Po podłączeniu TV ... zwalnia internet

[Dudzio]

Hej, jestem kompletnie bez pomysłu o co chodzi :o

Komputer mi śmiga jak na swoje możliwości całkiem sprawnie. W ferie robiłem nawet format. Problem pojawił się, kiedy do komputera podłączyłem po HDMI telewizor (Toshiba 40L7335) i powieliłem obraz z pulpitu. Wszystko wygląda pięknie, obraz żyleta, gierka na TV miodna, tylko że... internet muli :|

Strony ładują się potwornie długo, nawet wyszukiwanie w google potrafi trwać minutę. Strony mogą się też w ogóle nie wczytać. Ściąganie na Steam idzie przez 5 sekund maksymalną prędkością łącza, a potem sie wlecze z prędkością 30kb/s - 100kb/s albo w ogóle na dłuższą chwilę staje.

To na 99,9% nie jest problem internetu, bo na tablecie śmiga jak ta lala w tym samym czasie. A poza tym, kiedy w sterownikach AMD wyłączę telewizor (nawet nie muszę wyciągać kabla) to wszystkie niedogodności ustają i internet hula super.

Inną dolegliwością którą zauważyłem, ale raczej nie mająca związku z zamulającym internetem jest to, że po powieleniu obrazu na monitorze nie trzyma mi się jakby v-sync. Przy przewijaniu stron widać jak po obrazie przepływa falka.

Korzystam z systemu Windows 7 64bit i przeglądarki Chromee (ale na IE jak sprawdzałem jest tak samo).

Ktoś coś gdzieś? Co to się dzieje niedobrego? ;<

[Marahin]

Czyli problem jest stricte ze sprzętem do którego podpinasz telewizor.

Spróbuj podpiąć TV do innego urządzenia (komputera) - i wtedy zerknij, czy na tym nowym urządzeniu problemy również występują.

[maksv6]

Zaktualizuj stery do grafiki i spróbuj podłączyć przez inny kabel kompa do TV

[Dudzio]

Wpadłem na pewien trop. Mianowicie, kiedy telewizor był podłączony do PC, to nie odbierały kanały z anteny (DVB-T) albo pojawiały się artefakty. Okazało się, że kable leżą zbyt blisko siebie i krzyżują się. Po odpowiednim ułożeniu kanały telewizji zaczęły działać, a na komputerze... internet przyspieszył do pełnej prędkości...

Już chciałem odtrąbić sukces, kiedy po pięciu minutach jego prędkość znowu spadła, ale do ok. 100kb/s i kolejny raz zaczęła się pojawiać ta amplituda od 100kb/s - 1MB/s. Jedyny plus z tego taki, że internet nie zwalniał do zera jak to miało w momencie kiedy "kable się krzyżowały".

Czy może te fakty rozjaśniają komuś pogląd na mój problem?

[Sevard]

No wszystkie informacje już masz. Coś jest nie tak z ekranowaniem kabli i wytworzone pole elektromagnetyczne zakłóca sygnał. Poza kablami warto sprawdzić zasilacz, bo on również potrafi wytwarzać spore pole (zwłaszcza, jeśli jest to zasilacz niskiej jakości).

[Dudzio]

Chyba nie do końca tak. Zauważyłem dzisiaj, że póki grałem na Steam w grę, to pobierał on inną grę z maksymalną prędkością, a kiedy z gry wszedłem do pulpitu to zaczęła spadać. Do momentu kiedy znowu aktywowałem grę :O

[Sevard]

Czyli to nadal może być to. HDMI może działać w kilku różnych trybach i przesyłać różne ilości danych. Jest prawdopodobne, że dla pulpitu i dla gier są używane inne tryby wyświetlania grafiki oraz pracy portu HDMI.