Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Goombas

Czarny ekran po załadowaniu Windowsa i czerwone kwadraty.

Polecane posty

Witam,

wczoraj rano korzystając z przeglądarki, na ekranie pojawiły się czerwone kwadraty, po czym komputer zawiesił się, uruchomiłem go ponownie i wszystko działało. Po południu uruchomiłem grę, Supreme Commander, rozgrywka zaczęła się i gra się zawiesiła, zminimalizowałem ją, pojawił się jakiś błąd przy sterownikach graficznych, od minimalizowałem grę gdzie ujrzałem tylko czarną postać i znowu czerwone kwadraty na całym ekranie, komputer zawiesił się, ale kiedy znowu próbowałem go włączyć dochodziło do ładowania systemu (znany napis Windows) i czarny ekran, komputer albo się resetował, albo po prostu znikał obraz po załadowaniu windowsa a komputer chodził dalej. W trybie awaryjnym chodzi normalnie, no to od razu, sterowniki, usunąłem stare, instalacja nowych, nadal to samo. Po dociskałem wszystkie kable, do zasilacza, do karty graficznej, kartę graficzną, dyski, wszystko, nadal to samo. Po usunięciu sterowników system ładuje się normalnie (prawdopodobnie na zintegrowanej karcie graficznej), więc to nie wina Windowsa. Ma ktoś jakieś pomysły jak to naprawić? Czyżby karta graficzna się spaliła ? Karta graficzna to GTX 570.

Z góry dziękuję za pomoc!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko będzie ze sprawdzeniem na innym komputerze, jest jakaś inna możliwość aby to sprawdzić ?

EDIT:

Jaką tanią kartę najlepiej kupić do procesora Core i3-4330 ? W razie jakby okazało się, że to karta siadła (co chyba jest najprawdopodobniejszą wersją)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używany HD7870 chodzi około 500zł, trochę sporo jak na biednego studenta sad_prosty.gif Dziwi mnie jeszcze jedna rzecz, dlaczego dopiero po zainstalowaniu sterowników wszystko się sypie? Normalnie jak sterowniki są usunięte, to odpalam system w normalnym trybie i w programie AIDA64 (i wszędzie) jest wyraźnie napisane, że korzystam z GeForce GTX 570. Jak to jest? Może da się ją jeszcze jakoś uratować ?

EDIT:

Wyciągałem już kartę, czyściłem dokładnie, przemyłem delikatnie styki wacikiem nasączonym spirytusem i nadal to samo, po załadowaniu się windowsa czerwone paski/kwadraty i reset albo bluescreen albo czarny ekran. Dodam jeszcze, że czasem miałem tak, że podczas korzystania z komputera był charakterystyczny dźwięk dla podłączenia/odłączenia pendrive i wyskakiwało jakieś ostrzeżenie przy sterownikach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę by się dało odratować w normalny sposób. Sam miałem identyczny problem ze swoim GTX470, ostatecznie karta poszła do pieca, co przedłużyło jej żywot o 2 miesiące. Potem kolejny piec i to samo. Kolejny piec i karta zdechła.

Wg mnie wyjścia są dwa: próbujesz pieczenia, albo sprzedajesz jako uszkodzoną.

A czemu dopiero po instalacji sterowników problem występuje? Pewnie bez sterów karta jest mniej obciążona.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...