komputer nie odpala... zasilacz walnięty?

[tribal91]

cześć

Problem na pierwszy rzut oka błachy.

Bardzo sporadycznie jak odpinałem kompa z gniazdka tak się działo, dopiero po odczekaniu chwili normalnie sie włączał . nie dawno miałem mały remont w domu, komputer podpiąłem po kilku tygodniach i co... no i własnie umarł nie chciał zatrybić.. wiatraki stoją nic nie swieci nie stuka.Pomyślałem sobie w tedy, ze sprawdzę co dzieje z nim od środka moze kondensatory napuchły, ale wszystko grało, odpiąłem i przypiąłem kable od nowa, lecz to nic nie pomogło.

Dzwonie do serwisu pierwsza myśl gościa to walnięty zasilacz, wiec poradziłem sie go i przywlokłem starego zloma z piwnicy przepiąłem stare serducho do nowego sprzętu i co sie okazało komp normalnie działa wszystko od palca. Wadliwy zasilacz nie urchomił sie w starym kompie. Dobra wszystko jasne dzwonie z powrotem odsyłamy zasilacz, czekam 2 tygodnie na odpowiedz z reklamacji, ale co się okazuje usterki w nim nie znaleziono w takim tez przypadku odsyłają mi "to [beeep]", myślę no ok, skoro u nich działa to może nagle zmartwychwstał jak Jezus i działa.. Podpinam kable próbujęodpalić no i działa jak wcześniej ale nagle wyskakuje komunikat ze nie ma z czego uruchomić systemu, pewnie dysk nie podpięty więc wyłączam go normalnie i podpinam wszystko jeszcze raz. Dalej to samo wyłączam komputer wchodzę w bios rzeczywiście dysku nie ma kable podpięte daje ruchom ponownie no i dead. komp podziękował za współprace wracamy do początku nie odpala.

[beeep] myślę sobie coś z tym zasilaczem jest nie tak dalej, wyczytałem na internecie ze można go odpalić po przez połączenie kabla zielonego z masą+ jakieśobciążenie np dysk. Robię tak jak należy i [beeep] wiatrak w zasilaczu ani rusz. Robię tak ze starym zasilaczem wszystko gra.

Dzwonie do serwisu ze ten zasilacz jednak jest nie sprawny gość mnie zbywa żebymzadzwonił jutro, gdyż nie ma głównego serwisanta

Proszę o pomoc co zrobić...

poniżej specyfikacja sprzętu.

http://zapodaj.net/i...59f8e5d9ea3.png

[helmud7543]

Wszystko wskazuje na awarię zasilacza - prawdopodobnie przy transporcie/zmianach temperatury serwisantom po prostu odpalił. Co to za sprzęt, łącznie z samym zasilaczem?

[tribal91]

Jak to jest możliwe ze zasilacz raz odpali a raz nie, gośc przez słuchawkę mi mówił, ze u nich normalnie działał w serwisie. Powiedział mi także żebym spróbował metody na pająka, ale co to da przecież jak podepnę stary zasilacz to wszystko chodzi normalnie włączam komputer

sprzet:

Asrock H61M-S Intel H61 LGA1155 (PCIE/DZW/VGA/GLAN/SATA/DDR3)

Intel Core i3-2120 LGA1155 BOX

Sony nagrywarka DVD AD-7280S czarny/wewnętrzna OEM

SilentiumPC Brutus 410 Pure Black BT-410

Goodram DDR3 4GB 1333MHz CL9

Western Digital Caviar 500GB SATA3 (WD5000AAKX)

Sapphire ATI Radeon HD7850 1GB DDR5/256bit DVI/HDMI/DP PCI-Express

High Power Element Plus HPC-500-G12S 500W

komputer został złożony tutaj na forum we wrześniu 2012

[Gość Mizaku]

To nie wina dysku, jeżeli wgl się nie odpala. Przy starcie komputer robi selftesta a do rozruchu komputera potrzebny jest sygnał z zasilacza.

Miałem podobny problem: Komputer czekał na rozruch bardzo długo, po wciśnięci przycisku power. Raz łapał po paru minutach, raz po pół godzinie, raz po godzinie. Stopniowo czas rozruchu się wydłużał, sam rozruch był raczej kwestią farta. Było też słychać piszczenie o bardzo wysokim tonie(osoby starsze tego nie słyszały).

Wina zasilacza.

[tribal91]

Otóż to!

Ale wiem chyba dlaczego dysku mi nie wykryło po uruchomieniu, przed wysłaniem zasilacza do serwisu wyjąłem bateryjkę z płyty głównej co spowodowało reset ustawień w biosie. Pewnie w Biosie jest opcja żeby przestawić na te SATA aby go wykrywało przy bootowaniu?

Skoro wina zasilacza to jakim cudem nie zdiagnozowali usterki w serwisie ani u producenta... Wszystko było zamawiane na techplanecie,

dodam jeszcze ze serwisant, kazał mi rozebrać sprzęt (na pająka) twierdząc ze może być spięcie na płycie gł. po przez zetkniecie jej z obudową miałem tez na zadanie sprawdzić procesor i RAMY ale jak gdzie je mam podpiać pod stary komputer ?? (jakiś zart)? . Ale to jest bezsens skoro podpinam stary zasilacz i hula . Tłumaczyc swoje i oni swoje.