Komputer się włącza i wyłącza po kilku sekundach

[JarajTo]

Witam, mam pewien problem z komputerem dlatego proszę was o pomoc.

Tak więc wyjechałem na 2 tygodnie z domu, po powrocie uruchomiłem komputer, lecz ten zacinał się na 2 screenie biosa. Postanowiłem g więc wyczyścić, zrobiłem to i uruchomiłem komputer. Komputer się uruchomił, po ok. 4min pojawił się bluescreen i komputer się wyłączył. Włączyłem go ponownie lecz jak nazwa tematu wskazuje po ok. 4 sekundach od włączenia komputer się wyłącza i samoczynnie włącza i tak w kółko. Postanowiłem więc spróbować zresetować ustawienia BIOS. Zrobiłem to za pomocą zworki clear cmos. Uruchomiłem komputer, uruchomił się, lecz na monitorze ciągle był czarny ekran, poprawiałem, odpinałem wielokrotnie kable od monitora lecz nic nie pomogło. Postanowiłem więc odpiąć piny, przelecieć pędzelkiem jeszcze raz ładnie oczyścić dokładnie wszystko, wyjąć i włożyć 2 kości ramu, wszystko włożyłem, podpiąłem piny, podłączyłem kompa i można powiedzieć, że problem z włączeniem znowu się pojawił. Włączam komputer i samoczynnie się wyłącza po jakimś czasie. Dodam, iż kontrolki z przodu obudowy zielona i czerwona się świecą oraz ta przy stacji dysków. Podczas uruchamiania komputera jest taki dźwięk standardowy pik jaki był zawsze. Wiatraczki wszystkie się kręcą po odpaleniu.

Parametrów dokładnie nie mogę sprawdzić gdy go nie uruchomię, ale napiszę to co pamiętam:

Karta Graficzna NVidia 9500gt 512mb ram

Płyta Główna Gigabyte GA-P35-DS3L/S3L 2x kość po 1gb ram

Procesor Intel 2x 1.8ghz dokładniejszych danych niestety nie pamiętam

Zasilacz PowerFox 350W MODEL: PF-350PPC, wiem że jest dość stary zresztą jak sam komputer, ale zawsze dawał radę.

Proszę pilnie o pomoc, ja właśnie idę rozkręcić zasilacz i sprawdzić czy nie jest zaśmiecony w środku.

[venzer]

czyściłeś radiator od procka i od karty graficznej? bo wygląda jakby sie coś przegrzeało lub wiekszy problem z kartą graficzną.

[JarajTo]

czyściłeś radiator od procka i od karty graficznej? bo wygląda jakby sie coś przegrzeało lub wiekszy problem z kartą graficzną.

Czyściłem, teraz rozebrałem zasilacz, wyczyściłem i komputer normalnie się uruchomił, nie wyłączył się. Problem teraz tylko taki, że nie pojawia się obraz na monitorze, a własnie go podpiąłem, Wyskakuje no signal a później nic po prostu czarny ekran a komputer chodzi.

Proszę o pomoc

[venzer]

Kurde miałem to samo z moim starym komputerem i nigdy nie znalazłem przyczyny ale to na 99% wina karty graficznej.

Spróbuj uruchamiać komputer do skutku aż odpali się obraz na monitorze u mnie taki trik działał.

[JarajTo]

To chyba był lekki facepalm. Nie podłączyłem kabla od zasilacza do płyty głównej to komputer się odpail i chodził, jak podłączyłem to odpalil się i wyłączył. Tak więc wina leży w płycie głównej? Od zasilacza szedł kabel, który podłączam obok procka, i gdy jest podłączony komp się wyłącza, gdy nie jest to się nie wyłącza ale nie kręci się wiatrak od procka i pewnie on nie działa, dlatego tak czy siak nic nie odpale.

Karta graficzna ma z 3 mc, bo była wymieniana płyta główna to samo.

Wyjąłem procesor , przeleciałem pedzelkiem odpalam kompa, wylaczyl sie i sam sie wlaczyl. Wlaczyl sie i chodzi do tej pory, aczkolwiek nie ma nic na monitorze. Na poczatku na monitorze wyskoczyło no signal a później nic się nie pojawiło. Tak więc problem jest teraz z brakiem ekranu na monitorze.

Nie wiem czy to coś z kartą, nic na niej nie wygląda na uszkodzone, gdy wyłączyłem i włączyłem jeszcze raz kompa za 1 razem się wyłączył a później samoczynnie włączył i działa ciągle, lecz nic na monitorze się nie pojawia.

Komputer włączam wyłączam, już się sam nie wyłącza lecz nie ma obrazu na monitorze.

Proszę o pilną pomoc ponieważ jestem w domu tylko na weekend. Nie ma obrazu na monitorze ale komputer chodzi, w karcie graficznej kręci się wiatraczek, kable dociśnięte.