Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jaqob123

Komputer odebrany z serwisu - wymiana komponentów na gorsze ?

Polecane posty

Witam. Jakiś czas temu oddałem do serwisu komputer, aby go sprawdzili, bo z niewiadomych przyczyn się zawieszał. Jak się okazało przyczyna tkwiła w płycie głównej i trzeba było ją wymienić. Powiedzieli mi, że wstawiona zostanie nowa o porównywalnych parametrach.

W dniu dzisiejszym komputer został odebrany i muszę przyznać, że nie jestem zadowolony z podmiany jakiej dokonali, gdyż w mojej opinii i tego co się zorientowałem nowa płyta główna jest względnie gorsza od poprzedniej. Dodatkowo wstawiony został nowy procesor (dopasowany do nowej płyty), również gorszy od tego co był (przynajmniej w moim mniemaniu), pomimo, że nie stwierdzono żadnych problemów ze starym.

W związku z powyższą sytuacją, chciałbym się dowiedzieć, czy wstawione komponenty faktycznie można uznać za porównywalne z tymi, które były czy jednak (tak jak to widzę ja) za gorsze.

Płyta główna i procesor, które zostały oddane do serwisu: MSI K9A2 Platinum, AMD Phenom II X3 720

Płyta główna i procesor - otrzymane zamienniki: Asus M2N32 WS PRO, AMD Athlon 64 X2 Dual Core 6400+

Z góry dziękuję za pomoc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to był serwis gwarancyjny to reklamuj naprawę, postrasz serwis, tym, że cię oszukali i że zgłosisz się do ochrony konsumentów, bo ewidentnie zrobili cię na szaro..

Jeśli to był serwis pogwarancyjny... Tu trochę trudniej. Bo pewnie zapłaciłeś mniej niż w przypadku gdyby wstawili faktycznie porównywalne części. Ale i tutaj poszedł bym do nich i żądał oddania starych części i zwrotu wszystkich poniesionych kosztów. Pewno masz raport z naprawy, na którym jest napisane co i jak było wymienione i na jakiej podstawie - możesz go tu przytoczyć. W razie czego możemy tu ci napisać opinię na podstawie której będzie czarno na białym, że te części nie są porównywalne. Zostaje oczywiście kwestia ceny - ile za to zapłaciłeś.

Ja bym się kłócił i wystawił im odpowiednią opinię w internecie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu się nie ma co zastanawiać ktoś cie robi w balona

miałeś Phenoma x3 na socket am3 wykonany w technologi 45nm a dostałeś starszego Athlona w technologi 90nm na socket am2

napisz co to za serwis co by go szerokim łukiem omijać przecież co to za problem wstawić płytę na am3 to obecna technologia

wal do tego serwisu i nie do buraka co ci przyjmował i oddawał komputer a od razu do kierownika

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt pewnie był składany w zwykłym serwisie, bo procesor jak i płyta są już dawno po okresie gwarancyjnym podejrzewam. Co się stało ze starym procesorem? Oddali? Ile zapłaciłeś za usługę? Zainstalowana płyta obsługuje podstawkę am2 która dawno temu odeszła do lamusa, seria procesorów athlon x2 jest dużo słabsza od phenomów II. Parametry podzespołów w mojej opini nie są porównywalne jak zapewniali Cię pracownicy serwisu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niestety "normalna" praktyka. Myślę, że zwyczajnie nie mieli odpowiednich podzespołów (ale co to Ciebie obchodzi?). To nie jest takie proste, jak się moim przedmówcom wydaje... Cały komp nie był "nowy", ciężko o zamienniki, a przede wszystkim o wycenę (z punktu widzenia serwisu; także niestety ewentualnie sądu - jeśliby doszło do sprawy, to orzeczenie nie byłoby takie oczywiste). Nie ulega jednak wątpliwości, że zrobiono Cię w konia, normalnie, jeżeli nie posiadaliby podobnych podzespołów, powinni po prostu dać Ci kasę. Lecz tu też jest pułapka - ile (jak pisałem, w takim przypadku wycena jest trudna)? Prawdopodobnie wyszłyby grosze i to już byłoby zupełnie nieopłacalne.

Jednak nie jest tak źle jakby mogło wyglądać z mojego dotychczasowego opisu, hehe. W ramach gwarancji muszą Ci dać takiego kompa, jaki był jego koszt dawniej (chodzi o stosunek). Wiem to, choćby z tego względu, iż np. miałem telewizor Fujitsu, który miał pewną usterkę podlegającą reklamacji... Nie była ona tak bardzo uciążliwa, więc wytrzymałem prawie do końca gwarancji i dopiero wtedy zareklamowałem. Dostałem naprawdę niezły telewizor LG z pełnym HD (tamten był jedynie Ready)...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Antros nie rozumiem czemu twierdzisz że ciężko o zamienniki i o wycenę. Pracownik serwisu powinien wiedzieć ile sobie liczyć za daną usługę, a wrzucenie podzespołów poserwisowych zalegających w magazynie to tylko pójście na łatwiznę. Zrozumiałbym sytuację że dostałbym gorszą płytę na am2+ pod tego phenoma, ale zamontowanie płyty ze starszym socketem i wymiana procesora przy tym to kpina.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ulega jednak wątpliwości, że zrobiono Cię w konia, normalnie, jeżeli nie posiadaliby podobnych podzespołów, powinni po prostu dać Ci kasę. Lecz tu też jest pułapka - ile (jak pisałem, w takim przypadku wycena jest trudna)?

Z autopsji powiem, że jeśli sprzęt jest na gwarancji, to dają tyle ile się zapłaciło.

Cały komp nie był "nowy", ciężko o zamienniki,

Ciężko? Jak nie mieli Phenoma II x3, to mogli zaproponować za dopłatą Phenoma II x4 lub ew. Athlona II x3/x4 (wszystkie można dostać w sklepach), a nie starego x2 6400+.

Jak się okazało przyczyna tkwiła w płycie głównej i trzeba było ją wymienić. Powiedzieli mi, że wstawiona zostanie nowa o porównywalnych parametrach.

Chwila, że co? W którym momencie gołe AM2 jest porównywalne z płytą AM2+obsługującą AM3? Jeśli procek był OK, powinni dać Ci tylko mobo na tej samej podstawce (i z tymi samymi funkcjami) lub na AM3 (musiałbyś zmienić pamieć z DDR2 na DDR3).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za odpowiedzi.

Wszystkie części straciły już gwarancję. Na kwitku jaki wystawili (swoją drogą jest to dowód wpłaty, a nie rachunek) w tytule jest podane za co zostało zapłacone, czyli płyta główna Asusa (wpisana jako Asus m2n ws pro), usługa i jeszcze wentylator, który dodatkowo wstawili. Nigdzie nie ma wzmianki o wymianie procesora. Nikt nawet o tym nie wspomniał. O tym, że jest on inny dowiedziałem się dopiero jak wróciłem do domu i sprawdziłem w systemie, bo coś mi nie pasowało. Starego procesora nie zwrócili. Za całą usługę zapłaciłem 290 zł.

Serwis do którego został oddany komputer znajduje się na Warszawskiej Giełdzie Elektronicznej przy GUS-ie. Jak na razie wstrzymam się z podaniem nazwy firmy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Wróciłem właśnie z serwisu. Po rozmowie z właścicielem, stanęło na tym, że wymienią płytę na ASRock N68C-GS FX i zainstalują w niej mój stary procesor. W związku z tym chciałbym się dopytać co sądzicie o takiej zamianie, mając na uwadze, że bazową płytą główną było MSI K9A2 Platinum (porównałem je sobie, ale liczę jeszcze na Waszą opinię)?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...