Rozwiązany: Problem z odtwarzaniem wideo/dyskiem

[Masanohashi]

Cześć

Od jakiegoś czasu mam problem z laptopem (specyfikacja poniżej). Jestem maniakiem wszelkiej maści seriali i oglądam ich naprawdę dużo. Do niedawna nie było z tym żadnego problemu, jednak ostatnio pojawiły się kłopoty - w trakcie oglądania serial potrafi nagle się zapauzować i przewinąć do końca, nie pozwalając na powrót (w przypadku jego wymuszania, innymi słowy przewijania do tyłu, program do odtwarzania wideo się wyłącza), a i samo przewijanie do przodu w dowolnym momencie działa źle (przewijanie filmu o 3 sekundy wiąże się często z 20-30 sekundami czekania). 

Próbowałem już różnych rozwiązań - zazwyczaj odtwarzam filmy w Media Player Classic (ma fajna opcję pobierania napisów), ale po tym jak pojawiły się z nim problemy próbowałem wykorzystywać inne odtwarzacze: VLC, AllPlayera, etc., każdy z tym samym skutkiem. Próbowałem także np. instalacji poprzednich wersji K-Lite'a, jednak to nic nie dawało. Problem pojawiał się zarówno przed reinstalacją Windowsa 10 jak i po niej, więc wydaje mi się, że to nie jest kwestia software'owa.

Zacząłem grzebać i pomimo tego, że nie znalazłem identycznego problemu w sieci, to widziałem podobny i sugerowano tam sprawdzenie, czy da się przenieść na pendrive'a wideo i okazało się, że nie - pojawia się błąd "nie można odczytać z pliku lub dysku sieciowego". Kosmicznie długo trwa także przenoszenie pliku z serialem z dysku D na C, co prowadzi mnie do tego, że może być to problem z dyskiem twardym, jednak nie jestem od tej kwestii ekspertem i wolę się poradzić Was, szczególnie, że bez komputera byłoby mi bardzo ciężko funkcjonować, bo jest mi niesamowicie potrzebny do pracy. 

Mam laptopa Dell 3537-7106. Korzystam z Windowsa 10, a wszelkie inne kwestie powinny wyjaśniać dwa screeny z załącznika. Jestem gotowy dostarczyć wszystko to, co będzie potrzebne. Zależy mi na szybkim rozwiązaniu problemu. Czy dysk nadaje się do śmieci, czy też jeszcze można go ratować w jakiś sposób?

Pozdrawiam
 

[Irenez]

Zważywszy na liczbę realokowanych sektorów oraz błędów zapisu - zasadniczo do wymiany w tempie natychmiastowym. Co prawda liczba błędów CRC wskazuje, że być może taśma nie jest dociśnięta, ale... dysk jest praktycznie martwy.

Polecany dysk: Travelstar 7K1000.

[Masanohashi]

Czy moja wada klasyfikuje się do wymiany na gwarancji? W sierpniu kończy mi się gwarancja i mógłbym to jeszcze ogarnąć.

 

Ile czasu zwykle trwa taka naprawa gwarancyjna? Niedługo (2 połowa maja) szykuje mi się podróż służbowa i muszę mieć na nią komputer.

[Minamir]

Dysków twardych zazwyczaj się nie naprawia, tylko po prostu wymienia jeśli wada zostanie uznana.

Rok z hakiem temu reklamowałem Seagate'a, który sypał właśnie realokowanymi sektorami, oraz sektorami oczekującymi i nienaprawionymi (Twoja Toshiba akurat tego parametru nie wskazuje), co powodowało całkowite zawieszanie się komputera.

Trudno jednoznacznie powiedzieć ile będzie trwała procedura reklamacji. Wszystko pewnie zależy od tego jak aktualnie zapracowany jest serwis. W moim przypadku między wysłaniem dysku do sklepu a odbiorem wymienionej sztuki minęło 12 dni.

[Masanohashi]

Dziwna sprawa jest taka, że mój komputer działa naprawdę dobrze i gdyby nie problem z filmami, to nigdy bym nie zauważył jakiejś wady. Czy mimo wszystko powinienem oddać go do reklamacji jak najszybciej? Nie pasuje mi w ogóle oddawanie go do serwisu i zastanawiam się czy jak ten dysk ma paść to zrobi to w najmniej spodziewanym momencie czy jest jakiś 'licznik', który pozwala mi stwierdzić, kiedy - mniej więcej - się to stanie

[Irenez]

Może paść w najmniej oczekiwanym momencie.

[Masanohashi]

Ok, dzięki, oddam komputer najszybciej jak tylko będę mógł. Temat do zamknięcia.

[Irenez]

Problem rozwiązany, więc temat zamykam.W razie potrzeby otwarcia tematu, proszę autora o kontakt przez PW.