Skocz do zawartości
Gość CRD

Fallout (seria)

Polecane posty

@Up:

Może mój poprzedni wpis pełny jest narzekania, ale było to tylko spełnienie narodowego obowiązku :>

Czasu na granie mam od dłuższego czasu ciągle za mało, więc uproszczenia jakimi raczy nas Fallout 4 są w sumie ok, bo pozwalają mi się bawić, bez siedzenia całymi dniami wpatrując się w tabelki ze statystykami. Szkoda tylko, że akurat przy okrajaniu gry oberwało się również prezencji świata. Lubię klimaty post-apo i po prostu przyjemniej by mi było zanurzać się w uniwersum, które mimo iż fikcyjne, sprawiałoby większe poczucie realności.

Daleko nie szukać - grając w Wiedźmina 3 i zwiedzając sobie beztrosko świat, nie miałem co chwila wrażenia, że ktoś tu mnie robi w bambuko.

A co to samej Bethesdy to nowy silnik graficzny bardzo by się im przydał. Może dzięki temu nie miałbym wrażenia, że gram w Obliviona po raz 5 z rzędu :)

Żeby nie było niedomówień - jeśli ktoś lubi post-apo i oczekuje lekkiej gry, to Fallout 4 jest dla niego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały ten quest wyglądał jakby był robiony specjalnie pod pokazy na targach. Przede wszystkim jest to jedyne tego typu zadanie w grze w sensie: 'łoooo tu leży laserowy kijek, oooo tam power armor, i MINIGUN? miażdż bandytów! Patrz! a teraz defklał! złozyłeś już preorder???' i w sumie to szkoda że więcej takich nie ma, miejscami brakuje trochę oskryptowanych akcji, ale to tylko moje zdanie ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lord Nargogh ten film jest cudownym podsumowaniem calego nowego Fallouta, dawno sie tak nie usmialem. a te zmieniajace sie obrazki na scianie w domu Deathclawa bomba:)

Jesli chodzi o gre, to wielu przedmowcow podsumowalo juz wszystko, jedno napewno nie mozna o niej powiedziec ze jest genialna i mistrzowska, beth wykastrowala ta gre ze wszystkiego. Co mialo w niej urok

Khalim- nie wiem gdzie do 1 czy 2 potrzeba bylo przegladac tabelke ze statystykami

Edytowano przez DuncunIdahho
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beth wykastrowala ta gre ze wszystkiego. Co mialo w niej urok

No widzisz, a według mnie dalej ma sporo uroku, bo nie uważam by Bethesda wykastrowała F4 ze wszystkiego co tworzyło urok Fallouta. Rzeczywiście nie można powiedzieć, że to genialna gra, ale stwierdzam, że gra, która wciągnęła mnie na 80+ godzin i która jest cudownie podsumowana przez animację Borisa, to przynajmniej bardzo dobra gra.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udał mi się 'romans' z Piper... Trochę się zawiodłem powiem szczerze, bo udało się to w sumie po 4 'większych' questach i 4 'rozmowach' - gdzie za każdym razem wybierałem coraz bardziej czerwoną opcję 'romans' (co oznaczają te kolorki swoją drogą? im bardziej czerwony tym 'trudniejszy'?) w końcu pykło i... no i co? koniec? Jedyny ficzer z takiego stanu rzeczy to taki że mam bonus do expa po wspólnie spędzonej nocy (ciekawy pomysł, muszę o tym żonie powiedzieć, może szybciej awansuję w pracy ;) ) i tyle, z tego co zauważyłem dialogi się kompletnie skończyły. Szkoda bo to jest fajnie zaprojektowana postać wg. mnie i często miała coś ciekawego do powiedzenia.

Nie zrozumcie mnie źle, jest dużo lepiej niż to wyglądało w Skyrimie, ale wygląda na to że lepiej nie romansować bo dialogi się kończą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolorki właśnie oznaczają poziom trudności danej opcji dialogowej. Stoją za tym procenty i na te procenty wciąż wpływa charyzma. Po udanym rozpoczęciu romansu zmieniają się dialogi towarzysza gdy pytasz o jego/jej myśli i stan relacji, też jest dodatkowy dialog gdy korzystasz z łóżka. IMO romans został dodany dla smaku lub roleplayu, raczej nikt nie oczekiwał wiedźmińskich scen łóżkowych. Jakby co to zawsze można oczekiwać odpowiednich modyfikacji.tongue_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym dać szansę jakiemuś Falloutowi, naprawdę! Postapo nie jest moim ulubionym rodzajem RPG. Dużo pochlebnych opinii zbiera Fallout: New Vegas i tak też postanowiłem, że to jego prawdopodobnie ogram. Pytanie tutaj do zaprawionych w boju:

- Jakie mody usprawnią grę na tyle, aby była przyjemna w odbiorze oraz bardziej immersyjna? Które mody są must have, aby przyjemnie grać?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie znaczy że są zbędne i nie zrobią z bardzo dobrej gry jeszcze lepszej. Ktoś z dobrym PC może poszukać czegoś na lepsze tekstury. Na pewno warto się też rozejrzeć za modami usprawniającymi towarzyszy (lub dodający nowych, bardziej "żywych" i dopracowanych) , zachowanie broni itp. Podstawowe poprawki, a naprawdę bardzo pomocne.

Nie podam nazw bo dawno nie grałem, ale ja miałem doinstalowane właśnie mody z takich kategorii i bez sensu byłoby granie bez nich, skoro i tak odszukanie tego co chciałem i poinstalowanie było darmowe i zajęło ok. godzinę i znacznie uprzyjemniło dziesiątki godzin zabawy w New Vegas.

Edytowano przez Pewker
  • Upvote 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mody to zazwyczaj kwestia bardzo subiektywna, jedni dla imersji instalują lepsze tekstury, poprawione dialogi, zmiany mechanik, choroby itp. a innemu wystarczą większe cycki i mod z z seksem wink_prosty.gif

Przejrzyj - http://www.nexusmods.com/newvegas/mods/top/? i sam oceń co Tobie najbardziej poprawi imersję smile_prosty.gif

edit zły link, sorry ;)

Edytowano przez Rennard
  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym dać szansę jakiemuś Falloutowi, naprawdę! Postapo nie jest moim ulubionym rodzajem RPG. Dużo pochlebnych opinii zbiera Fallout: New Vegas i tak też postanowiłem, że to jego prawdopodobnie ogram. Pytanie tutaj do zaprawionych w boju:

- Jakie mody usprawnią grę na tyle, aby była przyjemna w odbiorze oraz bardziej immersyjna? Które mody są must have, aby przyjemnie grać?

Realistic Headshots

Project Nevada - to przede wszystkim, bez tego moda nie ruszam nawet NV, dużo zmian, nie będę wymieniać wszystkiego

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki co niestety modderzy podają, że powstają konflikty z Nexus Mod Managerem - nie zmieni się to zapewne do czasu kiedy Beth udostępni GECK. Na razie mody polegają na wrzucaniu plików do folderu z grą na żywca i ręcznymi zmianami w plikach *.ini Konsola w grze też się przydaje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udał mi się 'romans' z Piper... Trochę się zawiodłem powiem szczerze, bo udało się to w sumie po 4 'większych' questach i 4 'rozmowach' - gdzie za każdym razem wybierałem coraz bardziej czerwoną opcję 'romans' (co oznaczają te kolorki swoją drogą? im bardziej czerwony tym 'trudniejszy'?) w końcu pykło i... no i co? koniec? Jedyny ficzer z takiego stanu rzeczy to taki że mam bonus do expa po wspólnie spędzonej nocy (ciekawy pomysł, muszę o tym żonie powiedzieć, może szybciej awansuję w pracy wink_prosty.gif ) i tyle, z tego co zauważyłem dialogi się kompletnie skończyły. Szkoda bo to jest fajnie zaprojektowana postać wg. mnie i często miała coś ciekawego do powiedzenia.

Nie zrozumcie mnie źle, jest dużo lepiej niż to wyglądało w Skyrimie, ale wygląda na to że lepiej nie romansować bo dialogi się kończą.

Tak wyglądają wszystkie flirty / romansy w F4. W zasadzie zdobyłem pełne zaufanie już wszystkich do tej pory odkrytych postaci (5-6?) a na przekór romans (i to żeńską postacią :)) zrobiłem z Curie... A co...

Tak swoją drogą, to żeńską postać uważam za najlepiej zdubbingowaną postać w grach ever. W wielu miejscach bardzo dobrze słychać rozpacz matki szukającej swojego dziecka... Niestety ponieważ reszta rozmów jest mdła i nijaka, to ten voice acting pasuje do tej reszty jak pięść do nosa...

Ale mi się podoba - 140h na koncie :)

@Wizardius

Ja akurat nie opowiedziałem się po stronie Bractwa bo są dla mnie zbyt radykalni, za to sprawdziłem obie drogi dla Trasy i Instytutu. I w zasadzie obie kończą się kupowato, przy czym oś fabularna dla instytutu jest krótsza. Ścieżkę BoS planuje zrobić nową, męską, bezwzględną postacią. Ale nie spodziewam się nic wybitnego - zapewne w tej sytuacji to BoS pozostanie jedyną siłą na mapie... I pewnie Minutemani...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna recenzja, acz nie zgadzam się z opinią na temat statystyk. IMO lepiej się leveling tu prezentuje niż w poprzednich częściach. Poza tym polecam recenzje Wkurzonego Joe i Super Bunnyhoop na YT. Ten drugi jest nastawiony bardziej negatywnie jakby co, ma też sporo innych fajnych materiałów na swoim kanale.

Przy okazji modów do F4, polecam kanał Gophera, powinien być znany tym, którzy modowali wcześniej Skyrima. Ma tam poradniki jak modować Fallouta.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od tego wszystkiego znowu nachodzi mnie ochota, żeby New Vegas odpalić i może wreszcie ukończyć. Tylko znowu od nowa trzeba by mody instalować, kombinować z load orderem itp.

Za to do Fallouta 4 już zupełnie straciłem entuzjazm. Może początkowo mnie zaciekawił jak się pojawiły pierwsze screeny, ale im więcej informacji, tym zapał bardziej stygł. Przed premierą mówiłem sobie, że najwcześniej wydanie GOTY kupię. Teraz nawet to sobie chyba odpuszczę. Najbradziej mnie chyba zraża to okrojenie systemu dialogowego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lordeon

Obawiam się, że nie rozumiesz. Levelowanie jest prostsze, nic nie straciło ze swojej głębi. I do tego wszystkie gry powinny dążyć. Jak najprostszy system z jak największą głębią. To uniwersalne. Nie wiem skąd to głupie przeświadczenie, ze prostszy znaczy gorszy.

Jedynie system dialogów jest na minus jak dla mnie. Cała reszta to krok naprzód w stosunku zarówno do F3 jak i New Vegas. O fabule się nie wypowiem za bardzo bo jak dla mnie jest na poziomie zarówno New Vegas jak i F3 - tzn, że mogłoby jej jak dla mnie nie być bo nigdy nie zainteresowała sobą.

@XanderMorhaine

Nie sugeruj się tym co mówią inni ludzie. Mi się podoba, innym nie. Polecam również Angry Joe, gość bardzo dobrze wyłuszcza wszystkie zady i walety produkcji. Sam musisz ocenić co CI się podoba.

F4 ma:

- Lepsza grafikę.

- Ciekawszy świat.

- Nie ma filtra na grafice.

- System craftingowy z prawdziwego zdarzenia.

- Znacznie poprawione strzelanie bez Vatsa.

- Rozwój postaci jest przemodelowany na prostszy ale tak samo głeboki.

- Dzięki mnogości perków jest sens przechodzenia gry więcej niż raz.

- Większa różnorodność ekwipunku.

F4 schrzanił:

- Dialogi są najgorszą iluzją wyboru jaką widziałem.

- Mapa WYDAJE mi się mniejsza od tej z New Vegas, nie dam sobie głowy uciąć. Takie wrażenie moje.

- Część funkcji wymaga dopracowania, QoL (zmiana kamery przy budowaniu osiedli np).

- Bugi bethesdy, te same co i były.

Edytowano przez aliven
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale wycięcie tego elemenu to przesada.

Skille zostały praktycznie skonwertowane na perki, więc system levelowania jest praktycznie taki sam. Jeśli w jakiś sposób jest nowemu Falloutowi blisko do FC4, to przez gameplay. Na koniec, jeśli w F4 jest mniej RPG niż wcześniej, to nie przez nowy system levelowania, tylko haniebne potraktowanie dialogów.

- Dzięki mnogości perków jest sens przechodzenia gry więcej niż raz.

[...]

- Mapa WYDAJE mi się mniejsza od tej z New Vegas, nie dam sobie głowy uciąć. Takie wrażenie moje.

Mapa jest większa i ma więcej lokacji. Przechodzenie gry kolejny raz może nie mieć sensu jeśli ktoś już za pierwszym razem stara się wszystko wymaksować. Z kolejnymi przejściami lepiej czekać na GECK.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sugeruj się tym co mówią inni ludzie. Mi się podoba, innym nie. Polecam również Angry Joe, gość bardzo dobrze wyłuszcza wszystkie zady i walety produkcji. Sam musisz ocenić co CI się podoba.

F4 ma:

- Lepsza grafikę.

- Ciekawszy świat.

- Nie ma filtra na grafice.

- System craftingowy z prawdziwego zdarzenia.

- Znacznie poprawione strzelanie bez Vatsa.

- Rozwój postaci jest przemodelowany na prostszy ale tak samo głeboki.

- Dzięki mnogości perków jest sens przechodzenia gry więcej niż raz.

- Większa różnorodność ekwipunku.

Widziałem recenzję AJ. Nie mogę powiedzieć, żeby mnie zachęciła. Po prostu to, co gościa tu kręci, mnie prawie zawsze odrzuca. Że grafika lepsza, to fajnie, ale nie samą grafiką człowiek żyje - inaczej dla samego wyglądu bym był już Battlefronta kupił. Że ciekawszy świat... od czego konkretnie? Bo ja raczej niezbyt miło wspominam Fallout 3 i tamtejszy świat, a odnoszę wrażenie, że czwórka na tym właśnie świecie bazuje. Strzelanie... to w sumie właśnie to oprócz dialogów mnie najbardziej odrzuca. Od szukania łupów po pustkowiach i ciągłych strzelanin to ja mam Borderlands - od Fallouta oczekuję w miarę rozbudowanego świata, porządnych interakcji z postaciami, rozbudowanych dialogów i ogólnego klimatu świata podnoszącego się z popiołów.

Przynajmniej zawsze pozostaje w pogotowiu GOG-owy Fallout 2 i Restoration Project.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spędziłem przy grze nieco więcej czasu, toteż mam nieco więcej do powiedzenia na jej temat.

Nawet się wciągnąłem i zaczęła mi się rozgrywka podobać. Tym niemniej, mam kilka bardzo poważnych zastrzeżeń wobec samej gry.

Grafika. Miejscami jest lepsza niż w poprzednich częściach, miejscami wydaje mi się gorsza. Bardzo podoba mi się model szpona śmierci i syntha, bardzo mi się nie podobają modele ghuli i super mutantów. Zdecydowanie bardziej mi się podobały w wersji z New Vegas.

Sterowanie/klawiszologia. Wkurza mnie do granic możliwości, że nie można mapować z połowy używanych w grze klawiszy. Rezultat jest taki, że gdy rozbudowuję osadę to muszę przywrócić ustawienia domyślne (które mi nie odpowiadają, całe życie grałem na strzałkach i nie przerzucę się na WSAD dla jednej gry), a gdy idę 'w teren' to ustawiam swoje klawisze (a przynajmniej te, które można zmienić). To wali na kilometr niedopracowaniem gry na PC z powodu ograniczonych możliwości konsol. Bo skoro na padzie nie można zmieniać sterowania, to po co dawać taką możliwość na klawiaturze, c'nie?

Bugi. Bugi, bugi, bugi, bugi. W żadnej grze Bethesdy nie miałem tylu tak irytujących bugów. Nie chodzi mi o przenikanie ścian, dziwne AI przeciwników. Takie rzeczy mnie nawet śmieszą. Chodzi mi o upierdliwe bugi UNIEMOŻLIWIAJĄCE grę. Notorycznie zdarza mi się, że spontanicznie jakiś klawisz na klawiaturze przestaje reagować aż do zrestartowania gry. Powodzenia w grze bez możliwości np wyciągnięcia pip-boya czy wykonania skoku.

Rozbudowa osady. Tutaj mam bardzo poważne zastrzeżenie - brak możliwości obrotu obiektu we wszystkich osiach powoduje że gdy tylko pojawi się jakakolwiek nierówność na terenie, to zostają ogromne szczeliny w np. ogrodzeniu wobec osady. Funkcja która automatycznie dopasowuje elementy do siebie czasami pomaga, czasem przeszkadza. Po tym jak ogradzałem sanktuarium to miejscami ogrodzenie zatapiało się w ziemię do połowy, a miejscami lewitowalo nad ziemią. Wymusza to ręczne poprawianie elementów ogrodzenia celem załatania dziur, ale wtedy to dopasowanie elementów przeszkadza bo automatycznie 'przykleja' element do poprzedniego elementu, nie dając możliwości na przesunięcie go np odrobinę do góry. Suma summarum udało mi się odgrodzić osadę, ale ogrodzenie ma pelno szczelin i nierówności. Nie można przez nie przejść, ale irytuje to bardzo mocno i jest bardzo nieestetyczne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lordeon

Nie ma nic złego w tym, że Ty wolisz stary system. Po prostu ten jest identyczny, tylko prostszy w obsłudze.

@XanderMorhaine

Jedynie wymieniłem to co jest w miarę oczywiste i obiektywne. Przez ciekawszy świat miałem na myśli miejsca jakie odwiedzamy. Są zarówno bardzo post apo jak i dobrze zaprezentowane. Są miasteczka (nawet jak wyludnione i do większości domów nie da się wejść).

Czemu strzelanie odrzuca? Bo w końcu można sensownie czuć broń w rękach? Poprawiono element, który kulał od F3. Nie pojmuje jak to może odrzucać.

Ad tego co oczekujesz

- Swiat jest porządnie rozbudowany. Jak @Koyuki napisał, jest większy i gęściej zapełniony. Ciężko znaleźć lokacje kopiuj wklej (choć się minimalnie zdarza).

- Interakcje z postaciami. Są, system dialogów kuleje ale już nie same rozmowy i klimat. Za to towarzysze w końcu są bohaterami z krwi i kości. Nie dość, że większość ma własny wątek, są przydatni w walce (zamiast wkurzać i włazić na linie ognia ;/) to jeszcze ich komentarze autentycznie są ciekawe.

- Co do klimatu to nawet Ci, którym się gra nie podobała przyznają, że klimat jest mocny jak cholera. Mnie np w New Vegas odrzucało tytułowe miasto. Jedna miejscówka tutaj, Bunker Hill miażdży tamto. A tego jest znacznie więcej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z Falloutami z GOGa. Szukałem rozwiązań w internecie i żadne nie działało(albo ja coś knociłem). W Falloucie 2 mam zamiast normalnych kolorów wszystkie kolory tęczy co naturalnie powoduje, że nie da się grać. Tryby zgodności guzik dają. Ktoś sobie z tym poradził?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem recenzję AJ. Nie mogę powiedzieć, żeby mnie zachęciła. Po prostu to, co gościa tu kręci, mnie prawie zawsze odrzuca. Że grafika lepsza, to fajnie, ale nie samą grafiką człowiek żyje - inaczej dla samego wyglądu bym był już Battlefronta kupił. Że ciekawszy świat... od czego konkretnie? Bo ja raczej niezbyt miło wspominam Fallout 3 i tamtejszy świat, a odnoszę wrażenie, że czwórka na tym właśnie świecie bazuje. Strzelanie... to w sumie właśnie to oprócz dialogów mnie najbardziej odrzuca. Od szukania łupów po pustkowiach i ciągłych strzelanin to ja mam Borderlands - od Fallouta oczekuję w miarę rozbudowanego świata, porządnych interakcji z postaciami, rozbudowanych dialogów i ogólnego klimatu świata podnoszącego się z popiołów.

Świat jest niemal zupełnie inny niż w F3. Nie ma tutaj tuneli metra, które by prowadziły do kolejnych, tak samo wyglądających tuneli. Nie ma powtarzających się dzielnic miasta i nie ma ekranu wczytywania między każdą z nich. Jest znacznie więcej ciekawych lokacji, takich z własną historią. Dodać do tego dość, że spotykani przeciwnicy są dość różnorodni i walki z większymi są bardziej ekscytujące niż wcześniej.

Klimat świata podnoszącego się z popiołów też jest i ty jako gracz masz w tym dużą rolę. Prawie na samym początku stajesz się generałem wymarłej frakcji, która dbała o dobrobyt i bezpieczeństwo Commonwealth. Zdobywasz ziemie pod osady i starasz się, by osadnicy mieli dobrze, coś w tym rodzaju.

Tylko te cholerne dialogi. Można przeboleć, ale wciąż boli. :/

Co do bugów, sam się na żadne gamebreaking nie natknąłem. Nawet zwykłych małych bugów i glitchy miałem bardzo mało. Jestem szczęściarzem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...