaną wypowiedź.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj rozmawiamy tylko o Anime czy o Mandze także ? ;] (o tym i o tym - MS)

Co do Anime to nie wiem czemu niektórzy tak naskakują na shipudena :) Ogólnie to anime Naruto jest dobre, jest wiele ciekawych wątków (egzamin na chuunina, zniszczenie Konohy, Zabuza, odejście Sasuke , a w shippuudenie początkowe odcinki aż do uratowania Gaary i większość związana z Akatsuki).

Jednak tak naprawdę jeśli ktoś oglądałby tylko Anime to do tych prawdziwych, ciekawych przygód dojdzie może za rok :) Mange zacząłem czytać, no nie wiem, 2 tygodnie temu ? Z poziomu Anime (fabularnego) nadgoniłem mangę w jakieś 3 dni :) Mange czyta się bardzo szybko, gdyż nic nie zwalnia akcji, i nie musisz czekać na koniec filerów, tak jak to jest w Anime. Historia jest bardzo wciągająca, a ostanie wydarzenia z Mangi są po prostu .. hmm .. no nie wiem no, fajne ^^

Szkoda tylko, że Kishimoto uśmiercił wiele znaczących i fajnych bohaterów :)

Aha, dodam jeszcze, że Naruto jest pierwszym anime, które oglądałem, a że nie kwalifikuje się raczej do animowych/mangowych wyjadaczy to nie mogę się pochwalić, żebym poza Naruto coś innego oglądał/czytał ( no może tak Bleacha kiedyś ). Naruto poznałem za sprawą Jetixa :)

Co do kinówek to 2 ostatnie filmy shippuudena były nawet niezłe.

PS2. Czy są jakieś fajne gierki naruto z postaciami ze schippudena w stylu mugen? Jeśli tak to podajcie linki.

Jest Naruto: The broken bond ale to jest na konsole :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naruto, wessało mnie od pierwszego odcinka i tak było gdzieś tak do wspominanej ucieczki Sasuke (chodź go nigdy nie lubiłem, wole Saia z Shippuudena) potem pomijałem większość odcinków (ostatnich w ogóle nie oglądałem) i potem zaczynałem Shippuudena który też rewelacyjny z początku nie był dopiero gdzieś tak od walki Sasoriego z Sakurą i tą babcią tyle że potem nastały fillery (znów) ale już niedługo znów będę na bieżąco oglądał jak tylko się fillery skończą:).

Teraz tak ogólnie.

Fabuła- dość prosta ale wciąga, postacie są dość typowe dla tego typu anime, Naruto to totalny idiota który chce zostać hokage, jego jedynymi plusami jest upór i waleczność, Sasuke to taki tajemniczy gość za którym wszystkie laski się oglądają , do tego jest geniuszem itp. a Sakura to ta mądra która jest najczęściej kulą u nogi drużyny (w Shippuudenie się to poprawiło), jest jeszcze Kakashi, Ero-sennin i wielu wielu innych w których mógłbyś doszukać kogoś kogo już kiedyś widziałeś (Naruto-Goku :P)

Grafika- jest średnia nie razi nie zachwyca ot jest ;P

Muzyka- Parę fajnych kawałków (podczas walk) niektóre openingi dobre większość endingów średnich.

Naruto zasługiwało by na 8/10 gdyby nie te zapychacze jest ich tak dużo że aż zliczyć ciężko (i tak nie pamiętam o co chodziło w większości) walki są schematyczne ale w większości tasiemców tak jest więc to nie jest taki straszny minut

Po podliczeniu wychodzi 7/10

Naruto Shippuuden ma taki sam minus jak poprzednik fillery, graficznie jest podobny, muzycznie też nie odczułem poprawy ale jednak już mniej przyjemnie się ogląda więc takie moce 6/10

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kinówek to 2 ostatnie filmy shippuudena były nawet niezłe.

Shippuudenowych kinówek nie oglądałem, ale te z NC są IMO tragiczne. Całkowicie pozbawione sensu, wypłukane z realiów (mam tu na myśli film o ratowaniu aktorki-księżniczki) itd. A już najbardziej denerwującą rzeczą jest pozmienianie charakterów postaci. Sasuke padający jak mucha po jednym nieudanym Chidori, i jeszcze wołający na pomoc Naruto? Śmiech na sali. Jedyny special z Naruto w nazwie który w miarę mi się podobał to Naruto: Konoha no Sato no Dai Undoukai, czyli zawody sportowe. Dużo humoru i luźne podejście do całości sprawiło że oglądało się to całkiem przyjemnie. Reszta to miernota.

Czy są jakieś fajne gierki naruto z postaciami ze schippudena w stylu mugen? Jeśli tak to podajcie linki.

IMO najlepszą grą z Shippudena na PC jest Naruto: The Setting Dawn - mod do Little Fighters 2. Reszta to kolejne mutacje mugena. No i zapowiada się parę smakowitych modów, m.in. do pierwszego Half Life'a :wink:

Grafika- jest średnia nie razi nie zachwyca ot jest ;P

Z tasiemcowymi seriami jest tak, że raz jest lepiej, a raz gorzej. Czasami kreska i animacją są prawie że genialne, dorównując produkcją kinowym (jak np. podczas treningu Naruto przed walką z H&K), a czasami nie wiadomo czy się śmiać, czy płakać (ostatnie fillerowe odcinki). Ogólnie jednak też uważam że krecha w Naruto jest całkiem, całkiem :wink:

Muzyka- Parę fajnych kawałków (podczas walk) niektóre openingi dobre większość endingów średnich.

O ile soundtrack z NC mną nie wzruszył, o tyle ten z Shippuudena jest IMO rewelacyjny. Wystarczy poszukać sobie na YT, i posłuchać takich motywów jak Akatsuki, Anger, Man of the World czy Nightfall. Pan Takanashi Yasuharu odwalił kawał świetnej roboty z tą ścieżką dźwiękową.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie za to podoba się pierwszy soundtrack, skomponowany przez Toshiro Masudę (ten pan jest też odpowiedzialny za muzykę do Mushishi). Po prostu świetny, jednak kolejne to były tylko popłuczyny i remiksy. Niestety polityka Pierrota zakłada kompletne wyeliminowanie poprzedniego soundtracku, gdy wchodzi nowy :/

Z shi(t)ppuudena podobają mi się za to heavy-metalowe kawałki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za herezje głosicie!!NS jest o niebo lepszy od zwyczajnego starego Naruto co na ramen patrzył jak Sakura na Sasuke!Teraz dojrzał (ale tylko trochę) nabył nowych super umiejętności

(Oddama Rasengan,Rasen Shuriken,Tajuu Kage Bonshin no Jutsu i Tryb Pustelnika)

i stał się przykładem dla innych (Yukimaru).Muza genialna oczywiście (szczególnie parę openingów [Heros Come Back czy jeszcze z pierwszej części: GO!]).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z (jak np. podczas treningu Naruto przed walką z H&K),

H&K ? :)

Teraz dojrzał (ale tylko trochę) nabył nowych super umiejętności

(Oddama Rasengan,Rasen Shuriken,Tajuu Kage Bonshin no Jutsu i Tryb Pustelnika)

i stał się przykładem dla innych (Yukimaru).

Jeśli chodzi o poziom odcinków to nie widzę różnicy między Naruto a Naruto: Shippuden. No i w swojej wypowiedzi połączyłeś mangę, anime i filery, według mnie to mało sensowne :)

Tak BTW to czy Yukimaru to postać tylko filerowa, czy w Mandze też występuje ?

W mandze był art przedstawiający wszystkich jinchuuriki, ale z nich widziałem może ...4 ablo 5 :) Czy reszta była pokazywana ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NS jest o niebo lepszy od zwyczajnego starego Naruto co na ramen patrzył jak Sakura na Sasuke!

Poziom jest IMO wyrównany. Starsze odcinki miały lepszą kreskę i mniej fillerów (pomijając odcinki 13x- 220 których to po prostu nie oglądałem), ale za to Shippuuden może pochwalić się lepszym (moim zdaniem ofkoz) soundtrackiem i większą liczbą ciekawych postaci z Akatsuki na czele. No i obie części mają swoje wady i gorsze momenty. A najlepsza i tak jest manga :happy:

H&K ? :)

H&K = Hidan i Kakuzu. A mówiąc o treningu miałem na myśli trening nad opanowaniem żywiołu przez Naruto. Bo muszę przyznać że w kilku odcinkach tego arcu kreska była wyśmienita :happy:

Tak BTW to czy Yukimaru to postać tylko filerowa, czy w Mandze też występuje ?

Wyłącznie fillerowa. Tak samo jak Guren i reszta tej beznadziejnej ferajny z panem "Durex-san" na czele :smile:

W mandze był art przedstawiający wszystkich jinchuuriki, ale z nich widziałem może ...4 ablo 5 :) Czy reszta była pokazywana ?

Nie, pokazanych było tylko kilku. A szkoda, bo patrząc na niektóre postacie mogłoby być ciekawie :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A najlepsza i tak jest manga :happy:

Największy problem w tym, że trzeba wybierać, albo manga ( która jest na bank lepsza ), albo anime oparte na mandze ( które zazwyczaj jest gorsze ), dwóch na raz nie chce, czytając mangę niema sensu oglądać anime.

Nie zniósłbym świadomości, że mam obejrzeć coś, w czym wiem co będzie dalej.

Dlatego nie czytam żadnych chapterów .

Jeśli ktoś spyta czemu nie czytam mangi to odpowiedzi jest parę:

1.kasa.

2.lubię anime ( jest wystarczające ).

3.czytać 1 tom, czy 20 odcinków ? ( po 1 jakbym oglądał to mnie szlak trafia ).

Jeśli idzie o openingi to mam parę do Frets on Fire, całkiem przyjemnie się w nie gra :thumbsup:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jinchhuuriki o których mówicie nie znajdują się na żadnym arcie, tylko na kolorowych stronach dodawanych do rozdziałów Naruto. Strony o których mówicie pochodzą z 420 rozdziału i zostały stworzone z okazji 9-lecia Naruto. Wszysko co jest na tych stronach stworzył autor, więc postaci w anime nie są inspirowane tym, tylko po prostu to są te same postaci ;) W mandze pojawił się kilku z nich:

-Naruto (9 ogonów)

-Gaara (1 ogon)

-pięcioogoniasty (złapany przez duet Itachi-Kisame)

-dwuogoniasty (złapana przez duet Hidan-Kakuzu)

-ośmioogoniasty (łapany przez Sasuke i jego zgraję)

Reszta podejrzewam posłuży jako materiał na fillery (i dobrze bo będą lepiej powiązane z fabułą niż zabawa w ninja-kucharzy mieszających ciasto rasenganem -.-')

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli idzie o openingi to mam parę do Frets on Fire, całkiem przyjemnie się w nie gra thumbsup.gif

Ja mam nawet jeden w programie karaoke (UltraStar) a w FoFie mam Haruka Kanata (2 opening do zwykłego Naruto) i GO! (też opening z zwykłego naruto). W shippuudenie tylko dwa pierwsze opy mi się podobały reszta to stany średnie.

1.kasa.

2.lubię anime ( jest wystarczające ).

3.czytać 1 tom, czy 20 odcinków ? ( po 1 jakbym oglądał to mnie szlak trafia ).

1.Nie jest tak strasznie drogi, a manga na półce wygląda bardzo ładnie (i możesz ją zabrać wszędzie nawet w do szkoły z laptopem mógłby być problem).

2.Tu masz racje, jest wystarczające, ale te fillery, brrrr.

3.<CZEPIANIE SIĘ MODE ON> Jak się czyta odcinki? <CZEPIANIE SIĘ MODE OFF>

RedChakraDragon

Taa muszę przyznać, że ten

filler o gotowaniu ramen rasenganem i innymi technikami

to lekka przesada była.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza seria jest jak najbardziej lepsza od drugiej.W drugiej serii wkurzają oczywiście marne filery.I jednego czego mi jeszcze zabrakło w Naruto shippuden to muzyka na dzwięk której przechodziły ciarki właśnie tego mi najbardziej brakowało!!

Mam jeszcze takie pytanko czy kiedy naruto ukończył Rassen Shuriken to były juz filery czy jeszcze nie??

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...