Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sebawilk

ActionMag oficjalny mag CD-Action

Polecane posty

Hej! Jako że jestem odpowiedzialny za AM i za moją sprawą pojawia się on na płycie CD-Action, należy się wam wyjaśnienie przede wszystkim od mojej osoby.

Na wstępie powiedzmy sobie jedno: ActionMag z redakcją CD-Action związku jako takiego nie ma. To dwa niezależne i niepowiązane ze sobą byty - CDA jest pismem tworzonym przez redakcję, AM z kolei jest zupełnie czym innym: to fanzin tworzony z pasji przez czytelników, którzy dostarczają artykuły - ocenianie jednego przez pryzmat drugiego jest niesprawiedliwe i pozbawione sensu.

Cała sprawa dotyczy brakujących linków do bloga jednego z autorów tekstów w ostatnim numerze AM. Zgodnie z ustaleniami podjętymi przez JollyRoger, miały się pojawić w AM - niestety, wskutek mojego błędu przy składaniu się nie pojawiły. Za co autora przepraszam. Odpowiednia errata pojawi się w kolejnym numerze AM.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To do AM już się nie pisze dla przyjemności tylko dla reklamy? W sumie powiem szczerze że odkąd AM jest w pdf - ie to go nie czytam. Jakoś to kurcze jest inne. Nie mówię że gorsze, tylko po prostu inne. Inne teksty, inna forma. Pewnie po prostu wyrosłem. Albo nie podobają mi się zmiany, co jest bardziej prawdopodobne zważywszy na to iż do starych numerów lubię wracać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To do AM już się nie pisze dla przyjemności tylko dla reklamy?

Wydaje mi sie, ze o powody pisania do AM najlepiej zapytac kazdego autora ,a nie generalizowac i to na zasadzie "cokolwiek powiesz, bedzie wykorzystane przeciwko tobie".

Swoj droga skad w ogole teoria, ze "pisze sie dla reklamy"?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odświeżam bo mam pytanko. Da się gdzies oficjalnie dorwać archiwalne numery AM - a poza starymi numerami cda ? Bo nie wiem czy wersje z chomikuj są tak oficjalne że aż legalne. Szczególnie rozchodzi mi się o numer 50. Smuggler twoje pytanie olałem, bo tu chodzi tylko o kwestie "kiedyś było lepiej a teraz be" itp. lamenty ;) Tak że moglibyśmy się dogadywać na ten temat przez parę postów, a i tak doszlibyśmy tylko do tego że ty nie odpuszczasz i ja nie odpuszczam. Któremuś się to w końcu nudzi i olewa wątek a i tak przez cały czas oboje mamy rację. Swoją :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze uwielbiałem czytać Action Maga. Najbardziej podobał mi się kącik o grach Games Corner :) A i teksty były bardzo ciekawe, poruszane były tam fajne tematy. Pamiętam jak zawsze czekałem na nowy numer CDA, bo wtedy oprócz pisma, gier na płytach, czekało się właśnie na AM. Dołączony był na płycie, w bonusach. Ach, piękne czasy :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach. Action Mag. Pamiętam go z moich czasów przed-internetowych. Wtedy był dla mnie dziurką od klucza, dzięki której można było spojrzeć na to czego większość się wstydzi. Ciężko było znaleźć w swoim otoczeniu na raz tyle otwartych umysłów. Lekkie pióra, odważne opinie, często buntownicze. Część pisała żeby zaistnieć, część z potrzeby duszy. Jakie by jednak to pobudki nie były, arty stały na wysokim poziomie którego pilnował Qn'ik.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejo,

Dużo czasu minęło od moich ostatnich odwiedzin, ale przy niedzieli wzięło mnie na sentymenty. To może także nie jest najlepsze miejsce na to pytanie, ale lepszego działu nie znalazłem (jeżeli jest, to proszę o przeniesienie).

Mianowicie: dawno temu istniał Action Mag (nie wiem czy i na ile jeszcze w ogóle egzystuje). Jedną z jego części był tzw. kącik opowiadań, przekształcony później w odrębną stronę (aczkolwiek wciąż powiązaną z CDA i AM) pod adresem storytellers.pl. Do dziś w pamięci mam świetną społeczność tej strony prowadzonej wówczas, jeżeli dobrze pamiętam, przez pana o nicku "Shiro" (mogę się mylić, to było z 10 lat temu).

Później wiele zmian w moim życiu spowodowało znaczne odseparowanie od CDA i generalnie całej okołogrowej społeczności (w tym AM), i tak jakoś parę ładnych lat minęło.

Dziś pod adresem storytellers.pl jest jakaś praktycznie pusta, nieaktywna stronka.

Moje pytanie: czy społeczność tego serwisu (storytellers.pl) gdzieś się przeniosła, czy też może podzieliła smutny los wielu innych wspaniałych miejsc w sieci, które z czasem przestały nadążać za zmianami i musiały odejść w nicość?

Ktoś to w ogóle pamięta?

Pozdrowienia!

Bartek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIgdzie nie znalazłem właściwszego miejsca na tym forum, żeby założyć ten temat. Jeżeli jest takowe prosze mnie wyprowadzić z błędu.

Szczególnie cenie sobie dwa teksty. Pierwszy to: " A ja Będę Menelem ". Bardzo życiowy tekst o rozterkach młodego człowieka, który idzie jedyną słuszną drogą - wszystko odrzucając niczym perelman medal Fieldsa.

A drugi to faworyt wszechczasów w AM nigdy nie było i nie będzie bardziej lepszego tekstu nawet jak będzie to dla mnie nie będzie i już. Może powiem i przypomne jakby ktoś nie wiedział:

"Powiedz ludziom?"

Powiedz ludziom, by wierzyli. Wierzyli w to wszystko, co świat przekreślił. W miłość, marzenia, przyjaźń, szczęście nie mające związku z pieniądzem. W to wszystko, co współcześni nazywają ?bzdetami?. By wierzyli w swe prawdy, głosząc je z dumą, w to, co kochają, czego nienawidzą, w co nie chcą wierzyć, lecz są do tego zmuszeni. W życie.

Powiedz ludziom, by kochali. Całym sercem, tak naprawdę, bez zbędnych frazesów. By nie znali granic swego uczucia, nie pozwolili, by rzeczywistość je zniszczyła. By chcieli dla drugiej osoby wszystkiego tego, co sami chcieliby mieć. By wspólnie przekraczali granice świadomości.

Powiedz ludziom, by marzyli. By złożony świat ich umysłów pod osłoną bezsennej nocy tworzył nowe rzeczywistości, sytuacje, postacie. By spełniali się naprawdę również w tych fikcyjnych sytuacjach, które mogą dać tyle satysfakcji? By nie zamykali się w czterech ścianach okrutnej rzeczywistości i pozwalali myślom ulatywać hen wysoko, aż do chmur.

Powiedz ludziom, by współczuli. By nie omijali słabszych od siebie z twarzą wyrażającą pogardę i obrzydzenie. Jeśli nie mogą pomóc, niech przynajmniej nie szkodzą. Niech nie kopią leżącego na ulicy bezdomnego ? nie znają przecież jego historii, może na to zasługuje, lecz najpewniej jest to ofiara systemu, którą każdy z nas w którymś momencie życia może się stać. Niech traktują innych tak, jak sami chcieliby być traktowani.

Powiedz ludziom, by walczyli. Walczyli w imię dawno wymarłych ideałów, które przecież dalej są aktualne. Nawet jeśli ich nie rozumieją ? ta walka jest potrzebna, by je ożywić. Wtedy zrozumieją. Niech walczą o godność, prawa i wszystko to, co dla człowieka jest najważniejsze. Niech nie pozwolą, by pożarła ich maszyna współczesnego świata.

Powiedz ludziom, by odrzucali stereotypy. By żyli w zgodzie ze swymi przekonaniami, nie bali się ich wyrażać głośno i kochali świat takim, jakim jest, z jego wszystkimi szaleństwami i niedoskonałościami. By nie bali się wyróżnić z bezimiennego tłumu. By lekceważyli kpiące spojrzenia mijanych ludzi, którzy są ?normalni?.

Powiedz ludziom, by nie starali się być ?normalni?. W każdym człowieku tkwi odrobina szaleństwa. To ten, kto nie potrafi wydobyć go na światło dzienne, jest wariatem. Więc tak naprawdę, niech starają się być jedynymi normalnymi pośród tłumu wariatów, nie zdających sobie sprawy ze swej ułomności. W kpiących uśmieszkach tłumu można nieraz dostrzec wyraz żalu, a nawet zazdrości dla tych, którzy potrafią wydobyć te wewnętrzne szaleństwo na zewnątrz, do światła.

Powiedz ludziom, by częściej się uśmiechali. Czasem bezinteresowny uśmiech może zdziałać cuda. Sprawić komuś radość, przełamać jakiś mur, znieść granicę. Przecież tak niewiele trzeba, by uprzyjemnić komuś chwilę. Ten grymas twarzy, którego wielu się wstydzi (!) naprawdę nie boli. Niech uśmiech będzie dla nich wyrażeniem pragnienia szczęścia drugiej osoby. Niech śmieją się często i szczerze, to pomaga. Naprawdę.

Powiedz ludziom, by byli altruistami. Czynienie dobra daje wiele satysfakcji, a bezinteresowność jest pierwszym stopniem w drodze do uzyskania prawdziwego szczęścia i równowagi emocjonalnej. Inni to dostrzegają i, choć czasem nie dają tego po sobie poznać, szanują altruistów. Bo nie każdego na altruizm stać, choć każdy może próbować.

Powiedz ludziom, by żyli w zgodzie ze sobą, by nie pozwalali nikomu sobą manipulować. By ich cele były zgodne z ich wolą, by nie niszczyli swych marzeń i pragnień dla innych. To nie egoizm. To prawo do decyzji o sobie i swym postępowaniu. Nikt nie może narzucać im drogi, którą powinni wybrać. Niech będą sobą.

Powiedz ludziom to wszystko, gdy mnie już nie będzie.

Nadzieja

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotarłem do informacji, że "Action Mag" zakończył żywot. Wielka szkoda, acz w związku z powszechnym dostępem do Internetu, decyzja o zamknięciu e-zinu jest w pełni zrozumiała. Jeden z tych wspaniałych bonusów dołączanych przez lata na cover "CD-A", który "zastępował" Internet. Poza tym przez jakiś czas byłem jednym z autorów, w okolicach 2010, 2011 r. - bardzo mi to pomogło w szlifowaniu języka...

Czy redakcja mogłaby zamieścić ostatni numer "AM" w sieci? Niestety, ale przegapiłem numer "CD-"A, do którego po raz ostatni został dołączony e-zin.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 12/10/2017 at 5:10 AM, Spooky Albert said:

Dotarłem do informacji, że "Action Mag" zakończył żywot. Wielka szkoda, acz w związku z powszechnym dostępem do Internetu, decyzja o zamknięciu e-zinu jest w pełni zrozumiała. Jeden z tych wspaniałych bonusów dołączanych przez lata na cover "CD-A", który "zastępował" Internet. Poza tym przez jakiś czas byłem jednym z autorów, w okolicach 2010, 2011 r. - bardzo mi to pomogło w szlifowaniu języka...

Czy redakcja mogłaby zamieścić ostatni numer "AM" w sieci? Niestety, ale przegapiłem numer "CD-"A, do którego po raz ostatni został dołączony e-zin.

Ja nie przegapilem, a i tak AM ostatni raz na oczy widzialem... dawno, dawno temu, bo tych plytek CD-A nie mam do czego wkladac. (=

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...