Wildstar

[Black Shadow]

Ciekawie zapowiadające się MMO od NCSoftu

[Zdenio]

Okej, a więc... Wildstar.

MMO od Carbine Studios, w skład którego wchodzi m.in. trochę byłych devów oldschoolowego World of Warcraft. Prace nad grą zostały rozpoczęte ponad 5 lat temu, koncept się zmieniał, ale zbliżamy się już do premiery - trwa zamknięta beta. Wydawcą jest NC Soft.

Na początku może polecę parę rzeczy, na które warto zerknąć - zakładam, że wielu nie będzie wiedzieć czym ta gra w ogóle jest.

Przedstawienie dwóch stron konfliktu -

i

.

Niestety Wildstar to nowa marka, dlatego słabo z rozpoznawalnością - przynajmniej w Polsce (takie odnoszę wrażenie). A gra zapowiada się naprawdę ciekawie. Guild Wars 2, nie mam pojęcia czemu, nie utrzymało mnie przy sobie dłużej niż 3 miesiące, dlatego też patrzę z nadzieją w stronę produkcji od Carbine.

Podoba mi się oprawa wizualna, idealna "kreskówkowość". Podoba mi się połączenie tradycji z innowacją, to znaczy - system walki wymagający ręcznego celowania praktycznie wszystkimi skillami, ale z drugiej strony tradycyjne instancje i rajdy (20 i 40-osobowe, łuhu!), przy okazji których twórcy nie ukrywają, by chcą, by nie były łatwe.

Podoba mi się

- tworząc postać decydujemy się na konkretną Ścieżkę, która zdeterminuje różne aktywności PvE na jakie będziemy trafiać w świecie gry. Żołnierz natrafi na więcej okazji do walki, Explorer będzie więcej zwiedzał, Naukowiec będzie odkrywał tajemne ruiny etc (więcej o Ścieżkach tutaj). Bardzo dobrze, że doświadczenie różnych graczy będzie inne. Oczywiście warto podkreślić, że to NIE są klasy.

Podoba mi się też obecność player housingu (nawet z ogródkiem ), niby drobnostka, ale to zawsze fajna rzecz w MMO.

Wildstar zapowiada się na MMO mniej "ewolucyjne" niż GW2, ale mnie to cieszy. Stęskniłem się za tradycyjnymi instancjami i rajdami, szczerze mówiąc Ale w połączeniu ze specyficznym systemem walki i kilkoma świeżymi elementami nie będzie to totalna kopia mechaniki WoW-a i totalny oldschool. Poza tym będzie oferować już elementy, które są normą (np. coś w rodzaju public questów/dynamicznych eventów).

PvP - mecze 20 vs 20, albo 10 vs 10, może też większe. Capture the Flag, przejmowanie terytoriów i jakieś, których jeszcze nie zapowiedziano. Na niektórych mapach PvP mają być dynamiczne eventy. Lokacje przeznaczone do PvP mają być "duże", cokolwiek to znaczy.

Mam nadzieję, że gra nie będzie tytułem F2P. Myślę, że jest szansa na B2P (zapłać za pudełko i graj), ponieważ Carbine to jednak studio "zachodnie", zarówno jeżeli chodzi o skład jak i podejście do tworzenia gier. Uważam, że warto się zainteresować, jeżeli chociaż trochę ciekawi Was gatunek MMO, bo życzę temu projektowi jak najlepiej.

Info o klasach, rasach itp - na oficjalnej stronie.

[Sergeyevich]

Wygląda naprawdę ładnie ta gra, ale ostatnio w jednym z wywiadów, ktoś tam stwierdził iż model płatności będzie czymś pomiędzy F2P a B2P. Przychodzi mi tylko do głowy kupowanie pudełek i częścią odblokowaną, a za resztę (rasy, jakieś tam nowe miejsca itd) płacić. Taki Freemium w stylu SWTOR i to mnie bardzo niepokoi.

[Zdenio]

W wywiadzie, o którym mówisz była mowa o "hybrydzie" abonamentu i umożliwiania kupowania zawartości w mikropłatnościach. Teraz można teoretyzować - bo to może oznaczać freemium, ale może też oznaczać B2P jak Guild Wars 2 (to też jest hybryda abonamentu i F2P). Mam nadzieję na tę drugą opcję.

[Black Shadow]

Wszystko zależy od tego jaki model płatności będzie posiadał Wildstar i w sumie także od tego czy nadal mocno Guild Wars 2 będzie mnie trzymał w swoich łapach (a patrząc na to co ostatnio zapowiedzieli a m.in o czym napisał Colin, jeden z tamtejszych władców, to jednak nie dam rady oderwać się od świata Tyrii ;]). Nie mówię, że nowa produkcja spod szyldu NCSoftu będzie słaba. Wręcz przeciwnie. Z wszystkich ujawnionych materiałów prezentuje się obraz gry sporo czerpiący z już wiekowego poprzednika - czyli World of Warcraft -, jest okraszony w komiksowej, IMO wolno starzejącej się grafice, ale przy okazji ma także kilka własnych, interesujących pomysłów. Właściwie najbardziej ciekawi brzmi ten patent Ścieżek. Z tego co zrozumiałem to jasne, nadal każdą klasę będziesz mógł i najpewniej coś będziesz zabijał, ale nie będzie to nawet połowa zawartości/zadań jakie będziesz otrzymywał. Wolisz zwiedzać? Droga wolna. Odkrywać sekrety? Tak samo. Bawić się w budowniczego Boba? Jak najbardziej. Bardzo fajny patent i IMO coś wyróżniającego produkcję na tle konkurencji. Jeszcze mocno podoba mi się kwestia housingu - z jednej strony jest chyba robiona jako instancja (teren gdzieś w przestworzach, uniknie się sytuacji gdzie np. pustkowie będzie zalane domkami graczy) a z drugiej wydaje się posiadać masę opcji i być ważną częścią produkcji a nie tylko dodatkiem (szeroki wachlarz dekoracji, dodatkowe "wtyczki" jak np. ogród albo kopalnia, własny portal do raidów, miejsce spotkań śmietanki towarzyskiej itd.). Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze spora dawka humoru i ciekawe rasy (dziś odkryte Chua, czyli banda futrzastych socjopatów będąca jednocześnie genialnymi wynalazcami... głównie broni do masakrowania oponenta ^_^; albo po stronie Exile space zombie). Projekt wygląda naprawdę świetnie, jest z jajem i życzę mu sukcesu. Jednocześnie chciałbym mieć najmniej bolący model płatności (abonament dla mnie odpada z miejsca; buy-2-play z item shopem przełknę, ale tylko jeśli tenże sklep dawał będzie kosmetyczne rzeczy albo boosty)

[Zdenio]

Space-zombie rządzą. Cieszę się, że nie ma tu tradycyjnego podziału na dobrą frakcję z "miłymi" rasami i złą frakcję z samymi potworami. Ale sam już się zdecydowałem na Exile. Space-zombie rządzą

Co do do sklepu - moim zdaniem właśnie player housing wprowadza niesamowite możliwości. Znając fanów MMO, wiele osób zapłaciłoby sporo za różne dodatki do wystroju wnętrza chatki. Na tym powinni się oprzeć, to byłoby idealne.

Ech, mam nadzieję, że załapię się w końcu do testów...

[Wardi]

Mi się strasznie podobają Chua Jeśli ze znajomymi wybierzemy Dominion, to zagram właśnie nimi - są rewelacyjni. Jeśli jednak padnie na Exile, to hm... ludzie albo te space-zombie. Co do klasy, to jestem już właściwie zdecydowany - Esper. Jako gracz mesmera w obu Guild Warsach to chyba oczywisty wybór, heh. No chyba że wśród tych dwóch jeszcze nieujawnionych klas będzie coś ciekawszego, zobaczymy.

Ogólnie gra przykuła moje zainteresowanie, nie wiedzieć czemu. Zwykle byłem za epickością i klimatem high-fantasy, jak w GW2, ale Wildstar ma coś takiego w sobie... Damnit, mam nadzieję że dostanę się na jakiś stress test.

[Zdenio]

Nie znamy jeszcze dwóch ostatnich klas, warto pamiętać. Istotne też, że przedstawiciele niektórych ras nie mogą wybrać dowolnej klasy. Ale akurat Chua mogą być Esperami Sam czekam z decyzją na jakiś beta-weekend, mam nadzieję, że w końcu się dostanę.

Wildstar ma dosyć specyficzny setting, dlatego przyciąga uwagę. GW2 wyczerpało temat high-fantasy moim zdaniem.

[Wardi]

Tutaj pojawiło się info na temat modelu płatnościowego gry. Niestety Wildstar będzie miał abonament, około 50zł za miesiąc (15 dolarów), lub jeśli zapłaci się z góry za cały rok, wyjdzie 30zł na miesiąc. Skoro chcą, bym im płacił co miesiąc, to oczekuję od tej gry naprawdę wiele. Jeśli będzie 'nawet fajna', to dziękuję i żegnam.

[Black Shadow]

Cisza w temacie nam zaległa a tymczasem światło dzienne ujrzała całkiem spora ilość materiałów

>

>

Mogę powiedzieć, że nawet jeżeli gra okaże się totalną klapą i nie przeżyje pół roku albo będzie musiała ratować się przejściem w model f2p (czym w sumie bym nie pogardził, bo wtedy choćbym mógł sobie sprawdzić z czym to się je gdy już produkcja ujrzy światło dzienne ) tak zdecydowanie twórcom udaje się imo zachować humor i pokazać podejście... z dystansem - czy to tylko fasada i dobra mina do złej gry przekonamy się pewnie niedługo. Ja, z głębi swego serca przepełnionego dobrocią, życzę im sukcesu... i żeby Wildstar okazał się tak dobry jak się zapowiada ;]

[cycbrilu]

Rozpoczęły się preordery, jeśli komuś zależy na headstarcie i beta weekendach odradzam kupowanie w serwisie keye.pl. Specjalnie napisałem do nich w tej sprawie, klucz wysyłają w dniu premiery lub tuż przed, na ten czas nie potrafią określić. Z rozmowy wynikało, że być może dodadzą klucze do beta weekendów, ale to ciągle tylko "być może".

[cycbrilu]

Tak, 12 euro za miesiąc

[Morthal]

Nie ma ktoś może niepotrzebnego klucza na jutrzejszą betę? Z tego co wiem, to każdy kto się zapisał dostał klucz.

[Zdenio]

Z tego co wiem to ma być abonament

Abonament będzie można też - jak w EVE - opłacać złotem.

Tu jest ładnie rozpisane jak to działa: https://www.wildstar-online.com/en/game/features/business-model/

[JackH]

Cztery rzeczy mnie rozczarowały jak dotąd w tej grze ;/

Grafika jest aż do bólu cukierkowa... ja rozumiem bajkową i kolorową grafikę, ale to co zrobili w Wildstar jest po prostu tak oczojePne, że WoW przy, nim to szara myszka. W dużej mierze wymuszony efekt Glow (nie znalazłem opcji aby to wyłączyć) jest tutaj głównym winowajcą i suma sumarum nie da się na to wszystko patrzeć zbyt długo.

Interface, a mianowicie dość przedobrzona szata graficzna UI i to jak trudno się w tym wszystkim odnaleźć.

Levelowanie, czyli jego tempo, które jest zastraszająco szybkie - około godziny w grze i już 7lvl.... are you serious?! Nie ma nic gorszego w grze mmorpg niżeli zbyt szybkie levelowanie.

Mechanika walki... sorry, ale to jest po prostu niesatysfakcjonujący AoE spam. Po kilku godzinach miałem serdecznie dość stania w miejscu i spamowania 2-3 guzików. Co gorsza PvE nawet nie dawało jakiegoś sensownego wyzwania i większość czasu nie musiałem robić uników, bo moja postać po prostu brała wszystko na klatę farmiąc po kilka mobów na raz. W ostatniej becie zginąłem tylko raz.... spadając ze skały... tak trudne jest PvE w tej grze, że trzeba skakać z klifu, żeby zginąć, bo moby nie dają rady cie zabić

Osobiście odnoszę wrażenie, że Carbine tak bardzo chciało, żeby to mmo było "cool", że wyszła, im gra dla dzieci

[aliven]

@up

Proponuję obejrzeć dungeony a potem wypowiadać się o tym, że łatwy samograj.

Zabawne, że ludzie szukający trudnego PvE w MMO omijają szerokim łukiem takie tytuły jak np TSW gdzie bywa na prawdę ciężko. Ale pewnie przeszkadza im walka bo wymaga myślenia...

O ile Wildstar mnie nie interesował w ogóle to im bliżej premiery tym bardziej mnie ciekawi - głównie po tym co zobaczyłem w dungeonach. System walki też jest fajny, jak i święta Trójca

Co do grafiki to kwestia gustu, mi jedynie się nie podobają zbyt przesadzone proporcje postaci i animacje ruchu - jedynie u Drakkenów to wygląda jakoś znośnie. W ogóle ta rasa to IMO the best na jakie mogli wpaść.

[Kolnid]

Jak bardzo open jest ta beta? Każdy dostanie klucz czy tylko dla pre-orderowców? Można już zacząć pobierać klienta? Jeżeli tak to skąd i jak zdobyć klucz do open bety?

[JackH]

@aliven

Proponuję wpierw zagrać w grę, a potem pouczać innych... "obejrzałem jutuba to wiem"... znaFcy ehh.

Jedyne co mi dungeony uświadomiły to to, że nie umrzemy całkiem z nudów, jeżeli chodzi o PvE, a to i tak nie zmienia faktu, że mechanika walki skupia się na AoE spamie. Takie rzeczy jak celowanie zostały zepchnięte na dru.. tfu... trzeci(!!) plan, gdzie ważniejsze jest zobrazowanie np: statycznego combo/nuka niżeli to czy kogoś w ogóle trafimy. Już widzę, ile skilla będzie wymagało pvp

@Kolnid

Załóż sobie konto na stornie gry, a samą grę będzie można pobrać z panelu użytkownika. Zapewne gdy zacznie się otwarta beta nie trzeba będzie żadnego klucza po prostu odpalasz grę i grasz.

[aliven]

@JackH

Oj grałem, osobiste docinki zachowaj dla kolegów z podwórka.

Zabawne bo celowanie w tej grze występuje, na pewno bardziej niż w TAB target MMO Ale ok, ja się nie znam

[JackH]

@up

Mówisz że grałeś ale każesz mi "oglądać" dungeony, a nie np: "rozegrać" dungeony co sugeruje że jesteś zaznajomiony z tą grą via media, a nie osobiście. Poza tym powiedziałeś że WS "w ogóle cię nie interesował"... więc co, gra tak bardzo cię nie interesowała że postanowiłeś wbić X levei i grać dungeony? Sorry ale to co mówi po prostu się nie klei Nie wiem o jakich docinkach mowa ale najwidoczniej ukłułem jakiś nerw.

Owszem występuje celowanie... obszarowe celowanie. Swoja drogą wieloosobowe pvp oparte na tagowaniu wymaga więcej skilla niżeli obszarowy spam w WS

[Gość iHS]

@JackH: Jakbyś był na forum dłużej niż 8 postów, to byś wiedział, że Aliven gra we wszystko, cały czas, w ilościach niemożliwych. I dodaje posty o 5 nad ranem.

[aliven]

@up

Jedynie w to co mnie interesuje - a propo godzin to przygadał kocioł garnkowi Co ciekawe przez ostatnie miesiące miałem mało czasu na faktyczne granie, głównie oglądałem lcs albo jakiś serial.

@JackH

Grałem w Wildstara a zainteresowałem się nim bardziej gdy zagłębiłem się w to co ma oferować. W sumie nie daje jedynie jakiejś solidnej marki tak poza tym to zapowiada się porządne MMO. Nie żeby brak marki był wadą ale może nie zachęcić dużo osób.

I nie grałem dungeonów, jedynie je oglądałem, nie wiem nawet od kiedy były dostępne w becie - nie mniej zapowiadają się na mocny punkt programu. Jestem pewien, że większość osób odrzuci ich poziom skomplikowania. A co dopiero raidy 40 osobowe

Co do celowania to uznam, że trollujesz - jakiekolwiek celowanie wymaga więcej wprawy niż "klejenie się" skilla do celu. Ba, nawet umiejętności walki wręcz w TAB target mają o wiele większe pole niż to co w WIldstarze zaobserwowałem.

Dodatkowo - celowanie obejmuje też healerów - a to już wyższa jazda, chyba, ze każdy dostanie uber smart aoe heale - nie wiem, healerem nie grałem.

[JackH]

@iHS

Nie wiem czy wiesz ale aby czytać to forum i wiedzieć co się dzieje nie trzeba pisać postów, a tym bardziej być zarejestrowanym. Swoją drogą nie wiem co ma czas dodawania postów na forum do posiadania wiedzy na dany temat - dodaje o 5 rano to mam +10 do intelektu i wiedzy na temat danej gry... tak to działa?

@aliven

Tagowanie wymaga o wiele więcej umiejętności od gracza niżeli obszarowe ataki jak w WS, choćby dlatego, że jest o niebo bardziej konsekwentne. Tagując zmieniamy cele i tracimy możliwość wpływu na innych poza naszym głównym celem, a co za tym idzie musimy umieć bezbłędnie timingi skillów i czas ich działania (CC), aby efektywnie walczyć z więcej niż jednym celem na raz.

W Wildstar po prostu młócimy w to, co stoi przed nami, a co za tym idzie, jeżeli mam dwóch przeciwników przed sobą to nie muszę się martwić kogo bić... po prostu leje dwóch na raz albo skupiam się na jednym przy okazji "przypadkowo" lejąc innych, którzy wpadną w zasięg skilla. I tak ataki, np: warrriora to łuk 180 stopni, żeby nie trafić kogoś musisz stać albo za daleko od niego albo stać praktycznie tyłem do swojego celu (stalker jest praktycznie taki sam... ) Jedyna klasa, która jako tak musi się wysilić to chyba engi z uwagi na dość wąski obszar ataku niektórych skillów. O skillach 360 stopni już nic nie mówię, bo to kompletny śmiech na sali odnośnie umiejętności potrzebnych aby ich używać nie mówiąc o tym, że nie wymagają żadnego celowania.

Cała filozofia i skill celowania w tej grze zaczyna się i kończy na staniu przodem do celu i młóceniu 1234... nikomu nie wciśniesz, że jest, inaczej.

[aliven]

@JackH

Skille 360st to nic innego jak aoe z innych gier. Też nie wymagają przeważnie celu zaznaczonego, lejemy sickich jak leci.

Mój stalker miał pole rażenia podstawowym atakiem około 90st, na pewno nie 180.

I PvP nigdy nie sprowadza się do naparzania tego co stoi przed nami. Uniki, szybkość poruszania się, a nawet cc pełni tutaj większa rolę ponieważ to bezpośrednio wpływa na to, czy mnie trafią. W WoWie zaznaczam cel, klikam charge warkiem i tyle, jedynie hard cc mnie powstrzyma, przeciwnik może robić cuda na kiju a i tak go trafię. W Wildstarze już nie jest to na 100% pewne.

Poza tym każdy kto się rzuci 1vsx>1 w imię zasady "my skillz are aoez!" prosi się o spranie go na kwaśne jabłko

[Zdenio]

@JackH - Stoisz w miejscu i tylko młócisz 1, 2, 3...? W sumie, na początku. Ale na pewno nie w PvP i na pewno nie podczas walk z bossami w dungeonach. Szczególnie ten drugi element jest świetnie zaprojektowany.

Walka z mobkami podczas questowania w żadnym MMO nie jest wymagająca.