Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gutek90

Wspominamy nasze życie z marką Nokia

Polecane posty

Ostatecznie się stało - Marka Nokia przechodzi do historii komórkowców. Jakie były wasze przygody z telefonami tej niezniszczalnej marki? Miłe wspomnienia? A może szalone? :)

W sumie już się wypowiedziałem w newsie, ale napiszę ponownie. Mając kultowy model 3210 wiele z nim przeżyłem. Dziesięciokrotnie mi upadła ta cegiełka, raz dla testu rzuciłem ją o ścianę (to nie sadyzm, tylko tech-test lol.gif ) mimo, że obie części rozleciały się w różne strony, jak odłamki po granacie, to złożyłeś ją i nadal działała. Bateria to bajka. Dzisiejsze smartfony ile średnio trzymają? 1-3 dni nie? Na tamtym phonie śmigałeś przez tydzień czasu. Do tego prościzna z obsługą. Następca 3310 również można uznać za świetny phonek. Niewiele się zmieniło od poprzedniczki. Doszła troszkę bardziej skomplikowana obsługa klawiszy, ale kilka/kilkanaście minut i jedziem z tym śledziem.

Cegły Wiecznie Żywe :P.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nokii jakichś takich specjalnie kultowych nigdy nie miałem choć teraz mam najtańszą z Lumii (520) i jestem z niej bardzo zadowolony.

Tak kiedyś w ciemno polecałbym Nokię E63 do której nie byłem specjalnie przekonany odkąd ją zobaczyłem, dość szybko jednak zmieniłem zdanie, telefon miał w sobie wszystko czego od telefonu mogłem zapragnąć w moim wieku jak na tamte czasy. Odtwarzał PDF'y, filmy,robił nawet spoko zdjęcia no i miał prze[beeep]iście wygodną klawiaturę QWERTY do której na początku nie mogłem się za nic w świecie przyzwyczaić, teraz oddałbym każde pieniądze za telefon z taką klawiaturą. Jednak nie mógłbym chyba oddać cześci ekranu wyświetlacza dla klasycznej klawiatury QWERTY, tak oddałbym wszystko żeby zrobili istne zmartwychwstanie starych klasyków Nokii z wnętrzem dzisiejszych Smartphone'ów.

photo2.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza Nokia z jaką miałem do czynienia, to ojcowska 1011, w 96' chyba? Jak łatwo sprawdzić, był to już mocno przestarzały telefon, ale Centertel nie dawał zbyt dużego wyboru modeli. Potem zamienił ją na 3210, tu już był kultowy wąż, animowane menu i wewnętrzna antena (wtedy to było coś!). Niewiele później mama miała 5110, nawet wtedy ten kom uchodził za wyglądający na starszy niż powinien, ale był nie do zaj...ania. Mówi się dużo o odporności 3310 i pokrewnych - 5110 mógł służyć jako broń improwizowana i nie miałby na sobie ryski.

Sam dopiero dostałem (w spadku po rodzicach) 3510 - ale w wariancie monochromatycznym. Był w nim Space Impact 2 i Snake 2, f yeah. Telefon generalnie kozak.

Potem długo nic aż dostałem (nową) "next genową" N73. W materiałach prasowych opisywana jako "miniaturowy komputer". Miałem z tym "cudem" relację bipolarną, bo używałem go zdecydowanie za dużo dla własnego zdrowia (jako odtwarzacz mp3, konsola, maszynka do grania w Doom i Tyriana etc - na joysticku sterowało się rewelacyjnie), ale już kiedy go dostałem Symbian był w odwrocie. W ogóle ten system operacyjny to był nie strzał w kolano, a wyrwanie sobie całej nogi przez Nokię - nikt na to nic nie tworzył, a po premierze iPhone wszystko zdechło śmiercią bardzo szybką. Kiedy już cholerstwa miałem dość, dostałem (znowu w spadku) E51 - ten sam ujowy system, jeszcze gorsza cała reszta, aaaale normalna (czyli: działająca) przeglądarka internetowa i zwyczajne wejście audio na 3,5mm, więc długo służył za mp3 oraz do zabijania czasu w pracy, otwierając głównie tekstowe strony). Mam go nadal z ciekawą przypadłością - łuszczy się ekran (sic!)

Teraz dobijam po zabójstwie smartfona 5530 XpressMusic i też głównie służy jako mp3ójka/przeglądanie prostych stronek bo śmieszna ilość RAMu zamyka Operę przy cokolwiek bardziej skomplikowanych stronach. Ma dedykowaną aplikację do YouTube, ale nie jest już w stanie niczego odtworzyć. Kolejne technologiczne kuriozum.

Dlaczego ja piszę tak dużo o takich bzdurach.

[edit]how do i grammar

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śmieszna ilość RAMu zamyka Operę przy cokolwiek bardziej skomplikowanych stronach

Mam to samo :D a pomimo tego, że C3 posiada WiFi, to nie można za jego pomocą niczego oglądać czy słuchać - telefon przełącza się do GSM :D

Pomyślcie tylko, jak świetnie pewnie by radziła sobie Nokia, gdyby nie robiła telefony na Symbianie, tylko Androidzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up - Sagema miałem tylko raz. O ile pamiętam był to model my-x2. Resztę modeli od Nokii jakie miałem, to model 7210, 5530, 5800 i ostatnio C2-01 (którą przekazałem bracholowi). Jednak tamte z początku tematu nic nie przebije.

PS. Najdroższa 3210 na Allegro kosztuje 59,99 zł icon_eek.gif .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...