Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

maxyman42

Gigabyte RX470 4GB - problem z podświetleniem RGB oraz wiatrakami.

Polecane posty

Cześć,
wczoraj zakupiłem nowego Radeon RX470 od Gigabyte (G1) w wersji 4GB.
1. Zainstalowałem najnowsze sterowniki, MSI Afterburner oraz program XTREME Engine utility do zarządzania podświetleniem RGB. No właśnie - z tym ostatnim programem mam same problemy.
Zacznijmy od tego, że wiatraki na karcie obracają się od włączenia komputera do włączenia systemu - później się zatrzymują. Czy to normalne ?
Również dopóki nie włączę Windowsa, a co za tym idzie programu Xtreme Engine Utility oświetlenie na karcie działa dobrze - tzn. samo zmienia kolory w trybie "oddech" (tak się chyba nazywa). Jak się włączy ww. program (XEU) to oświetlenie przestaje się zmieniać i świeci jednym kolorem. Karta w ogóle nie reaguje na zmianę ustawień podświetlenia w programie - niby znajduje kartę, niby zapisuje nowe schemat kolorów bez problemu, ale samo oświetlenie na Radeonie się nie zmienia. Jak usunę ten program wszystko wraca do normy. Czy da się jakoś inaczej zarządzać podświetleniem, bo z tego co widzę, przez ten program są same problemy. 
2. Problem drugi polega na tym, że po włączeniu MSI Afterburner wiatraki w trybie spoczynku (przy 44 stopniach) na chwilę się załączają i wyłączają. Czy to może mieć związek z tą krzywą wentylatorów w programie ? W ogóle jak najlepiej ustawić tę krzywą wentylatorów. 
W tej chwili mam następujące ustawienia: 
- 40% (prędkość wentylatora) - 30°
- 50% - 50°
- 80% - 80°
- 100% - 90°
Dodam, że jest to karta półpasywna.
3. Czy to są normalne temperatury w stresie dla tej karty (NFS, Far Cry 4, BF 4 - Full  HD, maks. ustawienia, 4 wentylatory w obudowie na low) - 70° - 80°  

i5-6402p, MSI B150-PRO VD, SPC Gladius M35W, bequiet Pure Power L7 530 W.

Uff...rozpisałem się, ale tak wygląda mój problem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...