Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pandeaemon

Rozczarowanie Roku 2012

Polecane posty

Witam.

W związku z tym, że pojawił się temat "TOP 10 gier 2012 roku" postanowiłem założyć temat "Rozczarowanie Roku 2012" tak dla kontrastu.

Prosiłbym o wymienienie 5 gier, które was rozczarowały w tym roku, jednak nie chodzi o rzucenie pierwszymi, lepszymi kaszankami.

Oto moja lista:

5. Darksiders 2 - po wspaniałej części pierwszej spodziewałem się co najmniej kandydata na grę roku, a dostałem kontynuacje, która miejscami była lepsza, a miejscami gorsza od swojej poprzedniczki. Przede wszystkim fabuła, a dokładniej fakt, że wszystkie karty zostały wyłożone graczowi na stół już po kilku minutach grania.

4.Call of Duty Black Ops 2 - po odpuszczeniu sobie MW3 oraz Black Ops singiel dał mi wiele radości i bawiłem się przednio, aczkolwiek tytuł ten ląduje w rozczarowaniach ze względu na tryb multi, który sam w sobie jest wciągający, aczkolwiek brak serwerów dedykowanych, co prowadzi do pojawiania się wszelkiej maści oszustów psuje cały obraz tej produkcji.

3. Assassin`s Creed 3 - pomimo tego że skończyłem wszystkie części, każda kolejna potrafiła mile zaskoczyć, zaś część trzecia wręcz przeciwnie, przedstawiła nieciekawą historię z Connorem(jedna z najgorszych postaci w grach) na czele. Kolejna sprawa to, że gra strasznie powoli rozkręca się i miałem ochotę już kilkakrotnie wyrzucić ją z dysku. Co prawda nie jest to słaba pozycja, jednak według mnie słabsza od poprzedniczek.

2. Sniper Elite v2 - miałem nadzieję, na świetną skradankę w niecodziennej roli snajpera, a dostałem liniowego shootera, w którym element skradania zawiódł, przez słaby system osłon i sokoli wzrok wrogich jednostek. Tak naprawdę jedyne co tą grę ratowało, to świetny system balistyczny i kill camy z x-rayem.

1. Street Fighter vs Tekken - mimo tego, że gra w sama sobie jest dobra i dobrze się przy niej bawiłem, dostaje miejsce na szczycie, z kilku ważnych przyczyn. Przede wszystkim multi, w którym nie da się grać, nawet w kilka miesięcy po premierze(wersja PC), a jeśli nie multi to pozostaje singiel, ale ileż można grać skoro nie mamy nic do odkrycia, bo wszelkie postacie, areny dostępne są od początku, przez co motywacja do przejścia gry kolejną parą postaci odchodzi w niebyt. Ostatnim gwoździem do trumny jest polityka wydawania DLC w postaci stroi i innych pierdół, licząc sobie za to niemałe pieniądze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozczarowanie roku ? Mój komputer - już nie ciągnie gier na full detalach... tongue_prosty.gif

More srsly, jako że premierówek praktycznie nie kupuję trudno mi wymienić aż 5 gier, ale że grałem u kumpla w MoH:W ( singla i multi) niewiele, bo niewiele, ale się nieco rozczrowałem - to po prostu płytka strzelanka, w którą grałem z równymi emocjami co w Terrorist Takedown 3 - ot (drogi) relaksator, typowy średniak. Trochę szkoda, ale też się na tą grę specjalnie nie napalałem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wymienię dwie na początek. Jak coś mi jeszcze do głowy wpadnie, to dodam w między czasie.

Mass Effect 3 - tak chamsko wyciętych rzeczy to ja nie wytrzymam. Dodatkowo, cała ta wolność wyboru w kreowaniu galaktyki, na samym końcu i tak szlag trafia. Dzięki, ale nie.

Diablo 3 - nie pamiętam ile przegrałem z tym tytułem, ale nie potrafi tak wciągnąć jak poprzednie części. Super wiadomość z brakiem PVP aren, super handel itemkami co ma jedynie dać zarobek blizzardowi, ciągłe zmianach w klasach postaci, gdzie człowiek ubiera się pod dany styl, aby zaraz po patchu dowiedzieć się, że nie potrafi sobie poradzić z pierwszym aktem inferno...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie

1. Diablo III. Za koszmarną powtarzalność lokacji i kretyńskie bonusy broni. Grałem z przerwami 2 miesiące, różnymi postaciami. Po czym grę sprzedałem.

2. Darksiders 2. Za sztuczne wydłużanie gry. Rozwój postaci ok. Jednak ciągłe bieganie na posyłki po światach zabiło klimat.

3. Of Orcs and Men. Za odrzucający system walki.

Wyróżnienie otrzymuje

Kingdoms of Amalur: Reckoning. Świetnie gra którą zabił brak jakiegokolwiek multi czy co-op. Oraz za fakt iż w przy 3/4 gry postać była maksymalnie rozwinięta. Co przełożyło się na brak satysfakcjonującej końcówki gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie rozczarowaly chyba tylko trzy tytuly wydane w 2012:

1. Of Orcs and Men - zapowiedzi i trailery tej gry sprawily, ze bylem nia zainteresowany i czekalem na premiere z niecierpliwoscia. Mimo calego potencjalu, jakim bylo postawienie gracza po przeciwnej stronie barykady w tradycyjnym konflikcie miedzy ludzmi i nie-ludzmi, tworcy nie poradzili sobie z zadaniem i zmarnowali szanse na stworzenie naprawde ciekawej i nietuzinkowej gry. Wielka szkoda...

2. Black Ops 2 - Nie chodzi o to, ze gra jest zla czy ze wciaz korzysta z wysluzonego silnika graficznego. Tryb SP jest nawet ciekawy, a multi wprowadza kilka nowinek i umozliwia stworzenie zolnierza odpowiadajacego naszemu stylowi grania w jeszcze wiekszym stopniu niz poprzednio. Jednak gra rozczarowala mnie z dwoch powodow. Pierwszym sa projekty map w multi, ktore sprawiaja, ze o przypadkowa, pechowa smierc jest tu duzo latwiej niz w poprzednich odslonach, przez co ciezko jest nabic sobie dlugiego killstreaka. Spedzilem przy tym tytule juz kilkadziesiat godzin, rozegralem ok. 200 meczy TDM, ale jeszcze nie mialem okazji zobaczyc, aby ktos uzyl jednego z trzech najlepszych killstreakow dostepnych w grze. Drugim powodem mojego rozczarowania tym tytulem jest przegieta kompensacja laga, ktora sprawia, ze gracze z kiepskim polaczeniem i wysokim pingiem otrzymuja nieproporcjonalna "ochrone" ze strony gry, przez co na koniec meczu maja zazwyczaj o wiele lepszy wynik niz reszta osob bioracych w nim udzial.

3. Diablo 3 - Nie czekalem zbytnio na ten tytul, bo do najwiekszych fanow serii sie nie zaliczam i hype'owi towarzyszacemu jej premierze sie nie poddalem. Jednak jako gracz uwazam, ze skoro Blizzard przez tyle lat tworzyl D3, to mial wystarczajaco czasu, zeby sie bardziej postarac i przemyslec jej mechanike. Wypadanie losowego lootu, ktory okazywal sie byc calkowicie bezsensowny i kompletnie bezuzyteczny czy tez mordercze kombinacje umiejetnosci specjalnych elitarnych potworow nie powinny byc regula, ktorej usuniecie wymagaloby wypuszczenia patcha juz po premierze powstajacej przez wiele lat gry...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mass Effect 3 -wielki krok wstecz w stosunku do dwójki. Pomijam nawet zakończenie. Jedyne co było fajne to broń, która była dostępna dla każdej klasy taka sama, możliwość jej doboru i jej ulepszanie. Fabuła rodem z "hamerykańskiego filmu" i kilka głupotek i baboli. Jest efektownie i audio trzyma poziom. Bo wizualnie zdążyła się lekko zestarzeć- nie licząc postaci

Diablo III -czyli ocenianie po okładce. Można go porównać do Red Bulla. Płacisz za znane logo na puszcze, mimo iż w środku jest to samo, co w produkcie prawie trzy razy tańszym.

Max Payne 3- za pozbawienie klimatu i zrobienie z Payne'a chłopaczka na posyłki, który próbuje sobie udowodnić że jest "fajny". Jedyny plus to nawet ciekawe lokacje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Call of Duty Black Ops 2 - ot zwykłe odcinanie kuponu od poprz. części...

Syndicate - Nastawiłem się na produkt, oferujący klimat pierwowzoru i oczywiście - zawiodłem się...

Risen 2: Dark Waters - nuda nuda i jeszcze raz nuda - żadnych zaskoczeń względem poprzedniej odsłony...

Medal of Honor: Warfighter - przereklamowane...

Baldur's Gate: Edycja Rozszerzona - wyciąganie kasy od wiernych fanów serii...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CoD Black Ops 2 - pierwsza gra na liście, aczkolwiek po paru trailerach wiedziałem jak to się skończy, więc przy premierze mówiłem do kumpli coś w stylu: "A nie mówiłem!", zamiast: "O kurde, ale crapiszon". Rozczarowała mnie koncepcja i słabiutko zrealizowana wizja przyszłości. Poza tym to wciąż stary silnik i w kwestii misji nie-z-przyszłości jest znowu to samo - nuda.

Max Payne 3 - Jedno z większych rozczarowań. Gra miała być hiciorem na miarę pierwszej części - odkryciem Maxa na nowo, jego innym być może lepszym wcieleniem z zachowaniem elementów pierwowzoru. Wyszło według mnie coś, co niegodne jest opatrzenia logiem Max Payne. Zwykła strzelanka z męczącym bohaterem, który z Maxa ma tylko głos. Fabułę lepiej też przemilczeć, bo lepszą to ja bym w parę posiedzeń na tronie sklecił.

Assassin's Creed 3 - Też raczej nie mogę tego uznać za rozczarowanie, bo wiedziałem, że klimatowi wcześniejszych części zostanie ukręcony łeb. Słaba historia, która kompletnie nie wciąga. Ponadto nieciekawe lokacje, a skakanie po drzewach bawiło mnie przez jakieś... 10 minut. Słaba gra, która na siłę udaje pierwowzór.

Need For Speed Most Wanted - Przez krótką chwilę naprawdę łudziłem się, że w końcu będę mógł ograć grę zrobioną na podobieństwo tej, w którą bawiłem się tyle lat. Nowy Most Wanted szybko okazał się być jeżdżącą kupą na czterech kołach, do którego już nigdy nie wrócę. Najgorszy Need For Speed, jaki powstał. Przebił nawet Undercovera i The Run.

Dishonored - Gra mnie w ogóle nie wkręciła. Fajnie było przez pierwszą godzinkę, później na siłę dołączyli te wszystkie moce, jakieś czary mary nie wiadomo co. Miałem się skradać po niecodziennych lokacjach przy fajnej fabule, a wszystko to zostało zakłócone przez fatalną realizację obiecującego projektu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diablo 3 - bez wątpienia. Świetna mechanika walki połączona z beznadziejnym systemem lootu. Mozolne, przynudne, słabo nagradzające gracza farmienie, ubogość skutecznych buildów, postawa Blizza i wieeele więcej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie grałem w wiele gier z 2012 roku właściwie to tylko Diablo III i Torchlight 2 (przestałem kupować premierówki kiedy okazało się że na półce i steam mam kilkanaście nieogranych tytułów biggrin_prosty.gif).

I na tym pierwszy zawiodłem się bardzo, ale to bardzo. Shame on you Blizzard tyle lat czekania na trójkę i dostaje coś co nawet do pięt nie dorasta Diablo II. Przede wszystkim brak feelingu.

W dwójkę potrafiłem grać miesiącami trójkę przeszedłem w kilka godzin i jak najszybciej sprzedałem dopóki cena nie spadła. Dobrze chociaż że chłopaki z Runic Games wzięli się do roboty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie jedynym rozczarowaniem tego roku było dla mnie Dishonored. Moim zdaniem zdecydowanie za krótkie, z nudną fabułą, zerowym stopniem immersji, średniawym gameplayem i zaprzepaszczoną szansą na wykreowanie wspaniałego świata i świetnej gry. Miałam wielkie nadzieje, być może zbyt wielkie.

Wahałam się nad wrzuceniem tu też ME3, głównie ze względu na zakończenie (i odrzucenie teorii indoktrynacji) i liczne DLC na chama wycięte z gry, ale mimo wszystko dla mnie jednak nie zasługuje na dopisek "rozczarowanie".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie Medal oh Honor. No i jeszcze Need for Speed: Most Wanted.

Ta pierwsza - totalne dno i kompromitacja. Jak można wypuścić niegotową grę.

Ta druga - poprostu pomyłka. W ścigałkach najważniejszy jest model jazdy i jeśli gra to ma dobre to gracz powinien wytrzymać dużo innych pierdół. W najnowszym NFSie model jazdy jest super ale cała reszta jest tak beznadziejna, że nie da sie grać. Co to za multik w którym żeby przejechać choć jeden wyścig trzeba czekać pół godziny zanim reszta graczy łaskawie dojedzie na miejsce i przestanie się stukac...

Oba tytuły to mój pierwszy raz kiedy żałowałem wydanych pieniędzy na gre...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to nie grałem w dużo produkcji z 2012 roku, ale mam jednego kandydata.

Need for Speed Most Wanted - Odpuściłem sobie wiele nfs'ów. Moim ostatnim był Undercover. (który też szału nie robił)

Jako że stary Most Wanted był moją ulubioną ścigałką, to postanowiłem wreszcie zagrać w jakiegoś nfsa.

Model jazdy jako taki nie był zły, ale konstrukcja gry mi nie odpowiadała. Gdzie jest mój tuning z MW, czemu tak beznadziejnie się zdobywa samochody? Czemu multiplayer jest schrzaniony? Gdyby poprawili chociaż te rzeczy mógłbym się w niego zagrywać.

No i mały plusik za piosenke Muse - butterflies and Hurricanes.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yyyyy DathKoza, nie pomyliłeś może tematów? Ten jest o rozczarowaniach, a ty wypisujesz ich zalety

Co do tematu - moim rozczarowaniem jest Chivalry : Medieval Warfare. Gra jest naprawdę zła. Począwszy od mechaniki gry, przez interfejs, kończąc na grafice.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje rozczarowanie?

Może za bardzo się napaliłem i nie wiem czego oczekiwałem, ale moim rozczarowaniem roku jest XCOM: Enemy Unknown. Głupi system pojawiania się wrogów, umiejętności specjalnych o 100% celności czy liczenia na to, że kolejna misja do wyboru da możliwość rekrutacji techników, których nam brakuje zabijają zabawę. Ja musiałem zacząć grę od nowa, bo okazało się, że przez to że dbałem o jak najlepsze poparcie na świecie nie miałem techników. Szkoda, mogło być dobrze, a jest tak sobie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poważnie? Diablo 3, Darksiders 2, Mass Effect 3, Assassin's Creed 3 i Dishonored są dla Was rozczrowaniami? Niesamowite, jak ludzie dzisiaj są rozpieszczeni.

Rozczarowaniem roku jest dla mnie Need For Speed: Hot Pursuit i tylko to. Gra jak wszystkie samochodówki robiła mi smaka. Criterion jako twórcy. Pomysł fajny. Silnik dobry. Są świetne, cudnie wyglądające samochody..... i nie wyszło. Ocena w CDA była moim zdaniem stanowczo zbyt wysoka. Gra zasługuje na 5 lub nawet 4. Fatalnie sie jeździ, fatalnie to wszystko skonstruowane. bezsensowny system z tym odkrywaniem bryk, przemalowywanie to w ogóle śmiech na sali.

Ogólnie chodzi mi o to, że nawet nie był to zawód, bo nie było tak fajnie jak sobie wyobrażałem, tylko dlatego, że gra była słaba.

Poza tym naprawdę przykro patrzeć, kiedy naprawdę znakomite produkcje jak ME3, czy Darksiders 2 trafiają na takie listy "rozczarowań". Smutne, że wpisuje się tu gry na zasadzie, miałm dostać konto z milionem dolarów, a dostałem tylko 800 tys.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytanie ze zrozumieniem Panowie. Kolega napisał, że NFS jest jego rozczarowaniem pomimo, że bawił się nieźle.

Dokładnie, czytać ze zrozumieniem. Ja napisałem posta zanim Koza go edytował - wcześniej napisał tak "...Sherlock Holmes - fantastyczna przygodówka"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poważnie? Diablo 3, Darksiders 2, Mass Effect 3, Assassin's Creed 3 i Dishonored są dla Was rozczrowaniami? Niesamowite, jak ludzie dzisiaj są rozpieszczeni.

Rozpieszczeni? Każdemu ma prawo się coś nie spodobać, a to, że nie lubię stylu, w jaki zrobiono Dishonored nie znaczy, że jestem rozpieszczony. Znaczy to tyle, że twórcy nie trafili w mój gust. I tacy ludzie będą zawsze, nigdy nie powstanie gra, która podbije serca wszystkich bez wyjątku. To tak jak z muzyką - gusta, mój panie, a nie budżet, jaki został wpompowany.

Poza tym naprawdę przykro patrzeć, kiedy naprawdę znakomite produkcje jak ME3, czy Darksiders 2 trafiają na takie listy "rozczarowań". Smutne, że wpisuje się tu gry na zasadzie, miałm dostać konto z milionem dolarów, a dostałem tylko 800 tys.

To lista rozczarowań, a nie kupsztali 2012 roku, więc każdy ma prawo wpisać grę, na której się zawiódł. A że są to tytuły tak popularne? Cóż, kontrowersje mogą wywołać różne rzeczy, czego dowodem była 'afera' odnośnie zakończenia tego 'doskonałego' Mass Effecta ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wymienię moje trzy największe rozczarowania roku:

1. Max Payne 3 - Zdecydowanie podejście Rockstara do tej marki nie przypadło mi do gustu. Przede wszystkim brak zbalansowania akcji i historii. Ledwo zaczyna się jakaś strzelanina, by zaraz się skończyć i uraczyć gracza kolejną scenką... O fabule również trudno powiedzieć żeby stała przynajmniej na przyzwoitym poziomie. Jakoś też zniknął gdzieś klimat tego dawnego Maxa.

2. Baldur's Gate Enhanced Edition - Jechanie po legendzie. Słabe wykonanie, już mody do starej wersji dają to samo i więcej. Zabrakło betatestów, że tyle bugów przepuszczono. W dodatku nowych!

3. Call of Duty: Black Ops 2 - Nie jest może jakoś naprawdę tragicznie, jednak to wciąż ten sam odgrzewany kotlet, który dostał jeszcze niewielki retusz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście dużo tych rozczarowań nie było:

Darksiders 2 - Jedynka była IMO doskonała pod każdym względem: świetni bossowie, fajna grafika, voice acting, muzyka, interesująca (choć płytka) fabuła. W dwójce zabrakło większości z tych rzeczy. Przede wszystkim sama gra nudzi. Fabuła w żadnym momencie nie zaskakuje, główne questy są nudne i przeciągane na siłę (znajdź trzy rzeczy, oddaj, przejdź do następnej lokacji, znajdź trzy rzeczy, oddaj...), zagadek jest za dużo i w większości są przekombinowane. Rozwój postaci ma czystko kosmetyczny charakter, ciekawe walki z bossami zaczynają się gdzieś w połowie gry i jest ich za mało. Szkoda, bo gra miała potencjał, świetną stylistykę i genialny soundtrack. Bardzo czekałem na ten tytuł, kupiłem w dniu premiery i zanudziła mnie tak że nawet jej nie skończyłem (a miałem już koniec na wyciągnięcie ręki).

Medal of Honor: Warfighter - mimo średnich ocen, bardzo podobała mi się pierwsza część "współczesnego" Medala z 2010 roku. Kampanie przeszedłem dwa razy i spędziłem trochę czasu w multi. Zapowiedzi Warfightera tylko utwierdzały mnie w przekonaniu że to nie może się nie udać. No i nie udało się. W zasadzie za długo by zajęło wymienianie wad, więc co było dobre: odgłosy strzałów. Tyle. Grafika to porażka, w ogóle nie wykorzystano możliwości silnika, spartolone hitboxy, przez co goście nie giną mimo połowy magazynka wpakowanego w głowę (co skreśliło całkowicie multi), fabuła tak denna i napakowana patosem że aż na wymioty brało. Do tego taka liczba bugów, błędów i niedoróbek, że aż dziw bierze że ktoś taki produkt puścił na rynek. Zresztą, jakość widać po cenach, w okolicznym MM można sprawić sobie edycje premierową za jakieś 60 zł.

Na szczęście tylko tyle. Reszta zakupów w pełni mnie zadowoliła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...