Rozwiązany: Problem z kartą AMD Radeon R9 270X

[wzol]

Kilka dni temu podczas jednej z moich długich sesji GTA V, monitor zwyczajnie zrobił się czarny. Po resecie okazało się, że zaraz po pojawieniu się napisu Windows ekran robi się czarny. Następnego dnia po uruchomieniu komputera miała miejsce podobna sytuacja ale tym razem ekran był niebieski (tak jak tło ekranu logowania). Postanowiłem uruchomić tryb awaryjny, poszukać wirusów, przeinstalować sterowniki, zainstalować stare, ale nic nie pomaga. Ma ktoś pojęcie co może być powodem ? Model karty to: ASUS Radeon R9 270X OC

Po podłączeniu kablem DVI obraz częściowo się wyświetla (jest zasłaniany przez dziwne paski pixeli), natomiast po zalogowaniu się obraz zmienia się w jednolity (jasno i ciemno brązowe pionowe paski) i pomaga tylko reset.

Zastanawia mnie czy te problemy mogą być związane z zasilaczem, ponieważ do tej pory błędy występowały tylko przy obciążeniu grafiki.

Teoretycznie w wymaganiach do R9 270x znalazłem zasilanie 500W, natomiast mój zasilacz to Thermaltake SMARTSE 530W. Co o tym sądzicie ?

[martius5]

Miałem podobny problem z moim Radeonem 7770 Gigabyte OC - jeden nagły reset i artefakty. Odeślij ją na gwarancje. Ludzie są przewrażliwieni na tle zasilaczy i tyle ci powiem(sam mam XFX Core 550), a kart po OC brać zwyczajnie nie warto, bo krótko żyją.

[wzol]

Konkretna odpowiedź Szkoda, że cię nie było gdy wybierałem tą kartę.

Przed zamknięciem chciałbym wysłuchać, czy jeszcze ktoś ma jakiś pomysł.

[Sevard]

Dla pewności możesz jeszcze sprawdzić kartę z innym monitorem oraz kablem, ale jednak najpewniej to karta padła.

Te 500W w wymaganiach tej karty jest mocno na wyrost (porządny zasilacz 500W uciągnąłby R9 290X, który ma dużo większe wymagania jeśli o zasilanie chodzi).

[wzol]

Dobra, dzięki, niestety zmiana kabla i monitora nie działa. Temat można zamknąć

[yojc]

Problem rozwiązany, więc temat zamykam.

W razie potrzeby otwarcia tematu, proszę o kontakt przez PW.