Karta graficzna czy monitor?

[Rincevind]

Zaczęły mi się pojawiać okazjonalne artefakty na ekranie. Czasem minimalne, czasem na cały ekran. Zastanawiam się czy jest to związane z kartą graficzną czy raczej z monitorem, który jest dość stary (koło 10 lat chyba będzie). Na FurMark nagrzał się do 77 stopni, ale zazwyczaj pracuje sporo poniżej tego, bo wymuszam na nim mocniejsze chłodzenie.

Te artefakty nie pojawiają się pod obciążeniem ani przy nagrzanej jakoś mocno karcie graficznej (ostatnio 49 stopni). Nie wiem czy ma to jakiś związek, ale zaczęły się pojawiać po dołożeniu drugiej kości pamięci RAM. Zastanawiam się nad jej usunięciem i zobaczeniem czy cokolwiek będzie się pojawiać. Cały sprzęt z wyjątkiem monitora jest nowy (kupowany w kwietniu).

 

Płyta główna: MSI B150M

Procesor: Intel i5-6600

Karta graficzna: Radeon R9 380

Ram: 2 x Kingston HyperX FURY 8GB

[Sevard]

Dzieje się to we wszystkich tytułach, czy tylko w wybranych?

Używasz aplikacji AMD Gaming Evolved (wystarczy, że jest zainstalowana i się uruchamia)?

[yojc]

Monitor nie ma mozliwości powodować artefaktów. No chyba, że przez "artefakty" masz na myśli martwe/gorące piksele.

[Rincevind]

Nie, są to losowe paski, szlaczki etc. Aplikacja się uruchamia, ale zazwyczaj po jakimś czasie ją wyłączam, czasem na przykład paski pionowe tego co powinno być wyświetlane wyskakują na ekran, ale są zdublowane.

Nie dzieje się to w żadnej grze. Po prostu po dłuższym czasie wrócę do komputera, odpalam monitor i nagle widzę dziwne rzeczy na ekranie, potem jeszcze przez chwilę potrafi wariować. Nie zdarza się to jeśli przez dłuższy czas siedzę przy komputerze.

[Sevard]

W takim razie jaki masz monitor i jakiego połączenia używasz? Jeśli DVI lub HDMI, to dobrze by było sprawdzić, czy na innym kablu dzieje się to samo.

[Rincevind]

Złącze DVI, spróbuję zorganizować sobie drugi kabel i przetestować. Monitor marki lenovo, modelu niestety nie pamiętam. Tak jak pisałem był kupowany jakieś 10 lat temu i nikt już nie pamięta jaki to był.