Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lord Nargogh

Dark Sector

Polecane posty

No tak, dużo osób prosiło a mało pisze :tongue:

Grę znam, grałem, ale nie przeszedłem i nie u siebie a jeszcze na konsoli :) Mimo to, wrażenia mam całkiem pozytywne. Ogólnie rzecz biorąc jest to sprawdzona rozgrywka powielająca pewne schematy / zagrania i dodająca coś od siebie. Naturalnie, mam na myśli to bajeranckie, efektywne / efektowne ostrze, które krwawo "dekapituje" naszych przeciwników (chociaż - IMO - lepiej sprawdza się przeciw ludziom). Z broni palnej, mimo że tutaj występuje, korzystałem raczej rzadko, bo aby kupić sprawny model trzeba zebrać kasę a ta gdzieś się wala po planszy ;P Fajna opcja black market jest z tym związana. Gra absolutnie nie straszy, ale pewnej dozy klimatu i wystroju nie sposób jej odmówić. Co do walk z bossami... nie narzekam, wyglądają bardzo dobrze i dostarczają pewnej porcji adrenaliny ;D Na koniec, gra IMO nie jest jakoś trudna, ale pewne momenty w grze powodują, że ciężko się przebić (najbardziej znienawidzeni wrogowie - goście z "tarczami"). A grafika jest spoko - miła dla oka :>

To tyle. Otwieram dyskusję :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra niezła, ale może ktoś pomoże bo mam problem z ostatnim bossem, jak rozwale mu już te 10 macek to rzucam w niego dyskiem ale i tak ginę. Wkurzyłem się sprawdzałem w poradniku ale tam pisze, że mam tylko rzucić ale próbuje i nic to nie daje, może ktoś wie co należy zrobić?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem zawiedziony tą grą, mimo że zbiera całkiem pozytywne noty. Jak dla mnie tytuł monotonny, jedno i to samo, jedynym urozmaiceniem są super moce, które zbieramy wraz z postępami w grze. Fabuła aż prosi się o prequel, ponieważ ciągle pojawiają się jakieś postacie i mówią, że mam coś na sumieniu, że w przeszłości robiłem złe rzeczy. Super, tyle że nikt przez całą grę ci tego nie wyjaśni. A najgorsze to są te etapy z zombie, jak dla mnie nuda. Zabawa polega na tym, by biegać w kółko i co jakiś czas rzucić dyskiem w wroga, raz trafisz, a raz nie. To co mi się podoba to bossowie, którzy sprawią nam dużo satysfakcji oraz dość dobra oprawa graficzna. Tyle, że nie oceniam gry po grafice i efektach...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra bardzo fajna , grafika niczego sobie , optymalizacja zresztą też a najlepsze że wylądowała na płytce Cda i to w pełnej wersji . Efekty graficzne wymiatają.

Najbardziej podobają mi się bossy bo zwykli przeciwnicy są za łatwi a bossowi trzeba spuścić łomot i to porządny żeby wygrać a czasami nawet przegrać .

Najlepszą według mnie bronią jest dysk i rocket launcher i karabiny maszynowe.

Według mnie ta gra zasługuje na szacunek respekt itp . A firma dała z siebie to co najlepsze .

Gra na 10.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to może ja coś powiem. Gra przeszła bez większego echa. W moim przekonaniu niesłusznie. Jej budowa mocno przypomina Gears Of War i to w tym pozytywnym znaczeniu. W momencie gdzie można by już oskarżyć twórców o zbyt natarczywe wzorowanie się na Gearsach wchodzi główny bohater tego produktu, Glewia!

Zabawa tym przedmiotem daje niesamowite pole do popisu osobom lubiącym masterować tego typu zabawki śmierci. Początek gry. Z każdą chwilą gry czuję że koszenie idzie mi sprawniej. Nie oznacza to że gra się łatwiej, o nie! Nagle pojawiają się panowie z tarczami wymagający juz innej taktyki walki co automatycznie podnosi poziom i wymusza na graczu nowej metody pozbawiania niemilców żywota.

Na razie jestem b. zadowolony z gry. Od dawna nie bawiłem się tak dobrze przy gierce dołączonej do pisma.

Jedyną dziegciu łyżką jaką muszę dołożyć do moich pochwalnych wypocin jest zabawa z rozdzielczością ( a raczej z wyłączaniem się gry przy próbach zmiany tejże). No nic, wkurzyło mnie to na początku niepomiernie ale gameplay przywrócił mi wiarę w produkt.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem miło zaskoczony tą grą, tym bardziej, że lubię strzelanki z perspektywy 3 osoby ;) Grafika miła dla oka, śmiga płynnie, fabuła ciekawa i wciąga. Ogólnie pomysł na grę mnie zaskoczył (ostrze), nie ma nudy, przeciwników można mucic na wiele sposobów, Świetnie wyglądają "finiszery" :) Gierka podobna do Gears of War, możliwość ukrywania się za przeszkodami, to mi się podoba, graficznie też przypomina GoW (stoi na tym samym silniku ?). Nic tylko grać bo wciąga nieźle :happy: :happy: aaa no i fajni bossowie są ;p No i audio też ogólnie na plus, muzyka klimatyczna, podczas większych walk nieco szybsza, zagrzewa do walki ;p

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak się skusiłem zagrać w końcu w jakiegoś pełniaka z CDA (pierwszego od czasu Fable'a,który notabene mi się nie podobał) i po dzisiejszej półtora-godzinnej sesji mam mieszane uczucia. Niby pomysł niezły,efekty fajne (najbardziej podoba mi się steal),ale trochę monotonne to jest,a glaive wcale nie jest taką niezastąpioną bronią.Wręcz przeciwnie-wolę używać dwuręcznych karabinów,które są szybsze i nie dają przeciwnikowi czasu na reakcję.

Poza tym kamera ustawia się jakoś tak nijak i często nie widać skąd do nas strzelają.Ale zdecydowanie najbardziej irytujący jest widok przy sprincie. Nie wiem czy w GoF wygląda to podobnie,bo JESZCZE nie grałem,ale mi się on nie podoba.Kamera ustawia się jeszcze dziwniej a postać reaguje z opóźnieniem niczym zawodnicy w demie najnowszego PESa.

Dogram do końca,zapoznając się z mocami których jeszcze nie odkryłem. Ale dla mnie DS to raczej bardziej sztandarowy przeciętniak,niż bardzo dobra produkcja

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem kolejny numer Cd-action. Wrzuciłem płytkę do cd-romu, zainstalowałem i... i mnie wessało na dobre. Świetna grafika, efektowne walki z przeciwnikami za pomocą ostrza jak i broni palnej, to co z GoW-opodobnych najlepsze czyli chowanie się za przeszkodami. Do tego jeszcze dochodzą miłe cutscenki. Jak na jakieś 2 godzinki grania stwierdzam, że gra jest gorsza od GoW'a, a lepsza od Wanted (te same silniki, podobna rozgrywka). Szkoda, że niedoceniona bo rzeczywiście przeszła jakoś bez większego rozgłosu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre, fajne, szkoda ze systemozerne i tak sobie zoptymalizowane. Glewia sympatyczna :) Sterowanie tym cudem jeszcze bardziej :D Narazie zatrzymalem sie w momencie

walki z 1 robocikiem. Nie wiem jak mam dziada podejsc i czym go ugodzic

:P zawsze mnie rakieta zabija :D

. Polecam kazdemu. Nie zainstalowac tej gry to nieporozumienie. Mila siekanino-strzelanina z nie koniecznie mrocznym jak corne knieje, ale na pewno sugestywnym klimatem.

Ktos probowal w to grac na Viscie i chodzilo mu dobrze ?:P

Ps. Gra przeszla bez wiekszego echa bo nie bylo trailerow pelnych krwi, zabijania, dark fantasy, cyckow i Mansona.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działa na Viscie, tylko czasami (bardzo rzadko) pojawiają się jakieś błyski których raczej być nie powinno^^

Gierka całkiem sympatyczna, wręcz bardzo dobra:) Na początku denerwujące wydawało mi się sterowanie, ale szybko udało mi się przyzwyczaić:) W kilku momentach nawet zauważyłem że potrafi być trudna, a ja łapałem się na myślach "i że jakim cudem mam TO zrobić??" ;)

Plus dla CDA za miodnego pełniaka:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

walki z 1 robocikiem. Nie wiem jak mam dziada podejsc i czym go ugodzic

:P zawsze mnie rakieta zabija :D

po bokach masz skrzynk a na nich rakiety i obok jednej stoi RPG ;p

btw trochę zdziwił mnie motyw, że zwykłe RPG namierza śmigłowiec xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktos probowal w to grac na Viscie i chodzilo mu dobrze ?:P

Mi działa na Viście bez żadnych probłemów z wyjątkiem jednego - jak zminimalizuje do traya to jak ją spowrotem zmaksymalizuje to zostaje czarny ekran i musze restartować gre ;/.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rip1988

Niestety, jak dla kogo, to ten sam silnik. Sposób poruszania się, łącznie z sprintem jest żywcem przeniesiony z GoWa. Dla mnie to duża zaleta, gdy już się człowiek przyzwyczai do tego sposobu poruszania się gra się gładko. A co do Gearsów. Radzę przechodzić z znajomym w kooperacji. Sama gra jest zacna a już przechodzona razem z kimś to prawdziwy majstersztyk. Przynajmniej ja tak uważam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś znowu troszkę pograłem i muszę przyznać, że mam nowe hobby. W grze w pewnym momencie pojawiają się zainfekowani z różnorakimi łopatami, toporami i innymi takimi... Podbiegam, uderzam, ogłuszonego przeciwnika okrążam i wykonuje finisher... a te ociekają świetnością ! :D Łamanie kręgosłupów, odcinanie nadgarstków, ramion... wszystko efektownie posklejane... cudo. No ale, żeby nie było za słodko to trzeba się do czegoś przyczepić. Brakuje mi nie niezbędnego chociaż uwielbianego przeze mnie 'blind fire' zza osłon :P Ot taki szczególik, który upiększyłby nieco rozgrywkę :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ulubiony zestaw to Glewia i Pistolet Maszynowy (oczywiście zupgradeowany) jako zestaw podstawowy i podkręcona snajperka jako wsparcie. Przechodzę na nim grę od dłuższego czasu i jak dla mnie jest najuniwersalniejszy. Wrogów z daleka zdejmuję Snajperką a z bliska idzie w ruch Glewia (na kilku wrogów jeden za drugim) i Pistolet maszynowy na grupkę przeciwników ustawionych wobeć siebie w większym dystansie. Czasami lubię też najpierw rzucić Glewią w dalszego wroga i mniej więcej w tym samym czasie zdjąć jakiegoś bliższego przeciwnika kontrolowaną serią.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny tytuł. Wartka akcja wysokiej jakosci no i dysk który sprawia ze gra wskakuje na nowy poziom rozgrywki. Mimo ze nie przepadam za grami akcji ( w ciągu ostatnich 2 lat z gier tego typu przykuło mnie do monitora tylko GTA IV) Dark Sector oceniam na solidne 8/8+

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze wrażenia? Nawet spoko xD. Przydałby się jakiś lepszy tutorial od tego Prologu... Nie wiedziałem ak zniszczyć ten helikopter, jednak po 5 minutach latania w kółko w końcu się zorientowałem :P. Grałem ok. 30min i teraz jestem na tym I rozdziale, gdy spadamy do jakiejś dziury w podłodze. Jutro zobaczymy czy akcja się rozkręci ^^.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajnie przy falach zombiaków wychodzą kombinacje typu rzuć w jednego dyskiem i zanim ten wróci strzel 4 razy w łeb drugiemu który podbiegł. Jedna z fajniejszych sztuczek które opanowałem to rzucenie wzmocnionym ostrzem tak aby po odbiciu od ściany ścięło wroga z nóg dosłownie i w przenośni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie mam za sobą tylko 3 godziny z grą, ale jestem zaskoczony ocenami, jakie tytuł ten zebrał w sieci. Uważam, że nie zasłużył na takie noty. Powinien być lepiej traktowany. Oprawa graficzna stoi na bardzo wysokim poziomie, zaś muzyka jest nawet dobra - chociaż wolałbym, aby byłaby bardziej dynamiczna.

Co do samej rozgrywki podoba mi się koncepcja jednososobowego Gears of War. O ile ze zwykłymi żołnierzami jest w miarę łatwo to już mutanci mogą stanowić wyzwanie. Na początku ruszają się powoli, ale zbliżając się do ciebie gwałtownie przyśpieszają, aby cie ukatrupić. W takich momentach musiałem parę razy korzystać z Quicke Time Events dzięki czemu udało mi się wyrwać z ich szponów. Powiem jedno dosłownie czuć od odmieńców ich rządze mordu.

A co do bumerangu to naprawdę świetna rzecz. Nie dość, że dobrze rzucony kosi przeciwników to jeszcze można nim sterować. Wtedy to dopiero jest fajowo. Zwłaszcza, jak kończy nam się amunicja do broni balnej i ta zabawka jest naszym asem w rękawie. Jedna rzecz mnie ciekawi, czemu w samouczku nie ma mowy o czarnym rynku. Bo ja na niego natknąłem się na niego przypadkowo dopiero w 4 rozdziale przy studzience kanalizacyjnej!

W życiu bym nie pomyśłał, że tam znajduję się tam jakiś punkt handlowy. Jeśli musiał byś się czegoś czepić to fabuły, która nie jest najwyższych lotów. Ale z drugie w końcu strony Dark Sector to gra akcji, a nie przygodów lub RPG, gdzie opowiedziana historia ma duży wpływ na zabawę. Ważne, że koszenie kolejnych hord wrogów sprawia masę frajdy i to się naprawdę liczy.

A co do Al wrogów jest nawet niezłe. Potrafią się chować za przeszkodami, poza tym zwłaszcza ludzie z tarczami przeprowadzający ofensywę, aby nas dopaść dobrze wykorzystują możłiwości obronne. Dodam tylko, że tak prosto nie jest ich zabić, zwłaszcza jak atakują nas jednocześnie szeregowi żołnierze. Jeśli miałbym wskazać, który z etapów z czterech rozdziałow mi się podobał na razie najbardziej to wskazuję kanały i pierwsze spotkanie z mutantami.

Tu naprawdę trzeba uważać, żeby nasi wrogowie nas nie dopadli. Bo w tym miejscu akurat musiałem kilka razy ratować się QTE. Ogólnie na razie jestem z tej produkcji bardzo zadowolony, bo grywalność stoi na bardzo wysokim poziomie. Jeśli w CDA redaktorzy zrobią ranking najbardziej niedocenionych gier to Dark Sector powinien się na niej koniecznie znaleźć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I zająć jedno z czołowych miejsc... no niestety.

Moderatorzy, nie bić!

@paczerro

http://forum.cdaction.pl/index.php?showtop...+sector+problem

Ja gram dość komfortowo na rozdzielczości 1400:900. Ciekawa zabawa jest też w trybie lan. Można grać nawet samotnie z botami w Infekcje. Czekam jednak na okazję kiedy kumpel wpadnie do mnie z notebookiem. Wtedy wyciśniemy z DS wszystkie soki ;D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie mam za sobą tylko 3 godziny z grą, ale jestem zaskoczony ocenami, jakie tytuł ten zebrał w sieci. Uważam, że nie zasłużył na takie noty. Powinien być lepiej traktowany. Oprawa graficzna stoi na bardzo wysokim poziomie, zaś muzyka jest nawet dobra - chociaż wolałbym, aby byłaby bardziej dynamiczna.

Co do samej rozgrywki podoba mi się koncepcja jednososobowego Gears of War. O ile ze zwykłymi żołnierzami jest w miarę łatwo to już mutanci mogą stanowić wyzwanie. Na początku ruszają się powoli, ale zbliżając się do ciebie gwałtownie przyśpieszają, aby cie ukatrupić. W takich momentach musiałem parę razy korzystać z Quicke Time Events dzięki czemu udało mi się wyrwać z ich szponów. Powiem jedno dosłownie czuć od odmieńców ich rządze mordu.

A co do bumerangu to naprawdę świetna rzecz. Nie dość, że dobrze rzucony kosi przeciwników to jeszcze można nim sterować. Wtedy to dopiero jest fajowo. Zwłaszcza, jak kończy nam się amunicja do broni balnej i ta zabawka jest naszym asem w rękawie. Jedna rzecz mnie ciekawi, czemu w samouczku nie ma mowy o czarnym rynku. Bo ja na niego natknąłem się na niego przypadkowo dopiero w 4 rozdziale przy studzience kanalizacyjnej!

W życiu bym nie pomyśłał, że tam znajduję się tam jakiś punkt handlowy. Jeśli musiał byś się czegoś czepić to fabuły, która nie jest najwyższych lotów. Ale z drugie w końcu strony Dark Sector to gra akcji, a nie przygodów lub RPG, gdzie opowiedziana historia ma duży wpływ na zabawę. Ważne, że koszenie kolejnych hord wrogów sprawia masę frajdy i to się naprawdę liczy.

A co do Al wrogów jest nawet niezłe. Potrafią się chować za przeszkodami, poza tym zwłaszcza ludzie z tarczami przeprowadzający ofensywę, aby nas dopaść dobrze wykorzystują możłiwości obronne. Dodam tylko, że tak prosto nie jest ich zabić, zwłaszcza jak atakują nas jednocześnie szeregowi żołnierze. Jeśli miałbym wskazać, który z etapów z czterech rozdziałow mi się podobał na razie najbardziej to wskazuję kanały i pierwsze spotkanie z mutantami.

Tu naprawdę trzeba uważać, żeby nasi wrogowie nas nie dopadli. Bo w tym miejscu akurat musiałem kilka razy ratować się QTE. Ogólnie na razie jestem z tej produkcji bardzo zadowolony, bo grywalność stoi na bardzo wysokim poziomie. Jeśli w CDA redaktorzy zrobią ranking najbardziej niedocenionych gier to Dark Sector powinien się na niej koniecznie znaleźć.

Pamietaj jednak, ze ty gre kupiles za 15zl razem z innymi grami i CDA. Recenzenci musza sie skupic na tym czy oplaca sie kupic gre za pieniadze rzadane w dniu przez producenta. Gra na tle konkurentwo wyglada mocno przecietnie i wydaje mi sie, ze takie oceny to nie przypadek. Sam w to jeszcze nie gralem wiec moze nie powinienem sie na ten temat wypowiadac, ale wydaje mi sie, ze recenzenci jak to maja w zwyczaju dosc obiektywnie ocenili gre.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...