Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

purasini

Weterani

Polecane posty

Ja sprawiłem sobie ostatnio Atari 2600, początkowo chciałem NES-a, ale nawinęło się to. Gry są przednie. Proste, graficznie słabe, dźwięk jest jak z nocnika, ale gra się świetnie. Brakuje mi tylko trochę tytułów klasycznych. Owszem mam Indy 500, jest to jedna z lepszych gier na platformę, ale chciałbym Pitfalla, Star Warsy i kilka innych tytułów, które zaczynały właśnie od ataryny.

Też ze staroci w wakacje grałem w pierwszego NFS-a na PS, gra chyba najlepsza w serii, serio!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To bardzo możliwe. Widziałem screena z tej gry (chyba nie jestem pewien). Bardzo zaciekawił mnie widok z wnętrza samochodu. To coś czego brakuje mi bardzo w nowych odsłonach NFS'ów. Ciekawe czemu tego już nie ma? W Porshe też chyba było z tego co pamiętam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cóż realizm , nie jest dobrą stroną nfs:) ale grac sie da , mimo ze wrażenie jest mylne, masz te 120 na godzine, jedziesz z rozmyciem, ledwo co widać , wyjeżdża ciężarówka i weś ją omiń:) a z kokpitu widać by było jeszcze mniej.... ale jest sposób, otwórz painta , wybierz z 15 kolorów i dawaj je po kolei szybko i w kółko:) zobaczysz tyle co z kokpitu nfs'a

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jako dawny gracz NES'a (sławny Pegasus w polsce) mogę czuć się weteranem? :P Pamiętam bardzo dobrze kilku godzinne sesje z Super Mario Bros. 2 lub Ninja Gaiden 3. Trzeba przyznać że NES miał i ma klasę. Niektóre tytuły są wciąż bardzo grywalne. Co prawda miałem do czynienia ze starszymi platformami (Commodore, Atari) lecz NES najbardziej zapdał mi w pamięć. ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza maszynka do gier jaką posiadałem.:D Zgadzam się grywalnośc niektórych tytułów na tej konsolce jest ponadczasowa. Choc wątpię aby ktoś chciał sam z siebie do nich wracac jeżeli ma dostęp do nowszych konsoli.

Oj żebyś się nie zdziwił ja wróciłem do tej maszynki z wywalonym językiem kiedy ją tylko zobaczyłem (wyjazd, ośrodek jak z PRLu to i konsola stara xD), przeszedłem Mario (:')), pograłem w stare Arcade'owe żółwiki (TMNT: Manhattan Project) i nie mogłem się od tego oderwać. Nie wiem może to "magnetyzm" wspomnień bardziej na to podziałał niż sama magia konsoli xD.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już chcecie sie bić o weteranów , to mój kumpel od kilku długich lat namiętnie gra w pokemony na emulatorze.........Sam już nie liczy ile razy je przeszedł:) i spróbujcie go pobić:)a co do starych platform , jeszcze niedawno miałem pegazusa w domku, ale biedak w końcu odmówił współpracy :P ale wracamy do nich raczej z sentymentu albo jak grając w jakąś nową gre cholernie wkurza nas jakiś poziom i chcemy sie odstresować.............

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile ja na pegasusie grałem, a najchętniej wsadzałem do niego kart ze złotą piątką. Big nose freaks out i Big nose caveman są cholernie grywalne, nawet teraz. Gram sobie na emulatorze, ale podłączam jeszcze pegasusa do telewizora, to jest klimat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...