PC nie uruchamia się - spalony zasilacz i płyta główna?

[zpox]

Witajcie, PC siostry nie chciał się dziś uruchomić. Podstawowe przyczyny (gniazdka, zworka na MOBO śrubokrętem itp.) sprawdziłem, więc przełożyłem zasilacz z mojego drugiego pc ale też brak jakiejkolwiek reakcji. Zasilacz z uszkodzonego pc na innym komputerze też nie dawał żadnych oznak życia. Więc prawdopodobnie prawdopodobnie padł zasilacz ciągnąc ze sobą MOBO, mam rację? No chyba że coś innego, ale raczej wtedy komputer dał jakiś sygnał? Specyfikacja pc:

i3 3220

msi b75ma-e33

ocz CoreXStream Series 500W (CXS500W-EU)

radeon hd 7790 (club3d)

4gb ram

Jeżeli płyta uszkodzona to chyba było by najlepszym wyjściem sprzedać CPU i kupić używany Pentium (haswell) na allegro + nowa płyta, bo dużo wolniej nie wyjdzie a jednak będzie taniej niż jakaś płyta na ivy bridge? Oczywiście wtedy nowy zasilacz np. corsair vs 450w bo raczej nic nowego i sensownego nie dostanę w niższej cenie?

[zpox]

Nie mam najmniejszego pojęcia dlaczego, ale kiedy podłączyłem zasilacz z mojego głównego pc(thermaltake smart se 530w) to pc odpalił. Ten zasilacz który wcześniej testowałem jest na 100% sprawny. No ale pojawił się inny problem- wentylator na grafice nie kręci się, przy uruchomieniu jedynie delikatnie się ruszy. Jak ustawię w afterburnerze obroty na 100% to wentylator kręci się (prawdopodobnie jak na 100%) i jak obniżę wartość do ok 80% to działa z pełną prędkością, poniżej tego nie rusza się wcale. 

[Rekakurnr]

1. Za słaby zasilacz

2. Co do wiatraczków słychać dziwne buczenie przy ich działaniu? Jak nie to może uruchamia się przy ustawionej temperaturze? Jak to nie podziała to popatrz w BIOSIE, w ostateczności może coś blokuje wiatraczek, trzeba by rozebrać i zobaczyć,  ale to potem.