Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bethezer

Lords of the Fallen

Polecane posty

Szykowało się takie trochę DS Lite (dodatkowo z fabułą :-P) i chyba to właśnie dostaliśmy.

To się jeszcze okaże wraz z sprawdzeniem przez graczy poziomu trudności. Ale z drugiej strony nawet Pan Gop przyznawał, że gra jest nie aż tak skoncentrowana na wymuszaniu na graczu rzucaniem kur...ami (kurczakami w sensie :P) po pokoju.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chyba poczekam trochę z kupnem, bo mam wrażenie, że CD-A dało się ponieść fali polskiego hype'u oceniając ten produkt. Obejrzałem parę recek na yt i bardziej się grze dostaje, niż się jej słodzi. Ponoć jest niestabilna, lubi crashować, kamera działa bardzo słabo, a poziom trudności daje przy pierwszym podejściu przejść grę ze znikomą liczbą zgonów. Oceny pokroju 7,4, czy "poczekaj z zakupem" nie są specjalnie zachęcające.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]a poziom trudności daje przy pierwszym podejściu przejść grę ze znikomą liczbą zgonów. Oceny pokroju 7,4, czy "poczekaj z zakupem" nie są specjalnie zachęcające.

Ogólnie podzielam Twoją opinię - CDA troszkę chyba puściło oczko do rodzimego producenta, nie ma to tamto - ale tego z poziomem trudności nie rozumiem. Nawet parę postów wyżej pisałem o tym, że Tomasz Gop sam przyznawał, że poziom trudności nie będzie taki jak ludzie się spodziewają, przez podobieństwo LotF do serii Dark Souls.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra jest świetna, choć w przypadku sterowania na mysz + klawiatura trochę zawodzi praca kamery. I mam zagwozdkę. Nigdzie nie napisali, a ja za chiny ludowe nie mogę znaleźć, gdzie się wpisuje kody do zawartości promocyjnej. Czyli zestawu broni oraz szyfru mnicha.

Wpisujesz to w tym samym okienku, co jakbyś dodawał normalną grę na steama. Co do opinii o grze - w pełni się z nią zgadzam, ale można się przyzwyczaić (niestety należę do osób, które pada nie mają).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chyba poczekam trochę z kupnem, bo mam wrażenie, że CD-A dało się ponieść fali polskiego hype'u oceniając ten produkt. Obejrzałem parę recek na yt i bardziej się grze dostaje, niż się jej słodzi. Ponoć jest niestabilna, lubi crashować, kamera działa bardzo słabo, a poziom trudności daje przy pierwszym podejściu przejść grę ze znikomą liczbą zgonów. Oceny pokroju 7,4, czy "poczekaj z zakupem" nie są specjalnie zachęcające.

Eee "ze znikomą liczbą zgonów"? Od kiedy to to jest jakieś kryterium? Ktoś tu się Dark Souls spodziewał? ;)

BTW Ja już mając w pamięci dokonania developera na polu gier akcji wstrzymał bym się z zakupem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zamówiłem na EMPiK.com i dzisiaj otrzymałem taką oto wiadomośc

Witamy!

Nie możemy zrealizować wysyłki Twojego zamówienia XXXXXXXXXXXXX (kliknij aby sprawdzić szczegóły), ponieważ wyczerpał się zapas u naszych dostawców. Całe zamówienie zostało anulowane i nie będzie dalej realizowane.

Anulowane zamówienie zawierało:

1 Lords of the Fallen - Edycja Limitowana (PC) 1 szt. 89.99 zł

Przepraszamy za zaistniałą sytuację. Mamy nadzieję, że wkrótce będziemy mogli zrealizować dla Ciebie inne zamówienia.

Udanego dnia!

empik.com

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wersja pudełkowa LoTF zawiera kod na Steam?

Na to wygląda.

Każda wersja i tak musi pociągnąć z netu łatki.

Z kupnem wstrzymałbym się do czasu aż wyjdzie patch 1.2.

Obecna wersja robi problemy w niektórych konfiguracjach i wymaga robienia fiokołków w configach.

EDIT :

Patch 1.2

http://steamcommunity.com/app/265300/discussions/0/613940477976390628/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie lordsy są spoko ale jednego nie rozumiem:Owszem grę robili nasi rodacy,ale w edycji kolekcjonerskiej na PC czemu do licha dali angielskie napisy na pudle i tak samo w grze!? Ja się pytam!

PS: Alpharadious masz tu może nie gameplay ale dowód na to, żeby kupić edycję kolekcjonerską :D (Na next-geny też już jest):

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie lordsy są spoko ale jednego nie rozumiem:Owszem grę robili nasi rodacy,ale w edycji kolekcjonerskiej na PC czemu do licha dali angielskie napisy na pudle i tak samo w grze!? Ja się pytam!

Deck...cośtam to Polacy? W zasadzie to nie bardzo wiadomo jaki jest wkład Naszych w toto, poza Gopem oczywiście.

Co do napisów: W Polsce wydane, w Polsce kupione i nawet nie ma napisów PL? Dziwne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narazie jak dla mnie średniak i gra oczywiście przehype'owana przez CD-A ze względu na swoją polskość. Jest tu całkiem sporo rzeczy, które mnie irytują i sprawiają, że czasem gram tylko dlatego, ze z tyłu głowy kołacze mi się "dałeś te 110zł, to chociaż to przejdź". Począwszy od dziwnego wczytywania, które niby się kończy i gra przechodzi do rozgrywki właściwej, ale czasem zanim to się stanie, w międzyczasie trzeba oglądać czarny ekran przez kilkadziesiąt sekund. Blokowanie na celu działa słabo i zaskakuje dopiero wtedy, gdy mamy wroga przed sobą. Jeśli go widzimy w jakimś ciasnym przejściu, ale jest np. za naszymi plecami, to zablokowanie na nim kamery to mordęga. Do tego nie działa patent z Dark Souls, który przy takim zablokowaniu momentalnie obraca kamerę. Możemy zablokować kamerę na przeciwniku, a dalej go nie widzieć... W tej samej sytuacji w ciasnym przejściu kamera doprowadza człowieka do pasji. Czasem zgarnę ładny kilka ciosów, nim uda mi się ją tak ustawić, by wreszcie było widać przeciwnika. Zbliżenia potrafią być takie, że w momencie picia miksturki widzimy tylko unoszącą się w powietrzu flaszkę. Już postać obciążona odpowiednio do drugiej szybkości poruszania się (są 3 w zależności od obciążenia) rusza się dość ślamazarnie i czasem dochodzi do takich sytuacji, że po uniknięciu ataku przeciwnika przez przeturlanie się za jego plecy, wykonujemy "szybki" atak, po czym przeciwnik zabiera nam sporo życia, bo nie zdążyliśmy zasłonić się tarczą. W moim przypadku w zasadzie należy powiedzieć, że wg tego, co widziałem na ekranie, zasłonić się nadążałem, ale gra widocznie pierwszej sekundy po podniesieniu tarczy nie uznaje za blok i swobodnie puszcza ataki przeciwnika...

Dalej można nadziać się na broń przeciwnika, który już wyprowadził atak, a broń gdzieś mu tam zwisa z ukosa przed nim - po decyzji o zaatakowaniu mamy niespodziankę w postaci utraty hpków, które wróg zabrałby nam poprzednim atakiem. Do tego dochodzi to, czego absolutnie nienawidzę w takich grach, czyli schematyczne walki ze sposobami na przeciwników. A to należy naprowadzać bossa tak, żeby uderzył odpowiednim atakiem w obiekt i został na chwilę ogłuszony, a to atakuje on obszarówką, której można uniknąć tylko będąc wewnątrz określonych obiektów, a to znów trafimy na pomniejszego przeciwnika, który to gdy ma już praktycznie pusty pasek życia, kuca sobie i leczy się, skądś tam do 100%, a my w tym czasie nie możemy mu nic zrobić i trzeba odkryć jakiś myk, żeby non stop tego nie robił. No głupota, która mnie wkurza okropnie.

Na szczeście chociaż gra na GTX 760 działa mi płynnie na wysokich, ale już na bardzo wysokich są problemy z doczytywaniem, czyli jest przeplatanka płynności z ustawicznymi ścinkami. Może mam szczęście, a może wyszły już dobre łatki, ale dotąd w ciągu chyba z 5h gry nie miałem ani jednego crasha.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to Lods of the Fallen jest bardzo fajną grą. Wiadomo kwestia gustu, mnie się ona podoba i serio nie żałuję kasy na nią wydanej. Co do crashy to też gram w Lordsy po kilka długich godin i nic się nie dzieje. Chociaż też osobiście muszę się przyznać że nie gram na maksymalnych detalach więc może i tym też jest spowodowany brak crashy podczas gry. No cóż ale mnie to akurat bardzo cieszy:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na steamie mam już w lordsach około 20 godzin (na kilku postaciach) i doświadczyłem dosłownie jednego crasha, a ledwo co spełniam minimalne wymagania. Gra ogólnie jest świetna, w sam raz na jesienne wieczory. Poziom trudności jest jednak słabo wyważony - przez większość gry pierwszą postacią (wojownik z czerwonym drzewkiem magii) szedłem jak burza, ale przy przedostatnim bossie spędziłem już dobrą godzinę. Nie umywa się on jednak do ostatniego bossa, któremu nie mogę zbić nawet 1/2 hp. Całkowicie nie ogarniam, jak do niego podejść ;p

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przygotowałem listę rozwiązań, które mogą pomóc ludziom doświadczającym crashy i małej ilości klatek na sekundę.

http://fextralife.co...s-in-one-place/

Jeżeli to kogoś jeszcze interesuje, developerzy znowu streamują.

Tym razem namówili ludzi z DECK13.

4c759a_C.png

Jeżeli chodzi o moją listę fixów. Jest potrzeba tłumaczyć to na polski, czy nie?

Jutro ostatni stream o 11 rano czasu polskiego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze widzisz. PhysX musi być ubity albo przez wyłączenie NVIDIA Turbulence, albo przez Settings.ini albo przez panel NVIDIA.

Zmiana w panelu NVIDIA PhysX z GPU na CPU czesto pomaga. Na AMD oczywiście zawsze masz PhysX liczony na CPU.

Ogółem wydaje się, że PhysX jest głównym powodem crashy w tej grze. Deweloperzy twierdzą, że NVIDIA coś skopała ze swoimi sterownikami i ciągle czekają na update od nich.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj miałem okazję przetestować Lords of the Fallen w wersji na Xbone, która była ustawiona w lokalnym Media Markcie. Pomijając klasycznie okropnego w Xboxach pada, wiedziałem, że ta gra to klon Souls. Nie wiedziałem, że to dosłownie "ten sam układ sterowania" klon Souls. Akurat kiedy podniosłem kontroler postać stała przed fog gate i miałem walkę z bossem, jakimś odrzuconym concept artem Wojny z Darksiders, Pierwszy Strażnik czy cokolwiek. Moje pytanie brzmi, czy w tej grze jest jakiś wskaźnik od dodgowania, czy cała grę jest się skazanym na dodge, który swoim tempem i efektywnością przypomina czołg usiłujący wykonać drift wokół własnej osi?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy w tej grze jest jakiś wskaźnik od dodgowania

Rozumiem, że chodzi ci o prędkość rollowania. Zależny jest od wagi twojego ubranego ekwipunku, siły i zwinności.

Jak zaczniesz grę rzezimieszkiem, to będziesz miał na starcie lekki pancerz i będziesz rollował znacznie szybciej.

O to chodzi? W trakcie gry możesz sobie wybierać inne spośród znalezionych zestawów pancerzy (lekkie, średnie, ciężkie).

By the way, 18.02 będzie wielka promocja na LotF w sklepie cyfrowym XBOX.

Aktualną szybkość możesz sobie sprawdzić w menu ekwipunku

w lewym dolnym rogu powinien być pasek pokazujący aktualny stan.

  • Zielony - szybki roll
  • biały/szary - średni roll
  • żółty - wolny roll
  • czerwony - za duże obciążenie. Nie można wtedy biegać.

Zobacz jak się biega bez zbroi.

527208779.jpg

Możesz też parować ciosy i wyprowadzać riposty jeżeli w odpowiednim momencie użyjesz tarczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedziałem, że grałem w Media Makrcie przy stanowisku. Jedyne co wiem, to że wziąłem pada do ręki przed bossem, a postać była wyposażona w sztylecik i parodię tarczy, którą na dobrą sprawę mógłbym włożyć na głowę i użyć jako czapki z większym powodzeniem, niż się nią obronić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...