Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bethezer

The Legend of Zelda (seria)

Polecane posty

W końcu temat o Zeldzie na FA, apokalipsa jest blisko.

Miałem niewątpliwą przyjemność zapoznać się z A Linkt Between Worlds - niesamowicie pozytywne zaskoczenie, chyba najlepsza odsłona handheldowa w jaką grałem. Moty wypożyczania itemów sprawia, że seria zrywa ze schematem: Idź do dungeona 1, zdobądź przedmiot X, dzięki któremu możesz pójść do dungeona 2 i zdobyć przedmiot Y, dzięki któremu... i tak dalej. Szczególnie gdy trafiamy do drugiej krainy i mamy tam 7 dungeonów, możemy się za nie zabierać jak chcemy.

Do tego wszystko jest jakby płynniejsze niż dotychczas. Bardzo krótki wstęp, od razu coś się dzieje. Szybko dostajemy opcję szybkiej podróży. I motyw zamieniania się w malowidło jest świetny i mamy dzięki niemu mnóstwo fajnych zagadek. Projekty dungeonów to też pozytyw - każdy dungeon to zupełnie inny zestaw łamigłówek i inny przedmiot, który wykorzystujemy najczęściej.

Może ktoś już miał okazję grać, poza mną?

BTW, skoro to temat o całej serii, to ciekaw jestem co dostaniemy na Wii U. Sporo ostatnio sugestii związanych z Majora's Mask i tak się zastanawiam, czy to oznacza, że będzie remake na 3DS-a, czy może kontynuacja, właśnie na Wii U... Hmm...

Jakoś w ciągu 2 tygodni złapię jeszcze za Wind Waker HD, też coś skrobnę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne Zeldy w jakie grałem to Ocarina of Time i Majora's Mask. Obie wspominam bardzo dobrze. Świetny klimat, miły gameplay, ciekawa fabuła. Polecam.

Również grałem w obie te części. I szczerze powiem, że mam bardzo podobne odczucia. Kurde, aż sentymentem powiało w moim mieszkaniu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zdenio

Forum Actionum się zmieniło, ale społeczność nie, o czy świadczą trzy odpowiedzi na krzyż.

Ja przychylam się do plotek o kontynuacji Twilight princess, zaawansowanej grafice (co tak jakby potwierdził Miyamoto), 10 dungeonach (z czego 5 ostatnich rozwiązuje się... razem). Te plotki mówią, że gra tworzona jest od roku 2010, przed skończeniem Skywarda Sworda. Co potwierdził już Aonuma, gra pokazana zostanie na E3 2014.

Zelda ALBW: Czy ta gra nie wydaje Ci się trochę robiona jako ten drugi, mniej ważny projekt, czy jako pełnoprawna, duża Zelda. Przymierzam się do kupna wachając pomiędzy nią, a W101.

PS Liczę, że ten temat jeszcze nie odszedł w zapomnienie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ALBW to dla mnie najlepsza przenośna Zelda. Ze wszystkich.

Wiem, że to herezja, ale naprawdę ten motyw wykonywania dungeonów w dowolnej kolejności bardzo pozytywnie wpływa na odbiór całości. Do tego świetnie zrealizowana, płynna walka i b. dobre walki z bossami.

Chociaż W101 to też świetna gra, ale zupełnie inna :P Trudno porównać.

BTW, zacząłem Wind Waker HD - bardzo mi się spodobała. Na razie jest nawet lepiej niż w słynnej Okarynie, przez którą trudno było mi się przegryźć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja grałem lata temu (ponad 10?) w edycje na Game Boya Colora - Oracle of Ages oraz Oracle of Seasons. Byłem zachwycony - całkiem długie pozycje, mnóstwo ciekawych przedmiotów, prosty, acz zmuszający do kombinowania motyw z porami roku/czasem... Przeszedłem je mnóstwo razy i teraz też bym pograł, ale nie bardzo mam jak, bo grę sprzedałem. Obecnie planuję się zapoznać z którąś z części na NDS-a, a w przyszłości ogram może także edycje na 3DS-a.

O, właśnie sobie przypomniałem, że na 3DS-a wyszły oba "Oraclesy", zatem prawdopodobnie w 2014 przypomnę sobie szczenięce lata. tongue_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś fanem konsol Nintendo nie jestem (oprócz nieśmiertelnego N64 i Gameboy Advance), więc za dużo w Zeldy nie grałem. Zaliczone mam Ocarina of Time, Majora's Mask oraz Minish Cap na Advance. I powiem, że tak jak w Zeldy w pełnym trójwymiarze grało mi się niesamowicie, to wersja na Gameboya mnie nie zachwyciła. Dungeony nadal zaskakiwały swoim poziomem trudności, ale jakoś nie czułem tego klimatu co w świetnej OoT. Z chęcią bym pograł w kolejne gry z serii Legend of Zelda, jednak kupowanie konsol Nintendo dla jednego tytułu w ogóle mija się z celem (chociaż mam w planach pożyczyć od koleżanki Wii i zakupienie swojej kopii Twilight Princess).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta Zelda na 3DSa niestety nie posiada niepowtarzalnego klimatu jakim seria się charakteryzuje. Kiedy na przykład Gerudo Walley czy Zora's Domain z Ocariny lub Sand sea ze Skyward Sworda pamięta się jako niezwykłe lokacje w ALBW nie ma Hyrule, które by mnie wciągneło. Lokacje są bezpłciowe. Fabuła na razie nuży i nie występują w niej interesujący bohaterowie. Szkoda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na liczbę postów, wszyscy kochają Zeldę.

Zaopatrzyłem się po taniości w całkiem fajny zestaw wii i poza Wii Sport pierwszą grą do ogrania jest Twilight Princess. Jest to moja pierwsza gra z serii i jak na razie wygrywa z wszystkim co mam na PS3, które teraz leży i się kurzy. Skyward Sword pewnikiem kupię jak tylko TP przejdę, albo i wcześniej bo trudno mi uwierzyć, żeby ta gra mnie w jakiś sposób odtrąciła, a mam urlop i czasu na granie dużo.

I tutaj pojawia się też kolejny dylemat. Od dawna zabierałem się za sprzedaż psp i kupno ds-a. A patrząc na to pod The Legend of Zelda, trudno jest mi podjąć decyzję o kupnie NDS zwykłego, a nie 3DS-a lub 2DS-a, na które wyszły jeszcze dwie pozycje, ale są to konsolki zdecydowanie droższe od starszego brata, a ja myśląc o zakupie konsolki przenośnej przede wszystkim o cenie (i o śmiesznym wyglądzie 2DS, który jest tańszy od wersji z 3D).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że jednak warto trochę poczekać, zebrać fundusze i kupić 3DS albo 2DS. Przede wszystkim ze względu na Ocarina of Time, najlepszą jak do tej pory część Zeldy. Prócz tego jest jeszcze A Link Between Worlds, też całkiem fajna gra. No i zarówno 3DS jak i 2DS są kompatybilne wstecz, więc będziesz mógł też zagrać w części z DS/DSi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabawne jest to, że na tę konsolkę przenośną musiałbym wydać więcej niż na stacjonarne Wii, ale chyba jednak warto, bo i Pokemony X/Y, w które też chciałbym w końcu zagrać są na 3DS-a.

Tak z innej beczki, wiecie ile zajmuje przejście Twilight Princess? Lubie wiedzieć ile mi jeszcze zostało do końca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obie Zeldy na 3DS-a są kapitalne. A Link Between Worlds przypomniał mi czasy, gdy jako dzieciak zagrywałem się w Oracle of Ages i Oracle of Seasons. Ocarina of Time niby ma kilkanaście lat, a bawi jak świeży hicior. Polecam kupno 3DS-a, zarówno konsolę jak i gry łatwo sprzedać, jeśli się nie spodobają/znudzą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...