Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Punisher88566

Gry w kiosku

Polecane posty

Witam jestem od niedawna na forum.Stwierdziłem, że fajnie było by założyć taki temat, ponieważ podobnego nie zauważyłem;) gry w kiosku- no cóż tak jak w temacie, czyli co sadzicie o grach w kiosku? czy kupiliscie jakas? oplacalo sie? jak dlugo graliscie? i jaka mniej wiecej cena?, warto kupywac gry w kiosku? wypowiedzcie sie co o tym sadzicie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno nic nie kupiłem z kiosku, bo większośc to tanie budżetówki symulatorów, ale jak coś jest w niezłej przecenie to dlaczego by nie. Mój najlepszy i najkorzystniejszy zakup ze wszystkich gier jakie kupiłem - to Duke Nukem Manhattan Project w kiosku za - 4 zł (kioskarka go przeceniła z 9,99 bodajże). Bardzo dobra platformówka, z kapitalną grafiką (jak na tamte czasy oczywiście). Skusiłem się też na Terrorist Charnobyl (chyba był w Kaszanka Zone :) ), ale podchodziłem do niego jak do budżetówki, wiadomo grafika i dźwięk porażka, ale dobrze się strzelało (przypominały mi się w sumie nie wiem czemu czasy celowniczków z Atari).

P.S. fajny temat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś to się kupowało jakieś Alien Shootery, wyścigi i kurki wodne, teraz ostały się ino symulatory i gry dla przedszkolaków (do tego tak kiepsko sklecone, że nawet jakbym miał 3 lata, to bym w to nie chciał grać).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no moim dobrym zakupem to mysle, ze byl frater ponieważ wszyscy pewnie ja znaja zaplacilem okolo 9zł i pozniej jeszcze kupilem ta sieczke z rosji nie pamietam jaki tytul no i fajnie mi sie gralo, ale rzadko sa fajne gry w kioskach. polowalem jeszcze w me , kioskach alien shooter bo podobno byl

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś były zupełnie inne czasy... i chyba nawet lepsze niż teraz. Do którego kiosku się nie poszło to zawsze te 2/5 wystawki składało się z gier tudzież gazet, czasopism z grami. Bardzo dobrze wspominam eXtra gre. W tym w szczególności z Gothic 2 i Sąsiedzi z Piekła Rodem. ^^ Tak czy inaczej dziś głównie gry się kupuje przez internet, w empikach, saturnach, biedronkach i gdzie się tylko chce. Nie wspominając już o tym że większość czasopism już upadła. Zaś kioski są notorycznie zamykane. sad_prosty.gif Ale przynajmniej zostały wspomnienia.

Natomiast dziś... trudno szukać czegokolwiek godnego większej uwagi w kioskach i salonikach prasowych. Takie jest moje zdanie. Zaś ostatnią dobrą grą zakupioną w kiosku byla już wymieniona: Sąsiedzi z piekła rodem smile_prosty.gif Pamiętam jak wróciłem któregoś to pięknego słonecznego dnia ze szkoły (kupując oczywiście eXtra gre), najpierw sobie poczytałem trochę tych informacji zawartej w tej gazetce. Następnie rozpocząłem instalacje po której bodajże przez 2 tygodnie świetnie się bawiłem.

EDIT: Kurka wodna, krasnale... dużo było tych gier było które można było dostać w kiosku. O dziwo dawały one mnóstwo frajdy i wciągały na długie godziny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak w po szkole zahaczało się o lokalny kiosk prasowy w poszukiwaniu pudełek z grami. Do teraz nie ma u mnie żadnego sklepu komputerowego, ale wtedy dochodziły problemy z dojazdem do większych miast. Na dodatek w kiosku zazwyczaj danej gry była tylko jedna sztuka, więc cały czas trzeba było mieć uszykowane 10 zł w pogotowiu ;]. Co lepsze gry, którego w taki sposób udało mi się kiedyś zakupić to na przykład: Warlords Battlecry (strategia fantasy - zagrywało się przy tym całe dnie), Kult Heretic Kingdoms, Kozacy: Powrót na wojnę, Spartan + dodatek Troja (klon gier z serii Total War), jakieś stare Wormsy, Budżetówek w stylu Maluch Racer, czy inne Syrenki/Warszawki nigdy nie lubiłem.

Co do eXtra Gry, to faktycznie zdarzały się perełki (Fallout, Gothic), ale cena tego "magazynu" z grą wynosiła tyle co gry z Extra Klasyki CDP (pudełko + instrukcja), więc akurat to na mnie szału nie zrobiło. Tym bardziej, że do eXtra Gry trafiały produkcje, które już w X Klasyce także się znajdowały. Co do lepszych opakowań to kwestia gustu. Te z magazynu chciały usilnie przypominać te premierowe wydanie, ale jednak napis eXtra Gra dzień/miesiąc wydania wszystko psuły. Ta najstarsza Extra Klasyka od CD Project (niebieskie pudełka) miała coś w sobie. A gdy miało się tego więcej i wszystkie stały w rzędzie na półce, to robiło to kiedyś wrażenie na kumplach ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiąc porządki z grami smile_prosty.gif w porfeliku na płyty znalazłem Pluton z Super Gra Nr 1/2004, o ile pamiętam to była moja 1sza kupiona gra z kiosku(nie licząc pełniaków do czasopism) i też gra za niską cenę.

A potem przez długi czas nic, aż naszła Kubicomania tongue_prosty.gif chciałem na tą okazję jakąś fajną grę wyścigową kupić, i tutaj Extra Gra Toca Race Driver 2 jak trawił.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość gier z kiosku to budżetówki za 20 zł (cenę, za którą w czasach Steama można upolować wiele niezłych gier, np. takiego Deus Eksa), dlatego z reguły nie warto tam zaglądać. Trafiają się też jednak klasyki, takie jak pierwsze 3 części Gothic, które warto nabyć, jeśli nie miało się z nimi styczności.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w gry z kiosku grałem jak miałem 8-10 lat (teraz mam 13), i pamiętam jak z radością instalowałem Hard Truck: Apocalypse. To były czasy. Teraz niestety jakieś symulatory pokroju ''Symulator Śmigłowców Ratunkowych" czy Czarnobyl 3 Underground. Innymi słowy - gnioty

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś wyżej napisał, w kiosku to warto tylko CDA kupic tongue_prosty.gif szczerze mówiąc to ostatnio coraz mniej tych kiosków, teraz dominują saloniki prasowe, gdzie wyprzedają też inne czasopisma z grami, czasami w promo po 3 gazety w jednej folii. Co do cen w kioskach to czasami lepiej wybrać się do marketu i wybrać coś z "kosza", często są przeceny i za kilka złotych można fajna grę kupić. Jak z takich promo moża wyrwać ME 1, Gothic 3, SF IV, Sacred 2 i to w cenach za mniej niż 10 zł to imho lepiej przemyśleć na co się je wyda. Jak wyglądają takie kioskowe wydania? płytka i kawałek tekturki z obrazkiem? smile_prosty.gif jeśli tak to w marketach też je mają jeśli to kogoś interesuje :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już praktycznie nie kupuję nic z kiosku ( oprócz cdaction ofc) ale pamiętam że były niezłe okazje jak extra gra a w nim Devil Inside czy Kuboto za 29 zł ( chyba to było w 2001 r) jak i również Beyond Good & Evil za 20 zł i ubersoldier i wiele innych . Budżetówki typu maluch racera czy wilczy szaniec nigdy mnie nie interesowały. Ale dla mnie bezapelacyjnym zwycięzcą do tej pory jest Gazeta Wyborcza dlaczego ?. Bo w pewnym momencie wydali w 5 częściach ( wychodziło to co tydzień) kolekcję zwaną" Kultowe gry komputerowe" a w nich ( Gothic 1 i 2 , Flatout 2 , Giants obywatel kuboto , Lionheart , Sacrifice , Alone in the Dark koszmar powraca i wiele wiele innych genialnych gier) i to uwaga za 6 zł każdą część a w 1 części zamieszczali gdzieś 4-5 gier .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko raz w życiu kupiłam grę w kiosku. To było dawno temu i był to interes życia ;) Zupełnym przypadkiem, bo po prostu rzuciło mi się w oczy na wystawie, za chyba 29pln nabyłam Original War (wtedy to było strasznie tanio jak za grę, nie było Steama, wyprzedaży, prawie wszystko chodziło po stówce, to była gratka!) genialna gra, w którą młóciłam ja, młócił brat, młócili moi koledzy i brata koledzy... takie gameparty kilkutygodniowe mieliśmy wówczas w domu :D

@Skerwool zaintrygowałeś mnie tymi Zwierzętami z elektrowni... tytuł zwiastuje straszną kaszanę, ale chyba sie skuszę i obadam temat. Brzmi hardkorowo, haha. Wyobraziłam sobie taki dialog:

- W co młócisz ostatnio?

- W "Zwierzęta z elektrowni".

- ???!!! O.o ocb?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest taki point'n'click, taki fajny, chyba pierwsza gra tego gatunku w którą ja grałem, a niewiele w przygodówki gram. Mniej więcej to jest coś takiego. Jesteśmy sobie zmutowanym psem, oczywiście po wybuchu w Czarnobylu. Jakby tu pisać, żeby za dużo nie zdradzić...

Zaczynamy grę, na podwórku, musimy sprawdzić pocztę na komputerze i to jest już pierwsza zagadka. Nasz towarzysz, który jest w Czarnobylskiej Elektrowni prosi nas o tajemniczy Jogurt (tak taki zwyczajny), który... no nie to już za dużo. Powiem tak... zły człowiek (w zasadzie zwierz) chce ten Jogurt by zdobyć świat.

Tak to mniej więcej pamiętam bo dawno grałem. Mnie osobiście drażniły tylko wstawiane na siłę sceny erotyczne stąd +18, a tak na prawdę nie mają one żadnego sensu. W grze jest masa rosyjskich smaczków, które dodają miłego kolorytu. To pamiętam, ale czy tak jest na 100% pewny nie jestem. Wiem iż jest tam masa nieraz bezsensownego humoru.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no. Poguglałam ciutkę i wygląda to na typową staroszkolną przygodówkę, z tych, co trzeba użyć drzewa na żelazku żeby odkręcić wodę w zlewie plus absurdy i absurdziki :D Rosyjskie smaczki też mnie ciekawią. Trzeba to namierzyć. W ogóle to fajnie, że o niej napisałeś - nie byłam świadoma jej istnienia. Tytuł powala :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zakupiłem bardzo tanio Uprasing44 za 10zł. Aż zdziwiłem się że ktoś to wydał na płycie, z tego co się orientowałem w Polsce nie był dostępny a tu taki zong. Nie grałem jeszcze, ale zapewnię będzie ciekawie.

no ja tez kupie bo warto zagladac do kiosku zobaczyc przez szybe czy jest cos nowego, fajnego

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam żadnych gier nie kupuje w kiosku chyba że coś fajnego za ciekawą cene.icon_biggrin.gif Akurat raz były w klasie organizowane mikołajki(każdy kupował komuś prezent)ja dostałem pewną grę z kiosku i kaszana a nawet płyty nie dało się odczytać w czasie instalki błąd wywalałicon_frown.gif .Pliki skopiowałem działało.no.gif

PS

Potwierdzam temat ciekawylol.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...