Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Safari - przeglądarka internetowa Apple'a na Windows !

Polecane posty

Ostatnio przechodzę fascynację MAC OS i w związku z tym wszystko u mnie przypomina MACa (Win Xp).

Dzisiaj pobrałem Safari - internetową przeglądarkę Apple'a w wersji Windows.

Mimo wielu negatywnych opinii spróbowałem - efekt był murowany !

Po pierwsze design, jak wszystko w MAC zachwyca. Ale to nie wszystko - Safari bije na głowę Firefoxa, IE czy Operę pod względem prędkości otwieranych stron. To nie jest bajka i naprawde polecam wszystkich ten program.

Wszystkie pluginy (flash itp) są od razu zainstalowane i nie ma z tym problemów (z odinstalowaniem także).

Nie wiem jeszcze jak z bezpieczeństwem, ale sądze, że w wyniku małej popularności zagrożeń jest niewiele (resztę dopełnia soft typu Internet Security).

Jesli ktoś ma już Safari, albo chciałby zainstalować, niech podzieli sę wrażeniami.

Przeglądarka testowana na Windows Xp Professional, dodatek SP3.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wszystkie produkty Apple, Safari ma problemy z bezpieczenstwem. No, ale nie ma sie co dziwic, skoro Apple robi update softu raz na kilka lat.

Na niedawnym konkursie hackerskim mac padl w ciagu 2 minut, wykorzystano wlasnie luke w safari.

Linux na tym konkursie wytrzymal 3 dni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No windows jednak dluzej sie utrzymal niz mac.

Co do samego IE, to watpie, zeby byl bardziej dziurawy. Poprostu wiecej ludzi z niego korzysta, wiec jest wiecej chetnych do szukania dziur. No i MS lata swoje produkty. W przypadku jakichs krytycznych luk, potrafia naprawde szybko wydac latke. Apple, moim zdaniem, leje na to kompletnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem Safari wyglada ladnie... ale moja Opera, czy Firefox tez nie wyglada brzydko... zreszta nie wyglad w przegladarce sie liczy...

Co do szybkosci... moze, nie wiem - nie testowalem. O ile FF potrafil sie czasem mocno przymulic, to juz Opera i Safari dzialaja calkiem plynnie :)

Jesli chodzi o bezpieczenstwo, to raczej bardziej ufam Operze, potem FF, niz produktowi, kotry ledwo co wszedl na nowa platforme...

Ale jest cos w Safari, czego nie znalazlem w Operze czy FF - przegladanie prywatne. Czasem przydatny bajer ;)

Co do wtyczek/pluginow - raz zainstaluje i sa, wiec raczej zadnego klopotu nie widze...

Takze ja pozostane jednak przy Operze... przynajmniej do czasu wyjscia trzeciego liska ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do braku łatek do Safari się nie zgadzam... właśnie pobieram trzecią od daty wydania przeglądarki.. a więc w apple jednak coś robią. A względem zamulania Firefoxa.... HermeZ pobierz FF 3.0 i się przekonaj co to znaczy super przeglądarka ;] A tak swoją drogą zapraszam tutaj (wydajność xHTML - no niestety, Opera zawaliła sprawę..)

http://www.apple.com/pl/safari/

Szczerze wątpię, żeby nie była to prawda. Za takie oszukiwanie są kary i to nie małe.

P.S. Uważam, że bezpieczeństwo to nie wszystko. np. co z tego, że system jest super bezpieczny, praktycznie żaden wirus się nie przedrze, skoro uruchamia się pół minuty dłużej i niespodziewanie zamula (skanowanie). Tak samo z przeglądarkami (tutaj mam na myśli Operę - coś za coś, bezpieczna, ale wcale nie super szybka).

[edit]

Jakie masz łącze, że tak Ci zamula ? Ja, kiedy miałem 512 chodził naprawdę szybko, teraz (1 Mb) chodzi jeszcze płynniej. A to wcale szybkie łącze nie jest, w porównaniu do proponowanych 6-8 Mb (w Polsce już mówi się o 20 czy 30 Mb).

A wzgledem bezpieczenstwa jeszcze... jakos ja caly czas siedze na FF (od wersji 1.5) i zaden syf nie przedarl mi sie do systemu (a odwiedzam naprawde wiele stron internetowych).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamulal program, nie net ;) Po prostu sie wieszal na kilka sekund :/ Na FF3 takich problemow nie mam :D Ale niestety FF3 jest u mnie baaardzo niestabilny (crash co najmniej 2 razy dziennie). Chociaz to raczej mojego OS'u (Vista SP1) - ma juz prawie rok :P

A co do Safari to jest juz wersja 3.1.2 ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak swoją drogą zapraszam tutaj (wydajność xHTML - no niestety, Opera zawaliła sprawę..)

http://www.apple.com/pl/safari/

Szczerze wątpię, żeby nie była to prawda. Za takie oszukiwanie są kary i to nie małe.

No i to jest piekne. Zakonserwowac i wystawiac w muzeum.

Ostatnio widzialem, taka reklame agencji reklamowej: "Kupia wszystko, co im powiemy".

Zdradz mi, prosze Cie bardzo, jaka Ci robi roznice, czy strona bedzie parsowana 3 sekundy, czy 5, kiedy jej sciagniecie trwa 20 ??

A to maly druczek, ktory znajduje sie pod wynikami testu:

Testy wyświetlania HTML i wykonywania JavaScript przeprowadzono za pomocą narzędzia VeriTest iBench w wersji 5.0, z ustawieniami domyślnymi. Testowano wersję beta przeglądarki Safari; wszystkie pozostałe przeglądarki testowano w wersjach handlowych. Wydajność zależy od konfiguracji systemu, połączenia sieciowego i innych czynników.
Wersja beta, moze byc czymkolwiek. Moze byc nawet pozbawiona interfejsu graficznego. Moze miec wlaczone najrozniejsze, potencjalnie niebezpieczne, optymalizacje, ktore nie tafiaja do wersji koncowej.

"Marketing to wojna"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc ja się na Safari napalilem, ale i tak korzystam z FF (dokladniej 3.0). Swoją drogą, FF 3 mimo, iż b. dobry, to fani Opery i tak wynajdą tysiąc dziur, niedociągnięć itepe, itede :) A ja powiem jedno: Operze dziękuje. Wolę teatr ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze zalezy od opery, niektore naprawde warto zobaczyc. W teatrach tez mozna usnac ;)

Czy FF jest dziurawy to ja nie wiem. Ma idiotycznego klienta ftp. Kiedys musialem sciagnac 500 megowa instalke drugi raz, bo tuz przed koncem przerwalo sie polaczenie. Szlag mnie trafil i od tego czasu mam Opere.

Korzysam z niej, przede wszystkim z lenistwa. Instaluje i dziala tak jak tego oczekuje od przegladarki.

Z wygladem bylo tak az do ostatniego update'u. Zmienili bandyci skore na jakies czarne paskudztwo. Teraz po instalacji musze jeszcze kliknac 2 razy, zeby sciagnac klasyczny motyw :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Szczerze mówiąc, co do Safari mam mieszane uczucia. Nie wiem, czy to wina systemu, czy zainstalowanej wersji, ale w Safari nie mogłem włączyć oficjalnej strony CD-Action. Trza dodać, że jeszcze wtedy korzystałem z Mac Os X w wersji Leopard. Czy u kogoś też tak jest...?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mormegil

Jak wszystkie produkty Apple, Safari ma problemy z bezpieczenstwem. No, ale nie ma sie co dziwic, skoro Apple robi update softu raz na kilka lat.

Na niedawnym konkursie hackerskim mac padl w ciagu 2 minut, wykorzystano wlasnie luke w safari.

Linux na tym konkursie wytrzymal 3 dni.

Powiedzial co wiedzial na lupiez umarl.

Latki na mac-os wychodza czesciej niz latki na windows, jezeli nie jestes tego pewny nie zarzucaj tego.

Fakt ze udalo sie wlamac do systemu w iles tam minut, napewno nie 2.

Ciekawe czemu jednak nie potrafisz dopowiedziec ze programista ow, przygotowywal sie iles tam, czasu do tego czynu.

W linuxa wlamal sie po 3 dniach przygotowan.

Ludzie slysza to co chca uslyszec a nie to co jest powiedziane, malo tego dziennikarze popelniaja dokladnie ten sam blad. Trza bylo czytac raport a nie wynaturzen czyichs bo ten tez poprzekrecal fakty.

Dziwne jest rowniez to ze twierdzisz ze "jak wszystkie produkty apple" to bezpieczenstwo jest niskie, pewnie dlatego ze na mac-os pomimo ze on siega roku 1983 (wtedy zwana LISA) nie powstal do dzis zaden wirus. Moze to zmowa programistow piszacych wirusy zeby pisac wirusy tylko na windowsa?

Oczywiscie ze sie da napisac, tego nie przecze ale utrudnienie jest duzo wieksze jak z kazdym programem ktory ma dzialac w srodowisku unixowym, a mac-os wlasnie na unixie stoi. Twierdzenie ze jest mniej popularny tez nie jest do konca prawdziwe, wkoncu mac-os to 10% rynku swiatowego a w USA wrecz 80% rynku. Wiec az tak malo popularny nie jest przy czym jego historia siega duzo dalej niz pierwszego windowsa 3.0 z 90 roku.

Styczeń 1983: firma Apple wypuszcza komputer Lisa.

Cechy: Pasek menu i rozwijane w dół opcje menu.

alisastart08.gif

Marzec 1987 - Apple wprowadza na rynek komputer Apple Macintosh II, pierwszy kolorowy Macintosh.

Cechy: Rozdzielczość 640x480 w 256 kolorach.

mac755label.gif

Maj 1990: Windows 3.0 wypuszczone przez Microsoft.

Cechy: Powłoka o nazwie Program Manager.

w30fileman.gif

Rozumiem odwieczna wojne pomiedzy tymi a tamtymi komputerami tak jak kiedys walczyli ze soba commodorowcy z atarowcami, ale jezeli chesz juz cos mowic musisz byc zorientowany w temacie, a nie wysysac ich z palca i z plotek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można wiedzieć skąd masz te informacje o 10% na świecie i 80% w stanach?

Co do dziur w aplikacjach Apple, to nie wiem jak to dokładnie wygląda na Mac OS-ie i nie interesuje mnie to, gdyż polityka Apple wnerwia mnie jeszcze bardziej niż polityka M$. Wiem natomiast, że połączenie oprogramowania Apple i Windowsa to wybuchowa mieszanka (prawie tak wybuchowa jak iPOD-y).

Co do wirusów, to nikt z nas nie jest w stanie stwierdzić, czy systemy *nixowe są na nie odporne, czy nie. Dowiemy się tego dopiero, gdy systemy te zdobędą na tyle dużą popularność, by komuś chciało się zatruwać życie jego użytkownikom. Jak do tej pory wirusów pod *nix-y było mało, ale nie wiadomo z jakiej przyczyny, czy dlatego, że nie da się napisać wirusa pod dany system (lub jest to bardzo trudne), czy też dlatego, że nikomu się nie chce.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem, widziałem. W domach i owszem widuje się PeCety w firmach głownie apple. Nie wiem jak w new york ale w albuquerque tak właśnie widziałem. Informacje o 10% nie wyssałem z palca ale gdzieś czytałem niedawno analizę rynkowa, i zapadło mi w pamięć. Zresztą jakby nie patrzeć wystarczy przyjrzeć się filmom i w 90% przypadków używają w tych filmach maczków, czasami widać sama maszynę czasami można rozpoznać po aplikacjach czy cechach charakterystycznych tego systemu.

Nie twierdziłem ze są odporne, inna architektura i nie jest to już takie proste, chociażby z racji dostępu do plików systemowych bez podania hasła roota.

Wiem o próbach stworzenia wirusów pod mac-os ale wszystkie właśnie na tym się rozbijały. Nawiasem mówiąc jestem ciekawy jak to rozwiązali przy linuxie bo oba systemy sa prawie identyczne pod tym względem.

Chciałem tylko się wypowiedzieć do kwestii która podał kolega wcześniej, zauważyłem ze najwięcej negatywnych opinii piszą ludzie którzy systemu na oczy nie widzieli i nie wiedza nawet czym się to je. Za to coś tam przeczytali, coś dopowiedzieli i wielcy znawcy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi może o czerwcowy ranking Net Applications? Wyglądały one tak (globalne, do szczegółowych nie mam dostępu):

Windows - 87.80%

Mac OS - 9.77%

Linux - 0,99%.

Jeśli tak, to proponuję przeczytać ich korektę, która miała miejsce nieco później i wyglądała tak:

Windows - 93.39%

Mac OS - 4.70%

Linux - 1.00%.

Obydwa wyniki dotyczą tej samej próbki, ale w pierwszym postanowiono nadawać wagi poszczególnym rynkom. Strona na której można przeczytać o tym rankingu (czerwcowym).

Co do samego systemu, to widziałem, moim zdaniem nic szczególnego. Ładnie wygląda, jest stabilny, w miarę szybki i na tym moim zdaniem się plusy kończą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiscie uzywam obydwu systemów, na dwoch roznych maszynach.

Jezeli chodzi o szybkosc, to nie jest w miare szybszy bo efekty wizualne ktore znamy z visty sa dostepne rowniez na mac-os, tyle ze ile wista potzrebuje kazdy wie, a mac-os pracuje z tymi efektami juz na 400 mzh, przy mniejszych procesorach nie wiem bo nie mialem.

Doczytalem sie gdzies ze programy pod PC sa pisane pod procka INTELowskiego i wykorzystuja jego rozkazy, ktore sa potem przekladane na rozkazy procesora i wykonywane.

Przeczytalem ze roznica szybkosci jest rowniez powodem tego ze programy pod mac-os pisane sa bezposrednio do risc czyli rozkazow procesora, stad ich wieksza szybkosc, osobiscie nie wiem co to risc ale myslalem ze najszybszy jest asembler.

Z wlasnych obserwacji co moge powiedziec, no coz, system mac-os startuje mi okolo 2-3 sekund windows okolo 40 i to gdy jest swierzy.

Kompresja filmow na procesorze maczka 400 mhz trwala 24h , na PC z prockiem 3,2 mhz okolo 2-3 godzin.

Ale gdy zmienilem tylko karte graficzna w maczku na silniejsza to proces kompresji filmow przyspieszyl mi do 8 godzin.

Wydawalo by sie co ma piernik do wiatraka, tez nie wiem, ale to zauwazylem, nie dosyc ze uzycie procesora spadlo mi z 100% do 90% to jeszcze przyspieszyl. Pewnie inny sposob pisania programow ktore wykorzystuja mozliwosci sprzetu w windowsie tego nie poznalem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o szybkość Windowsa i Mac OS-a, to tu nie ma co porównywać.

Archiektura PC to na dobrą sprawę x86, czyli architektura Intela, zresztą podobnie jest z obecną wersją Mac OS i nie uważałbym tego za zarzut, bo Mac jest jeszcze bardziej zamknięty (obecnie tylko procesory Intela oraz karty nVidii, co dla wydajności np. OpenGL-a ma duże znaczenie).

Jeśli chodzi o RISC, to odsyłam do Wikipedii. Szczerze mówiąc aplikacje pod Windows powinny być pisane podobnie.

Co do kompresji filmów, to czekam na jakiś dowód (screeny przed i po, czy coś). Jeśli zaś chodzi o start systemu, to w przypadku Mac OS-a mówisz o pełnym starcie, czy np. po stanie wstrzymania?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie udowodnie bo juz tego od 2 lat nie robie, a robilem to majac teledyski i skladajac w plytke DVD programem iDVD. Czas pisany na ekranie nie mial nic wspolnego z rzeczywistoscia. O ile sobie przypominam musialem niektore filmy wpierw konwertowac na format ktory idvd zna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ok, trudno. Zatem pozostaję przy opinii, że to niemożliwe.

Powtórzę jednak swoje drugie pytanie. Co do startu, jest to pełny start, czy wyjście ze stanu wstrzymania?

No i co do wirusów pod MacOS, to nie jest prawdą, że ich nie ma, nawet nie trzeba zbyt długo szukać w necie, żeby cosik znaleźć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ok, trudno. Zatem pozostaję przy opinii, że to niemożliwe.

Powtórzę jednak swoje drugie pytanie. Co do startu, jest to pełny start, czy wyjście ze stanu wstrzymania?

No i co do wirusów pod MacOS, to nie jest prawdą, że ich nie ma, nawet nie trzeba zbyt długo szukać w necie, żeby cosik znaleźć.

Tak z uśpienia, hibernacji czy jak zwał tak zwał.

System od startu z wyłączonego również startuje szybciej. Chociaż czasy są diametralnie inne.

Wskaż wirusa będę wdzięczny bo już toczy się jedna dyskusja na ten temat i nikt nie namierzył, ale UWAGA mówimy o wirusie a nie innym złośliwym programie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...