Slaughter Napisano Marzec 25, 2008 Zgłoś Share Napisano Marzec 25, 2008 Witam , nie zauważyłem żadnego tematu o nawigacjach satelitarnych na tym forum (oczywiście użyłem szukajki). Czy moglibyście mi polecić jakąś dobrą nawigację satelitarną do 1000zł z dobrą mapą Polski? Czytałem artykuł o nawigacjach w CDA , ale nie ma tam wystarczającej ilości informacji , a zresztą artykuł jest sprzed trzech miesięcy. Pozdrawiam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1415 Napisano Kwiecień 14, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 14, 2008 Z GPSami jest pewien maly problem. Otoz sam korzystam z Tomtom Go720. Pierwsze wrazenie - super. Bogato wyposazone urzadzenie: odtwarza mp3, bluetooth, zestaw glosnomowiacy, mapa UK/Ireland + West Europe (az do granicy Polska/Niemcy) itd. Jest jedno male ALE. Nawigacje satelitarne sa tak naprawde przydatne tylko gdy jedziesz do miasta. Gdy ustawilem w Tomtomie, ze chce jechac na lotnisko Robin Hood (kolo Doncaster), wskazal mi droge strasznie okrezna. Niby najszybsza, ale po co mam nabijac niepotrzebnie km. Pojechalem wiec bez GPSu. Droga krotsza i szybsza (szybsza nawet od tej co GPS wskazal). Korzystalem tylko ze znakow drogowych, a przed podroza zerknalem tylko na mape, by dowiedziec sie jaka droga tam prowadzi (A635). Inny przyklad: Wracam z Leeds do domu. Przejazd przez centrum. Godziny szczytu. KOSZMAR!! GPS mowi mi: "zostan na prawym pasie". Za sekunde zmienia zdanie: "Zostan na lewym pasie". Za sekunde znow "Zostan na prawym pasie". I nie moze sie zdecydowac. Dosc czesto glupoty pokazuje i mowi. Juz kilka razy wpakowal mnie w slepa uliczke (pierwszy raz na rondzie, a drugi gdy w listopadzie ub.r temu wracalem z Doncaster). Tak wiec GPS idealnym urzadzeniem nie jest. Gdy nie jade do centrum duzego miasta (Leeds, York), to Tomtoma nie biore. Biore za to okulary i patrze sie na znaki. Szybciej i bez nerwow (co ten cholerny tomtom znow za pierdoly mowi ). Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiki-yu Napisano Kwiecień 14, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 14, 2008 GPS jako taki to bardzo przydatna zabawka, ale nie do samochodu, tutaj tak jak pisze Adam - musi być to naprawdę dobry sprzęt który nam wskaże naprawdę dobrą drogę, a i wtedy przyda się tylko do dojazdu do miasta, bo w centrach to trzeba patrzeć na znaki, pieszych wpadających biegiem pod koła, tramwaje, autobusy, rowerzystów... Za to mam dobre doświadczenia z bieganiem z GPSem po górach, tam naprawdę sie przydaje gdy nie mamy w zwyczaju zwracać uwagi na takie detale jak szlaki turystyczne, GPS potrafi uratować skórę gdy kompas i mapa wyprowadzają nas w pole. Co do konkretnych urządzeń to mam dobre doświadczenia z produktami Garmina. Dokładne, i szybko znajdują swoje koordynaty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slaughter Napisano Kwiecień 15, 2008 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 15, 2008 Dzięki wam, już nie aktualne. Zakupiliśmy GPS firmy Becker ,sprawuje się świetnie, za wszystkie odpowiedzi dziękuję. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1415 Napisano Kwiecień 16, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 16, 2008 Ale chyba temat moze pozostac ) Toz to oczywiste, ze jak jedziemy to musimy patrzec sie na znaki i innych uzytkownikow drog (piesi, kierowcy), a nie gapic sie nonstop w 4,3" ekranik. GPS jest dobry, ale tylko gdy jedziemy do miasta. Wpisujemy ulice i nas tam zawozi. Zna nawet slepe czy jednokierunkowe ulice, chociaz czasem zdaza mu sie pomylic. GPS ma pomoc, a nie "wylaczac" zdrowy rozsadek i rozwage na drodze... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Myszon Napisano Maj 3, 2009 Zgłoś Share Napisano Maj 3, 2009 Mam pytanko. Mianowicie, jak jeżdżę rowerem po źle oznaczonych szlakach rowerowych to czy dzięki GPS-owi nie będę się gubił na trasie i czy nie wyprowadzi mnie on ,,w pole"? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lenek22 Napisano Maj 7, 2009 Zgłoś Share Napisano Maj 7, 2009 ja tylko używam, gdy jadę do jakiejś miejscowości w której nie byłem, no i w większych miastach, pomaga mi wyjechać. Znacie motyw, jak facetka jest na środku mostu, a nawigacja każe jej skręcić w lewo rotfl. nie warto do końca ufać nawigacjom. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...