Rozwiązany: Zaginiona partycja. Problem z uruchomieniem Win7

[whitepawn5]

Ostatnio postanowiłem poznać Linuxa. Stworzyłem partycję o pojemności 20 GB i zainstalowałem go obok Windowsa 7. Przy uruchamianiu pokazywał mi się panel wyboru od Ubuntu, gdzie mogłem wybrać jaki system chcę uruchomić - Win 7 czy Linux. Ostatecznie uznałem, że jestem zbyt słabo zaawansowanym użytkownikiem Pingwinka i inteligentnie, za pomocą "Zarządzania dyskami" usunąłem partycję z której startował. Teraz po uruchomieniu komputera pokazuje mi się komunikat, że nie można znaleźć partycji. Próbowałem zrobić reinstal windy, ale nie startuje mi partycja recovery. Jedyną opcją jaką mogę odpalić to panel BIOSu. Jak mogę przywrócić Windowsa do ponownego działania, albo chociaż uruchomić recovery w celu ponownego zainstalowania systemu?

[Irenez]

Zacznij od:

 

[whitepawn5]

Rozumiem, że będzie mi potrzebny CDk z instalką Windy 7, bo z dysku recovery nie chce startować...?

[Irenez]

Tak, będzie ci potrzebny nośnik z Windowsem 7.

[Sevard]

Wystarczy dysk recovery. Do utworzenia z poziomu dowolnego Windowsa 7, ważne tylko, żeby ilość bitów się zgadzała, tzn. nie należy stosować 32-bitowej płyty recovery jeśli masz 64-bitowy system i na odwrót. Tu masz opisane jak coś takiego stworzyć. Mocno ewentualnie można użyć Windowsa PE, ale raczej tego nie polecam, bo to wymaga nieco więcej wiedzy.

[whitepawn5]

Udało się! Wszystko ładnie się uruchamia! Wielkie dzięki Wilku za pomoc!

[MikaelDorren]

Problem rozwiązany, więc temat zamykam.W razie potrzeby otwarcia tematu, proszę autora o kontakt przez PW.