Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

webtom

Rozwiązany: Diagnostyka SSD

Polecane posty

Witam,

przez nieco ponad rok miałem dwa MX100 256GB połączone w RAID 0 (na płycie głównej MSI Z97-G43, korzystając ze zintegrowanego z nią kontrolera RAID). Połączenie to miało jednak jeden spory problem - niezbyt często (co 2-4 tygodnie) system rzucał BSODem, a kontroler dysków przy pierwszym uruchomieniu po awarii nie widział jednego SSD. Ostatnio do tego doszedł jeszcze drugi problem - przy uruchamianiu kontroler zaczął wyświetlać przy jednym dysku 'Error Occurred (0)' (cokolwiek to (0) znaczy), co w sumie przekładało się głównie na wydłużenie uruchamiania o kilka sekund.

W każdym razie wreszcie postanowiłem postawić system od nowa, już na jednym dysku. Jako że dysk #1 miał w sobie jakiś błąd, to system chciałem zainstalować na dysku #2. Problem w tym, że niezależnie od trybu (IDE/AHCI) i systemu (Win8.1/Win10) jest on niewidoczny w instalatorze. Dysk #1 jest widoczny w obu trybach, jednak w przypadku AHCI niezbyt chętnie współpracuje z instalatorem - istniejącą partycję da się usunąć, ale przy tworzeniu nowej nie tworzy dwóch (czy czterech w przypadku Win10), tylko jedną i nie pozwala przejść do właściwej instalacji systemu.

Już po postawieniu systemu tym sposobem udało się aktywować AHCI, a niezależnie od trybu dysk #1 jest w systemie widoczny i nie stwarza (jak na razie) żadnych problemów.

Byłbym wdzięczny, gdyby ktoś na podstawie załczonego SMARTa (dwie ostatnie kolumny po czerownej linii należą do dysku #2) wskazał, czemu kontroler RAID wyświetlał błąd przy pierwszym dysku (jeden realokowany sektor?) i rzucił jakimś pomysłem, czemu na dysku #2 nie da się postawić systemu.

S.M.A.R.T.:

14jvi54.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do błędu zgłaszanego przez RAID, to najpewniej chodzi o ten jeden realokowany sektor.

Co do niewykrywanie drugiego dysku przez instalator, to szczerze mówiąc nie jestem pewien, czy problem jest w kontrolerze Intela, czy w instalatorze Windowsa, ale z jakiegoś powodu instalator Windowsa przy instalacji nie wykrywa poprawnie dysków podłączonych do złącz SATA z wyższymi numerkami, jeśli do pierwszych są podłączone jakieś dyski. U siebie swego czasu przy instalacji Windowsa musiałem wykonać całkiem ładną żonglerkę dyskami i potem poprawiać bootloadery, żeby wszystko zatrybiło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź.

Co do dysku z realokowanym sektorem (#1) - trzeba się tym sektorem jakoś zająć, bądź w ogóle przejmować jego istnieniem, czy póki ich liczba nie rośnie, to można założyć, że dysk jest ok?

Jeżeli chodzi o dysk #2, to tutaj chyba pudło - podmieniłem kabelki obu SSD i instalator wykrywał nadal dysk #1. Później odłączyłem wszystkie kable SATA i podłączałem dysk #2 kolejno pod złącza 1, 2, 3 i 6 (a może 4 i 5), za każdym razem instalator nic nie widział.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drugi SSD jest poprawnie wykrywany w systemie (chodzi o partycje, nie tylko o menedżer urządzeń) i BIOSie?

Niekiedy Windows nie widzi poprawnie dysku/SSD gdy ten ma niepoprawny/uszkodzony MBR/boot sector.

By to naprawić z poziomu Windowsa trzeba:

1. Uruchomić wiersz polecenia z uprawnieniami administratora.

2. Wpisać komendę

diskpart

to uruchomi tekstowe narzędzie do zarządzania dyskami/napędami/partycjami.

3. W konsoli diskpart wpisz

list disk

Powinieneś zobaczyć listę wszystkich napędów widocznych w systemie.

4. Jeśli jest tam docelowy SSD, to wpisz komendę

select disk X

gdzie X jest numerkiem przypisanym do docelowego SSD na wcześniejszej liście.

5. Wpisz komendę

clean

To zapisze na SSD nowy MBR. Uwaga - operacja jest destrukcyjna i odzyskanie danych z tak potraktowanego SSD może być niemożliwe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekiedy Windows nie widzi poprawnie dysku/SSD gdy ten ma niepoprawny/uszkodzony MBR/boot sector.
Bingo - wystarczyło go wyczyścić i instalator z miejsca go zobaczył. A sam dysk był widoczny i w UEFI, i w systemie (bez problemu można było kopiować pliki na jego jedyną partycję).

Wielkie dzięki za pomoc, nadal pozostaję jednak z pytaniem:

Co do dysku z realokowanym sektorem (#1) - trzeba się tym sektorem jakoś zająć, bądź w ogóle przejmować jego istnieniem, czy póki ich liczba nie rośnie, to można założyć, że dysk jest ok?
bo nie wiem, czy stawiać system od nowa na drugim dysku.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...